Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
Dobrze by było prysnąć grzybobójem tego gymnola. Mój baldianek dostał czegoś takiego, potem rozeszło się na cały korpus i padł.
Widze tefraczek już produkuje kulkę, muszę swojego podpatrzyć.
Widze tefraczek już produkuje kulkę, muszę swojego podpatrzyć.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
Mnie ten gymnol bardziej przędziorowo wygląda niż grzybowo. Ja po zimie na dwóch baldianach też mam brązowawe plamy (potraktowałam je miedzianem), ale one są takimi miejscowymi plamami, w tu raczej na czubku wzrostu i regularnie wokół areoli, takie objawy bardziej charakterystyczne do pasożytów niż grzybów.
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
Henryku, Moniko, Lucy, Krzysztofie - dziękuję za miłe wpisy, dla mnie są one bardzo budujące i pomocne Pozostałym odwiedzającym, a nie zostawiającym śladu również bardzo dziękuję
Cytrynką rośnie, a grudnik zakwitł dziś kolejnym kwiatem.... spokojnie nie pokażę, dziś dam spokój i nie będę nim męczyć
Dziś ogłaszam sezon za otwarty... wszystkie kaktusy wyszły dziś za okno po uprzednim zalogowaniu koszy
W tym roku zrobiłam to troszkę inaczej...dwa kosze umocowałam za oknami, kaktusy ustawiłam w kolejnych dwóch koszach...i kosze z kaktusami włożyłam do koszy umocowanych za oknami. Dzięki temu jeśli będą bardzo mocne ulewy lub co gorsza przymrozki zapowiadane na noc, wystarczy wyciągnąć dwa kosze i wstawić do domu
A i jeszcze info z ostatniej chwili...ten maluch którego widzicie powyżej... ma dwa mikroskopijne pączki niestety nie mogę pokazać na zdjęciu gdyż są tak małe i schowane w tych dużych cierniach, że nawet ja zeby je dojrzeć musiałam delikatnie odchylić ciernie pincetą...nie potrafię zrobić odpowiedniego zdjęcia ...ale są tam na pewno
Dziękuję jak zawsze za dobre słowahen_s pisze:Jest na czym oko zatrzymać - aż miło patrzeć na nowe przyrosty i pąki.
Rzeczywiście wersja bardzo brutalna... ja aż tak brutalna nie będę...bojam się...wisnia897 pisze: Powiem Ci, co ja bym zrobiła, gdybym dostała takiego pokraka, ale ostrzegam, że to jest wersja typu brutal. Prawdopodobnie bym odcięła tą jasną część, w tym sezonie poczekała na odrosty, ukorzeniła młody odrost, a pokraka out, chyba że z odrostami pokrak by się prezentował jakoś znośnie.
Ale to Ty podejmujesz decyzję, będę obserwować i wspierać Twoje poczynania, cokolwiek z tym biedakiem zrobisz
Reszta kwiatuchów też czuje wiosnę, kosmici rządzą, cytrynka nieśmiało się przebiła, a Twój grudnik wiecznie świętuje
Cytrynką rośnie, a grudnik zakwitł dziś kolejnym kwiatem.... spokojnie nie pokażę, dziś dam spokój i nie będę nim męczyć
O prędzej zastosuję tą wersję ... no oczywiście że my tu jak te , a gymniak jest pod obserwacją wystawiłam na ... przecież w tym roku tez ma zakwitnąć nieonectica pisze:Moja wersja jest soft:
Pokrakowi obciąć wszystkie wypustki i nie wyrzucać - obrośnie naokoło, to nabierze stosownych kształtów (niekoniecznie ludzkich )
Wiosna rozpoczyna się bardzo pozytywnie u Ciebie, kilku 'faktów' można Ci śmiało pozazdorścić, dobrze, że my tutaj nie zazdrościmy sobie nawzajem niczego
Ale ten gymniak tez mi się rzucił mocno w oczy. Coś z nim jakoś jest nie halo. Obserwuj go bacznie.
Ten grzybobój może być dobrym pomysłem...co nie zaszkodzi to wzmocni tefraczek też już wyszedł naSpy pisze:Dobrze by było prysnąć grzybobójem tego gymnola. Mój baldianek dostał czegoś takiego, potem rozeszło się na cały korpus i padł.
Widze tefraczek już produkuje kulkę, muszę swojego podpatrzyć.
A czy mogą te plamy być pozostałością po bytności pasożytów dwa lata temu bo dwa lata temu miał atak przędziorków bodajże które udaremniły mu kwitnienie...muszę sprawdzić na starych zdjeciach jak to wyglądało....DAK pisze:Mnie ten gymnol bardziej przędziorowo wygląda niż grzybowo. Ja po zimie na dwóch baldianach też mam brązowawe plamy (potraktowałam je miedzianem), ale one są takimi miejscowymi plamami, w tu raczej na czubku wzrostu i regularnie wokół areoli, takie objawy bardziej charakterystyczne do pasożytów niż grzybów.
