Dendrobium hybrydy - warunki uprawy

ODPOWIEDZ
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Re: Hybrydy dendrobium nobile - warunki uprawy

Post »

Jasno :) Tylko w takim razie co jeśli jednym pseudobulwom wypada okres spoczynku, a inne mają zamiar kwitnąć? Nie wiem czy to nie głupie pytanie, ale jakoś inaczej to sobie wyobrażałam, że to wszystko działa jak w zegarku :D
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hybrydy dendrobium nobile - warunki uprawy

Post »

Też zadałam takie pytanie na początku. :D
TUTAJ: masz odpowiedź.
Pozdrawiam:)
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Re: Hybrydy dendrobium nobile - warunki uprawy

Post »

Powiem Wam, że moje minipseudobulwy rosną jak na drożdżach, mam wrażenie, że co dzień są większe :)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Hybrydy dendrobium nobile - warunki uprawy

Post »

Nic dziwnego, okres wiosenno - letni to okres wegetacji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hybrydy dendrobium nobile - warunki uprawy

Post »

@Anastazja324
Ekspresja pisze:Pseudobulwy zasuwają jakby brały udział w wyścigach
Jak widzisz u mnie było podobnie, będą tak rosły pół roku, a potem 3 m-ce tyły. Jest też minus tej rośliny, kiedy stare psb marszczą się, żółkną i opadają im liście. Gołe badylki straszą wyglądem, a obciąć ich nie można, bo żywią młode. U mnie na szczęście nie wygląda to strasznie, bo młode już urosły i trochę je osłoniły. ;:224
Pozdrawiam:)
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Re: Hybrydy dendrobium nobile - warunki uprawy

Post »

Dla mnie to nie problem, i tak zamierzam je przenieść z miejsca reprezentacyjnego kiedy tylko przekwitną (więc niestety pewnie w ciągu paru dni), najpierw powędrują na dwór (nie wiem tylko gdzie je umieścić żeby nie były narażone na te deszcze), a potem do innego, chłodnego pomieszczenia.
Gorsze jest dla mnie to, że teraz miały piękny kształt, po 2 fajnie rozłożone pseudobulwy, a obawiam się, że nowe mogą już nie wyglądać tak ładnie, zamierzam je jakoś podeprzeć, ale widziałam, że czasem wychodzą takie "krzaczki", a to nie zawsze wygląda tak ładnie :(
Anahelka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 3 sie 2020, o 23:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Dendrobium Nobile - Co robię źle

Post »

Od wielu lat jestem posiadaczką dendrobium nobile. Zdarzało się, że kwitł. Zawsze miałam problem z liśćmi, rosły harmonijkowo i nawet całkiem rozwinięte nie prostowały się do końca (może za mała wilgotność powietrza?). Ostatnio wszystkie liście wypadły. Przesadzałam wczoraj mojego storczyka do nowego podłoża. Zauważyłam, że nie za bardzo ma korzenie. W każdym razie nie wiem czy są żywe. Nie są miękkie, wprost przeciwnie, ale jest ich mało i są cienkie, takie jakby wyschnięte. Z pędów zaczynają wyrastać keiki? Czekam aż urosną większe wtedy spróbuję jakąś oddzielić i zrobić nowa roślinkę. Nie wiem co jest przyczyną tak słabego ukorzenienia. Czy coś z tego w ogóle będzie? Wiem, że ktoś pewnie napisze idź do sklepu kup sobie nowego kwiatka i pewnie bym tak zrobiła ale do tego jednego mam trochę sentyment, bo to był prezent od babci i tak jakoś mi zawsze o niej przypominał... Chciałabym tylko zapytać jak powinnam w tym momencie dbać o moją orchideę. Póki co no to tak, po pierwsze przesadziłam ją. Po drugie zraszam podłoże i te pędy wodą. Kupiłam wodę demineralizowaną, bo do tej pory używałam średniej twardości kranówki. Zmieniłam parapet, na którym stała.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dendrobium Nobile - Co robię źle

Post »

Piszesz, że uprawiasz dendrobium od kilku lat, ale czy w ogóle poczytałaś jakie zapewnić warunki uprawy i pielęgnacji? Już sama średnio twarda woda nie nadaje się do podlewania roślin, a zwłaszcza storczyków. Teraz się dziwisz, że nie chce Ci rosnąć. A jak ma rosnąć w zasolonym przez twardą wodę podłożu? Podejrzewam, że w międzyczasie było wiele innych błędów uprawowych, których można było uniknąć czytając wpierw dokładnie o uprawie storczyków.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dendrobium Nobile - Co robię źle

