Roślinne schronisko u Schatten :)
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
No i chyba ostatni post z tego okresu:
Najpierw skrzydłokwiat - urodził jeden kwiat główny, i dwa mniejsze w gęstwinie Niestety chyba już ma za dużo słońca bo zaczynają mu marnieć liście. Przydałoby się mu też dołożyć ziemi, bo główna kępa zaczyna być ponad ziemią w wyniku 'efektu cebuli' - odchodzenia kolejnych liści. Nie wiem czy to normalne, ale mój nie lubi za dużo pić..
Dalej - filodendron. Trzeba przyznać że rośnie dziarsko, ale też chyba za dużo słońca zaczął dostawać.
Najpierw zdziwiłam się że nie widać czubka wzrostu. Jak się okazało, zawinął mu się pod liść - jakby był nieśmiały
Niestety 'kończy' mi się okno w pionie, i kwiatuszek ma trafić do mojej babci Nadal rosi się kroplami lepkiego soku na przemian z 'wodą'.
Kroton - chyba żyje mi się ze mną niezgorzej Wypuszcza kolejne listki, stracił chyba tylko jeden, dawno temu Zastanawia mnie jednak jakaś fałdowatość listka, nie wiem czy widać ją na zdjęciu. Nie zauważyłam szkodników. Bardzo podobają mi się te zdjęcia po spryskaniu! Taka soczysta zieleń!
A teraz dwie nowości:
pierwszy wiszący nabytek to roślinka po dekoracji jakiegoś wystroju. Podwiesiłam pod sufitem tam gdzie wcześniej paproć, ale nieco niżej, by więcej światła padało przy doniczce. na razie siedzi w oryginalnym podłoży - torf? Kokos? Jakieś miękkie.. ALe kolory ma piękne!
A to już biedulek zabrany z cudzej lodówki. Nie wiem jeszcze co to ani jak się nim zająć. Przypomina zasuszonego benjaminka. Wstawiłam w okno - 'do karmienia' słońcem, i czekam.. Jeśli odbije i wypuści nieco liści, będę Was prosiła o pomoc w rozpoznaniu osobnika..
Dziękuję z góry za Wasze odwiedziny !
Najpierw skrzydłokwiat - urodził jeden kwiat główny, i dwa mniejsze w gęstwinie Niestety chyba już ma za dużo słońca bo zaczynają mu marnieć liście. Przydałoby się mu też dołożyć ziemi, bo główna kępa zaczyna być ponad ziemią w wyniku 'efektu cebuli' - odchodzenia kolejnych liści. Nie wiem czy to normalne, ale mój nie lubi za dużo pić..
Dalej - filodendron. Trzeba przyznać że rośnie dziarsko, ale też chyba za dużo słońca zaczął dostawać.
Najpierw zdziwiłam się że nie widać czubka wzrostu. Jak się okazało, zawinął mu się pod liść - jakby był nieśmiały
Niestety 'kończy' mi się okno w pionie, i kwiatuszek ma trafić do mojej babci Nadal rosi się kroplami lepkiego soku na przemian z 'wodą'.
Kroton - chyba żyje mi się ze mną niezgorzej Wypuszcza kolejne listki, stracił chyba tylko jeden, dawno temu Zastanawia mnie jednak jakaś fałdowatość listka, nie wiem czy widać ją na zdjęciu. Nie zauważyłam szkodników. Bardzo podobają mi się te zdjęcia po spryskaniu! Taka soczysta zieleń!
A teraz dwie nowości:
pierwszy wiszący nabytek to roślinka po dekoracji jakiegoś wystroju. Podwiesiłam pod sufitem tam gdzie wcześniej paproć, ale nieco niżej, by więcej światła padało przy doniczce. na razie siedzi w oryginalnym podłoży - torf? Kokos? Jakieś miękkie.. ALe kolory ma piękne!
A to już biedulek zabrany z cudzej lodówki. Nie wiem jeszcze co to ani jak się nim zająć. Przypomina zasuszonego benjaminka. Wstawiłam w okno - 'do karmienia' słońcem, i czekam.. Jeśli odbije i wypuści nieco liści, będę Was prosiła o pomoc w rozpoznaniu osobnika..
Dziękuję z góry za Wasze odwiedziny !
