Wędzarnia z beczki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1118
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Wędzarnia z beczki
Wszystkim dziękuję ,za cenne porady ,nawet nie wiecie ile dobra w nich.
Fajnie ,ze każdy ma inne doświadczenia i tacy laicy jak my z mężem ,
możemy czytać i decydować ,a i tak ktoś inny musi
nam na początek zrobić jakieś rozwiązanie .
Uczyć się od najlepszych super .
Jak będzie wędzareczka to się pochwalę a potem ,
takimi dobrociami jak wy robicie.
Fajnie ,ze każdy ma inne doświadczenia i tacy laicy jak my z mężem ,
możemy czytać i decydować ,a i tak ktoś inny musi
nam na początek zrobić jakieś rozwiązanie .
Uczyć się od najlepszych super .
Jak będzie wędzareczka to się pochwalę a potem ,
takimi dobrociami jak wy robicie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 993
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Wędzarnia z beczki
Dziś odmroziłem uwędzoną szynkę, boczek i schab.
Po uparzeniu w odpowiednich temperaturach tak wyglądają
Szynka soczysta, miękka, gdyby nie nastrzyk była by dużo bardziej sucha.
Po uparzeniu w odpowiednich temperaturach tak wyglądają
Szynka soczysta, miękka, gdyby nie nastrzyk była by dużo bardziej sucha.
Piotr
Re: Wędzarnia z beczki
@rolnik90 podoba mi się Twoje rozwiązanie bo jest proste do wykonania, możesz podać dokładne wymiary? Nie obraź się ale szynka z ostatniego zdjęcia mocno mi przypomina wyglądem taką ze sklepu... ale to tylko zdjęcie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 864
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Wędzarnia z beczki
Szynkę w sklepie wybieramy oczami, a nie smakiem. W sklepie musi się czymś wyróżniać najczęściej sztucznymi dodatkami, aby ktoś ją kupił w domu jeśli wędzimy kolejny i kolejny raz robimy pod swój smak. I w tym przypadku smak jest ważniejszy niż wygląd. Nie ma znaczenia czy komuś się podoba czy też nie najważniejsze że autorowi tej szynki smakuje. Daję głowę że ta szynka przebija dowolny wyrób z marketu którą możemy kupić i za 50zł/kg. A często gęsto tzw. rzemieślnicze sklepy z regionalnymi i tradycyjnymi wyrobami. I tu może przykład:
Ostatnio w Zakopanem widziałem piękny chleb pszenno-żytni na maślance i zakwasie 68zł/kg powiedziałem że za tyle to się nauczę go piec, niż zapłacę takie pieniądze za chleb. Mnie 1kg bochenek kosztuje około 6 zł wraz z prądem na jego upieczenie. A tam ponad 11 razy więcej, czym się różnią lokalizacją ;) I pewnie tym że tam twierdzą że niby za zakwasie a walą drożdże aby szybciej rosły. Chleb na zakwasie często musi rosnąć i 10-12h a na drożdżach spokojnie 1 godzina starczy. Wóda w sklepie za 1 litr kosztuje około 40 zł czy to znaczy że jest lepsza od domowego bimberku w cenie około 2,5zł/l (przy własnej produkcji) 1 saszetka drożdży gorzelniczych 10zł, 9kg cukru 20zł + wody. Trochę prądu do destylacji i wody do chłodnicy i mamy około 25l zacieru z czego przy 2 destylacji będzie około 5l 90% alkoholu 30/5 = 6zł (90% alko) wymieszać z wodą do wymaganego procentu.
Teraz w pończosze wisi u mnie karkówka dojrzewająca pewnie już ze 2 tyg. jeszcze 20 dni w spiżarni i będę mógł się pochwalić.
Moja wędzarnia wygląda tak:
A przygodę rozpoczynałem od takiej "samoróbki" na sterowniku od kotła węglowego.
