Jeszcze raz od początku... cz. III
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Witaj Helenko
Fantastycznie opisujesz swoją przygodę ze zmianą miejsca zamieszkania i ogrodem.Hortensje godne pozazdroszczenia. Piękne zwiastuny wiosny pokazałaś. Będę do Ciebie zaglądać z wielką przyjemnoscią i śledzić dalsze etapy rozwoju Twojego ogrodu.
Fantastycznie opisujesz swoją przygodę ze zmianą miejsca zamieszkania i ogrodem.Hortensje godne pozazdroszczenia. Piękne zwiastuny wiosny pokazałaś. Będę do Ciebie zaglądać z wielką przyjemnoscią i śledzić dalsze etapy rozwoju Twojego ogrodu.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Zaczynam od postanowienia, że rano, przed śniadaniem będę zaglądała na FO. Mój dotychczasowy zwyczaj bywania na forum nocą nie jest najlepszym rozwiązaniem. Śmieję się czasem, że rozmawiam sama ze sobą, bo większość już śpi.
Edytko - witam serdecznie. Potraktowałam Twoją wypowiedź jako komplement. I to trzy w jednym! Muszę się starać, żeby choć w części na nie zasłużyć. A do ogrodu zapraszam, im więcej gości, tym przyjemniej.
Basiu w przypadku "wędrujących" cebul, zaznaczanie traci sens, natomiast rozmnażanie cebul Twoją metodą warte jest opatentowania
Julianko - cieszę się, ze zajrzałaś do mojego wątku i mam nadzieję, że zostaniesz dłużej, zapraszam.
Moje hortensje jesienią przeszły zmianę miejsca, co przy ich gabarytach nie było łatwe. Teraz zafundowałam im ostre strzyżenie.
Zobaczymy jak im to się spodobało.
Dzisiaj kolejny, pracowity dzień. Przybyło mi trochę liliowców i host. Choć te ostatnie są tak mikre, że niezbędne okazały się okulary, żeby cokolwiek dojrzeć.
A sprzedawca zapewniał: "Jakość oferowanych kłączy to dla nas priorytet. Gwarantujemy, że kupujesz kłącza w doskonałej kondycji - duże, zdrowe i nie wysuszone. Kłącze pierwszego gatunku."
Jutro postaram się zrobić zdjęcia.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10604
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Heleno czy możesz pokazać w które miejsce przeniosłaś hortensje...i jak je przycięłaś..
one były wielgaśne...
one były wielgaśne...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Witaj Heleno
Nie wszyscy śpią, nocniki nie śpią . I tez mają podobny dylemat, ale rano jakoś nie wychodzi , bo jak się zacznie rano, np. od czytania, to robi się południe .
A tego sprzedawcę aż chciałoby się poznać... .
Jagoda
PS. Mam nadzieję, że nie gniewasz się za ten belferski żart .
Nie wszyscy śpią, nocniki nie śpią . I tez mają podobny dylemat, ale rano jakoś nie wychodzi , bo jak się zacznie rano, np. od czytania, to robi się południe .
A tego sprzedawcę aż chciałoby się poznać... .
Jagoda
PS. Mam nadzieję, że nie gniewasz się za ten belferski żart .
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Witaj Helenko- rozczytywałam się w Twoich wątkach w końcówce zeszłego roku ,kiedy dobrnęłam do końca historii powstawania Waszego domu i pięknego ogrodu zamknełaś wątek
pogratulować Ci chciałam samozaparcia w tworzeniu tak pięknego otoczenia w okół domu, jak i zdolnego i chętnego do pomocy p.M ,aż mi ślinka poleciała kiedy była inauguracja Waszej
grilo- wędzarki - będę Helenko podglądała Wasze dzieło pozdrawiam wiosennie Ela/cuznicom (Romcia do której zaglądasz zarządziła posortować wszystkie Ele)
pogratulować Ci chciałam samozaparcia w tworzeniu tak pięknego otoczenia w okół domu, jak i zdolnego i chętnego do pomocy p.M ,aż mi ślinka poleciała kiedy była inauguracja Waszej
grilo- wędzarki - będę Helenko podglądała Wasze dzieło pozdrawiam wiosennie Ela/cuznicom (Romcia do której zaglądasz zarządziła posortować wszystkie Ele)
pozdrawiam Ela
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7430
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
No i jest następna Ela jak zwykle po ludziach Piękna wiosna u Ciebie a póżniej to już będzie tylko cudnie
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Helenko doczytałam o Twoich patyczkach a raczej badylach są-grubaski bo miałaś dorodne krzaczory już w zeszłym roku , ja też zaczełam je ukorzeniać podobnie jak Ty -postaw doniczki w miejsce zacienione i jedyna dbałość- to pamiętaj o podlewaniu i koniec . W zeszłym roku na próbę ukorzeniłam Anabelkę -2 takie donice , 1 dałam mojej działkowej koleżance
2 - wyjełam z doniczki badylki z korzonkami i wsadziłam do gruntu - obsypałam zrębkami i co tam miałam pod ręką ładnie mi się przyjeły i czekam czy mi zakwitną .