Dziś ogłaszam sezon za otwarty... wszystkie kaktusy wyszły dziś za okno po uprzednim zalogowaniu koszy
W tym roku zrobiłam to troszkę inaczej...dwa kosze umocowałam za oknami, kaktusy ustawiłam w kolejnych dwóch koszach...i kosze z kaktusami włożyłam do koszy umocowanych za oknami. Dzięki temu jeśli będą bardzo mocne ulewy lub co gorsza przymrozki zapowiadane na noc, wystarczy wyciągnąć dwa kosze i wstawić do domu
A i jeszcze info z ostatniej chwili...ten maluch którego widzicie powyżej... ma dwa mikroskopijne pączki niestety nie mogę pokazać na zdjęciu gdyż są tak małe i schowane w tych dużych cierniach, że nawet ja zeby je dojrzeć musiałam delikatnie odchylić ciernie pincetą...nie potrafię zrobić odpowiedniego zdjęcia ...ale są tam na pewno
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
No to świetnie, że pączuchy są, to bardzo pozytywnie nastraja do świata
Wiesz, ja tak z przyzwyczajenia . Część moich roślin to oddane mi "w dobre ręce" rośliny, które trafiały do mnie w różnych stanach, odkorzenione, zdeformowane, schorowane, dlatego brutalne traktowanie się u mnie "wyrobiło" siłą rzeczy.
Ale oczywiście trzymam kciuki za pokraka traktowanego wersją soft
brombiel pisze:Rzeczywiście wersja bardzo brutalna... ja aż tak brutalna nie będę...bojam się...
Wiesz, ja tak z przyzwyczajenia . Część moich roślin to oddane mi "w dobre ręce" rośliny, które trafiały do mnie w różnych stanach, odkorzenione, zdeformowane, schorowane, dlatego brutalne traktowanie się u mnie "wyrobiło" siłą rzeczy.
Ale oczywiście trzymam kciuki za pokraka traktowanego wersją soft
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20136
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
Sezon u Ciebie otwarty - cieszę się razem z Tobą bo sam na tą chwilę czekałem niecierpliwie!
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
Super !!! moje już powoli też wracają ....
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
Moniko jak masz takie doświadczenia to nic dziwnego że potrafisz radzić sobie z roślinami brutalnie może ale skuteczniewisnia897 pisze:No to świetnie, że pączuchy są, to bardzo pozytywnie nastraja do świata
brombiel pisze:Rzeczywiście wersja bardzo brutalna... ja aż tak brutalna nie będę...bojam się...
Wiesz, ja tak z przyzwyczajenia . Część moich roślin to oddane mi "w dobre ręce" rośliny, które trafiały do mnie w różnych stanach, odkorzenione, zdeformowane, schorowane, dlatego brutalne traktowanie się u mnie "wyrobiło" siłą rzeczy.
Ale oczywiście trzymam kciuki za pokraka traktowanego wersją soft
A pączuchy są, w pierwszej wersji myslałam że moze niedokładnie oczysciłam kaktusa po ostatnim kwitnieniu...choć pamiętam że pilnowałam tego jak oka w głowie by usuwać resztki kwiatów...męczyło mnie to więc dawaj za pincetę i delikatnie powoli rozchylać ciernie...iiiii no nie to nowe świeże mikroskopijne pączki
Henryku te chwile są bezcenne... czekamy na nie i cieszymy się jak dziecihen_s pisze:Sezon u Ciebie otwarty - cieszę się razem z Tobą bo sam na tą chwilę czekałem niecierpliwie!
Małgosiu i bardzo dobrze, jeszcze parę dni i forum nam się rozrusza, a jak zacznie kwitnąć... to będzie latonolina pisze:Super !!! moje już powoli też wracają ....
Info z ostatniej chwili....bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi na baldianka....oczywiście pomyliłam go z innym ale sprawdziłam wszystkie zdjęcia i rok temu był jeszcze soczyście zielony... bez plam...chemię mam naszykowaną i rano będzie oprysk...przy okazji zrobię oprysk pozostałym dla zabezpieczenia
Bardzo, bardzo dziękuję
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
Ale prujesz z tym wątkiem, toż to nadążyć nie można, ale ma to swoje dobre strony: można się nacieszyć pięknym pokazem roślinek, mających przecież ludzkie kształty Fajnie wygladają Twoje roślinki, niech tylko obsypią kwieciem
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
Dziękuję, dziękuję, dziękuję jesteście kochani
Dziś króciutko....
