Chciałabym mieć ogród. Mam pobojowisko budowlane.
Jak tam postępy w ogrodzie? Muszę przyznać, przeglądnęłam Twój wątek raz jeszcze i doszłam do wniosku, że canny wciągnęły Cię bez opamętania.
Pozdrawiam Ewa
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
Tak, są cudowne i pomyśleć, że o ich istnieniu dowiedziałam się tutaj
W ogrodzie mam już wsadzone wszystkie zakupione maluszki, teraz martwię się o nie ciągle, bo albo jest okropnie sucho, albo wielki deszcz pada
jak one mają się przyjąć w takich warunkach
i do tego zauważyłam psa sąsiada na mojej działce, pewnie je podlewa to na pewno im zaszkodzi, chociaż to mały pies
i tak poszłam do sąsiadów i poprosiłam, żeby nie wypuszczali go za swoją bramę - potraktowali sprawę życzliwie, ale czy uda im się dopilnować
Poza tym jak już pisałam wybrałam na żywopłot jałowiec chiński "Spartan" - jest wytrzymalszy i mniej wybredny niż tuje i są większe szanse, że spodoba mu się moja ziemia
W ogrodzie mam już wsadzone wszystkie zakupione maluszki, teraz martwię się o nie ciągle, bo albo jest okropnie sucho, albo wielki deszcz pada
jak one mają się przyjąć w takich warunkach
i do tego zauważyłam psa sąsiada na mojej działce, pewnie je podlewa to na pewno im zaszkodzi, chociaż to mały pies
i tak poszłam do sąsiadów i poprosiłam, żeby nie wypuszczali go za swoją bramę - potraktowali sprawę życzliwie, ale czy uda im się dopilnować
Poza tym jak już pisałam wybrałam na żywopłot jałowiec chiński "Spartan" - jest wytrzymalszy i mniej wybredny niż tuje i są większe szanse, że spodoba mu się moja ziemia
- lila31
- Moderator Forum.
- Posty: 2643
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Re: Chciałabym mieć ogród. Mam pobojowisko budowlane.
Canno zacytowałam część Twojej wypowiedzi z pierwszego postu.canna pisze:
chciałabym mieć ogród
mam pobojowisko budowlane, krajobraz księżycowy, zero pomysłu, jeszcze mniej wiedzy,
ale mało cierpliwości.
a! i jeszcze chciałabym, żeby to co posadzę rosło jakoś samo z siebie, bez specjalnych zachodów ponieważ czuję, że zamiłowanej ogrodniczki to ze mnie nie będzie
canna
Jak bardzo zmienił się Twój stosunek do roślin,to widać w miarę czytania tego wątku.
Już zaczynasz martwić się o każdą roślinę, już zaczynasz zastanawiać się co lubi, czy będzie jej dobrze w Twoim ogródku.
Wniosek stąd, że załapałaś bakcyla, zaraziłaś się ciężką, nieuleczalną chorobą, ogrodomaniactwem.
Fantastycznie.
Teraz już "pójdzie z górki", powolutku ogródek nabierze właściwego wyglądu, a Ty niedługo zaczniesz narzekać, że Twój ogród taki mały, a roślin, które chciałabyś posadzić, tak dużo.
ja się martwię?lila31 pisze:Już zaczynasz martwić się o każdą roślinę, już zaczynasz zastanawiać się co lubi, czy będzie jej dobrze w Twoim ogródku.
MARTWIĘ SIĘ to prawda
ale te malutkie drzewka są takie śliczne i bezbronne i na razie uzależnione ode mnie i tak bym chciała żeby się przyjęły
codziennie je podlewam, wczoraj wieczorem nalatałam się z bańkami z wodą, po dwóch godzinach jak tylko wróciłam do domu zaczęło padać
w to, że ogródek nabierze właściwego wyglądu bardzo wątpię
niestety, nadal działka jest zdominowana przez budowę, a tam gdzie nie ma bałaganu budowlanego - rosną dorodne chwasty
najlepiej byłoby uznać, że ognicha jest rośliną ozdobną (sąsiadka powiedziała mi, że to żółte tak się nazywa, nazw pozostałych "cudów" porastających działkę nie znam)
ogród ciągle wydaje mi się przerażająco duży
Chciałabym mieć ogród. Mam pobojowisko budowlane
Canna! Widzę, ze juz na całego wpadłaś w to ogrodnictwo! Moje nastawienie do prac ogrodniczych jest takie, jak Twoje - nie przemęczać się. Znając powiedzenie "wszyscy sie uczymy na błędach - tylko głupi na własnych, a mądry na cudzych" chciałabym powiedzieć jakie błędy ja juz popełniłam /więc byłam ta głupia/, a moze tobie uda się ich uniknąć /bądź mądra/.
