Różany ogród - 2012
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różany ogród - 2012
Zajrzałam na stronkę i powiem Ci, że to świetna lektura.
Mam u siebie wiele tych róż i mogę potwierdzić ich mrozoodporność.
Jeśli jeszcze znajdziesz jakieś róże terminatorki to dopisuj do tego tematu, bo warto przeczytać taką ściągę.
Mam u siebie wiele tych róż i mogę potwierdzić ich mrozoodporność.
Jeśli jeszcze znajdziesz jakieś róże terminatorki to dopisuj do tego tematu, bo warto przeczytać taką ściągę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różany ogród - 2012
Masz rację Grażynko tylko smutno byłoby, gdyby terminatorki tylko 1 raz kwitły .Jakoś nie przepadam za takimi różami ,ale jak takie zakwitną to jest bajka oczywiście starsze okazy.Też poczytałam tę lekturę
- monimg
- 500p
- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Różany ogród - 2012
Ania, jakie przeróbki!!!
U mnie jest podobnie... ciągle coś bym zmieniała. Jak się za pierwszym razem nie posadziło dobrze... to potem tak jest. Dochodzi do momentu kiedy zaczyna cię denerwować, aż w końcu zaczynamy zmiany. Ja ciągle biję się z myślą czy z kamieni nie wywalić 6 pęcherznic luteus i posadzić, jak przykazano, zimozielone.... - tu odnoszę się do Twoich cisów . Mąż by mnie chyba zabił...
Sama ostatnio wywaliłam 3 cisy (które poszły na zasłonięcie czegoś innego) i dosadziłam do sąsiadującego szmaragda jeszcze dwa. Tym sposobem mam 2 cyprysy, 3 szmaragdy, 2 tamaryszki i 6 pęcherznic - i to wszystko w jednym rzędzie. Koszmar, ale co tam...
Może się kiedyś zbiorę i zacznę rewolucję.
Jak wygląda sprawa trawy między kołem a boczną rabatą? Chodzi mi o to, czy nie wyciera się w tym miejscu (wąskie przejście)
U mnie jest podobnie... ciągle coś bym zmieniała. Jak się za pierwszym razem nie posadziło dobrze... to potem tak jest. Dochodzi do momentu kiedy zaczyna cię denerwować, aż w końcu zaczynamy zmiany. Ja ciągle biję się z myślą czy z kamieni nie wywalić 6 pęcherznic luteus i posadzić, jak przykazano, zimozielone.... - tu odnoszę się do Twoich cisów . Mąż by mnie chyba zabił...
Sama ostatnio wywaliłam 3 cisy (które poszły na zasłonięcie czegoś innego) i dosadziłam do sąsiadującego szmaragda jeszcze dwa. Tym sposobem mam 2 cyprysy, 3 szmaragdy, 2 tamaryszki i 6 pęcherznic - i to wszystko w jednym rzędzie. Koszmar, ale co tam...
Może się kiedyś zbiorę i zacznę rewolucję.
Jak wygląda sprawa trawy między kołem a boczną rabatą? Chodzi mi o to, czy nie wyciera się w tym miejscu (wąskie przejście)
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różany ogród - 2012
Wcześniej także mi się podobało Nawet bardzo
Ale rozumiem Twoją skłonność do zmian - ja także tak mam Zdjęcia 'z lotu ptaka' bardzo fajne, bo jeszcze ładniej pokazują Twój ogród!
Ale rozumiem Twoją skłonność do zmian - ja także tak mam Zdjęcia 'z lotu ptaka' bardzo fajne, bo jeszcze ładniej pokazują Twój ogród!
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Różany ogród - 2012
Aniu zmiany jak najbardziej na plus. Obecny kształt rabat o wiele korzystniejszy
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- agnesik12
- 200p
- Posty: 299
- Od: 31 sty 2008, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różany ogród - 2012
Wow Aniu,
Ale zmiany! Niesamowicie się napracowałaś! Tyle przekopywania , tyle przesadzania no i jeszcze kładzenie obrzeży od nowa. Chyba fizycznie jesteś wykończona?
Podobało mi się Twoje stwierdzenie że ogólnie wizja jest taka ale na wiosnę nigdy nie wiadomo
Ja już tyle razy obiecywałam sobie że nie będę przesadzać a uwierzcie mi ale prawie przy każdym wyjściu do ogrodu coś przesadzam.
Fajnie że wymyśliłaś sobie takie pogrupowanie. U mnie totalny miszmasz. A najgorsze jest to co pisałaś. Człowiek sobie coś wymyśli a tu jedna roślina za wysoka-zasłania inne. Inna posadzona z tyłu- za niska więc nie widać! Moja teściowa w tym roku zrobiła sobie kącik fioletowy. Na początku zastanawiałyśmy się czy nie będzie zbyt monotonnie. Ale gdy zakwitł okazało się że jest tam przepięknie. Sam fiolet działał bardzo kojąco i wyciszająco.
Jeszcze raz brawo za wytrwałość
Ale zmiany! Niesamowicie się napracowałaś! Tyle przekopywania , tyle przesadzania no i jeszcze kładzenie obrzeży od nowa. Chyba fizycznie jesteś wykończona?
