Podwórze ma dużą powierzchnię, jest zabudowane z czterech stron, po środku rośnie stara akacja. Środki finansowe mamy w przeciwieństwie do podwórza raczej mniejsze niż większe, ale chcielibyśmy część roślin posadzić w tym sezonie.
1. Kawałek płotu

wystawa południowo-wschodnia. Z tyłu stado 40-letnich robinii, vel akacji.
Czy tutaj może rosnąć Rosa rugosa "Moje Hammarberg"?
2. Obok ogromna stodoła murowana. Fasada zostanie pomalowana na biało.

Stanowisko południowe. Chcielibyśmy dać na ścianę winobluszcz trójklapowy "Veitchii". Płotek, też chętnie byśmy zamaskowali jakimś krzakiem dzikiej, długokwitnącej róży (R. r. "Rotes Meer", R. r. "Kórnik", R. r. "Adam Chodun"), ale czy południowa strona nie da jej zanadto w kość?
3. Zaułek zabudowany z trzech stron.

Sąsiad pozwolił pomalować swój płot (wystawa zachodnia) na biało. Tutaj samoczepny winobluszcz pięciolistkowy i (niestety) iglaki, pewnie żywotnik zachodni "Smaragd", może irgi.
4. Ściana domu, wystawa wschodnia

Mąż mówi znów iglak (patrz wyżej), ja mówię jaśminowiec pachnący Schneesturm, Snowbelle, albo zwykły jaśminowiec wonny lub tamaryszek francuski a w nogach tawuła japońska 'Little Princess'?.
5. Kratki. Wystawa zachodnia.

Na najdalszej rośnie rozbójnik, tj. dławisz. Nie wiem, czy na kratce obok niego da radę coś urosnąć. Chyba, żeby spróbować znów z winobluszczem? Na lewej kratce natomiast chcielibyśmy wiciokrzew Serotina lub jakąś róże pnącą. Chętniej różową niż inną, ale najważniejsze, żeby była odporna i długo kwitła. Z opisów wyika, że mogłaby tu rosnąć czerwona Sympathie lub różowe Eva, Maritim (Tantau), Perennial Blue, odporniejsze na mrozy Super Dorothy, Rosarium Uetersen (podobno błyszcżące ciemnozielone liście, brzmi atrakcyjnie).
6. Ściana budynku. Znów wystawa zachodnia.

Tutaj może jaśminowiec, lilak Meyera 'Palibin', pięciornik 'Pink Queen', tawuła japońska 'Little Princess' lub t. j 'GENPEI' (SHIROBANA)?
7. Kawałek murku z dziką różą (nie kwitnącą)


Wystawa wschodnia. Może tu, zamiast róży wiciokrzew Serotina (pod warunkiem, że nie pójdzie na kratkę)?
8. Epicentrum tego bałaganu: akacja porośnięta bluszczem.

Jak widać bardzo wymagająca podlewania. Myślimy o zamianie tej sterty kamieni w murek (ewentualnie pokryty deszczułkami, żeby stworzyć ławeczkę). W środku na na razie schnie barwinek. Zostawić go, czy wsadzić jakąś szałwię, melisę i miętę (podlewanie będzie, bo mamy studnię i kupiliśmy pompę do niej)?
Uff, tyle... Jeżeli moglibyście doradzić, byłoby pysznie.