1/ kupowanie roślin "bo były takie śliczne w szkółce" bez szczegółowego rozeznania ich potrzeb. Kończy się to walką o przetrwanie rośliny /nie zawsze wygraną/
2/ duża ilość gatunków i odmian - wszystkie mi się podobały i chciałam je mieć. Wyszła z tego kompletna kakofonia, teraz myślę, jak je poprzesadzać, żeby to jakoś wyglądało.
3/ sadzenie bez planu - skutkuje przesadzaniem j.w.
4/ niesprawdzenie pH gleby -okazało się, że mam bardzo kwaśną, teraz usiłuję domieszać do niej dolomit, przed posadzeniem roślin byłoby to zdecydowanie łatwiejsze.
Do wcześniejszych dobrych rad mogę dodać dwie:
1/ Jeżeli sadzisz jakiekolwiek krzewy lub drzewa w rzędzie - od razu po posadzeniu rozłóż czarną agrowłókninę /robiąc dziury na rosliny/, a na nią rozsyp korę. Zaoszczędzisz mnóstwo czasu na pieleniu i podlewaniu, a ten fragment ogrodu będzie wyglądał na wykończony.
2/ Masz bardzo słabą ziemię i niewiele roslin będzie chciało bezboleśnie /dla ciebie/ w niej rosnąć. Powinnaś przed sadzeniem jakichkolwiek roślin posiać np. łubin żółty na zielony nawóz.
Mozna to zrobić jeszcze teraz. Ziemię się przekopuje, lub kilka razy przejeżdża glebogryzarką /to praca dla mężczyzny/ i rozsiewa sie nasiona. Zanim zakwitnie -teraz już chyba nie zdąży-
wszystko sie znowu przekopuje, razem z wyrośniętym łubinem. W ten sposób zwiększasz ilość azotu, a przede wszystkim ilość materii organicznej w glebie, której w twoim przypadku na pewno jest bardzo mało.
Życzę wytrwałości w pracach ogrodniczych i mocnego kręgosłupa.
1/ kupowanie roślin "bo były takie śliczne w szkółce" bez szczegółowego rozeznania ich potrzeb. Kończy się to walką o przetrwanie rośliny /nie zawsze wygraną/
2/ duża ilość gatunków i odmian - wszystkie mi się podobały i chciałam je mieć. Wyszła z tego kompletna kakofonia, teraz myślę, jak je poprzesadzać, żeby to jakoś wyglądało.
3/ sadzenie bez planu - skutkuje przesadzaniem j.w.
4/ niesprawdzenie pH gleby -okazało się, że mam bardzo kwaśną, teraz usiłuję domieszać do niej dolomit, przed posadzeniem roślin byłoby to zdecydowanie łatwiejsze.
Do wcześniejszych dobrych rad mogę dodać dwie:
1/ Jeżeli sadzisz jakiekolwiek krzewy lub drzewa w rzędzie - od razu po posadzeniu rozłóż czarną agrowłókninę /robiąc dziury na rosliny/, a na nią rozsyp korę. Zaoszczędzisz mnóstwo czasu na pieleniu i podlewaniu, a ten fragment ogrodu będzie wyglądał na wykończony.
2/ Masz bardzo słabą ziemię i niewiele roslin będzie chciało bezboleśnie /dla ciebie/ w niej rosnąć. Powinnaś przed sadzeniem jakichkolwiek roślin posiać np. łubin żółty na zielony nawóz.
Mozna to zrobić jeszcze teraz. Ziemię się przekopuje, lub kilka razy przejeżdża glebogryzarką /to praca dla mężczyzny/ i rozsiewa sie nasiona. Zanim zakwitnie -teraz już chyba nie zdąży-
wszystko sie znowu przekopuje, razem z wyrośniętym łubinem. W ten sposób zwiększasz ilość azotu, a przede wszystkim ilość materii organicznej w glebie, której w twoim przypadku na pewno jest bardzo mało.
Życzę wytrwałości w pracach ogrodniczych i mocnego kręgosłupa.
