Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia, wysiew, cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1728
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia, wysiew, cz.2

Post »

Poprzednia część wątku znajduje się tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=7698



U mnie też już zakwitł pierwszy z oleandrów. Kwiaty mają śliczny kremowo żółty kolor i ciemny środeczek. :heja
Już nie mogę doczekać się na kwitnienie pozostałych dwunastu. Szkoda tylko, ze to nasze lato jest takie krótkie i mało słoneczne.


Myślę, ze za miesiąc zakwitną kolejne :heja . Mam w kilku odcieniach różu, białe, czerwone, bordowego, pomarańczowego, łososiowego i o listkach variegata.

W tym roku zasiliłam je dopiero raz, specjalnym nawozem do oleandrów. Latem gdy kwitną, robię to co drugi dzień, stosuję nawozy do roślin kwitnących, bo te do oleandrów, za dużo kosztują.
Pozdrawiam.
izabela14
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 lut 2012, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Oleander

Post »

Aniu ale piękny :D ,moje maja dopiero niewielkie pączusie,a niektóre niestety ususzyły lub zrzuciły :?
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1728
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Oleander

Post »

Izabella 14- ten oleander stał całą zimę na południowym parapecie w pokoju, może dlatego tak szybko zakwitł. Jest nieduży ma 45 cm. Te które zimowałam w garażu, też zasuszyły niektóre pączki i pozrzucały je. :(
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Oleander

Post »

Aniu przepiękny ten żółty!
Mam takiego i cóż z tego.
Wszystkie, oprócz variegaty (stał osobno) zaatakowane przez tarczniki. Dwa już wywaliłam, nie chce mi się z tym walczyć. Jednego oskubałam dzisiaj a reszta...jeszcze sie zastanowię.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Dzisiejszą ekstremalnie zimną noc mój Oleander przeżył na dworze. Wszyscy wyjechali a ja nie byłam w stanie wtachać go do domu. Mam nadzieję, że nic mu się nie stało, było 3 stopnie ( na plusie na szczęście).
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
alicja46
200p
200p
Posty: 437
Od: 31 sty 2009, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Oleandry wytrzymują do minus 5 stopni. Moje na dworze już cały kwiecień, bo w piwnicy zmarniały.
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1728
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Raflezja - szkoda, ze je wyrzuciłaś, mogłaś zastosować POLYSECT 005 5l doglebowo i oprysk, może by dał radę. Jest drogi, ale dosyć skuteczny. Moje dwa najmłodsze oleandry zaatakowały wełnowce :( , wczoraj podlałam je tym preparatem, zobaczę czy się pozbędę tych paskud.
Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Oleander

Post »

raflezja
Jeeeeej, szkoda!

Ja mojego starego, dużego oleandra wyczyściłam jakiś czas temu -w dwie osoby. Zajęło nam to dosłownie dobre pół dnia. Czyszczenie ręczne każdego listka. Woda, mydło. Paznokieć lub gąbeczka :D Do tego oprysk (niestety nie mogłam zakupić polecanego przez forum POLYSECT. Kupiony został jakiś inny preparat.) Spryskany razem z małymi oleandrami (również wyczyszczonymi). Następnego dnia ściągnęłam ukryte 20tarczników. Kolejnego może z 10. Ze wszystkich chorych oleandrów. Po 2 tyg dokupiłam doglebowe pałeczki -powtykałam. I od miesiąca nie widzę póki co nic niepokojącego ;:138 ;:138 ;:138
Stefka pisała, że to syzyfowa praca. A ja jednak uparłam się i zastosowałam 3 rzeczy. Coś musiało zadziałać ! ;:138 Teraz będzie częściej pryskany/e. Nigdy wcześniej nie był.

W dniu, czyszczenia oleandra, stwierdziłam, że gdybym miała ich z 10 i byłabym sama. To w wolnym czasie zawzięłabym się i wyczyściłabym je całe. Po kolei każdego. I przestawiała aby się nie zarażały. W taki sposób w ubiegłym roku wyczyściłam dużego, nie mając czasu i pomocy.
Ale w dwie osoby, idzie dużo szybciej.
Bo myśl o kwitnącym oleandrze... daje siłę! Nie wyrzucaj, nie wyrzucaj... !!!
Przygarnęłabym, ale nie miałabym jak przetransportować :cry: :cry: :cry:
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

alicja46 napisała
Oleandry wytrzymują do minus 5 stopni. Moje na dworze już cały kwiecień, bo w piwnicy zmarniały.
Miałaś rację dzisiejsza noc -3,5 stopnia wytrzymał i nic mu się nie stało. W sadzie i ogrodzie same straty ;:223
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
szy---
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1923
Od: 31 sty 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Ukorzeniony oleander, wypuścił centymetrowy korzonek i zgnił. ;:145
Balkon u Szymka Zapraszam :D
Szymon
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1728
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Często tak bywa , ale nie trzeba się tym zrażać. Ja ostatnio ukorzeniłam 7 szczepek w wodzie, a po wsadzeniu do podłoża, tylko jedna przeżyła, pozostałym zgniły korzonki. Teraz ukorzeniam w mieszance ziemi z perlitem i widać już pierwsze korzenie.
Raz się uda, a drugim razem nie, nie wiem od czego to zależy ;:218
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Mi się nigdy ukorzenienie oleandra nie udało, gdzieś słyszałam, że w ciemności lepiej się ukorzenia.
Moje oleandry stoją już na południowym balkonie razem z pelargoniami :D
Pozdrawiam,
Kasia
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Eeee ....zazdroszczę Wam ręki do oleandrów.Ja mam jednego już chyba ze 3 lata i nigdy mi nie zakwitł ;:223 :evil: .Ciągle zasusza pączki.
W tym roku przyniosłam z piwnicy (pierwszy raz tam zimowałam) i wyglądał dość dobrze.Ale jednak za mocno go przesuszyłam chyba.Bo zgubił dużo liści ,a później zasuszył pączki.A przynajmniej tak wygląda.Zła jestem okropnie.Jak tak będzie się 'tajniaczył' z kwitnieniem,to go w końcu zostawię kiedyś na zimę-na dworze ;:224 ...podobno różowy ma kolor ;:174
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”