Post »

@Anahelka
Roślina bardzo zaniedbana, co wynika ze złej uprawy. Ratując się przed śmiercią, wypuszcza keiki. Dendrobium powinno rosnąć w drobnej korze, a nie takiej grubej jak falenopsis. Roślinie trzeba zapewnić dużo światła, wysoką wilgotność i nawożenie - nie wymaga zraszania. Obecnie to tylko można czekać, aż urosną keiki, bo ta roślina to raczej do wyrzucenia.
Pozdrawiam:)
Anahelka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 3 sie 2020, o 23:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dendrobium Nobile - Co robię źle

Post »

Powiem szczerze, że czytałam kiedyś nawet całą książkę o storczykach, ale po prostu uprawa orchidei to nie jest moja główna pasja życiowa, a raczej taki dodatek i po prostu z czasem pozapominałam wiele rzeczy, a że jakoś szło, no to myślałam że nie muszę nic zmieniać. Ok, do następnej spróbuję kupić inną korę, ja po prostu użyłam takiego podłoża, które się nazywa "dla storczyków" nie sądziłam że się nie nadaje. Czytałam np. że dendrobium można wystawiać na zewnątrz od maja tak do października, no ale nie wszystko jestem w stanie wprowadzić w życie, bo mieszkam w bloku i mam malutki balkonik na którym nie mam miejsca, a trzeba by jeszcze zrobić osłonę przed wiatrem i światło rozproszone. Naprawdę trochę czytałam zanim tu weszłam i wiem, że dużo zaniedbałam. Dzięki za rady, spróbuję z tymi keikami podziałać.
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Re: Hybrydy dendrobium nobile - warunki uprawy

Post »

A ja się pochwalę jeśli można że moje dendrobia wypuszczają małe pseudobulwy jak szalone ;:167 Gdy je kupiłam, oba miały po 2 kwitnące pseudobulwy, a teraz mają już po 2 nowe prawie zupełnie duże i po 4 maleńkie, może to nawet nie koniec. Czy Wam też tak hojnie wyrastają? Pięknie to będzie wyglądać jak zakwitną po kilka naraz, ale nie wiem, jak one się pomieszczą w doniczce
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hybrydy dendrobium nobile - warunki uprawy

Post »

Ekspresja pisze:Moje dendrobium, o którym pisałam wyżej, teraz wypuszcza coś dziwnego na czubkach przekwitniętych psb. Myślałam, że to keiki, ale teraz widzę wyraźnie pąki. Jeżeli to coś przekwitnie, to czy po przekwitnięciu, wyrosną liście
norbert76 pisze:Miałem podobny przypadek i skończyło się na kwiatach i samych korzonkach. Nic więcej z tego nie wyrosło.
Po obcięciu przekwitłych kwiatów, u mnie jednak coś wyrasta. ;:306 Dendrobium wygląda szkaradnie, ale muszę trzymać do wiosny, bo dopiero wtedy keiki będą gotowe do oddzielenia.
Obrazek

@Anastazja324
Moje ma 4 psb, dwie duże (już nie rosną) i dwie średniej wielkości.
Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Hybrydy dendrobium nobile - warunki uprawy

Post »

Anastazja324
Nie jest nic w tym dziwnego. Na samym początku miałem tak samo, z czasem tempo spadło, ale z tego powodu że wymagają przesadzenia.
Natomiast mało prawdopodobne żeby wszystkie naraz Ci zakwitły. Może u producenta, który sztucznie steruje kwitnieniem. W normalnych warunkach, bywa z tym różnie i mogą zakwitać nawet po kolei. W każdym razie każda psb musi wpierw dojrzeć, co zwykle trwa rok, półtora. Tempo dojrzewania nie musi być takie same.

Ekspresja, jeśli chodzi o keiki to szczerze jak na razie ich nie ruszałem w ogóle, pozwalam im rosnąć. W sumie jestem ciekawy, jak to bywa z nimi w naturze. Nikt im tam keiki nie odcina, odpadają z czasem same?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”