Skama bardzo Ci dziękuję za dobre rady
co do wymagań mojej ziemi mam już mętne rozeznanie - jest suchym piachem posypanym 30 cm czarnej ziemi
jakie to może mieć pH nie mam pojęcia
mam za to stronkę z roślinami na piachy i z niej chcę dobierać odpowiednie do mojego ogrodu
planu nie mam i wątpię żebym jakiś dokładny stworzyła, ponieważ zbyt mało wiem o ogrodzie i roślinach
pomysł z łubinem jest bardzo dobry, ale dopóki działka jest w części zajęta przez budowę (stoi tam blaszany garaż, leżą deski, palety, piasek, wielka kupa humusu i inne jeszcze potrzebne rzeczy) nie widzę sensu siania czegokolwiek na kawałku działki, zwłaszcza że wiąże się to z podwójnym przekopywaniem działki
zrobię tak na wiosnę kiedy będzie mogła swobodnie wjechać koparka i przeorać ziemię
dzięki za życzenia mocnego kręgosłupa - ostatnio codziennie maluję ogrodzenie i już ledwo się ruszam
ale czemu wszyscy sądzą, że wpadłam w ogrodnictwo, jeżeli nadal pragnę, żeby wszystko rosło jakoś samo a ja mogłabym to podziwiać bez specjalnego wysiłku
co do wymagań mojej ziemi mam już mętne rozeznanie - jest suchym piachem posypanym 30 cm czarnej ziemi
jakie to może mieć pH nie mam pojęcia
mam za to stronkę z roślinami na piachy i z niej chcę dobierać odpowiednie do mojego ogrodu
planu nie mam i wątpię żebym jakiś dokładny stworzyła, ponieważ zbyt mało wiem o ogrodzie i roślinach
pomysł z łubinem jest bardzo dobry, ale dopóki działka jest w części zajęta przez budowę (stoi tam blaszany garaż, leżą deski, palety, piasek, wielka kupa humusu i inne jeszcze potrzebne rzeczy) nie widzę sensu siania czegokolwiek na kawałku działki, zwłaszcza że wiąże się to z podwójnym przekopywaniem działki
zrobię tak na wiosnę kiedy będzie mogła swobodnie wjechać koparka i przeorać ziemię
dzięki za życzenia mocnego kręgosłupa - ostatnio codziennie maluję ogrodzenie i już ledwo się ruszam
ale czemu wszyscy sądzą, że wpadłam w ogrodnictwo, jeżeli nadal pragnę, żeby wszystko rosło jakoś samo a ja mogłabym to podziwiać bez specjalnego wysiłku
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Temu, Canno, że martwisz się o roslinki, które posadziłaś, mówisz o nich jak o uroczych stworzonkach powierzonych Twojej opiece. Takie podejscie do roslin sygnalizuje, ze masz wrazliwą duszę, która prędzej czy później odda się całkowicie naszemu szlachetnemu maniactwu ;) Nie ma się co opierać, bo to jest bardzo przyjemne i pożyteczne
Łubin żółty przekopuje się w fazie kwitnienia ;)skama pisze:... Zanim zakwitnie -teraz już chyba nie zdąży-
wszystko się znowu przekopuje, razem z wyrośniętym łubinem...
Chciałabym mieć ogród. Mam pobojowisko budowlane
Dziękuje za powitanie. Niestety jak na razie chwalic sie nie mam czym /co widac po ilości błedów jakie popełniłam/. Teraz staram sie to wszystko jakoś naprawić. Droga przede mną długa, bo działka /nie napisze ogród/ ma ponad 3000m.kw. Pisałam o łubinie, bo choc mam działkę od 3 lat dopiero w tym roku go posiałam i juz zglebogryzałkowałam /mąż/.
Canno jeśli uwielbiasz iglaki, to z czystym sercem mogę polecić Ci książkę "Drzewa i krzewy iglaste" Adama Marosza. Jest dość droga /bo gruba/ , ale znajdziesz w niej zdjęcia większości gatunków i odmian iglaków, jakie są dostępne w sprzedaży. Nie jest to pozycja ogrodnicza, a raczej botaniczna, ale przy każdej odmianie sa ikonki informujące o warunkach uprawy.
Canno jeśli uwielbiasz iglaki, to z czystym sercem mogę polecić Ci książkę "Drzewa i krzewy iglaste" Adama Marosza. Jest dość droga /bo gruba/ , ale znajdziesz w niej zdjęcia większości gatunków i odmian iglaków, jakie są dostępne w sprzedaży. Nie jest to pozycja ogrodnicza, a raczej botaniczna, ale przy każdej odmianie sa ikonki informujące o warunkach uprawy.
A co tam Canno u Ciebie nowego. Dawno Cię nie było. A ja czekam na nowe wiadomości.
Pozdrawiam Ewa
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.