Zrobiłam jeszcze jedną doniczkę z kilkoma (4)patyczuszki Limelki -te wsadziłam do donicy dołożyłam 3 ucięte gałązki bukszpanu i 1 gałązkę z jakiegoś cyprysa , podlewałam , stały w ciemnym miejscu i dość chłodnym od północnej strony domu (jak jechałam na działkę na kilka dni podłoże nie wysychało) na zimę zostawiłam w tej donicy oprószyłam z wierzchu zrębkami niedawno przesadziłam do doniczki 3 ukorzenione sadzonki z hortensji (dł. korzonków ok 20 cm) bukszpan dosadziłam na właściwe miejsce też ładnie ukorzeniony i przesadziłam również ładnie ukorzeniona sadzonkę z cyprysa . Nie chodziłam nie chuchałam i nie dmuchałam zrobiłam z ciekawości czy się dobrze ukorzeniają ( wszystkie moje sadzonki bez ukorzeniacza)i czy przezimują -wszystko wyszło ok- z 4 patyczuszków ukorzeniły się 3 ,1 nie miał korzonka nawet jednego a na badylku były zielone pączki .
Wykład zrobiłam że ho ,ho życzę powodzenia na pewno Ci wyjdą -Ela/kuznicom
2 - wyjełam z doniczki badylki z korzonkami i wsadziłam do gruntu - obsypałam zrębkami i co tam miałam pod ręką ładnie mi się przyjeły i czekam czy mi zakwitną .
Zrobiłam jeszcze jedną doniczkę z kilkoma (4)patyczuszki Limelki -te wsadziłam do donicy dołożyłam 3 ucięte gałązki bukszpanu i 1 gałązkę z jakiegoś cyprysa , podlewałam , stały w ciemnym miejscu i dość chłodnym od północnej strony domu (jak jechałam na działkę na kilka dni podłoże nie wysychało) na zimę zostawiłam w tej donicy oprószyłam z wierzchu zrębkami niedawno przesadziłam do doniczki 3 ukorzenione sadzonki z hortensji (dł. korzonków ok 20 cm) bukszpan dosadziłam na właściwe miejsce też ładnie ukorzeniony i przesadziłam również ładnie ukorzeniona sadzonkę z cyprysa . Nie chodziłam nie chuchałam i nie dmuchałam zrobiłam z ciekawości czy się dobrze ukorzeniają ( wszystkie moje sadzonki bez ukorzeniacza)i czy przezimują -wszystko wyszło ok- z 4 patyczuszków ukorzeniły się 3 ,1 nie miał korzonka nawet jednego a na badylku były zielone pączki .
Wykład zrobiłam że ho ,ho życzę powodzenia na pewno Ci wyjdą -Ela/kuznicom
pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Witaj Helenko Z przyjemnością będę ci towarzyszyć w nowym ,ogrodowym sezonie!Będę podglądać i nie spocznę,dopóki nie wyhoduję takich hortensji jak twoje W poprzednim wątku wyczytałam,że one takie młode i już tak zdobią Warzywnik też pokazuj
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Szczerze mówiąc, to zamiast wisieć na kompie, powinnam stać nad garami. Jutro (a raczej dziś) mam solenizanta. Całe szczęście, że goście mają być w sobotę ale o jakiejś uroczystej kolacji dla nas dwojga powinnam pomyśleć.
Misiu - jutro postaram się zrobić trochę zdjęć, choć lista jutrzejszych zajęć okrutnie się wydłużyła.
Jagódko - jeżeli po bliższym obejrzeniu host stwierdzę, że naprawdę są kpiną, to chyba podam nazwę sprzedawcy pod zdjęciami. Bez komentarza. Zrobię to w ramach darmowej reklamy.
Elakuznicom nie mam doświadczenia w ukorzenianiu. Jak uda się z hortensjami, to spróbuję z innymi roślinkami.
Elu u mnie wiosna trochę późniejsza w porównaniu do Twojego regionu. Mogłam nie wyjeżdżać z Kutna i wiosnę miałabym wcześniej i do Łodzi blisko...
Mireczko - witam i cieszę się z Twojej obietnicy bywania u mnie choć mój ogród w porównaniu do Twojego, jest dopiero w powijakach.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Przyczłapała się następna Ela Czytam sobie po cichu, jestem na bieżąco.
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Witaj Elu. Dlaczego "przyczłapałaś", a nie przybiegłaś w podskokach? Sądząc po cyferkach przy niku nic tego nie usprawiedliwia.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
fajne masz kociaki całe stadko ogród kolorowy i piękny hehe a ja na FO to i rano i wieczorem i jak czas pozwoli heh nie mogę zyc bez niego
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Chcę Wam zaprezentować kłącza host, które nabyłam jako "kłącza w doskonałej kondycji - duże, zdrowe i nie wysuszone. Kłącza pierwszego gatunku."
1. Hosta Orange Marmalade za 19,99 zł ? kłącze ma niecałe 10 cm z mikroskopijnym kiełkiem.
Kartka formatu A4 ma szerokość 21 cm.
2. Hosta Frosted Dimples ? korzonki wiotkie, a kiełek całkowicie zgniły, tzn. w ogóle go nie ma.
Proszę o opinię. Reklamuję ale nie wiem czego się mogę spodziewać.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3