Moje wędrówki po kraju i świecie...
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Arku - zawsze z dużą przyjemnością zaglądam do Twoich wątków
No i cieszę się bardzo, że zaczął się Twój sezon wędrówkowy
Amsterdam u mnie ciągle na liście miast oczekujących na zwiedzanie ...
Póki co powędruję sobie z Tobą, i czekam na ciąg dalszy relacji
No i cieszę się bardzo, że zaczął się Twój sezon wędrówkowy
Amsterdam u mnie ciągle na liście miast oczekujących na zwiedzanie ...
Póki co powędruję sobie z Tobą, i czekam na ciąg dalszy relacji
Pozdrawiam i zapraszam
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Arku
Piękne zdjęcia Do Amsterdamu wybieraliśmy się kilka razy i nie wyszło - teraz żałuję
Ale kiedyś tam dotrę chciałam zwiedzić tam piękne ogrody
Pozdrawiam i czekam na kolejną relację
Piękne zdjęcia Do Amsterdamu wybieraliśmy się kilka razy i nie wyszło - teraz żałuję
Ale kiedyś tam dotrę chciałam zwiedzić tam piękne ogrody
Pozdrawiam i czekam na kolejną relację
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 902
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Z przyjemnością znów zobaczyłam Amsterdam - byliśmy w połowie kwietnia przy okazji zwiedzania ogrodów Keukenhof. Czekam na kolejną część z tego niesamowitego miasta A byłeś może na targu kwiatowym? Mieliśmy tylko 2 godziny na ten targ ale nawet cały dzień to by za mało było. Szlifiernia diamentów też na nas duże wrażenie zrobiła. Za 2 tygodnie ruszam do Budapesztu. Gdzie kolejne wyprawy masz rozplanowane?
Pozdrawiam i życzę kolejnych pięknych wypraw
Pozdrawiam i życzę kolejnych pięknych wypraw
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4195
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Pati -
Borg50 -
Ewo -
Tereniu -
Anetko - Witam Cię szczególnie serdecznie jako mojego nowego Gościa w moim wątku,swoimi odwiedzinami sprawiłaś mi wielką przyjemność.
W szlifierni diamentów nie byłem bo ciągnęło mnie do innych miejsc i musiałem wybierać
Pozdrów ode mnie Budapeszt byłe w nim ho ho ho a może jeszcze dawniej.
Kolejna wyprawa już zaplanowana-wylot w poniedziałek o świcie ale wolę nie pisać gdzie,żeby nie zapeszyć-sorki
Miło mi było gościć Was i tym razem w moim wątku.Bardzo dziękuję za miłe odwiedziny i przesympatyczne w treści posty.
Pozdrawiam Was,Forumowiczów i Gości bardzo serdecznie i zapraszam do kolejnych odwiedzin
Dziś ciąg dalszy fotorelacji z Amsterdamu,którą zaczynam od przypomnienia placu sportu,zabaw,spotkań towarzyskich i niespodziewanych imprez na nim się odbywających a jest to plac usytuowany vis a vis Muzeum Narodowego RijksMUseum.
Przed wyruszeniem w kierunku targu kwiatowego na placu zaintrygowała nas grupka młodych mężczyzn przebierających się w zielone dresy i porozumiewająca się znanymi tylko im gestami.Po chwili okazało się,że jest grupa Breakdance'owa o międzynarodowym składzie a ich frontmen bardzo sympatyczny i niezwykle dowcipny człowiek zaczął wszystkich zebranych zapraszać na bardzo ciekawe i jedyne w swoim rodzaju widowisko.Publika oniemiała z zachwytu a my razem z nią-był to wspaniały występ sowicie nagradzany brawami i datkami.
Po udanym występie nadszedł czas na brawa i datki.
Występom Breakdance'sowcom z zachwytem przyglądała się para nowożeńców,która na miejsce zdjęciowej sesji ślubnej wybrała sobie plac przed muzeum.
W międzyczasie plac jako miejsce zbiórki do rajdu wybrali sobie Segway'jowcy.
Po występach w pełnym majowym słońcu kierując się ku Placowi Dam/po holendersku-tama/,dotarliśmy do targu kwiatowego gdzie obowiązywał zakaz robienia zdjęć-mnie udało się zrobić jedno zdjęcie z dzbanecznikami.
W sklepiku naprzeciw targu kwiatowego bardzo sympatyczna Pani Holenderka zapraszała do konsumpcji i kupna holenderskiego sera.
Przeciskając się między tłumem turystów z całego świata zbliżaliśmy się stopniowo do Placu Dam.
Oczom naszym ukazała się najpierw Pałacowa Katedra na lewo od niej Pałac Królewski.
Niedoszły ósmy cud świata, siedziba królowej Beatrix, został zbudowany jako ratusz miejski Amsterdamu. Gdy w 1648 roku zaczęto jego budowę, Holandia właśnie została uznana przez Hiszpanię, spod której panowania się wyzwoliła, kraj był u szczytu potęgi, a Amsterdam ? jego najbogatszym miastem. Ale nie stolicą. I tego brakowało dumnym ojcom miasta. Zażyczyli więc sobie ratusz, który by przyćmił wszystko, co jest w Holandii. Amsterdam miał się stać Rzymem Północy, a jego burmistrzowie ? konsulami. Projektant, Jacob van Campen stanął na wysokości zadania. Ale chwała należała się też budowniczemu, mistrzowi Danielowi Stalpaertowi. Najpierw w grząski amsterdamski grunt wbito 13 659 drewnianych pali. I dopiero na nich zbudowano fundamenty i ściany. Wzniesiono je z żółtawego piaskowca wydobywanego w niemieckim Bentheim. Że dziś budynek jest szarobrązowy ? to efekt działania czasu.
Ratusz został oddany 20 lipca 1655 roku.
Francuskie wojska rewolucyjne spustoszyły Holandię, także Amsterdam i jego ratusz. Gdy Napoleon Bonaparte koronował się na cesarza Francuzów, Holendrom w 1806 roku dał króla w postaci swojego brata Ludwika Napoleona. Ten, cierpiąc na reumatyzm, bał się holenderskiej wilgoci. I uciekając przed nią zmieniał stolicę z Hagi na Utrecht, by w końcu wybrać Amsterdam. Eksmitował z ratusza burmistrza i zrobił zeń pałac królewski./Tekst-źródło:Cuda Świata/
Po przeciwnej stronie naprzeciw Pałacu Królewskiego ukazał nam się Pomnik Ofiar Wojny a w jego tle polski akcent-Hotel Krasnopolsky zbudowany przez rodowitego Polaka.
