Nawożenie obornikiem

Drzewa owocowe
monberka
500p
500p
Posty: 655
Od: 2 kwie 2013, o 08:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Nawożenie obornikiem

Post »

Witam,
mam pytanie do kiedy można nawozić obornikiem krzewy owocowe, chodzi mi o maliny, porzeczki, agrest, porzeczkoagrest, świdośliwa, borówki, jeżyny.
skierwies
100p
100p
Posty: 100
Od: 30 maja 2011, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie obornikiem

Post »

W ogrodzie, pod młode rośliny nawozy organiczne stosuje się w okresie wiosennym. Nawożenie obornikiem w okresie letnim grozi nadmiernym "wybujaniem" roślin w części zielone które jeśli nie zdrewnieją ( a nie zdrewnieją na pewno) to w zimie przemarzną i będzie "po ptokach", tzn. po roślinkach. Latem można stosować uzupełniająco nawożenie fosforowo-potasowe i magnez. Nie polecam również nawożenia "posypowego"( na powierzchnię ziemi) obornikiem. Nie dotyczy to np starych sadów. Jeżeli gleba jest uboga to pod wymienione przez Ciebie rośliny można zastosować obornik jesienią pod warunkiem przekopania go z ziemią. Nie przejmuj się, obornik się nie zmarnuje. Złóż go w ładną pryzmę, lekko podlewaj. Wszelkie nie strawione przez zwierzątka resztki- głównie nasiona chwastów- szybko wzejdą, wtedy spryskać pryzmę jakimś herbicydem (lub "łapkami" jeśli ekologicznie) i zniszczyć wschodzące nie pożądane "obce elementy". Jeśli obornik jest mocno słomiasty (dużo słomy, mało g...a) można go bardzo delikatnie przesypać mocznikiem. Po zimie, taki przepalony obornik jest idealnym zastrzykiem dla wszelkiej zielonej żywioły.
Założeniem podstawowym jest aby nie dawać pod rośliny obornika "świeżego". Zawsze - jak mi się uda kupić- leży u mnie kupka z takim wyrachowaniem, by pod krzaczki trafiał minimum dwuletni. Świeży obornik jest również idealnym "zaczynem" pryzmy kompostowej. Dużo skoszonej trawy, zielska i innego badziewia przełożone porcjami obornika, po 2 sezonach... mniam, mniam

:wit
W.
monberka
500p
500p
Posty: 655
Od: 2 kwie 2013, o 08:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nawożenie obornikiem

Post »

Super, dzięki wielkie za wyjaśnienie....a czy taki obornik, który kupiłam w hipermarkecie to nadaje się na wyłożenie pod roślinki (oczywiście biorę pod uwagę wiosnę 2014 r.) od razu?
skierwies
100p
100p
Posty: 100
Od: 30 maja 2011, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie obornikiem

Post »

Taki hipermarketowy obornik granulowany ma (poza nazwą) niewiele wspólnego z "domowym" :tan obornikiem. Bardziej przypomina kompost niż prawdziwy obornik. Można go spokojnie stosować pod roślinki,oczywiście z umiarem a nie na "hurraaa". Jeżeli nie znasz dobrze zasobności swej ziemi to najlepiej dokonać najpierw badania gleby. Zajrzyj (telefon, internet) do najbliższego ODR, tam Ci powiedzą gdzie można wykonać badania. Nie są one specjalnie drogie. Najczęstszym błędem działkowiczów = i nie tylko= jest walenie dowolnego nawozu "na oko". Ziemia ma być jak dobra zupa. ;:108 Aby była "smaczna" potrzebuje odpowiednio dobranych ilości "przypraw". Niedobór jednego elementu powoduje blokadę poprawnego wykorzystania pozostałych składników mimo że są one w nadmiarze. Bez znajomości zasobności gleby można wydać majątek na "nawożenie" a roślinki i tak będą cierpiały głód. Teraz jest dobry okres na przebadanie. Roślinki już wyjadły to co było im dostepne i niedobory składników pokażą się jak na dłoni.
:wit
W.
fuksjafuksja
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 30 sty 2014, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Nawożenie obornikiem

Post »

Hej ludziska :D Szczęśliwie jestem posiadaczką działki ROD od listopada. Między 10 a 16 marca na powierzchni około 200 m kwadratowych małżon przekopał ponad tonę "soczystego" obornika krowiego ( z zeszłego roku chyba, bo jeszcze było widać miejscami słomę. Działka nie była normalnie uprawiana( nawożenie, sianie plewienie) przez kilka lat. Porastały ja ( i jeszcze pewnie wylezą) niezliczone ilości chrzanu, perzu i przeróżnych cudactw. Działka jest mokra, nawet bardzo;/ Moje pytania brzmią: Czy można na początku kwietnia posypać ziemię wapnem ogrodniczym by ją odkwasić? Czy ilość obornika nie będzie przeszkadzała w sianiu w połowie kwietnia, tzn. czy nie popali nasion i młodych siewek sałaty rzodkiewki itd.? Czy dać jako poplon peluszkę, czy wystarczy ten obornik? czy dac jeszcze raz na jesieni obornik?
Cierpliwość i pokora kluczem do pięknego ogrodu
Bieluń - roślinka do tępienia gryzoni, owadów i idiotów:)
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie obornikiem

Post »

:roll: no to może być problem.
1. Nawożenie to powinno się odbyć na jesieni ubiegłego roku teraz będzie się rozkładał i przeszkadzał
2.Nie pozbyliście się chwastów , kopiąc szpadlem chwasty zostały pocięte/ szczególnie perz/ i rozmnoży się toto , że za parę dni będzie zielono, poza tym zostało odżywione i będzie pobierać składniki z obornika.

