Grusze odporne na rdzę
-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Grusze odporne na rdzę
Cześć. Nie było tutaj akurat dobrego wątku do zadania tego pytania więc tutaj zadam. Chciałbym posadzić 5 tui w odstępach po 50 cm od siebie przy ogrodzeniu. Niedaleko od ogrodzenia rośnie młoda grusza ma ok 1,7m wysokości. Tuje mają po 50 cm wysokości. Jeżeli bym posadził tuje to odstęp między nimi a gruszą byłby ok 1m. Czy można tak posadzić? Czy tuja nie będzie pić soków i zabierać pożywienia i wody gruszce? Poradźcie mi.
Mam tę moc - Sylwek
Re: Grusze odporne na rdzę
SylwesterK6 Moim zdaniem nie powinno być problemów bo grusza ma głęboki palowy system korzeniowy a żywotniki dość płytki. Teraz tym bardziej pół metrowe tuje nie powinny być zagrożeniem dla gruszy, zanim korzenie żywotników się rozrosną trochę lat upłynie
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Grusze odporne na rdzę
Na dziś to azjatki na pigwie rosną najszybciej. Młode przyrosty rozginam klamerkami. Na gruncie to dopiero lekko paki się rozchylają.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Grusze odporne na rdzę
No to poszły ci jak burza, powodzenia.
U mnie na razie pigwy rosną w gruncie, a kilka mam posadzonych w donicach i zadołowanych w gruncie. Oby się przyjęły.
U mnie na razie pigwy rosną w gruncie, a kilka mam posadzonych w donicach i zadołowanych w gruncie. Oby się przyjęły.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Grusze odporne na rdzę
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 20 maja 2014, o 06:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Grusze odporne na rdzę
Wygląda na to, że ja chyba mam rdzę na azjatyckiej , pewnie jako nieliczny kraju, grusza Shinseiki, wiek 6-7 lat.
Porażony owoc:
Dodam tylko, że obok rośnie grusza europejska prawdopodobnie Faworytka, która jest dosłownie zmasakrowana przez rdzę, ona była pierwsza zaatakowana jakiś czas temu, rdza zaatakowała po deszczu.
Porażony owoc:
Dodam tylko, że obok rośnie grusza europejska prawdopodobnie Faworytka, która jest dosłownie zmasakrowana przez rdzę, ona była pierwsza zaatakowana jakiś czas temu, rdza zaatakowała po deszczu.
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Grusze odporne na rdzę
Ale i tak nie jest źle, nie jest zmasakrowana jak ta rosnąca obok.... hm, ciekawe jak na koniec sezonu będzie z nią ... Na moich póki co nie ma plam, ale może wszystko przed nimi
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 20 maja 2014, o 06:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Grusze odporne na rdzę
Też jestem ciekawy i owoce przede wszystkim jak będą wyglądać na tej Azjatce, trochę jest owoców na niej w tym roku, niestety u mnie w pobliżu rosną sprawcy rdzy - jałowce sabińskie.
A tutaj ta "zmasakrowana" przez rdzę grusza europejska, która na tą chwilę wygląda tak
O owocach z niej mogę pomarzyć teraz tylko, zawiązki małych grusz już dawno opadły, właściwie to trzymam ją tylko, bo kwitnie wtedy co Azjatka i jest dobrym zapylaczem dla niej. Co ciekawe mam starsze jej zdjęcie, sprzed 6 lat z września, widać wyraźnie na liściach początki rdzy gruszy, która mniej więcej w tamtych latach się pojawiła u mnie i występuje corocznie po deszczu gdzieś koło kwietnia, maja. To był mój ostatni rok kiedy uraczyła mnie dość obficie smacznymi owocami.
A tutaj ta "zmasakrowana" przez rdzę grusza europejska, która na tą chwilę wygląda tak
O owocach z niej mogę pomarzyć teraz tylko, zawiązki małych grusz już dawno opadły, właściwie to trzymam ją tylko, bo kwitnie wtedy co Azjatka i jest dobrym zapylaczem dla niej. Co ciekawe mam starsze jej zdjęcie, sprzed 6 lat z września, widać wyraźnie na liściach początki rdzy gruszy, która mniej więcej w tamtych latach się pojawiła u mnie i występuje corocznie po deszczu gdzieś koło kwietnia, maja. To był mój ostatni rok kiedy uraczyła mnie dość obficie smacznymi owocami.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Grusze odporne na rdzę
Taka jestem dumna z mojej azjatyckiej,która zaowocowała po raz pierwszy.Owoce bez śladów chorób,w przeciwieństwie do pozostałych np.Konferencji.
Halina
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 20 maja 2014, o 06:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Grusze odporne na rdzę
Moja grusza Shinseiki niczym nie pryskana, nawet obroniła się przed rdzą czy cokolwiek to było, niektóre już dojrzałe owoce lecą same, tylko siatką zabezpieczającą przed ptakami musiałem drzewo osłonić, bo zaczęły zjadać, dziobać owoce, tak obecnie wygląda:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 801
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Grusze odporne na rdzę
Wrzuć w google Shinseiki i porównaj z tym co masz (nie patrz na polskie strony).
Pozdrawiam,
J
J
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 20 maja 2014, o 06:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Grusze odporne na rdzę
O co Ci chodzi? spoko, porównałem, one dojrzałe wszystkie wyglądają bardzo podobnie, oczywiście to może być jakaś inna odmiana.
Ja nabyłem ją w sklepie ogrodniczym jako azjatycka Shinseiki i najważniejsze dla mnie, że jestem zadowolony ze smaku, owocowania i póki co - z odporności na chorobę (a raczej zatrzymanie się jej) jak widać po zdjęciach.
Ja nabyłem ją w sklepie ogrodniczym jako azjatycka Shinseiki i najważniejsze dla mnie, że jestem zadowolony ze smaku, owocowania i póki co - z odporności na chorobę (a raczej zatrzymanie się jej) jak widać po zdjęciach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 801
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Grusze odporne na rdzę
O to mi chodzi że jak porównasz zdjęcia to się okaże że Shinseiki jest zielonożółte a nie brązowe. W Polsce ktoś puścił coś w obieg jako Shinseiki a niestety to jest pomyłka.
To, że coś kupujesz w sklepie ogrodniczym nie znaczy to że jest tym naprawdę. Posadziłem chyba z 7 czereśni (Kordia, Burlat, Rivan) a jak zaowocowały to zawsze okazywało się że to Poznańska (Buttnera).
To, że coś kupujesz w sklepie ogrodniczym nie znaczy to że jest tym naprawdę. Posadziłem chyba z 7 czereśni (Kordia, Burlat, Rivan) a jak zaowocowały to zawsze okazywało się że to Poznańska (Buttnera).
Pozdrawiam,
J
J