Po lewej od Pałacu Królewskiego zobaczyliśmy okazały gmach-Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud,muzeum o zwiedzeniu którego marzyłem od lat.
Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud w Amsterdamie to filia słynnego muzeum londyńskiego niemniej wcale nie różni się znacząco od tego głównego. Jest może nieco mniejsze natomiast zdecydowanie warte odwiedzania a sama liczba figur jest w dalszym ciągu imponująca. Zobaczyć tu można naturalnej wielkości figury m.in takich osobistości jak: Angelina Jolie, Brad Pitt, David Beckham, Księżna Diana, Madonna, Lady Gaga, Lance Armstong, Pablo Picasso, Barack Obama czy Nelson Mandela i wiele innych. Bardzo fajnym akcentem jest też trio Bondów z Seanem Connerym, Piercem Brosnanem oraz Danielem Cragiem.
Wystawa jest kilkupiętrowa i naprawdę miło spędza się tu czas. Spora część z figur ustawiona jest w taki sposób by stojąc bądź siedząc obok nich, stworzyć razem świetny plan do zdjęcia. Zabawy i śmiechu jest przy tym co nie miara.
Warto wiedzieć, że popularna Madame Tussaud tak naprawdę nazywała się Anna Maria Grosholtz i pochodziła ze Strasburga we Francji. Była córką gospodyni domowej która pracowała dla Philippe Curtius?a ? fizyka i lekarza zarazem, którego temat modelingu woskowego bardzo interesował. On też wprowadził młodą Annę Marię w sztukę tworzenia woskowych rzeźb i po nim również po czasie odziedziczyła sporą liczbę figur. Dzięki swojemu talentowi Panna Grosholtz uniknęła najgorszego, gdyż w okresie rewolucji francuskiej skazano ją na śmierć za sympatyzowanie z rewolucjonistami. Widząc jednak co potrafi, postanowiono to wykorzystać. Odtąd jej zadaniem było sporządzanie odlewów głów ściętych francuskich arystokratów. Wszystko to ku przestrodze innym. Już po latach przyjęła zaproszenie do Londynu, gdzie później przy Baker Street otworzyła swoją pracownię, która to stanowi pierwowzór obecnego muzeum.
/Tekst-źródło:Amsterdamaania.pl/
Postacie jak żywe,których z pewnością nie muszę przedstawiać?
Nie przedstawienie tej postaci byłoby z mojej strony nietaktem bo to ówczesna "Mistrzyni Ceremonii"-Madam Tussaud/czytaj powyżej kim była wcześniej/
Po wyjściu z Muzeum Figur Woskowych na placu czekała nas niespodzianka a mianowicie autentyczny Szkot grający na dudach.
Na zwiedzeniu Muzeum Figur woskowych zakończyliśmy naszą wędrówkę po Amsterdamie.Zwiedzenie kolejnych ciekawych miejsc odkładamy do kolejnego pobytu w Amsterdamie.
Raz jeszcze Wszystkich pozdrawiam życząc miłych wrażeń
To koniecznie musisz wybrać się raz jeszcze do Amsterdamu tak jak ja wiosną - jak widać na zdjęciach jest wówczas urzekającyFiligranowa27 pisze:Piękną wycieczkę miałeś;). A ja dzięki Tobie powspominałam sobie- byłam w marcu i miasto wyglądało ponuro przy braku słonka
Borg50 -
No to już rychły czas Byś odwiedził Amsterdam ponownie bo w międzyczasie wiele zyskał na wyglądzie i nie tylko.borg50 pisze:Witam Arku
Przypomniałes mi piękne chwile jak byłem
w Amsterdamie 20 lat temu ,i narobiłeś ochoty
na ponowne odwiedziny tego pięknego miasta.
pozdrowienia dla wszystkich
Ewo -
Nie zastanawiaj się zbyt długo tylko oczekujący Amsterdam przesuń na swojej liście na pierwszą pozycję.ewa321 pisze:Arku - zawsze z dużą przyjemnością zaglądam do Twoich wątków
No i cieszę się bardzo, że zaczął się Twój sezon wędrówkowy
Amsterdam u mnie ciągle na liście miast oczekujących na zwiedzanie ...
Póki co powędruję sobie z Tobą, i czekam na ciąg dalszy relacji
Tereniu -
Naprawdę masz czego żałować a jak tylko nadarzy się okazja jedź do Amsterdamu bez namysłu.TerDob pisze:Arku
Piękne zdjęcia Do Amsterdamu wybieraliśmy się kilka razy i nie wyszło - teraz żałuję
Ale kiedyś tam dotrę chciałam zwiedzić tam piękne ogrody
Pozdrawiam i czekam na kolejną relację
Anetko - Witam Cię szczególnie serdecznie jako mojego nowego Gościa w moim wątku,swoimi odwiedzinami sprawiłaś mi wielką przyjemność.
Na targu kwiatowym byłem ale zmartwił mnie tam zakaz robienia zdjęć,zrobiłem tylko jedno ukradkiem.wiewioreczka pisze:Z przyjemnością znów zobaczyłam Amsterdam - byliśmy w połowie kwietnia przy okazji zwiedzania ogrodów Keukenhof. Czekam na kolejną część z tego niesamowitego miasta A byłeś może na targu kwiatowym? Mieliśmy tylko 2 godziny na ten targ ale nawet cały dzień to by za mało było. Szlifiernia diamentów też na nas duże wrażenie zrobiła. Za 2 tygodnie ruszam do Budapesztu. Gdzie kolejne wyprawy masz rozplanowane?
Pozdrawiam i życzę kolejnych pięknych wypraw
W szlifierni diamentów nie byłem bo ciągnęło mnie do innych miejsc i musiałem wybierać
Pozdrów ode mnie Budapeszt byłe w nim ho ho ho a może jeszcze dawniej.
Kolejna wyprawa już zaplanowana-wylot w poniedziałek o świcie ale wolę nie pisać gdzie,żeby nie zapeszyć-sorki
Miło mi było gościć Was i tym razem w moim wątku.Bardzo dziękuję za miłe odwiedziny i przesympatyczne w treści posty.
Pozdrawiam Was,Forumowiczów i Gości bardzo serdecznie i zapraszam do kolejnych odwiedzin
Dziś ciąg dalszy fotorelacji z Amsterdamu,którą zaczynam od przypomnienia placu sportu,zabaw,spotkań towarzyskich i niespodziewanych imprez na nim się odbywających a jest to plac usytuowany vis a vis Muzeum Narodowego RijksMUseum.