Ostatnio w Zakopanem widziałem piękny chleb pszenno-żytni na maślance i zakwasie 68zł/kg powiedziałem że za tyle to się nauczę go piec, niż zapłacę takie pieniądze za chleb. Mnie 1kg bochenek kosztuje około 6 zł wraz z prądem na jego upieczenie. A tam ponad 11 razy więcej, czym się różnią lokalizacją ;) I pewnie tym że tam twierdzą że niby za zakwasie a walą drożdże aby szybciej rosły. Chleb na zakwasie często musi rosnąć i 10-12h a na drożdżach spokojnie 1 godzina starczy. Wóda w sklepie za 1 litr kosztuje około 40 zł czy to znaczy że jest lepsza od domowego bimberku w cenie około 2,5zł/l (przy własnej produkcji) 1 saszetka drożdży gorzelniczych 10zł, 9kg cukru 20zł + wody. Trochę prądu do destylacji i wody do chłodnicy i mamy około 25l zacieru z czego przy 2 destylacji będzie około 5l 90% alkoholu 30/5 = 6zł (90% alko) wymieszać z wodą do wymaganego procentu.
Teraz w pończosze wisi u mnie karkówka dojrzewająca pewnie już ze 2 tyg. jeszcze 20 dni w spiżarni i będę mógł się pochwalić.
Moja wędzarnia wygląda tak:
A przygodę rozpoczynałem od takiej "samoróbki" na sterowniku od kotła węglowego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 993
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Wędzarnia z beczki
Labeo
To, że wyroby wyglądają jak sklepowe to jest dla mnie pochwała, tak jak Marcin wspomniał produkty sklepowe muszą się wyróżniać wizualnie, bo o dobrym smaku nie ma mowy (oczywiście jak ktoś nie jadł swojskiego wyrobu to nie wie o tym)
Fundament 20cm głębokości 90x90cm
Do budowy nie może być użyta cegła szamotowa, tylko zwykła palona. Strop grubości 8cm , z otworem 18cm.
Komora wędzarnicza bez dachu 90x81, musi około 3 cm nachodzić na cegły by nie podciekał deszcz.
Dach w szycie ma 25cm, w najniżyszym punkcie 5cm.
Dach zrobić koniecznie uchylny i otwory wentylacyjne.
To, że wyroby wyglądają jak sklepowe to jest dla mnie pochwała, tak jak Marcin wspomniał produkty sklepowe muszą się wyróżniać wizualnie, bo o dobrym smaku nie ma mowy (oczywiście jak ktoś nie jadł swojskiego wyrobu to nie wie o tym)
Fundament 20cm głębokości 90x90cm
Do budowy nie może być użyta cegła szamotowa, tylko zwykła palona. Strop grubości 8cm , z otworem 18cm.
Komora wędzarnicza bez dachu 90x81, musi około 3 cm nachodzić na cegły by nie podciekał deszcz.
Dach w szycie ma 25cm, w najniżyszym punkcie 5cm.
Dach zrobić koniecznie uchylny i otwory wentylacyjne.
Piotr
Re: Wędzarnia z beczki
@rolnik90 dzięki za dane. Wiesz, mi chodziło o to, że w sklepie taka soczystość oznacza naszpikowanie wodą z solą czy czymś tam głównie po to żeby z 1kg szynki było 2kg (stąd takie złe skojarzenie). Twoja to na pewno inna smaczna bajka .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 864
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Wędzarnia z beczki
Pamiętajmy że my też nastrzykujemy wędliny, fundamentalna różnica jest taka że my wędzimy a zgodnie z doktryną EU jest to niedozwolone. Bo niby przekraczamy poziom benzopirenu w 1 kg wędliny tj o 2 mikrogramy. Trochę jakby w Warszawie pomimo 5 mikrogramów benzopirenu powietrze było lepsze niż wędzone wędliny z ponad 2 krotnie wyższą zawartością.
Różnica taka że każdy wdech to około 4l powietrza na każdy oddech a nie znam nikogo kto by pochłonął 1kg szynki wędzonej na raz.
