Chirurgia drzew - PORADY

[Promilus]

Zakładam, że rak bakteryjny drzew pestkowych, wyczyścić późnym kwietniem/w maju do czystej tkanki - świeżo przyrastająca zdrowa tkanka będzie jasna, bez przebarwień i dość ściśle przylegać do drewna, chora będzie ciemniejsza, poprzerastana martwicą i z silnym wylewem żywicy. Chyba, że byłoby to bardzo rozległe to trzeba działać stopniowo i rozważyć szczepienie mostowe. Po wyczyszczeniu ranę pokryć funabenem. Niestety to leczenie typowo objawowe. Raka bakteryjnego raczej nie da się całkowicie zatrzymać, ale bardzo ważne by usuwać wszelkie widoczne oznaki choroby gdyż są źródłem jej rozprzestrzeniania. W przypadku mocno porażonych drzew lepiej je całkowicie skasować.

[nandu]

Do maja mam jeszcze trochę czasu. Poczytam sobie wątek w długie zimowe wieczory i przygotuję się do tego zabiegu Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za poradę.

[epiepi]

Pytania dwa
1. Od 2021 Topsin wycofany, niby wyczytuję, że Scorpion 325 SC jest teraz czymś najbardziej zbliżonym. Czy to jest zamiennik dobry Topsinu w tym temacie?

2. Przeczytałem wszystkie odpowiedzi, ale coś mam sprzeczności. Mam jabłoń z 80 lat taką co trudno objąć rękami, w połowie zrobiła się szpara (może kiedyś po wycięciu gałęzi). Sączyła się tam do środka woda. W środku całe drewno mokre i próchno jednak ledwo rękę włożyć można więc wydziobałem większy otwór i ręka w górę i w dół ile pozwoliła tej gąbki usunąłem. Robiłem to na oślep, prawie do drewna łyżką drapałem, i teraz co zrobić w środku? Bo jest i zdrapane do drewna żywego na długość ręki i gąbka gdzie nie sięgam. Spryskać/zalać Topsin (Scorpion) z miedzianem w stężeniach jak na parcha i raka? Czy może drewnochronem jak zalecano na gąbczaste? Czy może olejem? A może Miedzian+Topsin a potem za pare dni drewnocochron? Rana się zabliźnia i od teraz pod daszkiem przewiewna, więc tylko chce zabezpieczyć czymś zanim się zamknie, bo do środka naciekło z drzewa pewnie wszystko co możliwe przez prawie wiek.

Dziękuję!

[Promilus]

Topsin oparty jest o tiofanat metylowy, który został zakazany więc żadnego bezpośredniego zamiennika o tej samej skuteczności nie ma i nie będzie (a tiofanat był też składnikiem wyśmienitego funabenu plus 03). Stosuje się wspomnianego scorpiona albo switch. Oba na innych środkach, oba o nieco odmiennym spectrum. Tak to bywa. Decyzja jest zrozumiała, jak prawie każdy środek "bójczy" i ten jest groźny dla człowieka. Ale decyzja nie dotyczy tylko tego (bo trzeba by praktycznie wszystkie ŚOR wyeliminować), a rotacji. Rotacji środków czynnych by uniknąć tego co się dzieje z antybiotykami - uzyskania przez patogeny odporności. To oficjalnie. A nieoficjalnie - jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Jak zawsze.

Co do odpowiedzi na drugą część - dopóki istnieje możliwość zbierania się w "dziupli" wody - a ta może się zbierać z różnych powodów, nie tylko wnikających bezpośrednio opadów - to warto rozważyć drenaż. Czyli wywiercić pod kątem dziurę do "dna" dziupli i włożyć rurkę, która będzie ją odprowadzać. Nawet kawałek pex wystarczy. Ale... dno musi być twarde i próchno musi być starannie wybrane. Nie polecam stosowania środków fitotoksycznych, co prawda drewno zasadniczo składa się z komórek martwych, ale jednak drzewo - roślina - walczy za pomocą barier fenolowych. Powinno się wspierać te mechanizmy obronne z pomocą w miarę naturalnych składników jak oleje, woski i żywice naturalne.

[epiepi]

Dziękuję Promilus.
Czyli zamiast Topsin teraz używać Switch 62.5 WG lub Scorpion 325 SC rozumiem.

A odnośnie mojego drzewka to już się do niego woda nie leje, ale na dnie drzewa gdzie nie sięgam jest zasychające "bagno", które się osuszy, ale czy nie lepiej tam spryskać tym Topsin lub Scorpion? Czy może olejem o którym wspominasz? Rozumiem drewnochron odpada na takie pól-drewno pół-gąbka wnętrze drzewa?