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Witaj znowu, trzymam kciuki za rekonwalescentów
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
sara44, dziękuję za wskazówkę. na pewno jest sucho, więc staram się zraszać co jakiś czas, ale faktycznie może jednocześnie przelałam - paproć kojarzy mi się z wilgocią.
Problem mam z palmą - zabrałam ją w bardzo kiepskim stanie, i niestety nie odratowałam, obumiera. Może też powinnam dać jej trochę przeschnąć - może ziemia już zbyt nasączona.
Liście 'rdzewieją' i schną od końcówek, taką już ją wzięłam. Co prawda wypuszczała nowe zielone, ael kończyło się tak samo, rdzewieniem i obeschnięciem liścia aż do głównej łodyki - teraz z chyba 3 łodyżek została ostatnia Nie wiem czy to jakieś choróbsko, czy złe środowisko.. Doradzisz coś?
Problem mam z palmą - zabrałam ją w bardzo kiepskim stanie, i niestety nie odratowałam, obumiera. Może też powinnam dać jej trochę przeschnąć - może ziemia już zbyt nasączona.
Liście 'rdzewieją' i schną od końcówek, taką już ją wzięłam. Co prawda wypuszczała nowe zielone, ael kończyło się tak samo, rdzewieniem i obeschnięciem liścia aż do głównej łodyki - teraz z chyba 3 łodyżek została ostatnia Nie wiem czy to jakieś choróbsko, czy złe środowisko.. Doradzisz coś?
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Przepraszam że chwilowo cofam - Dorotak, podcinać miałam tego dużego, w donicy, a 'bulwa w doniczce' to osobna 'jednostka'Dorotak pisze: A po wypowiedzi lucy23-61 o godz 12:26 piszesz że bedziesz go podcinac i tego nie rozumie skoro jak twierdzisz bulwa siedzi w ziemi bo tak piszesz wypowiedz z 08:32
Prosze nie czuj sie urażona ale ja tak zrozumiałam
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
-
- 200p
- Posty: 254
- Od: 11 lis 2011, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Ja tam wszystko rozumiem
Podziwiam Twój zapał i cierpliwość do ratowania zdechlaczków.
Kroton prześliczny A ostatni kwiatek to na pewno ficus beniamina.
Podziwiam Twój zapał i cierpliwość do ratowania zdechlaczków.
Kroton prześliczny A ostatni kwiatek to na pewno ficus beniamina.
Pozdrawiam Agata
Moje rośliny
Moje rośliny
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Hihi, dziękuję, vizi, za uśmiech i pomoc w rozpoznaniu! )
MAm nadzieję, że więcej będzie tych którym uda mi się pomóc niż tym które wykańczam..
MAm nadzieję, że więcej będzie tych którym uda mi się pomóc niż tym które wykańczam..
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
sara44 / Katarzyno, zmartwiły mnie Twoje słowa bo wydawało mi się, że większość moich kwiatów ma się w zasadzie całkiem nieźle..
Masz oczywiście rację że jakąś wiedzę teoretyczną warto mieć - ja póki co stosuję metodę obserwacyjną, przyglądam się co jak wpływa na 'zachowanie' rośliny, a jeśli nie mam pomysłu, zaczynam szukać pomocy w zasobach. na pewno nienajlepsza metoda, ale w większości się sprawdza - wystarczy nie ignorować pewnych rzeczy i podchodzić do nich indywidualnie
Dziękuję Ci za odwiedziny, jeśli masz pomysł jak pomóc moim biedulkom, to zamieniam się w "słuch"!
Masz oczywiście rację że jakąś wiedzę teoretyczną warto mieć - ja póki co stosuję metodę obserwacyjną, przyglądam się co jak wpływa na 'zachowanie' rośliny, a jeśli nie mam pomysłu, zaczynam szukać pomocy w zasobach. na pewno nienajlepsza metoda, ale w większości się sprawdza - wystarczy nie ignorować pewnych rzeczy i podchodzić do nich indywidualnie
Dziękuję Ci za odwiedziny, jeśli masz pomysł jak pomóc moim biedulkom, to zamieniam się w "słuch"!
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Ola
Chyba najbardziej martwi mnie palma..
Reszta to wg. mnie kłopot przejściowy - zmiana środowiska.
Chyba najbardziej martwi mnie palma..