Różnica taka że każdy wdech to około 4l powietrza na każdy oddech a nie znam nikogo kto by pochłonął 1kg szynki wędzonej na raz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 864
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Wędzarnia z beczki
Miało być tak pięknie ale wyszedł chlebek z pieca ostygł i co tu do niego zjeść smalec... nie... no i chciał nie chciał trzeba było otworzyć dojrzewalnie. Aby skosztować tego: Karkówka dojrzewająca w ziołach, wisiała niewiele ponad miesiąc w planach miałem jej kilkudniowe wędzenie zimnym dymem, no ale sami się możecie domyśleć czemu nie doczekała tego procesu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 864
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Wędzarnia z beczki
Tak sobie myślę że niewiele ludzi kiedykolwiek kupiła by wędliny u takiej osoby jak my, domowi wędliniarze. Dlaczego wolą kupić hówno w sklepie niż zamówić u nas? Waszk za każdym razem kupuje mięso najlepszej możliwej jakości, nigdy w markecie. A ludziki się boją że ktoś ich otruje.
Bardzo to przykre. Pewnie liczą że cena będzie w okolicach 100zł/kg. albo więcej a za 40zł/kg można zrobić zajebistą wędlinę.
OK Za nogę dojrzewającą i wędzoną (włoskie prosciutto) kasował bym po 500zł/kg ale wiecie ile to jest roboty minimum 9 miesięcy co nabywca dostaje w zamian? Spokojnie we Włoszech płacą za to ponad 230e/kg krojone ręcznie jak masażowi się ukroii.
Bardzo to przykre. Pewnie liczą że cena będzie w okolicach 100zł/kg. albo więcej a za 40zł/kg można zrobić zajebistą wędlinę.
OK Za nogę dojrzewającą i wędzoną (włoskie prosciutto) kasował bym po 500zł/kg ale wiecie ile to jest roboty minimum 9 miesięcy co nabywca dostaje w zamian? Spokojnie we Włoszech płacą za to ponad 230e/kg krojone ręcznie jak masażowi się ukroii.
Re: Wędzarnia z beczki
Nieprawdziwa teza, ja jak tylko mam okazję to kupuję, oczywiście po zasięgnięciu opinii znajomych bo najczęściej jest to poczta "pantoflowa" i sporo moich znajomych też korzysta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 864
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Wędzarnia z beczki
U mnie chętnych do kupna jest kilku. Jednak większość uważa że i tak zostaje mi miejsce w wędzarni do wędzenia. Solanka i tak kosztuje tyle co nic, a że wędzarnia elektryczna to prąd i tak mam za frajer z racji posiadania PV.
Tym sposobem ja zamawiam mięso tam gdzie jakość jest dla mnie odpowiednia, a inny kupi w markecie na przecenie i powie "zrób". No ale jak każdy smak jest inny, każdy kolor wędliny innej osobie odpowiada, biorą oczami. A później okazuje się że jego schab za 12zł/kg jest inny niż ten który ja zamawiam w cenie 20zł/kg. Nie on tyle za schab nie zapłaci a gdzie robota?
Muszę inny model biznesowy zrobić ale hówna w markecie kupował nie będę.
Tym sposobem ja zamawiam mięso tam gdzie jakość jest dla mnie odpowiednia, a inny kupi w markecie na przecenie i powie "zrób". No ale jak każdy smak jest inny, każdy kolor wędliny innej osobie odpowiada, biorą oczami. A później okazuje się że jego schab za 12zł/kg jest inny niż ten który ja zamawiam w cenie 20zł/kg. Nie on tyle za schab nie zapłaci a gdzie robota?
Muszę inny model biznesowy zrobić ale hówna w markecie kupował nie będę.
Re: Wędzarnia z beczki
No cóż, może musisz zmienić Grupę Targetową na taką co nie ma problemu żeby zapłacić za jakość.