Przed wyruszeniem w kierunku targu kwiatowego na placu zaintrygowała nas grupka młodych mężczyzn przebierających się w zielone dresy i porozumiewająca się znanymi tylko im gestami.Po chwili okazało się,że jest grupa Breakdance'owa o międzynarodowym składzie a ich frontmen bardzo sympatyczny i niezwykle dowcipny człowiek zaczął wszystkich zebranych zapraszać na bardzo ciekawe i jedyne w swoim rodzaju widowisko.Publika oniemiała z zachwytu a my razem z nią-był to wspaniały występ sowicie nagradzany brawami i datkami.
Po udanym występie nadszedł czas na brawa i datki.
Występom Breakdance'sowcom z zachwytem przyglądała się para nowożeńców,która na miejsce zdjęciowej sesji ślubnej wybrała sobie plac przed muzeum.
W międzyczasie plac jako miejsce zbiórki do rajdu wybrali sobie Segway'jowcy.
Po występach w pełnym majowym słońcu kierując się ku Placowi Dam/po holendersku-tama/,dotarliśmy do targu kwiatowego gdzie obowiązywał zakaz robienia zdjęć-mnie udało się zrobić jedno zdjęcie z dzbanecznikami.
W sklepiku naprzeciw targu kwiatowego bardzo sympatyczna Pani Holenderka zapraszała do konsumpcji i kupna holenderskiego sera.
Przeciskając się między tłumem turystów z całego świata zbliżaliśmy się stopniowo do Placu Dam.
Oczom naszym ukazała się najpierw Pałacowa Katedra na lewo od niej Pałac Królewski.
Niedoszły ósmy cud świata, siedziba królowej Beatrix, został zbudowany jako ratusz miejski Amsterdamu. Gdy w 1648 roku zaczęto jego budowę, Holandia właśnie została uznana przez Hiszpanię, spod której panowania się wyzwoliła, kraj był u szczytu potęgi, a Amsterdam ? jego najbogatszym miastem. Ale nie stolicą. I tego brakowało dumnym ojcom miasta. Zażyczyli więc sobie ratusz, który by przyćmił wszystko, co jest w Holandii. Amsterdam miał się stać Rzymem Północy, a jego burmistrzowie ? konsulami. Projektant, Jacob van Campen stanął na wysokości zadania. Ale chwała należała się też budowniczemu, mistrzowi Danielowi Stalpaertowi. Najpierw w grząski amsterdamski grunt wbito 13 659 drewnianych pali. I dopiero na nich zbudowano fundamenty i ściany. Wzniesiono je z żółtawego piaskowca wydobywanego w niemieckim Bentheim. Że dziś budynek jest szarobrązowy ? to efekt działania czasu.
Ratusz został oddany 20 lipca 1655 roku.
Francuskie wojska rewolucyjne spustoszyły Holandię, także Amsterdam i jego ratusz. Gdy Napoleon Bonaparte koronował się na cesarza Francuzów, Holendrom w 1806 roku dał króla w postaci swojego brata Ludwika Napoleona. Ten, cierpiąc na reumatyzm, bał się holenderskiej wilgoci. I uciekając przed nią zmieniał stolicę z Hagi na Utrecht, by w końcu wybrać Amsterdam. Eksmitował z ratusza burmistrza i zrobił zeń pałac królewski./Tekst-źródło:Cuda Świata/
Po przeciwnej stronie naprzeciw Pałacu Królewskiego ukazał nam się Pomnik Ofiar Wojny a w jego tle polski akcent-Hotel Krasnopolsky zbudowany przez rodowitego Polaka.
Po lewej od Pałacu Królewskiego zobaczyliśmy okazały gmach-Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud,muzeum o zwiedzeniu którego marzyłem od lat.
Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud w Amsterdamie to filia słynnego muzeum londyńskiego niemniej wcale nie różni się znacząco od tego głównego. Jest może nieco mniejsze natomiast zdecydowanie warte odwiedzania a sama liczba figur jest w dalszym ciągu imponująca. Zobaczyć tu można naturalnej wielkości figury m.in takich osobistości jak: Angelina Jolie, Brad Pitt, David Beckham, Księżna Diana, Madonna, Lady Gaga, Lance Armstong, Pablo Picasso, Barack Obama czy Nelson Mandela i wiele innych. Bardzo fajnym akcentem jest też trio Bondów z Seanem Connerym, Piercem Brosnanem oraz Danielem Cragiem.
Wystawa jest kilkupiętrowa i naprawdę miło spędza się tu czas. Spora część z figur ustawiona jest w taki sposób by stojąc bądź siedząc obok nich, stworzyć razem świetny plan do zdjęcia. Zabawy i śmiechu jest przy tym co nie miara.
Warto wiedzieć, że popularna Madame Tussaud tak naprawdę nazywała się Anna Maria Grosholtz i pochodziła ze Strasburga we Francji. Była córką gospodyni domowej która pracowała dla Philippe Curtius?a ? fizyka i lekarza zarazem, którego temat modelingu woskowego bardzo interesował. On też wprowadził młodą Annę Marię w sztukę tworzenia woskowych rzeźb i po nim również po czasie odziedziczyła sporą liczbę figur. Dzięki swojemu talentowi Panna Grosholtz uniknęła najgorszego, gdyż w okresie rewolucji francuskiej skazano ją na śmierć za sympatyzowanie z rewolucjonistami. Widząc jednak co potrafi, postanowiono to wykorzystać. Odtąd jej zadaniem było sporządzanie odlewów głów ściętych francuskich arystokratów. Wszystko to ku przestrodze innym. Już po latach przyjęła zaproszenie do Londynu, gdzie później przy Baker Street otworzyła swoją pracownię, która to stanowi pierwowzór obecnego muzeum.
/Tekst-źródło:Amsterdamaania.pl/
Postacie jak żywe,których z pewnością nie muszę przedstawiać?
Nie przedstawienie tej postaci byłoby z mojej strony nietaktem bo to ówczesna "Mistrzyni Ceremonii"-Madam Tussaud/czytaj powyżej kim była wcześniej/
Po wyjściu z Muzeum Figur Woskowych na placu czekała nas niespodzianka a mianowicie autentyczny Szkot grający na dudach.
Na zwiedzeniu Muzeum Figur woskowych zakończyliśmy naszą wędrówkę po Amsterdamie.Zwiedzenie kolejnych ciekawych miejsc odkładamy do kolejnego pobytu w Amsterdamie.