Grudnik kwitnie i nie odpuszcza...
a ja stwierdziłam, że w ten sposób to i następny rok mogę czekać z przesadzeniem. Mając dziś troszkę czasu wzięłam go w obroty... przesadziłam i obskubałam... bo przecież z jednej strony wyrósł jak olbrzym jakowyś
Zdjęcia są przed przesadzeniem...po będą jutro jak zdążę zrobić przed pracą
Obskubane listki wsadziłam do ukorzenienia...więc będą na wymianę lub wydanie.
Ceropegie rosną....
rosną wszystkie...ceropegię woodii rozplątałam dziś i okazało się że wyrosła na olbrzyma. Podzieliłam na mniejsze kawałki i dosadziłam...wspaniałe bulwki też wyrosły, co powinno ułatwić ukorzenienie
Zdjęcia jutro jeśli zdążę...
I do tego najazd kosmitów....
Żanetko ja pruje z wątkiem nieeeee są szybsi i ciekawsi...nie będę wskazywać palcamipiasek pustyni pisze:Ale prujesz z tym wątkiem, toż to nadążyć nie można, ale ma to swoje dobre strony: można się nacieszyć pięknym pokazem roślinek, mających przecież ludzkie kształty Fajnie wygladają Twoje roślinki, niech tylko obsypią kwieciem
Dziś króciutko....
Grudnik kwitnie i nie odpuszcza...
a ja stwierdziłam, że w ten sposób to i następny rok mogę czekać z przesadzeniem. Mając dziś troszkę czasu wzięłam go w obroty... przesadziłam i obskubałam... bo przecież z jednej strony wyrósł jak olbrzym jakowyś
Zdjęcia są przed przesadzeniem...po będą jutro jak zdążę zrobić przed pracą
Obskubane listki wsadziłam do ukorzenienia...więc będą na wymianę lub wydanie.
Ceropegie rosną....
rosną wszystkie...ceropegię woodii rozplątałam dziś i okazało się że wyrosła na olbrzyma. Podzieliłam na mniejsze kawałki i dosadziłam...wspaniałe bulwki też wyrosły, co powinno ułatwić ukorzenienie
Zdjęcia jutro jeśli zdążę...
I do tego najazd kosmitów....
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
No te kosmiczne oczy rozbrajają zawsze i wszędzie no zobacz, niby taka łatwa, a ja się dogadać nie mogłam...Ale może spróbuję po raz ostatni w tym sezonie. bo kusicieli tu wokół pełno
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - bTak patrzyłam ze zdziwieniem, co te Twoje ceropegie w
Tak patrzyłam ze zdziwieniem, co te Twoje ceropegie wyprawiają o tak nieprzyzwoitej porze, aż dzisaj, w trakcie pierwszego wiosennego przeglądu zobaczyłam pąki kwiatowe u mojej C. aristolochioides
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
Dziękuję bardzo wszystkim za zaglądanie, oglądanie i bardzo miłe wpisy
Dziś obiecane zdjęcia...
Grudnika po przesadzeniu i oskubaniu...
Sadzonek grudnika ...
trochę tego jest jak widać
Ceropegii woodii po rozplątaniu, przycięciu i dosadzeniu...
I na deser...
Ceropegia robysiana z małymi listkami...
Ceropegia albisepta...wychyla się z podłoża...
Żanetko próbuj aż się uda...bo...czy te oczy mogą kłamać, chyba nie...a czy serce mogą złamać...piasek pustyni pisze:No te kosmiczne oczy rozbrajają zawsze i wszędzie no zobacz, niby taka łatwa, a ja się dogadać nie mogłam...Ale może spróbuję po raz ostatni w tym sezonie. bo kusicieli tu wokół pełno
No to super...kolejny kosmita w drodzebebos pisze:Tak patrzyłam ze zdziwieniem, co te Twoje ceropegie wyprawiają o tak nieprzyzwoitej porze, aż dzisaj, w trakcie pierwszego wiosennego przeglądu zobaczyłam pąki kwiatowe u mojej C. aristolochioides
Dziś obiecane zdjęcia...
Grudnika po przesadzeniu i oskubaniu...
Sadzonek grudnika ...
trochę tego jest jak widać
Ceropegii woodii po rozplątaniu, przycięciu i dosadzeniu...
I na deser...
Ceropegia robysiana z małymi listkami...
Ceropegia albisepta...wychyla się z podłoża...
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel
Ja mam tylko pytanie techniczne , bo na pierwszej fotce widzę że w doniczce z grudnikiem jest usypana taka górka ziemi czy to nie stanowi problemu przy podlewaniu ? Czy woda nie leci na podłogę ?