Kolory usychania iglaków cz.2
Re: Kolory usychania iglaków cz.2
Chyba zbyt suche stanowisko, nie wiem czy nawadniane i niska wilgotność powietrza. Brabant tworzy nasiona i ogołaca się od środka Trzeba go systematycznie, lekko ciąć i nawadniać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7497
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Kolory usychania iglaków cz.2
Selli, dzięki. Sucho to tam kolo tej Filadelfii nie maja, bo jak nie huragan to inna ulewa, wilgotność w lecie potworna. Ciesze się, ze to nie jakieś choróbsko a zwykle zaniedbanie w pielęgnacji. Przekaże sugestie do zainteresowanych i zaleceniem by kupili sobie dobry sekatorek
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 1 sty 2022, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
usychające tuje
cześć, proszę Was o poradę w sprawie moich tui smaragd.
Mają 12 lat i do tej pory sobie nieźle radziły. Jest ich około 100 sztuk. Rosną na włókninie przykrytej kamieniami. Największy problem mam z 30 szt. (rosnącymi koło siebie).
Już w ubiegłym roku coś je męczyło, ale po zimie to mam masakrę. W marcu "wytrząsnąłem" z nich dużą ilość suchego. Największe prześwity są od dołu do ok. 150-200cm.
W ostatnim tygodniu marca opryskałem je Kaptanem. Po 4 tygodniach jeszcze dodatkowo opryskałem je "Pinivit" do iglaków. Po kolejnych 2 tygodniach opryskałem Emulparem. A na koniec podlałem Humusem.
Tuje maja nowe przyrosty ale wśród tej "chorej 30-tki" jest 5 sztuk, którym nowe przyrosty uschły.
Sądząc po opisach różnych przypadków na forum, to chyba mam wszystkie możliwe choroby grzybowe.
Pytanie: czy opryskać kolejny raz Kaptanem (jeszcze go mam) czy zmienić na coś innego? Czy preparaty anty grzybiczne działają wybiórczo czy na wszystkie grzyby?
Będę wdzięczny za wskazówki i sugestie.
A dodatkowo jeszcze w jednej tui pojawiły się "suszki" na samym środku.
Mają 12 lat i do tej pory sobie nieźle radziły. Jest ich około 100 sztuk. Rosną na włókninie przykrytej kamieniami. Największy problem mam z 30 szt. (rosnącymi koło siebie).
Już w ubiegłym roku coś je męczyło, ale po zimie to mam masakrę. W marcu "wytrząsnąłem" z nich dużą ilość suchego. Największe prześwity są od dołu do ok. 150-200cm.
W ostatnim tygodniu marca opryskałem je Kaptanem. Po 4 tygodniach jeszcze dodatkowo opryskałem je "Pinivit" do iglaków. Po kolejnych 2 tygodniach opryskałem Emulparem. A na koniec podlałem Humusem.
Tuje maja nowe przyrosty ale wśród tej "chorej 30-tki" jest 5 sztuk, którym nowe przyrosty uschły.
Sądząc po opisach różnych przypadków na forum, to chyba mam wszystkie możliwe choroby grzybowe.
Pytanie: czy opryskać kolejny raz Kaptanem (jeszcze go mam) czy zmienić na coś innego? Czy preparaty anty grzybiczne działają wybiórczo czy na wszystkie grzyby?
Będę wdzięczny za wskazówki i sugestie.
A dodatkowo jeszcze w jednej tui pojawiły się "suszki" na samym środku.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21721
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: usychające tuje
Powycinaj porażone pędy i zastosuj oprysk jednym ze wskazanych specyfików: Bravo, Dithane lub Amistar .
Nie stosuj żadnego nawozu.
Wiem,że to duży koszt, ale tuje też są duże i szkoda byłoby je zmarnować, więc podlej je również wybranym preparatem.
By nie tracić specyfiku zrób delikatne zagłębienie wokół pnia ,podlej dobrze wodą a następnie tym środkiem i znowu wodą.
Nie stosuj żadnego nawozu.
Wiem,że to duży koszt, ale tuje też są duże i szkoda byłoby je zmarnować, więc podlej je również wybranym preparatem.
By nie tracić specyfiku zrób delikatne zagłębienie wokół pnia ,podlej dobrze wodą a następnie tym środkiem i znowu wodą.
Re: usychające tuje
Rozumiem ze podlać takim samym stężeniem preparatu jak do oprysku?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21721
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: usychające tuje
Raczej silniejszym. 2:1
Re: usychające tuje
Po opryskach (Proplant a wcześniej Kaptan) tuje "jeszcze" rosną, mają nowe przyrosty ale część z nich ciemnieje i usycha.