Raz jeszcze Wszystkich pozdrawiam życząc miłych wrażeń
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Dzbaneczniki zawsze robią wrażenie - są niesamowiteArkadius121 pisze:... dotarliśmy do targu kwiatowego gdzie obowiązywał zakaz robienia zdjęć-
mnie udało się zrobić jedno zdjęcie z dzbanecznikami.
Dodam tylko, że z obok nich rośnie sobie i zwisa równie piękna Tillandsia usneoides, i to aż w dwóch formach
Natomiast niektóre z figur woskowych są aż nazbyt realne
Na widok Einsteina od razu ma się ochotę wyrecytować wszystko, co się wie, na temat teorii względności
Architektura bardzo przyjazna.
Chociaż Pałacowa Katedra trochę mnie przytłoczyła wielkością
Ciekawa jestem gdzie lecisz tym razem
Arku - Tobie życzę wielu wrażeń a sobie wielu fotek z wyprawy
Pozdrawiam i zapraszam
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 902
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Arku przede wszystkim dziękuje za wspaniałe zdjęcia zwłaszcza budowli na Placu Dam. Podczas naszej kwietniowej wizyty widok na Pałac Królewski był zasłonięty przez karuzele wszelkiej maści, dużych rozmiarów. Na targu kwiatowym udało mi się kilka zdjęć zrobić i nawet filmików - tylko tak z ukrycia. Poczyniłam tam zakupy - kilka paczek tulipanów - ciekawe czy będą zgodne. Co do szlifierni diamentów - harmonogram biura. Pewnie gdybyśmy sami jechali inaczej byśmy planowali, żeby więcej zobaczyć. Przewodniczka nam się trafiła wyjątkowo nieogarnięta i tylko dzięki czasowi wolnemu i temu co podczas niego na biegu oglądaliśmy zwiedziliśmy parę fajnych miejsc. Z tym biurem się już pożegnaliśmy. Najbardziej polecam rejs godzinny po kanałach - można się poczuć jak w Wenecji ( byłam, mam realne porównanie). Czekam na kolejne relacje z pięknych miejsc. Zgadzam sie z Tobą, z nie mówieniem, żeby nie zapeszyć. Ja mówie dopiero jak mam umowę w ręku i pewność że mi już nic nie wypadnie. Budapeszt dojrzewał od lutego, wtedy nie wyszło, teraz już w piątek wyjazd, pogoda zamówiona i szykuje się super biuro i super plan zwiedzania. Życzę wielu pięknych widoków i szczęśliwej podróży w poniedziałek
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4306
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Witaj Arku!Arkadius121 pisze:Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud,muzeum o zwiedzeniu którego marzyłem od lat.
Teraz i ja marzę o zwiedzeniu tego muzeum, bo po wizycie w Muzeum Figur Woskowych Grévin w Paryżu czuję niedosyt - jakbym był na meczu III ligi a nie ekstraklasy
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4195
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Ewo
[quote="ewa321
Ciekawa jestem gdzie lecisz tym razem
Arku - Tobie życzę wielu wrażeń a sobie wielu fotek z wyprawy [/quote]
Bardzo dziękuję za życzenia,które naprawdę się spełniły ,a co do fotek-życzyłaś sobie,więc masz
Aneto
[quote="wiewioreczka" Czekam na kolejne relacje z pięknych miejsc. Zgadzam sie z Tobą, z nie mówieniem, żeby nie zapeszyć. Ja mówie dopiero jak mam umowę w ręku i pewność że mi już nic nie wypadnie. Życzę wielu pięknych widoków i szczęśliwej podróży w poniedziałek
Tobie również bardzo dziękuję za miłe życzenia a dziś już mogę powiedzieć-poleciałem i byłem w Portugalii i gorąco ją polecam
Andrzeju
Uwierz-marzenia się spełniają o czym przekonuję się co jakiś czas i Tobie z pewnością też się spełni marzenie by zobaczyć Muzeum Madame Tussaud,czego szczerze Ci życzę a co się tyczy muzeum w Grevin,to namiastka w porównaniu z Tussaud
Cieszę się bardzo,że odwiedziliście mnie po raz kolejny za co bardzo a bardzo Wam dziękuję
Zapraszam tradycyjnie do kolejnych odwiedzin i pozdrawiam serdecznie
Dziś fotorelacja z Portugalii.
Kraj położony w zachodniej części Europy Południowej na południowym zachodzie Półwyspu Iberyjskiego,gdzie dla starożytnych kończyła się Ziemia,. Jest najdalej wysuniętym na zachód państwem Europy, od północy i wschodu graniczy z Hiszpanią, a od zachodu i południa Portugalię oblewają wody Oceanu Atlantyckiego. Dodatkowo w skład Portugalii wchodzi szereg wysp położonych na Oceanie Atlantyckim, w tym Archipelag Azorski (Açores) i Madera (Madeira).
To właśnie położenie geograficzne miało bezsporny wpływ na wielkie wyprawy odkrywcze i badawcze, dzięki którym Portugalczycy w okresie swojej ekspansji stworzyli imperium o światowym znaczeniu. Portugalia to kraj, w którego świadomości pomnikach historii i dziełach kultury, wciąż trwa pamięć dawnej potęgi, pozycji i bogactwa. To wyjątkowo piękna część Europy, bogata zarówno w rzeki, lasy i doliny (na północy), jak i urozmaiconą linią brzegową, obejmującą plaże, klify i jaskinie (na południu). Krajobraz ulega tutaj diametralnym zmianom już na niewielkich odległościach. Do Portugalii najlepiej przyjechać wiosną lub latem.Żródło-tekst: portal AlfaStar.
Do najpiękniejszych plaż Portugalii zalicza się plaże w rejonie turystycznym Algarve. O ich atrakcyjności i popularności decydują cudowne widoki- błękitne morze, złoty, delikatny piasek plaż i skały z czerwonego piaskowca. W większości miejscowości i kurortów turystycznych na plaży można wypożyczyć leżaki i parasole przeciwsłoneczne, ale też w plażowym barze zamówić schłodzonego drinka i oddać się słodkiemu lenistwu. Większość plaż jest bardzo dobrze oznakowana i strzeżona.
