Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Jest piękna, kolor niesamowity, szkodnikom nie smakuje- same plusy.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16029
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Adelaide Hoodless Climber. Jedyna kanadyjka u mnie. Kupiłam ją tylko ze względu na jedną zaletę: że ma być wyjątkowo mrozoodporna. Gdy kiedyś wymarzła mi połowa różyczek, postanowiłam sadzić tylko kanadyjskie. No i mam ją dwa lata. Nie zbudowała jeszcze krzaczka, pędy ma wiotkie, a kwiaty takie sobie.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3224
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Kolor Aachener Dom przypomina mi Tip Top, czy Coral Palace te jej zdjęcia moim zdaniem dobrze działają na humor w taką pogodę , jak teraz mamy
Pozdrawiam
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu większość moich różyczek już dostała kopce. Jutro dostaną pozostałe ( poza terminatorkami ), te kopców nie potrzebują
Mnie się podoba Aachener Dom , a jeśli na dodatek jest zdrowa to tylko na plus dla niej.
Niestety nie wszystkie nasze panienki są obsypane kwiatami, a już szczególnie wielkokwiatowe często tak mają. Piszesz, że ona znosi półcień...to też zaleta.
Z kanadyjek mam John Davis...i liczę, że będzie prawie pnącą Posadziłam ją przy pergoli .
Mnie się podoba Aachener Dom , a jeśli na dodatek jest zdrowa to tylko na plus dla niej.
Niestety nie wszystkie nasze panienki są obsypane kwiatami, a już szczególnie wielkokwiatowe często tak mają. Piszesz, że ona znosi półcień...to też zaleta.
Z kanadyjek mam John Davis...i liczę, że będzie prawie pnącą Posadziłam ją przy pergoli .
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Chętnie oglądam Twoje róże; raz, że są piękne, a dwa, że może coś jeszcze do wiosny wybiorę dla siebie .
Zdjęcia z tulipanami cudne , od razu humor mam lepszy.
Posadziłam ich sporo, 'też' po długiej przerwie, zobaczymy wiosną, jak to wyszło .
Miłego dnia, oby nam zaświeciło słoneczko .
-- 22 lis 2014, o 08:03 --
No pięknie, ale ze mnie polonistka humor przez ch mi się napisał - wstyd
Zdjęcia z tulipanami cudne , od razu humor mam lepszy.
Posadziłam ich sporo, 'też' po długiej przerwie, zobaczymy wiosną, jak to wyszło .
Miłego dnia, oby nam zaświeciło słoneczko .
-- 22 lis 2014, o 08:03 --
No pięknie, ale ze mnie polonistka humor przez ch mi się napisał - wstyd
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16029
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Justi, ja, tak jak pisałam wcześniej, nie jestem specjalnie zachwycona tym kolorem, wolałabym bardziej zdecydowanie różowy. Nie mogę powiedzieć, aby zapierała mi dech w piersiach.
Dorotka350. Okropnie mnie męczą te kopce, dlatego w tym roku postanowiłam ich nie robić. Okryję tylko te kilka najmniej odpornych różyczek. A w ogóle to powiem Ci, że liczę na łagodną zimę i prawie jestem pewna, że taka będzie
Pulpa, z pewnością przez zimę zdążysz się zapoznać z opiniami na temat poszczególnych róż. Dobrze jest wiedzieć, jak sprawują się w poszczególnych ogrodach, i wyciągnąć ze wszystkich informacji wspólny mianownik. Ja tak właśnie starałam się robić. Choć muszę przyznać, że są róże, które u wszystkich świetnie sobie kwitną, a u mnie jakoś słabiutko, np. Bonica, ale to wyjątki, najczęściej sprawdza się to, co piszą inni o konkretnych odmianach.
Alnwick Rose. Angielska róża krzaczasta D. Austina. Ładne, delikatne różowe kwiaty, w środku jakby lekko żółte. Pięknie pachnąca. Rośnie u mnie trzeci rok i stopniowo staje się ładnym krzaczkiem. Jak na angielkę ma dość sztywne pędy. U mnie znacznie się różni kwitnienie letnie i jesienne. Latem te kwiaty są zdecydowanie różowe, a jesienią łososiowe. Mogłaby mieć więcej kwiatów. Jeśli nadal będzie ich nie tak dużo, przesadzę ją chyba w inne bardziej słoneczne miejsce.
Wiosna
Jesień
Kilka innych widoczków z wiosny
Dorotka350. Okropnie mnie męczą te kopce, dlatego w tym roku postanowiłam ich nie robić. Okryję tylko te kilka najmniej odpornych różyczek. A w ogóle to powiem Ci, że liczę na łagodną zimę i prawie jestem pewna, że taka będzie
Pulpa, z pewnością przez zimę zdążysz się zapoznać z opiniami na temat poszczególnych róż. Dobrze jest wiedzieć, jak sprawują się w poszczególnych ogrodach, i wyciągnąć ze wszystkich informacji wspólny mianownik. Ja tak właśnie starałam się robić. Choć muszę przyznać, że są róże, które u wszystkich świetnie sobie kwitną, a u mnie jakoś słabiutko, np. Bonica, ale to wyjątki, najczęściej sprawdza się to, co piszą inni o konkretnych odmianach.
