Kalamondyna-pielęgnacja i problemy w uprawie
- krzand
- 100p
- Posty: 116
- Od: 27 maja 2011, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kalamondyna, chora?
Wodą z kranu nie bardzo, bo tworzy sie brzydki osad. Można ewentualnie przegotować i spryskiwać po wystygnięciu i odstaniu. Co do ziemi, porawiłem poprzedni post, więc spójrz wyżej.
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
Re: Kalamondyna, chora?
Ile mniej więcej tego perlitu dodać do większej doniczki?
Re: Kalamondyna, chora?
Dziękuję bardzo za pomoc Jutro ruszam do sklepu po perlit i będę reanimować moją ukochaną roślinkę
Re: Citrus Mitis (CALAMONDIN)
Po przeprowadzce do 2 mieszkania (w czerwcu) straciła bardzo dużo liści. Cały czas podlewam ją wodą z nawozem (połową zalecanej miarki) Zaczynam się o nią martwić, bo dopiero teraz od tego czasu wypuściła nowe liście, a teraz znów będę zmuszona ją przewozić
A tutaj są zdjęcia mojej rośliny:
A tutaj są zdjęcia mojej rośliny:
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21680
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Citrus Mitis (CALAMONDIN)
Re: Citrus Mitis (CALAMONDIN)
Kupiłam dzisiaj nową Kalamondynę, zastanawiam się czy mogę ją przesadzić do doniczki samonawadniającej. Proszę o podpowiedź, czy to dobry pomysł?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 10 sty 2012, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mszana dolna / Tomaszów Mazowiecki
Re: Kalamondyna, chora?
Witam,
Pozwólcie, że podłączę się do tematu.
Otóż mam Kalamondynę od dwóch miesięcy, wysoką-około półtorej metra z doniczką. Trzymam ją w pokoju przy oknie na południe. Wiem, że powinna stać w chłodnym pomieszczeniu ale niestety takowego w tym momencie nie posiadam. Rośłina powoli marnieje. Jej liście tracą barwę, pojawiają się na nich przebarwienia w padające w kolor delikatnie żółty. Czy jest to powód temperatury otoczenia czy czegoś inego? Proszę o powpowiedź.
Pozwólcie, że podłączę się do tematu.
Otóż mam Kalamondynę od dwóch miesięcy, wysoką-około półtorej metra z doniczką. Trzymam ją w pokoju przy oknie na południe. Wiem, że powinna stać w chłodnym pomieszczeniu ale niestety takowego w tym momencie nie posiadam. Rośłina powoli marnieje. Jej liście tracą barwę, pojawiają się na nich przebarwienia w padające w kolor delikatnie żółty. Czy jest to powód temperatury otoczenia czy czegoś inego? Proszę o powpowiedź.
- krzysiek1240
- 200p
- Posty: 366
- Od: 23 lut 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Kalamondyna (Calamondin) gubi liście
Ostatnie zdjęcie ukazuje objawy przesuszenia, podlej ją odstaną wodą z kranu. Przebarwienia są związane z brakiem mikroelementów, w sklepie lub hurtowni cytrus był zapewne faszerowany nawozami ty również powinieneś zastosować jakiś nawóz. Możesz przetrzeć liście z osadu i kurzu, ponieważ brud sprzyja chorobą grzybowym.
Pozdrawiam Krzysiek
- krzand
- 100p
- Posty: 116
- Od: 27 maja 2011, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kalamondyna (Calamondin) gubi liście
Przepraszam, że się wtrącam, ale gdy cytrus zgubił tyle liści, to nie bardzo można go częstować zbyt wielką ilością wody. Tylko tyle, zeby nie przesuszyć. Najlepiej destylowaną, lub przegotowaną i odstaną wodą. Listki oczywiście należy wytrzeć wilgotną ściereczką z osadu powstałego pewnie z kranówki. Nie dawaj w żadnym wypadku nawozu w zimie i w tym stanie w jakim się obecnie roślina znajduje! Spryskiwanie też TYLKO od maja do końca września i tylko wodą destylowaną lub przegotowaną i odstaną. Do wiosny Twoja kalamondyna może zgubić prawie wszystkie liście, ale się nie przejmuj. Przesadź ją zajakiś miesiąc do świeżej ziemi (w centrach ogrodniczych i marketach można kupić specjalne podłoże) od biedy może być uniwersalna, najlepiej z dodatkiem perlitu w stosunku 3:1. A w maju przytnij końcówki gałązek i na dwór! Do końca sezonu powinna puścić masę nowych liści.
Tak wyglądała moja kalamondyna, kolejno: 1. gdy ją kupiłem, zabiedzoną za parę groszy, 2. po przesadzeniu i przycięciu, 3. w drugim sezonie ok. lipca, 4. tego samego roku ok. października.
Tak wyglądała moja kalamondyna, kolejno: 1. gdy ją kupiłem, zabiedzoną za parę groszy, 2. po przesadzeniu i przycięciu, 3. w drugim sezonie ok. lipca, 4. tego samego roku ok. października.
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 10 sty 2012, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mszana dolna / Tomaszów Mazowiecki
Re: Kalamondyna (Calamondin) gubi liście
Serdecznie dziękuję za cenne wskazówki.
Mówisz, że podlewać tylko tyle by nie przesuszyć-czyli co kilka dni a mniej czy rzadziej a więcej?
PS niesamowite jak odratowałeś tę Kalamondyne. Pięknie wygląda!
Mówisz, że podlewać tylko tyle by nie przesuszyć-czyli co kilka dni a mniej czy rzadziej a więcej?
PS niesamowite jak odratowałeś tę Kalamondyne. Pięknie wygląda!
- krzand
- 100p
- Posty: 116
- Od: 27 maja 2011, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kalamondyna (Calamondin) gubi liście
To zależy od warunków panujących w pokoju. Z "wyczuciem". Ziemia musi być tylko lekko wilgotna.yanke82s pisze: Mówisz, że podlewać tylko tyle by nie przesuszyć-czyli co kilka dni a mniej czy rzadziej a więcej?
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 10 sty 2012, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mszana dolna / Tomaszów Mazowiecki
Re: Kalamondyna (Calamondin) gubi liście
Dziękuję. Poinformuje co z tego wyjdzie ;)
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.