Właśnie tam w regionie Algarve a dokładnie w miejscowości Quarteria wypoczywaliśmy przez przez tydzień po wcześniejszej tygodniowej tzw.objazdówce,czyli pierwszym tygodniu pobytu,który upłynął nam na zwiedzaniu robiących na nas niesamowite wrażenie zabytków w takich miejscowościach jak:
Lizbona,Fatima,Batalha,Coimbra,Nazare,Obidos,Porto,Tomar,Qimbra,Averio,Braga,Barcelona,Guima-
raes,jak również Santiago de Compostella w Hiszpanii.Zwiedzaniu towarzyszyła nam moc niesamowitych wrażeń ale i kosztowało ono nas niemało wysiłku i wytrwałości tak w trakcie wspinania się na wzniesienia na których usytuowane były zamki,klasztory itp.,również wczesne codzienne wsta-
wanie,pakowanie się i rozpakowywanie bagaży,gdyż zwiedzanie zabytków w poszczególnych miejscowościach wymagało zmiany hoteli.Jednakże piękna słoneczna pogoda i codzienny wypoczynek na plaży i kąpiele w przeźroczystych i ciepłych wodach Atlantyku,zrekompensowały nam trud i wysiłek w trakcie zwiedzania w minionym tygodniu.Przez cały czas pobytu dopisywała nam wspaniała pogoda jakiej życzę Wszystkim,którzy wybiorą się do Portugalii a pobyt w której gorąco
polecam.
Nie policzyłem jeszcze wszystkich zrobionych tam zdjęć ale będzie ich około tysiąc dwieście i lecz takiej ilości nie sposób zaprezentować na naszym forum.Mimo,że ograniczę liczbę zdjęć jakie chcę
Wam pokazać,to mimo wszystko ich prezentację będę musiał podzielić na co najmniej dwie lub trzy
części-zapraszam na część pierwszą.
Klasztor Hieronimitów w Belem ? po portugalsku Mosteiro dos Jerónimos. Leżący w dzielnicy Belem, silnie związanej z portugalską kartą dziejów Wielkich Odkryć Geograficznych, to jeden z dwóch zabytków Portugalii, położonych w Lizbonie, a wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Klasztor Hieronimitów jest jednocześnie jednym z najpiękniejszych i najwspanialszych przykładów stylu manuelińskiego, z którego słynie Portugalia.
Źródło-tekst:InfoLizbona.Pl
Grobowiec Vasco da Gamy.
Torre de Belém (Wieża Betlejemska) jest symbolem najlepszego w dziejach Portugalii wieku Wielkich Odkryć Geograficznych i ówczesnej potęgi militarnej państwa. Jest to militarna budowla, wzniesiona w 1515 roku, stojąca niedaleko ujścia rzeki Tag do oceanu. Najniższe piętra tej 35-metrowej budowli znajdują się pod poziomem wody. Środkowe piętra dekorują liczne balkony z bogato zdobionymi kolumnami. W 1983 Torre de Belém wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Źródło-tekst:FotoLizbona.pl
Pomnik Odkrywców/Zdobywców-mój przypis/ (pt. Padr?o dos Descobrimentos) ? monumentalny pomnik, znajdujący się w lizbońskiej dzielnicy Belém.
Prowizoryczna konstrukcja została zbudowana w 1940 na portugalską wystawę światową. Obecna konstrukcja została odsłonięta w 1960, dokładnie w pięćsetną rocznicę śmierci księcia Henryka Żeglarza. Sama konstrukcja jest zbudowana z betonu, ma kształt karawelii liczy sobie 52 metry wysokości.
Pomnik przedstawia ważne postacie z okresu wielkich odkryć geograficznych, zarówno żeglarzy, jak i naukowców i misjonarzy. Są to m.in. Henryk Żeglarz, Vasco da Gama, Ferdynand Magellan, Diogo C?o, Nuno Gonçalves, Luís de Cam?es, Bartolomeu Dias, Afonso de Albuquerque[2].
Na samym szczycie pomnika jest mały taras widokowy, z którego widać dzielnicę Belém. Przed pomnikiem położona jest marmurowa mozaika o średnicy 50 m, przedstawiająca mapę i trasy podróży portugalskich odkrywców. Mozaika ta została podarowana w 1960 r. przez RPA.
Źródło-tekst:Wikipedia.
Strona lewa pomnika-patrząc na morze.
Marmurowa mozaika z mapa i szlakami podróży.
Przystań jachtowa w pobliżu pomnika.
Katedra sobie i Lizbona ? jak każde inne miasto w Portugalii również Lizbona posiada swój główny kościół ? jest to Katedra sobie, której pełna nazwa brzmi Katedra Najświętszej Maryi Panny w Lizbonie. W Lizbonie mówi się na nią po prostu sobie de Lisboa. Jest to najstarszy kościół w Lizbonie, którego historia sięga czasów zdobycia Lizbony przez krzyżowców. Cechuje go nie tylko ciekawa architektura i historia, ale również tłumy turystów, gdyż jest to jeden z najważniejszych zabytków Lizbony.
Źródło-tekst:InfoLizbona.Pl
Fatima - miasto w Portugalii, leżące w centrum kraju. Sanktuarium fatimskie jest celem wielu pielgrzymek katolickich i ośrodkiem kultu maryjnego. Fátima leży w środkowej Portugalii, w dystrykcie Santarém, na południowy wschód od miasta Leiria. Wikipedia
Pomnik Jana Pawła II-giego.
W Lizbonie jest tylko 5 lini tramwajowych, z czego wszystkie z wyjątkiem linii 15 obsługiwane są przez charakterystyczne, żółte, małe wagony, a tramwaj linii 28 to jedna z największych atrakcji miasta. Są one używane zarówno przez turystów, jak i mieszkańców.
Źródło-tekst:InfoLizbona.Pl
Mnie udało się upolować również czerwony
Dostawcze bardzo kolorowe trójkołowce.
Równie kolorowe trójkołowe taksówki tzw.TUK-Tuki.
Klasztor Zakonu Chrystusa i miejscowość Tomar zostały założone w 1162 roku przez brata zakonnego Gualdima Paisa z nadania w 1159[1] przez króla Alfonsa I Zdobywcy za zasługi zakonu podczas rekonkwisty. Przez wiele lat była to siedziba zakonu (dotychczas mieściła się ona w Bradze) i ośrodek władzy religijnej i wojskowej. Templariusze wyruszali stąd na krucjaty, których celem było wypędzenie niewiernych Maurów zPortugalii i Hiszpanii. Z tamtego okresu pochodzi zachowana do dziś Charola, zwana też rotundą lub absydą templariuszy - kościół romański o nietypowym układzie - ośmiokątny główny ołtarz znajduje się pośrodku szesnastokątnej budowli.
Źródło-tekst:Wikipedia.