Wyciąłem kilka gałązek i korzenia i oddałem do zbadania. Okazuje się że główny problem to grzyby:
- pestalotiapsis
- fytoftoroza
Pytanie jak przygotować podłoże pod nowe tuje - chcę wymienić przynajmniej 5 szt., które uschły w więcej niż 70%
Wyciąłem kilka gałązek i korzenia i oddałem do zbadania. Okazuje się że główny problem to grzyby:
- pestalotiapsis
- fytoftoroza
Pytanie jak przygotować podłoże pod nowe tuje - chcę wymienić przynajmniej 5 szt., które uschły w więcej niż 70%
Chorujące rośliny w różnych częściach ogrodu
Moi drodzy czy ktoś podpowie mi co się dzieje z moimi roślinami, dzieje się tak w różnych częściach ogrodu na różnych roślinach. Niektóre rośliny po prostu marnieją w oczach, były piękne, pod 3 tygodniach wyglądają jak na zdjęciach. Co to może być za choroba, jak z tym walczyć?
bardzo dziękuję za wskazówki
bardzo dziękuję za wskazówki
Re: Kolory usychania iglaków cz.2
Ziemia raczej ciężka, glina z piachem czy się mylę? Za wiele pokarmu tam nie mają. Jeśli nie dostały rekompensaty w postaci nawozu to marnieją z powodu braku pokarmu. Na pierwszym zdjęciu jakaś jodła koreanka walczy o przetrwanie. Poświęciła najstarsze przyrosty aby ocalić najmłodsze. Proste.
Na 2 ostatnich zdjęciach widać raczej plac budowy niż ogród. Podczas murowania np. obrzeży do gleby przedostaje się woda będąca prawie czystą zasadą (beton ma odczyn silnie zasadowy). Jeśli w pobliżu jest jakiś system korzeniowy rośliny niekoniecznie lubiącej wysokie pH to sprawa też jest prosta.
Na 2 ostatnich zdjęciach widać raczej plac budowy niż ogród. Podczas murowania np. obrzeży do gleby przedostaje się woda będąca prawie czystą zasadą (beton ma odczyn silnie zasadowy). Jeśli w pobliżu jest jakiś system korzeniowy rośliny niekoniecznie lubiącej wysokie pH to sprawa też jest prosta.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21721
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: usychające tuje
kojot7 Wkopać nowy większy dołek, wsypać nowej mieszanki ziemi żyznej o odczynie wapiennym.
Posadzić.
Utrzymywać dostateczną wilgotność.
Zatem odpada torf jako podłoże.
Najlepszy będzie kompost.
Żywotniki nie są bardzo wymagające, będą rosły również w glebie obojętnej i lekko kwaśnej,
ale w naturze rosną jw.
Skoro jako przyczynę wypadnięcia poprzednich wskazano choroby grzybowe , powinieneś dołek wykopać odpowiednio większy i odkazić go wykonując oprysk ziemi preparatem grzybobójczym o stężeniu silniejszym niż zaleca producent na etykiecie.
Nie stosuj żadnych ściółek z mat czy kamieni. To jest główna przyczyna zachorowalności żywotników w naszych ogródkach.
Posadzić.
Utrzymywać dostateczną wilgotność.
Zatem odpada torf jako podłoże.
Najlepszy będzie kompost.
Żywotniki nie są bardzo wymagające, będą rosły również w glebie obojętnej i lekko kwaśnej,
ale w naturze rosną jw.
Skoro jako przyczynę wypadnięcia poprzednich wskazano choroby grzybowe , powinieneś dołek wykopać odpowiednio większy i odkazić go wykonując oprysk ziemi preparatem grzybobójczym o stężeniu silniejszym niż zaleca producent na etykiecie.
Nie stosuj żadnych ściółek z mat czy kamieni. To jest główna przyczyna zachorowalności żywotników w naszych ogródkach.
Re: usychające tuje
Dzięki za wskazówki. Tuje jeszcze rosną, miały fajne przyrosty nowych pędów ale dużo z nich uschło jesienią. Wyrzucę jeszcze kamienie i zobaczymy jak zaczną przyrastać na wiosnę. Zastanawiam się kiedy wykonać oprysk przeciwko grzybom - wyczytałem, ze najlepiej jak temperatura będzie powyżej 15st.C
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21721
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: usychające tuje
Musisz kierować się wytycznymi producenta danego środka, bo różnie one działają lub nie działają w różnych temperaturach. Np.Falcon jest skuteczny tylko w temperaturze poniżej 12*C
Przyjmuje się, że optymalna jednak temperatura do oprysku wynosi 15-20*C,
pogoda pochmurna ale bezdeszczowa.
Jeśli oprysk wykonamy w temp.wyższej niż zalecana przemieszczający się środek spowoduje uszkodzenia i poparzenia roślin.
Mam nadzieję, że uda Ci się uratować Twoje drzewa i proponuję opryskanie środkiem o silniejszym stężeniu również ziemi wokół nich bo i tam siedzą patogeny, które wiosna zapewne się uaktywnią.
Przyjmuje się, że optymalna jednak temperatura do oprysku wynosi 15-20*C,
pogoda pochmurna ale bezdeszczowa.
Jeśli oprysk wykonamy w temp.wyższej niż zalecana przemieszczający się środek spowoduje uszkodzenia i poparzenia roślin.
Mam nadzieję, że uda Ci się uratować Twoje drzewa i proponuję opryskanie środkiem o silniejszym stężeniu również ziemi wokół nich bo i tam siedzą patogeny, które wiosna zapewne się uaktywnią.