[reefah]

Witam jako nowy użytkownik.
Pytanie jak zabezpieczyć tą śliwę, ponieważ nie mam żadnego pomysłu. Na razie pomalowane maścia ogrodniczą i ostatnio wapnem. Drzewo ładnie owocuje i zależy mi by tak zostało.
Pozdrawiam

[Promilus]

Tam gdzie są te płaty martwej kory oczyścić, odciąć blisko pnia te wystające czopy (po starych gałęziach odciętych zdecydowanie nie "na obrączkę") i zabezpieczyć olejem do drewna, co najwyżej krawędzie gdzie żywa tkanka zaczyna oblewać posmarować np. funabenem. Jest dużo czyszczenia, ale ogółem drzewo jest jeszcze w niezłej formie. Można się zastanowić nad tymi gałęziami wyrastającymi z obciętego konara z lewej strony - trochę tego dużo, dodatkowo z uszkodzoną korą i trudno będzie zapanować nad ewentualnymi dalszymi nekrozami. Trzeba niestety czasem poświęcić też i żywych gałęzi dla dobra całego drzewa by można było jako całość lepiej utrzymać w zdrowiu. Szczególnie chodzi mi to o te gałęzie wewnętrzne. Są ułożone tak, że utrudniają zabliźnianie rany. Ja bym je wyciął, dobrze wyczyścił, ewentualnie spiął te 2 skrajne co zostaną szczepieniem mostowym. Wydaje mi się, że zostawiając tak jak to jest to tylko będzie postępować degradacja tego konaru począwszy od tych gałęzi w środku co skończy się utratą całego konaru.

[reefah]

Promilus. Dzięki. Będę działał w najbliższej przyszłości.
Pozdrawiam

[Evoonya]

Dzień dobry
Wiele lat minęło od tych wpisów ale może Pan Ernest przyjedzie do mnie i uratuje moje drzewo:( drzewa zostały ścięte wiele lat temu,wypuściły nowe gałęzie i dają nam dużo cienia,przy tym są piękne,przy jednym drzewie stoi przymocowany domek-obecnie się wykrzywia z uwagi na pęknięcie w drzewie,aby go wzmocnić i odciążyć drzewo dorobimy jeszcze jedną nogę, ale nie o tym...drzewo ważniejsze,teren jest mokry,blisko rzeki, rosną tu opieńki,na drzewie,obok,w sezonie są wszędzie,znam się na pielęgnacji trawnika ale nie drzewa,pomocy! Nawet nie wiem gdzie szukać fachowca,na zdjęciach poniżej widać ogromną ranę w drzewie, będę wdzięczna za kontakt do kogoś kto pomoże mi uratować lub przedłużyć życie tego drzewa. Mieszkam w woj.kuj-pom, jesłi trzeba wyślę więcej zdjęć na adres mailowy.
Z góry dziękuję za każdą informację.

[Szczurbobik]

Po pierwsze: jaki to gatunek drzewa?
Po drugie. Rana już się nie zmniejszy ani nie zabliźni. Zdjęcie pokazuje tylko jej fragment. Moim zdaniem nic tam się na razie groźnego nie dzieje. Zamalowałabym Funabenem żeby grzyby nie weszły i nic nie robiła o ile reszta rany wygląda tak samo jak fragment na zdjęciu.
Po trzecie: jak w okolicy szaleje opieńka, to wszystkie drzewa w jej zasięgu mogą być skazane na śmierć.
Ważne co dzieje się z Twoim konkretnym drzewem. Czy nie pojawia się huba? Ogólna jego kondycja? Pokaż więcej zdjęć całego drzewa i opisanej rany.

[Promilus]

Trzeba by sprawdzić, które drzewa zaatakował grzyb i nie czekać aż grzyb się rozrośnie i wzmocni... czyścić trzeba niestety bez skrupułów wszystko co wskazuje na zgniliznę opieńkową.

[reefah]

Witam.
Na działce mam taką jabłonkę. Niestety z jednej strony uszkodziło pień i w 1/4 pień jest odkryty.
Na jesien wyczysciłem cały środek. Mniej więcej do zgięcia wygrzebałem wszystko ze środka ( jakaś pleśń, grzybnia sam nie wiem, amator jestem ;)). Wyczyściłem ile się dało do suchego drewna, ponalowałem podchlorynem sodu, a po wyschnięciu maścią ( farba z domieszką miedzianu i chyba sylitu o ile dobrze pamiętam) na zimę owinąłem taśmą bawełnianą żeby nie lało do środka. Na wiosnę drzewo zostało przycięte . Pożyje jeszcze czy coś spie...yłem? Daje pyszne jabłka i jest w takim miejscu że szkoda mi jej. Pozdrawiam

[Promilus]

Ja bym tak nie owijał, co najwyżej dorobił daszek, obrzeża rany posmarował funabenem, a suchy środek napuścił olejem do drewna. Trzeba pamiętać, że pod korą są żywe tkanki, które też potrzebują oddychać. W korze są przetchlinki do wymiany gazowej. To jak drzewo zareaguje na leczenie zależy czy w drewnie siedzą już jakieś uciążliwe patogeny, czy jest ok. Jest możliwe pełne zaleczenie rany i jeszcze wiele lat owocowania przy zachowaniu odpowiednich zabiegów sanitarnych, ale jeśli wda się np. huba, albo grzyb atakujący korzenie... to lepiej od razu usunąć.