Pozdrawiam Wszystkich,życzę miłych wrażeń i zapraszam do obejrzenia kolejnej części
[quote="ewa321
Ciekawa jestem gdzie lecisz tym razem
Arku - Tobie życzę wielu wrażeń a sobie wielu fotek z wyprawy [/quote]
Bardzo dziękuję za życzenia,które naprawdę się spełniły ,a co do fotek-życzyłaś sobie,więc masz
Aneto
[quote="wiewioreczka" Czekam na kolejne relacje z pięknych miejsc. Zgadzam sie z Tobą, z nie mówieniem, żeby nie zapeszyć. Ja mówie dopiero jak mam umowę w ręku i pewność że mi już nic nie wypadnie. Życzę wielu pięknych widoków i szczęśliwej podróży w poniedziałek
Tobie również bardzo dziękuję za miłe życzenia a dziś już mogę powiedzieć-poleciałem i byłem w Portugalii i gorąco ją polecam
Andrzeju
any57 pisze:Arkadius121 pisze:Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud,muzeum o zwiedzeniu którego marzyłem od lat.
Witaj Arku!
Teraz i ja marzę o zwiedzeniu tego muzeum, bo po wizycie w Muzeum Figur Woskowych Grévin w Paryżu czuję niedosyt - jakbym był na meczu III ligi a nie ekstraklasy
Uwierz-marzenia się spełniają o czym przekonuję się co jakiś czas i Tobie z pewnością też się spełni marzenie by zobaczyć Muzeum Madame Tussaud,czego szczerze Ci życzę a co się tyczy muzeum w Grevin,to namiastka w porównaniu z Tussaud
Cieszę się bardzo,że odwiedziliście mnie po raz kolejny za co bardzo a bardzo Wam dziękuję
Zapraszam tradycyjnie do kolejnych odwiedzin i pozdrawiam serdecznie
Dziś fotorelacja z Portugalii.
Kraj położony w zachodniej części Europy Południowej na południowym zachodzie Półwyspu Iberyjskiego,gdzie dla starożytnych kończyła się Ziemia,. Jest najdalej wysuniętym na zachód państwem Europy, od północy i wschodu graniczy z Hiszpanią, a od zachodu i południa Portugalię oblewają wody Oceanu Atlantyckiego. Dodatkowo w skład Portugalii wchodzi szereg wysp położonych na Oceanie Atlantyckim, w tym Archipelag Azorski (Açores) i Madera (Madeira).
To właśnie położenie geograficzne miało bezsporny wpływ na wielkie wyprawy odkrywcze i badawcze, dzięki którym Portugalczycy w okresie swojej ekspansji stworzyli imperium o światowym znaczeniu. Portugalia to kraj, w którego świadomości pomnikach historii i dziełach kultury, wciąż trwa pamięć dawnej potęgi, pozycji i bogactwa. To wyjątkowo piękna część Europy, bogata zarówno w rzeki, lasy i doliny (na północy), jak i urozmaiconą linią brzegową, obejmującą plaże, klify i jaskinie (na południu). Krajobraz ulega tutaj diametralnym zmianom już na niewielkich odległościach. Do Portugalii najlepiej przyjechać wiosną lub latem.Żródło-tekst: portal AlfaStar.
Do najpiękniejszych plaż Portugalii zalicza się plaże w rejonie turystycznym Algarve. O ich atrakcyjności i popularności decydują cudowne widoki- błękitne morze, złoty, delikatny piasek plaż i skały z czerwonego piaskowca. W większości miejscowości i kurortów turystycznych na plaży można wypożyczyć leżaki i parasole przeciwsłoneczne, ale też w plażowym barze zamówić schłodzonego drinka i oddać się słodkiemu lenistwu. Większość plaż jest bardzo dobrze oznakowana i strzeżona.
Właśnie tam w regionie Algarve a dokładnie w miejscowości Quarteria wypoczywaliśmy przez przez tydzień po wcześniejszej tygodniowej tzw.objazdówce,czyli pierwszym tygodniu pobytu,który upłynął nam na zwiedzaniu robiących na nas niesamowite wrażenie zabytków w takich miejscowościach jak:
Lizbona,Fatima,Batalha,Coimbra,Nazare,Obidos,Porto,Tomar,Qimbra,Averio,Braga,Barcelona,Guima-
raes,jak również Santiago de Compostella w Hiszpanii.Zwiedzaniu towarzyszyła nam moc niesamowitych wrażeń ale i kosztowało ono nas niemało wysiłku i wytrwałości tak w trakcie wspinania się na wzniesienia na których usytuowane były zamki,klasztory itp.,również wczesne codzienne wsta-
wanie,pakowanie się i rozpakowywanie bagaży,gdyż zwiedzanie zabytków w poszczególnych miejscowościach wymagało zmiany hoteli.Jednakże piękna słoneczna pogoda i codzienny wypoczynek na plaży i kąpiele w przeźroczystych i ciepłych wodach Atlantyku,zrekompensowały nam trud i wysiłek w trakcie zwiedzania w minionym tygodniu.Przez cały czas pobytu dopisywała nam wspaniała pogoda jakiej życzę Wszystkim,którzy wybiorą się do Portugalii a pobyt w której gorąco
polecam.
Nie policzyłem jeszcze wszystkich zrobionych tam zdjęć ale będzie ich około tysiąc dwieście i lecz takiej ilości nie sposób zaprezentować na naszym forum.Mimo,że ograniczę liczbę zdjęć jakie chcę
Wam pokazać,to mimo wszystko ich prezentację będę musiał podzielić na co najmniej dwie lub trzy
części-zapraszam na część pierwszą.
Klasztor Hieronimitów w Belem ? po portugalsku Mosteiro dos Jerónimos. Leżący w dzielnicy Belem, silnie związanej z portugalską kartą dziejów Wielkich Odkryć Geograficznych, to jeden z dwóch zabytków Portugalii, położonych w Lizbonie, a wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Klasztor Hieronimitów jest jednocześnie jednym z najpiękniejszych i najwspanialszych przykładów stylu manuelińskiego, z którego słynie Portugalia.
Źródło-tekst:InfoLizbona.Pl
Grobowiec Vasco da Gamy.
