Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Marl
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 4 gru 2014, o 22:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Musiało mi umknąć...

Nie wiem czy jestem gotowa na takie drastyczne podejście do mojej roślinki, ale patent z wacikami myślę, że spróbuję. Obaczym. Dziękuję za odpowiedź :)
Awatar użytkownika
Pelidea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1590
Od: 21 cze 2013, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Witam!

Wątek śledzę już od dłuższego czasu, znalazłam tu bardzo dużo informacji. Dzięki wskazówkom tu znalezionym udało mi się wyhodować pierwszy płomyk. :)

Niestety po początkowej radości nadszedł czas na zmartwienia. Siewka początkowo wystrzeliła jak z procy i w ciągu kilku dni rosła w oczach ku mojej radości. Później zwolniła, a parę dni temu pojawił się nowy listek, którego kolor mnie zaniepokoił. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć co jest nie tak i jak pomóc roślince?

Obrazek

Z góry dziękuję za wszelką pomoc. :)
Awatar użytkownika
yakuz35
100p
100p
Posty: 103
Od: 21 sie 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Mama prośbę: czy ktoś mógł by mi proszę podać sposób na wykiełkowanie nasion?
Robię tak:
Skaryfikuję nasiona papierem ściernym po czym moczę 24h w ciepłej wodzie.
Po tym czasie nasionko powiększa się a na jednym końcu pojawia się zalążek korzenia.
Takie nasiona umieszczałem już na ziemi (do palm, torfowej), płytko pod ziemią, w keramzycie i na suficie.
Efekt był przeważnie taki że nasiona gniły albo zasychały (brązowa okrywa twardniała na kamień)

Czy przed zasadzeniem biały zarodek z zalążkiem korzenia należy wydobyć z brązowej resztki łupiny (czy sadzić z łupiną)?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Nikt nie poda Ci sprawdzonego i jedynie słusznego przepisu, ale mogę się chętnie podzielić wiadomościami, jak ja to zrobiłam.
Nasiona najpierw sparzyłam gorącą wodą (nie wrzątkiem, ale gorącą). Chwilę je w tym potrzymałam, wyjęłam i nacięłam ostrym nożykiem wzdłuż tych linii (popatrz wyżej na zdjęcia nasion). To ważne, by nie ciąć od początku do końca, bo można nasiono uszkodzić, co i tak w którymś przypadku się zdarzyć może, tylko tak - więcej niż pośrodku. To ciężka sprawa, ale można spokojnie. Potem nacięte wsadziłam do wody już w temp. pokojowej naokoło 4 godz. I dopiero wtedy do podłoża, ale bardzo przepuszczalnego (sama ziemia palmowa jest zbyt żyzna i ciężka, ale w takiej nie siałam, więc tylko tak mi się wydaje). I na głębokość wielkości nasiona do przygotowanego podłoża, zamknąć w pudełku i powinna dość szybko wykiełkować. Nie można ich "obierać" ze skórki, bo je uszkodzisz. Sadzi się z łupiną.
Moim zdaniem - a siałam i delonix, i wcześniej baobaby - samo namaczanie to zbyt mało. Nasiona mają bardzo twardą skorupę i potrzebne jest ich nacięcie. Inaczej pęczniejące nasionko i roślinka nie mają tyle siły, by ją przebić i gniją w środku. Wysiew takich roślin to pracochłonne zajęcie, ale warte wszelkiego wysiłku, kiedy widzisz jak roślinka rośnie.
Aha - potrzebują dużej wilgotności i bardzo dużo ciepła. I w tej materii nic nie doradzę, bo siałam pod lampami, gdzie temperatura sięgała nawet 26-29 stopni.
To tyle ode mnie, jednak być może inni mają inne doświadczenia.
Moje wysiane w październiku ubiegłego roku roślinki: Delonix regia i Delonix adansonioides na chwilę przed wyniesieniem na balkon wyglądały tak:

Obrazek

Powodzenia życzę!
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
yakuz35
100p
100p
Posty: 103
Od: 21 sie 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Dziękuję za odpowiedź
Wczoraj nasiona trafiły do ziem. Jedną posadziłem do ziemi do palm wymieszanej z torfem i perlitem, druga sadzonkę do torfu wymieszanego z perlitem i wermikulitem (powinna być bardzo przepuszczalna).
Gratuluję ładnych roślinek.
Pozdrawiam
Saththa
50p
50p
Posty: 65
Od: 21 sty 2014, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Już wiem, że wszystkie nasiona to Płomień- miałam ostatnio okazję wybrać się w miejsce skąd zbierałam nasiona i zastałam kwitnące na czerwono drzewko ;) Z tamtej partii wykiełkowanych nasion zasadniczo wszystkie mi się zeschły oprócz jednej która była w jednej doniczce ze smoczym drzewem. Rozsadziłam je i już myślałam, ze i po tej sadzonce zostanie tylko wspomnienie ponieważ prawie wszystkie liście pożółkły i opadły, a te co zostały były "zamknięte przed jakieś 3-4 dni. Zdecydowanie tak jak już było pisane na forum nie lubi jak się przy niej coś robi. Na szczęście przeżyła i tfu tfu chyba ma się coraz lepiej.

Przy ponownej wizycie pozbierałam nasiona. Mam nadzieję, że tym razem się uda :)


Wkopałam ją dość głęboko w ziemię przy przesadzeniu w dość dużą doniczkę jak widzę na zdjęciu. Jakoś na żywo nie było aż takiej różnicy. Może to kwestia tego, że była większa jak ją przenosiłam- jeszcze z liśćmi.

Obrazek

Obrazek

A jak tam Wasze Płomienie Afryki? :)

Pozdrawiam
Sandra


--- 23 lip 2015, o 14:07---

Dzień dobry ;)

Pochłonęłam watek z zapartym tchem, tyle lat starań, tyle informacji bardzo fajnie jest móc to wszystko przeczytać :)

Arkandor ;:63 ;:63 WOW! Piękne małe drzewa :)

Moje Delonix właśnie kiełkują a byłam pewna, że nic z tego nie będzie gdyż jak zwykle najpierw robię, później czytam. I zapomniałam zupełnie, że nasionka najpierw trzeba moczyć ;:124 Wsadziłam je do ziemi a później zaczęłam czytać. Niespodzianka po około 2 tygodniach zaczęły kiełkować. Jedyne co mi przychodzi do głowy dlaczego tak się mogło stać to świeżość nasion. Zebrane w zeszłym miesiącu prosto z drzewa.

Pozdrawiam
Sandra



Edit:

O mogę pokazać skubańce :) Większa ma 7 cm.

Obrazek

A tutaj biedna uszkodzona, po przejściach :?

Obrazek

Nie wiem tylko czy to Delonix czy Jakaranda bo zbierałam nasiona spod drzewa a nie było na nim kwiatów a po liściach dopiero się uczę rozpoznawać :) Nie wiem czy się różni od Delonix bo to inne drzewo czy dlatego, że jest po przejściach.
Awatar użytkownika
Tissana
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 17 kwie 2014, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Moja delonix ma już ponad rok. Ponieważ nie znam się zbytnio na hodowli roslin, zrobiłam "po mojemu". Nie wystawialam roślinki w ogóle na dwor, tamta zimę przetrzymała, nie zrzucajac w ogóle liści, w tym roku jest tak samo. Nie wynoszę jej do chłodniejszego pomieszczenia, bo stwierdziłam, że nie ma sensu dostosowywać jej do klimatu, w jakim przeważnie żyją, a zrobić wszystko by sama przystosowała sie do naszego. Teraz też liście ma i nie robiąc nic, sama się rozkrzewiła, ma jedną główna i dwie dodatkowe odnóżki. Co prawda nie jest duża, ale mi to nie przeszkadza :) Być może kiedyś zakwitnie? Kto wie...

-- 11 paź 2015, o 12:18 --

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
yakuz35
100p
100p
Posty: 103
Od: 21 sie 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Moje 2 roślinki padły.
Teraz po raz kolejny próbuję zrobić nowe roślinki jednak za każdym razem zaliczam porażkę.
Nasionka przecieram papierem i moczę w ciepłej wodzie 24h.
Nacinam nasionko wzdłuż (tak że można rozchylić i wyjąć listki z zalążkiem korzonka) i razem z naciętą okrywą umieszczam pod ziemią (0,5 cm).
Nasionka albo nie kiełkują albo padają.
Co począć?
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

yakuz35 - choc już dawno był Twój post, trudno dziś powiedzieć cokolwiek mądrego, ale ja wiem już jedno: w wysiewie "delonek" najważniejsza jest świeżość nasion. Niestety, sprawdzić to można jedynie podczas wysiewu. W grudniu, jak co roku, wysiewam nasiona i miałam dwa źródła: jedno, wktórym zaopatruję się już od 3 lat i drugie, które przetestowałam w tym roku. Z tamtego "starego" nie ruszyło nic. Z nowego...niesamowicie:

Delonix regia - na 10 nasion wykiełkowało 8
Obrazek

Obrazek

Pokusiłam się o wysiew pozostałych, mało znanych gatunków (wszystkie endemiczne dla Madagaskaru, mojej "zielonej" miłości) i efekt mam taki:

Delonix decaryi - 6 siewek:
Obrazek

Delonix floribunda - 3 siewki
Obrazek

Delonix pumila - 4 siewki, z jedną było już kiepsko, ale rośnie
Obrazek

i Colvillea racemosa - 3 siewki
Obrazek
Colvillea racemosa to również gatunek roślin strączkowych z rodziny bobowatych (Fabaceae). Rodzaj ten nazwany na cześć Sir Charlesa Colville, byłego gubernatora Mauritiusa. Drzewo to jest szczególnie znane z jego jasnopomarańczowych kwiatów, które rosną w cylindrowatym klastrze. Po kwitnieniu drzewko produkuje długie, cienkie i drzewiaste strąki nasienne. Drzewko to ma małe, ciemnozielone liście, pozornie jest podobna do Delonix regia, stąd stoi sobie u mnie z tą rodzinką.

Wszystkie razem na dziś mam tak:

Obrazek

I jestem więcej niż pewna, że gdyby nasiona nie były świeże, nie wykiełkowałoby nic.
Serdecznie pozdrawiam! :D
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
szy---
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1923
Od: 31 sty 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Piękne roślinki, nie wiedziałem nawet że jest ich aż tyle odmian. :D
Balkon u Szymka Zapraszam :D
Szymon
Awatar użytkownika
Pelidea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1590
Od: 21 cze 2013, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Jak tam delonixy po zimie? Obserwuję moje i niestety nie widzę tego zbyt różowo. Zimowałam je w 10-12 stopniach, na poddaszu pod oknem. Wszystkim (10 sztuk) poczerniały stożki wzrostu, ale szczerze mówiąc nie mam pojęcia dlaczego. Podlewałam je bardzo ostrożnie, tyle tylko, żeby nie przeschły na wiór. A wygląda to tak, jakby po prostu zgniły. Widzę natomiast, że pojawiają się jakieś pąki poniżej. Jestem ciekawa, czy u Was też powoli ruszają po zimowym odpoczynku?
Awatar użytkownika
nierika
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 1 mar 2016, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bolimowski Park Krajobrazowy

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Słuchajcie, proszę o radę :roll: Przeglądam wątek, ale widzę, że jednak doświadczenia i obserwacje bywają konkretnie różne. Po raz pierwszy mam nasiona delonixa i postanowiłam spróbować swoich sił w uprawie. Zgodnie z instrukcją na opakowaniu oraz waszymi radami najpierw delikatnie nacięłam nasionko, potem włożyłam do ciepłej wody. Już się moczy tak drugą dobę, napęczniało trochę i zmiękło nieco, wszystko wygląda dobrze - ale - mam pytanie: lepiej jest zasadzić je w takim stanie już dziś, czy poczekać, aż się rozpęknie i dopiero wtedy? Tak pytam głównie znawców, co myślą, bo podobną wątpliwość miałam z baobabem. Zastosowałam wówczas obie metody (bo tak wymogło na mnie nasionko) - pierwsze rozpękło się na drugi dzień w szklance (dziś sobie rośnie), natomiast kolejne tylko napęczniało i takie po tygodniu wsadziłam do ziemi (jeszcze czekam na efekt). Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
yakuz35
100p
100p
Posty: 103
Od: 21 sie 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

Post »

Ja wypracowałem taką metodę:
nasionka przecieram ale nie za bardzo po czym moczę je w letniej wodzie przez 24h.
umieszczam nasionka w plastikowej, zamykanej torbie z wermikulitem (3 działki suche, 1 mokra).
Po 3-4 dniach wyciągam nasionka z torby (powinny puścić korzonki), usuwam okrywy i tak goły listek z korzonkiem umieszczam w mieszance ziemnej. Roślinka jest przysypana niewielką ilością ziemi. Po około 7 dniach roślinki ładnie wschodzą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”