3. Jeżeli dajemy obornik to nie sypiemy wapna, jednym z powodów jest złe oddziaływanie na siebie ( musi być odstęp czasu dość znaczny )

4. Plus taki, że jak mokro to obornik ( który jest częściowo przerobiony ) powinien szybciej się rozłożyć.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
x-a-e
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 499
Od: 21 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie obornikiem

Post »

5. Jeśli posadzisz teraz na tej ziemi warzywka, to spodziewaj się większej zawartości w nich azotanów i - bardzo szkodliwych - azotynów. W ilości zapewne nie mniejszej niż w warzywach marketowych. Obornik musi być przed wyłożeniem przekompostowany (czy jak wolisz przeleżakowany) , z rok przynajmniej. I dawany w ilościach określonych a nie na hurraa..... Ludzie walą tony tego na swoje grządki i myślą potem, ze mają super zdrowe warzywka. Obornik jest takim samym nawozem jak inne, tylko inaczej "produkowanym" :D .
fuksjafuksja
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 30 sty 2014, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Nawożenie obornikiem

Post »

Na początku marca perz oczywiście i niemalże wszystko co było w ziemi zostało wyciągnięte, dlatego kopanie tak małego kawałka jaka 200m trwało tydzień! Obornik ma dokładnie 1,5 roku ( dzwoniłam do babki od której go mamy:D) Po uprzednim oczyszczeniu ziemi z wierzchu wszystko zostało potraktowane 2 razy glebogryzarką. Nie dopuszczamy by cokolwiek zielonego wyłaziło z gleby od razu jest wyciągane z korzeniami:D Śmiem twierdzić, że na tej działce nie było nic robione z 5 lat. W moim wątku są fotki jak działka wyglądała przed kupnem. Uznaliśmy, że ziemia jest tak wyjałowiona że obornika trzeba dużo:D Dzięki za rady:D Przydadzą się:D
Cierpliwość i pokora kluczem do pięknego ogrodu
Bieluń - roślinka do tępienia gryzoni, owadów i idiotów:)
piotrgdynia
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 11 kwie 2014, o 09:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Jesienne nawożenie obornikiem

Post »

Witam

Niedawno dowiedziałem się od, powiedzmy doświadczonego działkowicza, że dobrym rozwiązaniem jest nawożenie krzewów owocowych jesienią. Mowa o malinie, porzeczkach, agreście. Nawożenie obornikiem, który układamy wokół rośliny. Najlepiej zrobić to zaraz po pierwszych przymrozkach.
Co sądzicie o tej radzie działkowicza?:)
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Nawożenie jesienią?

Post »

Najlepsza metoda nawożenia.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Lukasz97a
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 10 cze 2013, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lodz

Re: Jesienne nawożenie obornikiem

Post »

Racja najlepszy jest obornik ( bydlęcy kilku letni), musi jednak pan pamiętać aby:
-obornik nie dotykał zdrewniałych części roślin.
- w tym samym roku w którym zastosujemy obornik nie stosować wapna (wówczas ograniczane pobieranie składników). Dopiero to wapno zastosować na drugą jesień(wczesną wiosnę).
Regulamin

Wspomnienia ukryte w roślinach.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Jesienne nawożenie obornikiem

Post »

Świeży jest leszcze lepszy do podłożenia pod drzewa. Bardzo dobry jest koński, natomiast bydlęcy i świński trzeba używać ostrożniej, żeby nie uszkodzić korzeni.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesienne nawożenie obornikiem

Post »

Słusznie prawi. Dodam od siebie, że jak się stosuje obornik to możemy zrezygnować z wapna. Obornik ma wszystkie mikro i makro elementy potrzebne do wzrostu roślin.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Ewao4
500p
500p
Posty: 846
Od: 2 mar 2014, o 13:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jesienne nawożenie obornikiem

Post »

A czy może być teraz zastosowany bydlęcy granulowany pod krzewy owocowe tj.jagodę kamczacką,agrest,maliny porzeczki ,świdośliwę??I czy nadaje się pod ozdobne ,np bzy ,miechunkę cy bukszpan??
Pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Jesienne nawożenie obornikiem

Post »

Granulowany dałbym wiosną, chyba, że rośliny będziesz teraz sadzić i dasz nawóz do dołków.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”