Altanka/domek - remont ,rozbudowa

[NOTO]

NOTO Ładne uproszczenie Tyle że pewnie na impregnat do nieoheblowanych desek wyda majątek ( sąsiad tak oszczędzał i potem )

Jeśli będzie natryskowo malował to niekoniecznie. Ale te deski choć trochę warto wyheblować. Hebel elektryczny można kupić za 80 zł. Do tego komplet nozy na allegro za 6 zł. Myślę, że w 2 dni da się wyheblować wszystko (będą wcięcia - ale to nie podłoga w domu).

Jeśli komuś zalezy na finansach to tak proponuję.
Sam robiłem tak drewutnie a dokładnie dach do niej.

Deska z marketu ma tą przewagę że dobrze się spasuje i wygląda o niebo lepiej niż jakikolwiek OSB czy sidding.

Koszt drewnochronu dla takiego domu zamknie się pewnie w 150 zł a są jeszcze tańsze środki. Dodatkowo jeśli będzie to pod szerokim dachem to nie trzeba nawet impregniwać - deszcz nie będzie miał dostępu. Wytrzyma kilkanascie lat jak nic (ale tego nie jestem pewien).
Może wystarczy olejem roślinnym przesmarować. jak blat w domu

[A-ta]

No w przypadku braku dostępu do prądu na działce ROD to i natryskowe malowanie i heblowanie tanim narzędziem elektrycznym nie wchodzi w rachubę .
Wprawdzie przez krótką chwilę myślałam o zakupie agregatu - nie dość że pomocny przy wszelkich pracach remontowych, to jeszcze potem i kosiarkę i inne narzędzia dużo łatwiej obsługiwać kobiecie niż ciężkie spalinowe, ale niestety nie mam pomysłu jak zadekować agregat tak, by nikt mi go nie wyprowadził . Musiałabym chyba go zabetonować w jakimś sekretnym, głęboko ukrytym miejscu Może przy budowie nowego domku takie miejsce sobie spreparuję

[NOTO]

Twoja decyzja
MAlowanie natryskowe robi się opryskiwaczem ręcznym za kilkadziesiat złotych. Można użyć tego ze środka po środka do okien

Heblowanie można zrobić w innym miejscu niż na działce (i tak będą przewożone) ... o heblu ręcznym nie wspominam
Heblowanie w tartaku niestety kosztuje.

[A-ta]

Noto
Wersja heblowania wchodzi jedynie w grę, jeśli fachowiec będzie miał maszynę u siebie .
To "gdzie indziej" nie jest takie proste. CO innego budowa drewnianych domków, altanek czy drewutni u siebie na posesji, na której mieszkasz, a co innego jak się mieszka w blokowisku .
Szukanie miejsca i narzędzi gdzie indziej bywa kłopotliwe i niekiedy mało realne. Dlatego wiele osób właśnie gotowce marketowe kupuje, bo czas i nerwy są niekiedy cenniejsze niż to co się do gotowców dopłaca .
Sama kończyłam technikum budowlane i na praktykach realizowaliśmy za grosze prywatne zamówienia. A to okna, a to właśnie jakieś deski, a to tralki, a to listwy przypodłogowe pięknie profilowane .
Niestety obecnie szkoła choć nadal istnieje, pozbawiona jest warsztatów. A maszyny tam były jeszcze piękne, poniemieckie .
Tartaki liczą sobie jak za zboże niekiedy, to fakt.
A znaleźć stolarza, który zrobi niedrogo, bo ma swój warsztat - raczej trudne .
jeśli fachowiec ma postawić mi za małą stawkę robocizny, to najprędzej z gotowców, w formie dorabiania sobie do pensji. jeśli ma swój warsztat, to wiadomo,że chłop nie dorabia sobie popołudniami, tylko z tego ma na chleb powszedni, więc się ceni.
No ale warto każdy pomysł rozważyć szczegółowo i pod każdym kątem .

[LukaszN]

Sporo wyniósł cię domek Łukasz. Ile w tej kwocie było robocizny stolarza?
Stawiałeś od podstaw, z jakimś fundamentem?
Jakie materiały, jakiego rodzaju dach (dwuspadowy???) jakiego rodzaju pokrycie itd?

Proszę niech każdy pisze o swoich propozycjach i doświadczeniach oraz cenach .
To bardzo ważne informacje dla mnie

Dach 2 spadowy kryty gontem pod gont płyta. Deski obiciowe 20 mm sosna po heblowaniu przez stolarza , belki 12x12 + 2 okna . Całość na bloczkach betonowych . Podłoga z grubszej deski prawdopodobnie 30 lub 25 mm jeszcze nie uzgodniłem. Środek wykończony płytą gipsową zieloną. Drzwi mam drewniane od kolegi , który robił remont , wystarczy je odnowić . No i impregnaty. Stolarz krzyknął 1800 z tym ,że wchodzę już do gotowego domku. Niestety nie liczyłem jeszcze wełny na ocieplenie . Bloczki już są bo zostało mi trochę krawężników więc koszty odchodzą , a i zagęszczarka do utwardzenia terenu też jest za free.Dach pokryć i rynny ma załatwić i zamontować kolega dekarz więc dochodzi koszt alkoholu

[A-ta]

A to Łukasz inna inszość .

Ty chcesz luksusów, a ja tylko schronienia przyzwoitego .
Docieplenia, płyty g/k w środku - fiu fiu

Pod gont płyta osb, tak?

[NOTO]

Po co ocieplenie ? To proszenie się o problemy.
Przy wełnie konieczna folia i znajomość tematu.

[karr-km]

karr-km - ale to altana otwarta, bez ścian?
Płytę onduline dajesz bezpośrednio na więźbę dachową?

Tak bezpośrednio na więźbę. Boki dookoła zrobię z listew które posiadam na wysokość 70cm od ziemi, a dalej do góry będą pergole w ramkach też robione na wymiar (oczywiście też sam je zrobię )

[NOTO]

To torochę istotne czy jest to altana (ażurowe ściany) czy domek - ściany pełne.
Wtedy inaczej stosuje się onduline.

[A-ta]

Generalnie utartym określeniem domku w ogródku jest altanka .
Ale zaznaczyłam to w temacie

[NOTO]

Własnie ja też już miałem wątpliwości ... dlatego dopytałem. Stosowanie onduline - tej w potocznej tego słowa znaczeniu (płyta falista) jest trudne na domku. Wymaga szczelnego innego pokrycia dostępu do domu.
Na altanie inaczej ... ale wygląd.... to już kwestia gustu ...

P.S. Chyba że pod słowem onduline kryje się coś innego.

[karr-km]

Altanki zabudowane jak domki oraz te które mają odkryte ściany z powodzeniem pokrywa się płytami onduline. Wiem to od osób zajmujących się produkcją altanek kierowanych głównie na rynek hiszpański. A na dodatek oglądałem u kolegi altanę z ażurowymi ścianami pokrytą takimi płytami. I przez 3 lata nic im się nie stało.

[NOTO]

Materiał to jest trwały. Co do tego nie mam wątpliwości ... tylko ich kszatł nie zabardzo mi pasuje. Facet jestem ale ... nie pasuje.
Google też nie znajduje
http://www.google.com/search?hl=pl&biw= ... 5jgNwkJQsQ