W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Wspaniałe przylepki!
Nasze też się tak strasznie pchały do ludzi początkowo. Kocurkowi trochę minęło, kotce nie - pakuje się na kolana, ugniata, mruczy i aż się ślini tak jej dobrze
Nasze też się tak strasznie pchały do ludzi początkowo. Kocurkowi trochę minęło, kotce nie - pakuje się na kolana, ugniata, mruczy i aż się ślini tak jej dobrze
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Tija, rezydentka nie próbuje matkować małym? U mnie były przypadki adopcji kociąt przez obce kotki. Jedna nawet po sterylce dostała mleka i karmiła 4 miesięczne kocie Ale to była wyjątkowa kotka
Co do asysty przy porodzie, to w przypadkach trzech kotek muszę być obecna. Jedna kotka toleruje moją obecność, ale nie "stawia mi warunków"- albo jesteś przy mnie- albo nie będę rodzić
Pierwszy raz jak pilnowałam Isminki w trakcie porodu stwierdziłam brak nożyczek (a powinny być wysterylizowane w razie czego)-kociak w połowie urodzony a ja lecę do kuchni. Odwracam się- a tu kotka stoi obok i miauczy z wyrzutem. Szok. Kotka na ręce i z powrotem do łóżka (tak, rodzą w moim łóżku)
Od tamtej pory siedzę przy kotkach od początku do ostatniego kociaka.
Co do asysty przy porodzie, to w przypadkach trzech kotek muszę być obecna. Jedna kotka toleruje moją obecność, ale nie "stawia mi warunków"- albo jesteś przy mnie- albo nie będę rodzić
Pierwszy raz jak pilnowałam Isminki w trakcie porodu stwierdziłam brak nożyczek (a powinny być wysterylizowane w razie czego)-kociak w połowie urodzony a ja lecę do kuchni. Odwracam się- a tu kotka stoi obok i miauczy z wyrzutem. Szok. Kotka na ręce i z powrotem do łóżka (tak, rodzą w moim łóżku)
Od tamtej pory siedzę przy kotkach od początku do ostatniego kociaka.
Pozdrawiam
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Mają farta:) Ech, tak dużo jest kocich nieszczęść. Wczoraj wieczorem jak zawsze wystawiam moim kotom bojowym (podwórkowcom szt.2) jedzonko na taras- a tu Czarna miauczy przeraźliwie i przy każdym moim ruchu ucieka. O co chodzi?? Pierwsza myśl- ktoś ją skrzywdził i zachowuje się jak półtora roku temu, gdy ją oswajałam. Po chwili druga myśl- to nie jest mój kot. Jak balkon zamknięty- rzuca się na jedzenie, gdy się zbliżam- ucieka. Druga Szylkretka (córka Czarnej) normalnie je, chętna na głaski, miziasta. Sytuacja wyjaśnia się rano. Do moich podwórkowców przyplątała się kolejna kotka- czarna jak noc- kserówka Czarnej
Nigdy jej nie widziałam w okolicy, ładna zadbana kotka, błyszcząca sierść, tylko ogromnie ostrożna. Jeść dostała, ale na tym koniec, schroniska nie będę zakładać
Nigdy jej nie widziałam w okolicy, ładna zadbana kotka, błyszcząca sierść, tylko ogromnie ostrożna. Jeść dostała, ale na tym koniec, schroniska nie będę zakładać
Pozdrawiam
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Ewcia , śliczna jest
Moja od początku była przylepą . Teraz jak podrosła nadal łaknie towarzystwa , rzadko się zdarza , że szuka odosobnienia .
Sama nie lubi siedzieć jak jest chociaż chwila ciszy to ona idzie z wielkim miaukiem , co zapomnieliście że tu jestem konieczne wtedy przytulanie z myzianiem .
Aquaforta , tak jak Ty dokarmiam w szczególności zimą ale schroniska zakładać nie zamierzam
W sobotę z eMem byłam w sklepie budowlanym tam też mają 3 malutkie podrzutki do tego od roku opiekują się pieskiem też podrzutkiem .
Ludzie mają się za mądrych, miłosiernych to skąd tyle nieszczęść wokoło ? Serce się kraje
Moje dwa maluszki znalazły domek . Jadą aż pod Warszawę ,trafią do wspaniałych ludzi .
Czarny kocurek to Chudini , łaciata to Tola
Moja od początku była przylepą . Teraz jak podrosła nadal łaknie towarzystwa , rzadko się zdarza , że szuka odosobnienia .
Sama nie lubi siedzieć jak jest chociaż chwila ciszy to ona idzie z wielkim miaukiem , co zapomnieliście że tu jestem konieczne wtedy przytulanie z myzianiem .
Aquaforta , tak jak Ty dokarmiam w szczególności zimą ale schroniska zakładać nie zamierzam
W sobotę z eMem byłam w sklepie budowlanym tam też mają 3 malutkie podrzutki do tego od roku opiekują się pieskiem też podrzutkiem .
Ludzie mają się za mądrych, miłosiernych to skąd tyle nieszczęść wokoło ? Serce się kraje
Moje dwa maluszki znalazły domek . Jadą aż pod Warszawę ,trafią do wspaniałych ludzi .
Czarny kocurek to Chudini , łaciata to Tola
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Miło pooglądać takie zdjęcia po ciężkim dniu, od razu się lepiej na sercu robi.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Super! Fajnie, że tak sprawnie idzie.
U nas nadal 4 piwniczaki, do tego zachorowały Prawdopodobnie panleukopenia. Na szczęście były raz szczepione, więc mam nadzieje, że będzie dobrze.
U nas nadal 4 piwniczaki, do tego zachorowały Prawdopodobnie panleukopenia. Na szczęście były raz szczepione, więc mam nadzieje, że będzie dobrze.
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
Też się cieszę , że tak szybko znalazły domki a jednocześnie jest mi troszkę smutno , zaczęłam się do nich przywiązywać
Maluszki naprawdę trafiły w dobre ręce , już dzisiaj miały pierwszą w swoim życiu wizytę u weterynarza
Nina_Brzeg , trzymam kciuki by wszelkie choróbska omijały kociaki szerokim łukiem
Maluszki naprawdę trafiły w dobre ręce , już dzisiaj miały pierwszą w swoim życiu wizytę u weterynarza
Nina_Brzeg , trzymam kciuki by wszelkie choróbska omijały kociaki szerokim łukiem
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: W.o... Kotach cz.7 {04.2014}
A ja, śpieszę z tragiczną informacją.
W czwartek musiałem podjąć decyzję o uśpieniu mojego najukochańszego kotka.
Nigdy w życiu nie spotkałem tak inteligentnego i oddanego zwierzaka.
Kotek mieszkał u mnie na działce. Nie ukończył jeszcze sześciu miesięcy.
Dopadła go śmiertelna choroba - zakaźne zapalenie otrzewnej - FIP.
Kocialo.
W czwartek musiałem podjąć decyzję o uśpieniu mojego najukochańszego kotka.
Nigdy w życiu nie spotkałem tak inteligentnego i oddanego zwierzaka.
Kotek mieszkał u mnie na działce. Nie ukończył jeszcze sześciu miesięcy.
Dopadła go śmiertelna choroba - zakaźne zapalenie otrzewnej - FIP.
Kocialo.