Podobało mi się Twoje stwierdzenie że ogólnie wizja jest taka ale na wiosnę nigdy nie wiadomo
Ja już tyle razy obiecywałam sobie że nie będę przesadzać a uwierzcie mi ale prawie przy każdym wyjściu do ogrodu coś przesadzam.
Fajnie że wymyśliłaś sobie takie pogrupowanie. U mnie totalny miszmasz. A najgorsze jest to co pisałaś. Człowiek sobie coś wymyśli a tu jedna roślina za wysoka-zasłania inne. Inna posadzona z tyłu- za niska więc nie widać! Moja teściowa w tym roku zrobiła sobie kącik fioletowy. Na początku zastanawiałyśmy się czy nie będzie zbyt monotonnie. Ale gdy zakwitł okazało się że jest tam przepięknie. Sam fiolet działał bardzo kojąco i wyciszająco.
Jeszcze raz brawo za wytrwałość
Agnieszka
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różany ogród - 2012
O ja Cię przepraszam, oczy otwieram na oścież nie mogę uwierzyć czy dobrze widzę, taaaaakie zmiany, pracy huk, jeszcze dobrze nie widać co z różami, które rosły pod płotkiem i na innych rabatach ale cały ogródek przemieniony. Pewnie wiosną okaże się jak jest pięknie.
Aniu, bardzo mnie zmobilizowałaś też do zmian, moja rabata bylinowa też zmieni się na wiosnę, część bylin wyprowadzę a zaproszę .... oczywiście nowe róże.
Miłej niedzieli.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7114
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Różany ogród - 2012
Aneczko no i czy nie czadowo wyglada? pewnie ze wyglada Na Motylka zamach juz wczesniej chcialam zrobic ale mysle sobie, ze moze to tylko ja od kulek jestem uzalezniona i nie będę na sile wydziwiac u kogos
-
- 200p
- Posty: 235
- Od: 14 lis 2011, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Różany ogród - 2012
Ale dałaś czadu! Takie przeróbki to coś dla mnie - bez tego się nudzę i powiem szczerze, że bym ten trawnik jeszcze mocniej .
"Na początku był Smok."
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Różany ogród - 2012
Aniu, kobieto, ale się napracowałaś. Bardzo mi się podoba ta okrągła rabatka.
Ja też tak mam, że ciągle coś przesadzam. Dobrze, ze spadł śnieg, bo mam w zamyśle jeszcze kilka przesadzeń.
Jak połączyłam w trzy duże rabaty swoje rugosy i historyczne to wygląda to zbyt monotonnie. Doradź mi co można by do nich dosadzić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4841
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różany ogród - 2012
Jak dla mnie, Aniu, to zmiany na lepsze, lepiej mieć większe rabaty o łagodnych liniach niż kilka mniejszych.
Najpierw rzucamy się na wszystko, co rośnie w ogródkach, ale z czasem przychodzi pora na wybieranie.
Zastanawiam się nieraz, na jakim jestem etapie????
Podobają mi się kolorowe rabaty, ale u siebie wolę je jakoś uporządkować kolorystycznie.
Widzę, że idziesz w tym kierunku. Masz czym dzielić i rządzić .
Najpierw rzucamy się na wszystko, co rośnie w ogródkach, ale z czasem przychodzi pora na wybieranie.
Zastanawiam się nieraz, na jakim jestem etapie????
Podobają mi się kolorowe rabaty, ale u siebie wolę je jakoś uporządkować kolorystycznie.
Widzę, że idziesz w tym kierunku. Masz czym dzielić i rządzić .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różany ogród - 2012
Aniu roboty już wykonałaś bardzo dużo ale do końca też zostało nie mało. Efekty powinny być zadowalające ale jak to my zwariowane ogrodniczki nigdy do końca nie jesteśmy zadowolone.
Mam pytanie dotyczące tego co rosło na 'motylku' czy to nie jest przypadkiem Juka kalifornijska?
Artykuł na blogu świetny sama mam lub będę miała dość sporo róż wymienionych przez Ciebie.
Mam pytanie dotyczące tego co rosło na 'motylku' czy to nie jest przypadkiem Juka kalifornijska?
Jeżeli to ona to żebyś nie wiem ile i jak głęboko kopała to ona zawsze zostaje w miejscu rośnięcia, na nią nie ma mocnych chyba że chemia ale tej staramy się unikać. Wiem co mówię bo sama mam pozostałości po wykopanej juce w postaci rozległych pióropuszy liści.
Artykuł na blogu świetny sama mam lub będę miała dość sporo róż wymienionych przez Ciebie.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różany ogród - 2012
O rany, mnie też czeka wykopywanie juki.
Aniu, zmiany widzę, że są zaraźliwe. Gdzie nie wejdę tam temat aktualny. Ja już nie mogę doczekać się wiosny. Na razie zostawiłam sprawę, bo nie mam wielu roślin, a w dodatku jakos wolę wiosną takie rewolucje robić.
Aniu, zmiany widzę, że są zaraźliwe. Gdzie nie wejdę tam temat aktualny. Ja już nie mogę doczekać się wiosny. Na razie zostawiłam sprawę, bo nie mam wielu roślin, a w dodatku jakos wolę wiosną takie rewolucje robić.