Reszta to wg. mnie kłopot przejściowy - zmiana środowiska.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Palma stoi na parapecie okiennym, wcześniej stała nieco dalej od okna ale też w zasięgu światła. Wcześniej była u babci, i długo już marniała. U mnie po przesadzeniu trochę odbiła ale znów zaczęła padać. Ziemia zdaje się uniwersalna do roślin zielonych lub do palm, zmieszana. Schną jej końcówki liści, rdzewieją jakby, i obumierają.. I tak aż do ziemi
Nie zauważyłam poprawy przy częstszym zraszaniu (wiadomo - jakiś czas, a nie parę dni).
Za jakiś czas planuję parę przesadzeń, mam nadzieję że cokolwiek ją to wzmocni..
Myślę że to może być jakieś choróbsko?
Jak często podlewam - W zasadzie sprawdzam jak ma się ziemia, bo od spodu kaloryfer mocno suszy.. Raz w tygodniu gdzieś pewnie, nigdy się nad częstotliwością nie zastanawiałam - zawsze wg. potrzeb..
Nie zauważyłam poprawy przy częstszym zraszaniu (wiadomo - jakiś czas, a nie parę dni).
Za jakiś czas planuję parę przesadzeń, mam nadzieję że cokolwiek ją to wzmocni..
Myślę że to może być jakieś choróbsko?
Jak często podlewam - W zasadzie sprawdzam jak ma się ziemia, bo od spodu kaloryfer mocno suszy.. Raz w tygodniu gdzieś pewnie, nigdy się nad częstotliwością nie zastanawiałam - zawsze wg. potrzeb..
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
- orzechovvy
- 100p
- Posty: 179
- Od: 26 sie 2013, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
ta "trawka" to była Zielistka, po swojej zauważyłam, że nie lubi zbyt mokro, i zbyt sucho - bo wtedy końcówki liści brązowieją. Trzeba wyczuć kiedy podlać. Powodzenia z roślinkami.
- fibius
- 200p
- Posty: 229
- Od: 19 lut 2008, o 00:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Też uważam, że paproć ma za suche powietrze. Nie zgadzam się z tym, że nie lubi zraszania. Wręcz odwrotnie- trzeba zraszać a w sezonie grzewczym szczególnie. Co do miejsca to lubią one cień. Są jednak osobniki kapryśne i niezle się trzeba nagimnastykować żeby znależc miejsce które bedzie odpowiadało. Może dać jej ziemię bardziej kwaśną? nie przelewać . Ziemia tylko lekko wilgotna.
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
fibius, chyba nikt nie mówił że nie lubi zraszania, więc wszystko ok, a ziemię planuję zmienić, tym razem wybiorę tę dla palm Ten egzemplarz jest raczj kapryśny lub schorowany, bo wcześniej długo była w jednym miejscu, wydawało się ok, i zaczęła marnieć. Potem podobno były próby z różnymi miejscami, różną ilością wody. Potem trafiła do mnie, i po zmianie ziemi faktycznie odbiła, ale niestety nie na długo spróbuję zatem jeszcze raz.
sara44, mam nadzieję że Twój ciężki dzień ustąpił miejsca lepszemu U mnie niestety jeszcze sporo to potrwa..
U mnie dziś był bardzo ciepły dzień i wieczór, mam nadzieję że przyniósł Wam wszystkim choć trochę ukojenia!
Dla mnie chyba lepsza byłaby burza..
Udanego długiego weekendu, Forumowicze!
sara44, mam nadzieję że Twój ciężki dzień ustąpił miejsca lepszemu U mnie niestety jeszcze sporo to potrwa..
U mnie dziś był bardzo ciepły dzień i wieczór, mam nadzieję że przyniósł Wam wszystkim choć trochę ukojenia!
Dla mnie chyba lepsza byłaby burza..
Udanego długiego weekendu, Forumowicze!
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko
Moje małe roślinne schronisko
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Roślinne schronisko u Schatten :)
Wiadomo, że u każdego z nas są straty.
Ale dzięki nim, uczymy się nie popełniać tych samych błędów.
Kibicuje nowym roślinkom do reanimacji
Ale dzięki nim, uczymy się nie popełniać tych samych błędów.
Kibicuje nowym roślinkom do reanimacji