Facelia błękitna (Phacelia tanacaetifolia)

[anym]

Zasiałam facelie trzy dni temu a dziś zaczynają pękać nasiona.

Na paczce pisało ze siać bezpośrednio do gruntu,ale ja jak zwykle nie cierpliwa zrobiłam po swojemu.

Widziałam u jakiejś forumiczki sadzoną pojedynczo w doniczkach bardzo mi się spodobała, piękny kolor kwiatów


ANKA

[Arkady]

Facelia szybko rośnie więc można sadzić ją wiele razy

[anym]

Co to znaczy ze można ją sadzić wiele razy?

Czy to znaczy ze szybko przekwita i można ją drugi raz wysiać w sezonie?

[Amanita]

Ja facelię siałam bezpośrednio do gruntu jako przedplon wczesną wiosną. Bardzo ładnie wyglądała kwitnąca, faktycznie wabiła pszczoły i trzmiele. Gdy tylko zaczynała kwitnąć, przekopywałam ją aby użyźnić glebę. Mam w ogrodzie glinę, więc staram się ją użyźniać i rozrzedzać czym się da, facelia okazała się bardzo pomocna. Chciałam jeszcze na koniec sezonu zasiać grykę, ale już zapomniałam.

W tym roku dla odmiany kupiłam dla ozdoby ogródka facelię dzwonkowatą Ma większe i bardziej niebieskie kwiaty.

[anym]

Ja facelię siałam bezpośrednio do gruntu jako przedplon wczesną wiosną. Bardzo ładnie wyglądała kwitnąca, faktycznie wabiła pszczoły i trzmiele. Gdy tylko zaczynała kwitnąć, przekopywałam ją aby użyźnić glebę. Mam w ogrodzie glinę, więc staram się ją użyźniać i rozrzedzać czym się da, facelia okazała się bardzo pomocna. Chciałam jeszcze na koniec sezonu zasiać grykę, ale już zapomniałam.

W tym roku dla odmiany kupiłam dla ozdoby ogródka facelię dzwonkowatą Ma większe i bardziej niebieskie kwiaty.

A mogłabyś wstawić zdjęcie tzn.obrazka na paczce?

POZDRAWIAM Anka

[Amanita]

Kupiłam te nasiona:



Link do strony z opisem:
http://www.pnos.pl/?d=of&c=nas_kw&g=49

Siew kwiecień-maj bezpośrednio do gruntu
Kwitnie czerwiec-sierpień



-----

A moja facelia błękitna wyglądała tak

[anym]

Amanita dziękuje za zdjęcia !

Teraz już wiem co zasiałam, oczywiście facelie dzwonkowatą

Otwierając paczuszkę z nasionami wydarłam nazwę i byłam przekonana że to błękitna.

W opisie pisze że nie lubi przesadzania,a ja pewnie niedługo będę pikować,zobaczymy co z tego wyniknie.

Wyłazi jak szalona!

POZDRAWIAM Anka

[Arkady]

Facelia już kwitnie a pszczół nie ma

[SoniaR]

Podbijam temat

Kiedy i jak uzyskiwać z roślin nasionka?

[corazonbianco]

Po przekwitnięciu i zawiązaniu nasion. Tyle, że jeśli uprawiasz facelię jako nawóz zielony, to roślinę trzeba przekopać zanim zawiąże nasiona, w momencie gdy zaczyna kwitnąć. Ja się jednak wstrzymuję z tym do przekwitnięcia wszystkich kwiatów, żeby pszczoły miały pokarm. Nasiona facelii kupisz na wagę w każdym większym sklepie ogrodniczym. Nie są drogie i bardzo wydajne - 250 gram wystarczy na obsianie 200 m?.
Zapomniałam dodać - zbieranie nasion nie należy do przyjemnych, roślina po przekwitnięciu ma szorstkie, lekko kłujące kwiatostany.

[SoniaR]

Szczerze mówiąc to na razie nie uprawiam, nie mam też dużej połaci ziemi.

Niedaleko mojego miejsca jest natomiast duży łan facelii, piękny widok.

Bardzo podoba mi się odcień, kwiaty są też dość niebanalne, więc myślałam czy da się może zebrać trochę nasion z brzegu pola albo jakichś siewek, skoro pole ogromne a nasiona i tak nie one są częścią "użytkową" rośliny. (Chyba, że są a ja o tym nie wiem...? )
Najwyżej poszukam w sklepie, ale duże sklepy ogrodnicze niestety wszystkie daleko (poza OBI, ale tam asortymentu za dużo nie ma), tak więc średnio mi po drodze, zwłaszcza bez autka...

No nic, muszę sprawdzić czy pozwalają tutaj kwiatom przekwitnąć. Pasieki nie wiem czy są jakieś w pobliżu, nie wiem czy czekają z kwiatami. Będę sprawdzać, oby nie za późno.

Czy oprócz wykorzystania na nawóz lub dla pasieki można jeszcze jakoś użytkowo wykorzystać facelię? Jakaś część jest może jadalna albo coś?

[kama_80]

Teraz wysiana facelia do doniczki powinna trafić na zewnętrzny parapet? Nie chcę jej na poplon/przedplon ale jako na wabik dla owadów. Kilka sztuk mi wystarczy.

[Aguss85]

Szukałam jakiejś rośliny jednorocznej, do wysiania pod drzewa owocowe, tam gdzie rzucany jest wiosną i grabiony kompost. W tym roku kompostu nie było, podsypałam je sklepową ziemią próchniczą, lekko przekopałam i wysiałam facelię. Chciałabym dać jej zakwitnąć, bardzo pasowałaby mi do ogrodu, ale nie wiem, czy wtedy jakkolwiek przysłuży się drzewom, czy wręcz przeciwnie, pozbawi je tego, co dostały w próchnicy. Niczym więcej w tym roku ich nie zasilam. Może wystarczyłoby tuż po zakwitnięciu ściąć facelię i wysiać drugi raz? Czy to i tak mało azotu dostarczy ziemi?