Torre de Belém (Wieża Betlejemska) jest symbolem najlepszego w dziejach Portugalii wieku Wielkich Odkryć Geograficznych i ówczesnej potęgi militarnej państwa. Jest to militarna budowla, wzniesiona w 1515 roku, stojąca niedaleko ujścia rzeki Tag do oceanu. Najniższe piętra tej 35-metrowej budowli znajdują się pod poziomem wody. Środkowe piętra dekorują liczne balkony z bogato zdobionymi kolumnami. W 1983 Torre de Belém wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Źródło-tekst:FotoLizbona.pl
Pomnik Odkrywców/Zdobywców-mój przypis/ (pt. Padr?o dos Descobrimentos) ? monumentalny pomnik, znajdujący się w lizbońskiej dzielnicy Belém.
Prowizoryczna konstrukcja została zbudowana w 1940 na portugalską wystawę światową. Obecna konstrukcja została odsłonięta w 1960, dokładnie w pięćsetną rocznicę śmierci księcia Henryka Żeglarza. Sama konstrukcja jest zbudowana z betonu, ma kształt karawelii liczy sobie 52 metry wysokości.
Pomnik przedstawia ważne postacie z okresu wielkich odkryć geograficznych, zarówno żeglarzy, jak i naukowców i misjonarzy. Są to m.in. Henryk Żeglarz, Vasco da Gama, Ferdynand Magellan, Diogo C?o, Nuno Gonçalves, Luís de Cam?es, Bartolomeu Dias, Afonso de Albuquerque[2].
Na samym szczycie pomnika jest mały taras widokowy, z którego widać dzielnicę Belém. Przed pomnikiem położona jest marmurowa mozaika o średnicy 50 m, przedstawiająca mapę i trasy podróży portugalskich odkrywców. Mozaika ta została podarowana w 1960 r. przez RPA.
Źródło-tekst:Wikipedia.
Strona lewa pomnika-patrząc na morze.
Marmurowa mozaika z mapa i szlakami podróży.
Przystań jachtowa w pobliżu pomnika.
Katedra sobie i Lizbona ? jak każde inne miasto w Portugalii również Lizbona posiada swój główny kościół ? jest to Katedra sobie, której pełna nazwa brzmi Katedra Najświętszej Maryi Panny w Lizbonie. W Lizbonie mówi się na nią po prostu sobie de Lisboa. Jest to najstarszy kościół w Lizbonie, którego historia sięga czasów zdobycia Lizbony przez krzyżowców. Cechuje go nie tylko ciekawa architektura i historia, ale również tłumy turystów, gdyż jest to jeden z najważniejszych zabytków Lizbony.
Źródło-tekst:InfoLizbona.Pl
Fatima - miasto w Portugalii, leżące w centrum kraju. Sanktuarium fatimskie jest celem wielu pielgrzymek katolickich i ośrodkiem kultu maryjnego. Fátima leży w środkowej Portugalii, w dystrykcie Santarém, na południowy wschód od miasta Leiria. Wikipedia
Pomnik Jana Pawła II-giego.
W Lizbonie jest tylko 5 lini tramwajowych, z czego wszystkie z wyjątkiem linii 15 obsługiwane są przez charakterystyczne, żółte, małe wagony, a tramwaj linii 28 to jedna z największych atrakcji miasta. Są one używane zarówno przez turystów, jak i mieszkańców.
Źródło-tekst:InfoLizbona.Pl
Mnie udało się upolować również czerwony
Dostawcze bardzo kolorowe trójkołowce.
Równie kolorowe trójkołowe taksówki tzw.TUK-Tuki.
Klasztor Zakonu Chrystusa i miejscowość Tomar zostały założone w 1162 roku przez brata zakonnego Gualdima Paisa z nadania w 1159[1] przez króla Alfonsa I Zdobywcy za zasługi zakonu podczas rekonkwisty. Przez wiele lat była to siedziba zakonu (dotychczas mieściła się ona w Bradze) i ośrodek władzy religijnej i wojskowej. Templariusze wyruszali stąd na krucjaty, których celem było wypędzenie niewiernych Maurów zPortugalii i Hiszpanii. Z tamtego okresu pochodzi zachowana do dziś Charola, zwana też rotundą lub absydą templariuszy - kościół romański o nietypowym układzie - ośmiokątny główny ołtarz znajduje się pośrodku szesnastokątnej budowli.
Źródło-tekst:Wikipedia.
Pozdrawiam Wszystkich,życzę miłych wrażeń i zapraszam do obejrzenia kolejnej części
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Arku z wielką przyjemnością pospacerowałam sobie Twoimi ścieżkami
Widoczki urocze, architektura piękna, no i fotki oczywiście super
Najbardziej mnie zauroczył klasztor Zakonu Chrystusa,
a zwłaszcza jego obłędny dziedziniec i wnętrza !!
No i oczywiście czekam na ciąg dalszy reportaży z podróży
Pozdrawiam Cię i mnóstwa wrażeń życzę
Widoczki urocze, architektura piękna, no i fotki oczywiście super
Najbardziej mnie zauroczył klasztor Zakonu Chrystusa,
a zwłaszcza jego obłędny dziedziniec i wnętrza !!
No i oczywiście czekam na ciąg dalszy reportaży z podróży
Pozdrawiam Cię i mnóstwa wrażeń życzę
Pozdrawiam i zapraszam
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Witaj Arku
Dziękuję za cudowne zdjęcia - miło się ogląda i czyta Twoje komentarze
Wycieczka udana chętnie bym się zamoczyła w wodach oceanu podczas tych upałów
Pozdrawiam i czekam na dalszą część
Dziękuję za cudowne zdjęcia - miło się ogląda i czyta Twoje komentarze
Wycieczka udana chętnie bym się zamoczyła w wodach oceanu podczas tych upałów
Pozdrawiam i czekam na dalszą część
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4195
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Ewo - Tereniu
Jak zawsze tak i tym razem sprawiłyście mi wiele radości swą kolejną wizytą w moim drugim podróżniczym wątku za co bardzo Wam dziękuję Bardzo dziękuję za pozostawienie śladu odwiedzin w postaci mobilzujących do kolejnych wędrówek i pełnych sympatycznej treści postów
Zapraszam serdecznie do kolejnych odwiedzin i serdecznie i Was i Forumowiczów i Gości pozdrawiam
Ewo - Miło mi,że z przyjemnością obejrzałaś moją fotorelację z pobytu z Portugalii,kolejną część wyemituję po dzisiejszej fotorelacji z Wrocławia-to tak dla urozmaicenia i z zamiarem pokazania również naszych bardzo ciekawych miejsc
Tereniu - Jak tylko nadarzy się okazja leć lub jedź do Portugalii bo warto zobaczyć ten jakże ciekawy kraj i jego robiące ogromne wrażenie monumentalne zabytki
Jak już wspomniałem proponuję dziś dla odmiany przed wyemitowaniem kolejnych zdjęć z pobytu w Portugalii obejrzenie fotorelacji z pobytu we wrocławskim Afrykarium.