Alnwick Rose. Angielska róża krzaczasta D. Austina. Ładne, delikatne różowe kwiaty, w środku jakby lekko żółte. Pięknie pachnąca. Rośnie u mnie trzeci rok i stopniowo staje się ładnym krzaczkiem. Jak na angielkę ma dość sztywne pędy. U mnie znacznie się różni kwitnienie letnie i jesienne. Latem te kwiaty są zdecydowanie różowe, a jesienią łososiowe. Mogłaby mieć więcej kwiatów. Jeśli nadal będzie ich nie tak dużo, przesadzę ją chyba w inne bardziej słoneczne miejsce.
Wiosna
Jesień
Kilka innych widoczków z wiosny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2418
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
piękna ta różyczka , wygląda ja piwonia uwielbiam angielki
nazwę odpisałam , sprawdzę Rosarium czy nie maja aby
zamówić na wiosnę
nazwę odpisałam , sprawdzę Rosarium czy nie maja aby
zamówić na wiosnę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Piękna, tak czytając i oglądając zdjęcia, to uważam że zmiany w kolorach na przestrzeni miesięcy to tylko plus. Kobieta zmienną jest i jest śliczna.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Ech jak cieplutko się robi patrząc na te fotki.
A co to za czarne kulki w żurawkach ?
Skojarzyły mi się z arbuzami.
Bo te lawendowe to już widziałam na twoich zdjęciach.
A co to za czarne kulki w żurawkach ?
Skojarzyły mi się z arbuzami.
Bo te lawendowe to już widziałam na twoich zdjęciach.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16029
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
KDanusiu, ja właśnie tam kupowałam, na pewno mają na stanie. Ja będę ją póbowała rozmnożyć z patyczka, choć do tej pory udało mi się to tylko z jedną różyczką.
DTJ, a pewnie, że tak, róża jak kobieta. Ja lubię obserwować tę zmienność kolorystyczną różyczek, czasem jest wręcz niesamowita.
Kogra, no faktycznie jak arbuzy Ale to tylko betonowe kule o barwie granitu. Takie tam sobie ozdoby
DTJ, a pewnie, że tak, róża jak kobieta. Ja lubię obserwować tę zmienność kolorystyczną różyczek, czasem jest wręcz niesamowita.
Kogra, no faktycznie jak arbuzy Ale to tylko betonowe kule o barwie granitu. Takie tam sobie ozdoby
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3224
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
To w kwestii kolorów się zgadzamy. Ja nawet pozbyłam się Tip Top, bo nie pasowała mi do całej reszty, i bardzo chorowała. Ale gdyby był cały zagon takiej róży, to byłoby zjawiskowo, wtedy kolor nie wadzi
Też zastanawiam się nad tym, żeby się nie narobić przy kopcach, zeby nie przywlec innego dziadostwo, tak jak szczawika.... czeka mnie dzisiaj sprzątanie liści różanych. Okropność...
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16029
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Oj tak, Justynko, jeśli jest cały zagon z jednej odmiany, to bez względu na odmianę jest cudnie. Nawet gdyby to miały być czysto żółte róże
Wybierania paskudnych listków różanych nie zazdroszczę. Poza tym, tak jak mówiłyśmy, nie wydaje się to szczególnie skuteczne. Choć wybierze się co do listka, to i tak ta czarna jędza się pojawi nie wiadomo skąd
Wybierania paskudnych listków różanych nie zazdroszczę. Poza tym, tak jak mówiłyśmy, nie wydaje się to szczególnie skuteczne. Choć wybierze się co do listka, to i tak ta czarna jędza się pojawi nie wiadomo skąd
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wybranie wszystkich listków jest nie możliwe, zwłaszcza takiej Star Profusion. Próbowałam to zrobić, ale dałam sobie spokój.
Myślę, że ważny jest oprysk miedzianem, nie tylko samych roślin, ale i ziemi w okół.
Zaczęłam kopczykowanie. W pierwszej kolejności poszły 7b i 6b.
Zrobiłam przegląd zapisków i bardzo ucieszyło mnie posiadanie róż ze strefą 2b, 3b i 4b. Te w tym roku zostaną bez kopczyków.
Myślę, że ważny jest oprysk miedzianem, nie tylko samych roślin, ale i ziemi w okół.
Zaczęłam kopczykowanie. W pierwszej kolejności poszły 7b i 6b.
Zrobiłam przegląd zapisków i bardzo ucieszyło mnie posiadanie róż ze strefą 2b, 3b i 4b. Te w tym roku zostaną bez kopczyków.