Róże u podnóża gór - część2

Zablokowany
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9887
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

Eden mam jeden ale w dwóch egzemplarzach bo z reklamacji drugi i siedzą sobie razem i myślę że może coś tam z nich będzie, ale na pewno nie tak oszałamiające jak tamte. :uszy
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

Ja też mam Edena od ubiegłego roku....ciekawe jak będzie się sprawował.
Grażko wyszukujesz tyle pięknych różyczek, że aż boję się do Ciebie przychodzić.... ta ostatnia niby jak piwonia jest po prostu cudna. Trudno się oprzeć takim pięknościom....a ciągle ich przybywa bo wyszukiwarka działa. :D
Cudownie, że jest taki czas na podziwianie i wyszukiwanie. ;:196
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

Gosiu - to prawda.
A jak spisują się twoje ?
W jakich miejscach je posadziłaś ?

Majeczko - nigdy nic nie wiadomo.
W sprzyjających okolicznościach też mogą dać popis.
Zamówiłam sobie jednego i cały czas myślę nad tym, jakie mu dać stanowisko. ;:24

Elżuś - ano przybywa, bo hodowcy co rusz to chcą nas zaskoczyć i skusić coraz to nowszymi odmianami.
Ja z ciężkim sercem zrobiłam chyba ostatnie zamówienie w tym roku i na tym koniec.
Nie mam już miejsca na następne egzemplarze.
Tylko w przypadku jak coś wypadnie lub się nie sprawdzi, będę mogła zamówić coś w zastępstwie.
Czyste szaleństwo, bo chciejstw cała masa, nie tylko różanych. ;:223
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

Takich Edenów trudno u nas się doczekać.
Jednak z mojego doświadczenia wynika, że ta róża z roku na rok, mimo ciężkich zim, kwitła coraz obficiej.
Po zimie na ogół musiała odrastać od wysokości kopczyka, i na pierwszy rzut kwiatów musiałam trochę poczekać.
Na pewno odpowiada jej ciepłe i słoneczne stanowisko.
U mnie jest bardziej różą krzewiastą , tak do 1,2-1,5 m, ale może przy łagodniejszej zimie będzie więcej ?
:wit
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5120
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

Grażynko Edenka wygląda aż nienaturalnie jak dla nas.
U nas przeciętne krzewy a tu takie kolosy. Przyjemnie się patrzy i zapewne żal, że u nas nie może urosnąć do takich rozmiarów :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

Krysiu - to i tak duża wyrasta.
Dla mnie będzie to nie lada wyzwanie, bo w moim zimnym klimacie trzeba będzie na nią chuchać i dmuchać, ale zobaczymy.
Nie takie rośliny czasem u nas można spotkać, więc zobaczymy co powie na wyznaczone dla niego miejsce.

Ilonko - może gdzieś na słonku pod ścianą, osłonięta od zachodnich i północnych wiatrów da rady się utrzymać.
Jednak będę musiała na zimę dać jej cieplejsze ubranko.
No ale na próbie zależy, inaczej się nie dowiem czy mogę ją mieć u siebie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

Witam Grażynko Nowy Rok, nowy wątek, nowe zamówione róże super kolekcja ja wielu róż nie znam ale myślę, że będą piękne jak te które pokazujesz będę czasem wpadać poczytać i pooglądać, szalejesz z linkami dzięki piękne różane widoki
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

Witaj Grażynko :) dobre wieści pogodowe są w wielu wątkach i tego będę się trzymała , pozdrawiam:)
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

Asiu - wiesz jak to jest.
Jak człek w coś wsiąknie to w tym siedzi.
A jak nie wsiąknąć jak ma się koleżanki, które stale kuszą..... :;230

Moniko - i masz rację.
Tak trzymać. ;:215
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5120
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

"...A jak nie wsiąknąć jak ma się koleżanki, które stale kuszą.....

..."
No moja droga już Ty wiesz co piszesz. Jak mnie w zeszłym roku zakręciłaś to popłynęłaaam :;230
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

;:306 no i tym sposobem to wszystkie płyniemy w jednym kierunku........ :;230
Ale myślę, że lepiej do ogrodu niż do gospody. ;:172
Przynajmniej kaca potem nie mamy. ;:215
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5120
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

Masz rację i to jeszcze z pieśnią na ustach bo jeździć nie trzeba wystarczy internet i FO odpalić :;230 I faktycznie bezkacowe, no chyba że morale zejdą po zakupach na niziny :wink: .

Grażynko wiem, że wątek różany ale pojawiły się u Ciebie jakieś nowe liliowcowe chciejstwa? Skrywasz coś w zanadrzu?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór - część2

Post »

Tak, tak......jak szaleć to szaleć....... :;230
Powinny w tym roku zakwitnąć moje nowe siewki liliowców i kilkanaście nowych , sprowadzonych odmian.
Ale to teoria bo jak wiadomo, nie zawsze oczekiwania pokrywają się z realem.
No i kilkanaście nowych róż z zeszłorocznych zakupów też powinno pokazać się w nowej odsłonie.
Oby tylko ten rok dopisał, to na pewno będzie na co popatrzeć. ;:108
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”