Na trasie mojej kolejnej wędrówki tego lata a właściwie już u jego schyłku bo w miniony wtorek dotarłem do Afrykarium mieszczącym się we Wrocławskim ZOO,informacje o nim przez przypadek znalazłem w internecie.
Obiekt prezentujący życiodajne wody Afryki, został otwarty w dniu 26 października 2014 r. To kompleks przedstawiający różne ekosystemy związane ze środowiskiem wodnym Czarnego Lądu. Łącznie znajduje się tu 19 basenów i zbiorników przedstawiających m.in. rafę koralową Morza Czerwonego, hipopotamy nilowe, ryby słodkowodne jezior Malawi i Tanganiki.
Głębiny Kanału Mozambickiego, gdzie występują rekiny, płaszczki i inne duże ryby pelagiczne można podziwiać z podwodnego, akrylowego tunelu o długości o 18 m. Kolejna ekspozycja poświęcona jest Wybrzeżu Szkieletów w Namibii, gdzie prezentowane są pingwiny przylądkowe (tońce) oraz kotiki afrykańskie.
Dżunglę otaczającą rzekę Kongo reprezntują zaś krokodyle i manaty - niezwykłe, roślinożerne ssaki zwane także syrenami.
W kompleksie Afrykarium znajdą się też: sala konferencyjna i edukacyjna, restauracja, taras widokowy i sklep z pamiątkami.
Źródło-tekst:ZOO Wrocław.
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z Afrykarium,która mimo moich
wysiłków nie oddaje tego co zobaczyć można w rzeczywistości na żywo.Jeszcze bardziej zachęcam do jego zwiedzenia a emocji i niesamowitych wrażeń będzie co nie miara.
Przed wejściem do Afrykarium witają nas nawet nami nieco zainteresowane dumne strusie-w tle budynek Afrykarium.
Na wybiegu tuż obok strusi spacerują sympatyczne i dostojne żyrafy .
Budynek Afrykarium robi na zwiedzających duże wrażenie.
Pod pływającymi sobie wesoło egzotycznymi kaczkami popisują się swymi podwodnymi akrobacjami Wanaty zwane syrenami.
Po wyjściu z Afrykarium pełni niesamowitych wrażeń zaglądamy po drodze do marabutów i nosorożca.
Mam cichą nadzieję,że fotorelacja z Afrykarium we Wrocławskim ZOO warta była obejrzenia
Pozdrawiam Wszystkich raz jeszcze i zapraszam ponownie
Jak zawsze tak i tym razem sprawiłyście mi wiele radości swą kolejną wizytą w moim drugim podróżniczym wątku za co bardzo Wam dziękuję Bardzo dziękuję za pozostawienie śladu odwiedzin w postaci mobilzujących do kolejnych wędrówek i pełnych sympatycznej treści postów
Zapraszam serdecznie do kolejnych odwiedzin i serdecznie i Was i Forumowiczów i Gości pozdrawiam
Ewo - Miło mi,że z przyjemnością obejrzałaś moją fotorelację z pobytu z Portugalii,kolejną część wyemituję po dzisiejszej fotorelacji z Wrocławia-to tak dla urozmaicenia i z zamiarem pokazania również naszych bardzo ciekawych miejsc
Tereniu - Jak tylko nadarzy się okazja leć lub jedź do Portugalii bo warto zobaczyć ten jakże ciekawy kraj i jego robiące ogromne wrażenie monumentalne zabytki
Jak już wspomniałem proponuję dziś dla odmiany przed wyemitowaniem kolejnych zdjęć z pobytu w Portugalii obejrzenie fotorelacji z pobytu we wrocławskim Afrykarium.
Na trasie mojej kolejnej wędrówki tego lata a właściwie już u jego schyłku bo w miniony wtorek dotarłem do Afrykarium mieszczącym się we Wrocławskim ZOO,informacje o nim przez przypadek znalazłem w internecie.
Obiekt prezentujący życiodajne wody Afryki, został otwarty w dniu 26 października 2014 r. To kompleks przedstawiający różne ekosystemy związane ze środowiskiem wodnym Czarnego Lądu. Łącznie znajduje się tu 19 basenów i zbiorników przedstawiających m.in. rafę koralową Morza Czerwonego, hipopotamy nilowe, ryby słodkowodne jezior Malawi i Tanganiki.
Głębiny Kanału Mozambickiego, gdzie występują rekiny, płaszczki i inne duże ryby pelagiczne można podziwiać z podwodnego, akrylowego tunelu o długości o 18 m. Kolejna ekspozycja poświęcona jest Wybrzeżu Szkieletów w Namibii, gdzie prezentowane są pingwiny przylądkowe (tońce) oraz kotiki afrykańskie.
Dżunglę otaczającą rzekę Kongo reprezntują zaś krokodyle i manaty - niezwykłe, roślinożerne ssaki zwane także syrenami.
W kompleksie Afrykarium znajdą się też: sala konferencyjna i edukacyjna, restauracja, taras widokowy i sklep z pamiątkami.
Źródło-tekst:ZOO Wrocław.
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z Afrykarium,która mimo moich
wysiłków nie oddaje tego co zobaczyć można w rzeczywistości na żywo.Jeszcze bardziej zachęcam do jego zwiedzenia a emocji i niesamowitych wrażeń będzie co nie miara.
Przed wejściem do Afrykarium witają nas nawet nami nieco zainteresowane dumne strusie-w tle budynek Afrykarium.
Na wybiegu tuż obok strusi spacerują sympatyczne i dostojne żyrafy .
Budynek Afrykarium robi na zwiedzających duże wrażenie.
Pod pływającymi sobie wesoło egzotycznymi kaczkami popisują się swymi podwodnymi akrobacjami Wanaty zwane syrenami.
Po wyjściu z Afrykarium pełni niesamowitych wrażeń zaglądamy po drodze do marabutów i nosorożca.
Mam cichą nadzieję,że fotorelacja z Afrykarium we Wrocławskim ZOO warta była obejrzenia
Pozdrawiam Wszystkich raz jeszcze i zapraszam ponownie
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Piękna fotorelacja, a ja się tam wybieram jak sójka za morze-musze się zmobilizowac bardziej
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje wędrówki po kraju i świecie...
Arku dziękuję za piękne zdjęcia - piękna fotorelacja , poczułam się jak bym tam była
Pozdrawiam
Pozdrawiam