Przygotowanie gleby jesienią na sezon wiosenny

[matt55]

Jak już pisałem, ziemie nie dość, że bym zostawił "gołą" to i bym przekopał. Nie ma dużo to sztychówką przekopać i zostawić w "ostrej skibie" na zimę, to warunki powietrzno-wodne w glebie się poprawią.
Można też wysiać coś jako nawóz zielony i przekopać wiosną, co by polepszyć ziemię.
Jak zostawić "gołą" nic nie będzie, jedynie to nasionka chwastów wykiełkują, których pewnie nie ma mało.

[zbynio]

Przede wszystkim chcę się pozbyć oczka wodnego, by zyskać więcej przestrzeni. Ambitnie zaplanowałam już na przyszły sezon posianie trawy. ?

Do likwidacji oczka wodnego zabrałbym się jak najwcześniej, już teraz zanim coś posadzisz lub zasiejesz w tym miejscu. Mam to za sobą i wiem, że oczko zasypane ziemią po kilku miesiącach się zapada i trzeba znowu dosypać sporo ziemi by wyrównać ubytek. No chyba że ktoś dysponuje ubijarką, dobrze byłoby zagęścić nią grunt.

[AriannaN]

Dziękuję bardzo za rady w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak tylko zakasać rękawy i wziąć się do pracy. Jeszcze jedno mnie zastanawia - do ogródka przylega ściana kamienicy sąsiadów (mają tam schowek i rupieciarnię). Farba odłazi, generalnie szpetnie to wygląda. Na pewno całość obszkrobię i odmaluję, ale co myślicie o zasadzeniu tam czegoś pnącego? Teren jest w większej mierze zacieniony i wilgotny. Marzą mi sie róże pnące, ale nie jestem pewna czy to dobry pomysł.

[matt55]

Z tą pnąca roślinką świetny pomysł, tylko jeśli ma się piąć po tej rupieciarni, radzę się dogadać z sąsiadem i czy róża sobie poradzi w takim cieniu to nie wiem, ale może jakaś odmiana się znajdzie, ale są i inne ładne roślinki pnące do cienia.

[dziadek22]

Mam dość skromny ogródek (około 15m2), który długo był zaniedbany.
... rajska jabłonka i klon ozdobny (wyrósł już na jakieś 3m).

Przede wszystkim daj glebę do zbadania do Stacji Chemiczno Rolniczej. Poproś o zalecenia.

Rajska jabłonka i klin ozdobny to jak dla mnie za dużo naokoło 15m2.
Niektóre klony dorastają do 6 m. Postaraj się dowiedzieć jaki to jest dokładnie klon.
Rajska jabłoń to może być kolejne 5-6 metrów.
Iloletnie są to drzewa?

Nieestetycną ścianę sąsiada zasłoń pergolą. Uzgodnij wysokość pergoli i jej odległość od granicy z sąsiadem.

[Ave]

Z tą pnąca roślinką świetny pomysł, tylko jeśli ma się piąć po tej rupieciarni, radzę się dogadać z sąsiadem i czy róża sobie poradzi w takim cieniu to nie wiem, ale może jakaś odmiana się znajdzie, ale są i inne ładne roślinki pnące do cienia.

A może zamiast róży, hortensja pnąca , ona daje radę na stanowiskach zacienionych.

[dziadek22]

Przygotowuję ziemię jesienią do uprawy gruntowej na sezon następny czyli po prostu kopię widłami amerykańskimi. Jak to dziadek nie za wiele mogę przekopać jednego dnia i tak się zastanawiam czy to jesienne kopanie jest niezbędne? Co o nim sądzicie?

[ullak]

Jest zbędne. Zamiast kopania możesz rzucić ściółkę. Albo kompost, jeśli masz dużo. Ja zaczęłam tak uprawiać na jesieni 2014 i bardzo sobie chwalę.

[ands]

W zasadzie jesienne przekopywanie ziemi nie jest zabiegiem niezbędnym, ale korzystnym dla gleby, bowiem poprawia warunki fizyczne gleby.
Dzięki temu zabiegowi gleba ulega rozluźnieniu i napowietrzeniu.
Jesienne głębokie przekopanie ziemi jest szczególnie ważne dla gleb ciężkich.

[jabu]

Przygotowuję ziemię jesienią do uprawy gruntowej na sezon następny czyli po prostu kopię widłami amerykańskimi. Jak to dziadek nie za wiele mogę przekopać jednego dnia i tak się zastanawiam czy to jesienne kopanie jest niezbędne? Co o nim sądzicie?

polecam taki oto wynalazek
https://www.youtube.com/watch?v=9AS8HhoSa_U
sam go zrobiłem i jak na moje oko to idzie 6 razy szybciej i 10 razy lżej ;-))

[stefka]

Fajne ale pod warunkiem, że nie przekopuje się obornika lub poplonu.

[dziadek22]

W zasadzie jesienne przekopywanie ziemi nie jest zabiegiem niezbędnym, ale korzystnym dla gleby, bowiem poprawia warunki fizyczne gleby.
Dzięki temu zabiegowi gleba ulega rozluźnieniu i napowietrzeniu.
Jesienne głębokie przekopanie ziemi jest szczególnie ważne dla gleb ciężkich.

Udało mi się przekopać tam gdzie w warzywniku będą rośliny głęboko korzeniące się, te z których pozyskujemy korzenie.

[stefka]

Ja skopałam jesienią pod wszystkie warzywa i posiałam poplony. Wiosną znowu trzeba będzie kopać ale przy poplonie ziemia jest pulchna i łatwo idzie. Pod pomidory na poplon muszę jeszcze dać obornik i przekopać wszystko razem więc ten kawałek będzie trochę cięższy pod względem kręgosłupa.