"Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Awatar użytkownika
Allhambra
100p
100p
Posty: 190
Od: 17 lip 2012, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

Safoya,:) napiszę tylko że pod wpływem zdjęć(tak bardzo niesamowitych polubiłam róże łączące w sobie biel i róż).Do tej pory podobały mi się tylko białe, kremowe....i niektóre niebieskie....a teraz okazuje się że mogę lubić róż..(ale nie na sobie)....i bardzo się cieszę:)
a zdjęcia to miód na serce....po prostu piękne....
Ile dobrego zrobiłaś:);):)
Sylwia
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 886
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

Aniu - sweety... bardzo Ci dziękuję za namiary. Muszę koniecznie spróbować.
Wiem co to za ból. Ja też straciłam 2 piękne bukszpany obsikiwane przez psy.

Maju jejjj oby Ci pięknie rosły. Róże przezimowały pięknie. Nawet nie ma specjalnie różnicy między edenkami okrytymi i nieokrytymi. Poleciałam aż zrobić zdjęcie w w dzień, ale nie mam już siły żeby je zgrywać.
Zaliczyłam też dzisiaj za to w mord...ę motyką. Chciałam okrzyczeć brojącego brzdąca, więc wyrwałam galopem i jakoś tak stanęłam, że mam zbitą gość i dziurę od środka. Miiiiłooo .... 8-)

Julieta
No właśnie ja tych traw też tyle nasadziłam i jeszcze małe są, ale już teraz ścinając ich spore resztki zdałam sobie sprawę, że to straszna robota będzie jak urosną. Rozważam wywalenie z rabaty jednego giantusa póki młody.
Tfu tfu nie strasz! Ja tam już zimę pogrzebałam i mam nadzieję, że nie wróci.
Potem obchodzę parę razy w ciągu dnia ogród i ...planuję, przesadzam, sadzę, ciacham, planuję i znowu przesadzam, dosadzam i walczę z chwastami, a potem ... jest już wrzesień i płakać mi się chce, że znowu nie nacieszyłam się ogrodem, i znowu nie nasiedziałam się z herbatką na ławeczce ... ;:306
Skąd ja to znam!!! A najgorsze, że kiedyś marzyłam żeby w ogrodzie książki czytać, ale nie jestem w stanie się skupić! A tu chwast mnie rozprasza, albo coś kwitnie i odwraca uwagę za mocno. Ale, ale....teraz rwę chwasty ze słuchawkami na uszach. Polubiłam audiobooki ;)

Ponoć radą na obcego kotka jest nabyć własnego, który będzie strzegł rewiru. Może powinnam to rozważyć ;:218

Allhambra aż jestem ciekawa twoich nasadzeń. Lubię monochromatyczne rabaty i tylko na różance i w warzywniaku pozwalam sobie na szaleństwo. Reszta ogrodu jest raczej biało niebiesko fioletowa. Róże zaczynają podobać mi się we wszystkich kolorach, tylko nie wszystkie pasują mi do ogrodu.
Och jak miło piszesz....
Awatar użytkownika
Allhambra
100p
100p
Posty: 190
Od: 17 lip 2012, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

Safoya,:)
własny kot ( my w domu mamy 3)to piękna sprawa, mruczanki, galopady o 4 nad ranem , wchodzenie na głowę nocą gdy potrzebuje przytulenia, obdarte tapety gdy zimą nie ma gdzie wydrapać pazurków(drapaki sklepowe to nie to), wystawiony brzuszek do głaskania, kupki własne chyba też, no i wojny o teren.Kastrat pilnuje swoich terenów zazdrośnie i walczy:), dwie kotki bliżej domu trzymają się na razie....widok kotów bawiących się, jedzących smacznie trawkę...atakujących pień gruszy..pochwałą życia w ogóle.....

i chyba tak samo każda kwitnąca róża, biel i róż podbite zielenią...harmonia barw, naturalne piękne połączenie....też pochwała życia:) dla mnie.w każdym wymiarze....

Nasadzenia;0 problem ....nie mam ogrodu... mogę mieć tylko róże na balkonie....ogród= marzenie ściętej głowy:), będzie około 20 róż w donicach na balkonie...jak M zdąży zrobić donice drewniane(jest niesamowity).., kibicuje mi:)
Sylwia
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

Agnieszko, Twego bloga mam już w zakładkach. Tak więc będziesz pod stałą obserwacją, ale jak zwykle bardzo życzliwą oczywiście :) . Pozdrawiam ciepło.
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

Safoya pisze: Maju jejjj oby Ci pięknie rosły. Róże przezimowały pięknie. Nawet nie ma specjalnie różnicy między edenkami okrytymi i nieokrytymi. Poleciałam aż zrobić zdjęcie w w dzień, ale nie mam już siły żeby je zgrywać.
Zaliczyłam też dzisiaj za to w mord...ę motyką. Chciałam okrzyczeć brojącego brzdąca, więc wyrwałam galopem i jakoś tak stanęłam, że mam zbitą gość i dziurę od środka. Miiiiłooo .... 8-)
:wit Cześć Agnieszka czy ja dobrze czytam..... z tą motyką ... czy wszystko dobrze ;:173
Wiesz .... :;230 można się śmiać z zabawnych sytuacji, ale to mogło się źle skończyć.
Swoje róże będę dopiero oglądać jak zacznę rozgarniać kopczyki. ;:108
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

Obejrzała zdjęcia jeszcze raz i rzuciły mi sie w oczy naparstnice.
Czy Ty obrywasz im dolne listki?
Moje mają potężne liście, które zagłuszają rośliny wokół.
Może powinnam oberwać?
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 886
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

Allhambra ja to już nie wiem czy tak mi te koty reklamujesz czy wręcz przeciwnie :lol: No i ja oczywiście też Ci kibicuję z różami na balkonie ;:63

AnaAn dziękuję. Wkrótce będę musiała zamknąć ten wątek a blog będzie miejscem w którym zawsze szybko można znaleźć wszystko co do tej pory wklejałam. Oczywiście postaram się go urozmaicić o jakieś oryginalne wpisy.

Maju dziękuje za troskę....tak już prawie śladu nie ma chociaż dentyście musiałam się wytłumaczyć ;)
Kopczyków nie sprawdzałam, bo ich nie mam. Edenka nadal stoi okryta, ale zajrzałam pod słomę. Martwi mnie bardziej ten nagły powrót zimy :( bo róże zaczęły już puszczać listki.

Margo Nie miałam problemu z tymi liśćmi, bo faktycznie część z nich usuwałam. Naparstnice u mnie szybko łapią grzyba i tak brzydko wyglądają, że skubię najgorsze liście i trafia najczęściej na te największe. Z resztą szybko się regenerują i wypuszczają nowe ładniejsze listki.

Pogoda ;:222 ....pocieszam się tylko tym, że znowu na nartach będę mogła pojeździć.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

U mnie naparstnice nigdy nie choowały. Wytwarzają za to tak duże liście, że nie mogę wokół nich sadzić żadnych roślin.
Dzięki Tobie nareszcie rozwiążę swój problem ;:196
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

Piękny ogród, piękne zdjęcia ;:167 .
Zaglądałam tu już wielokrotnie szukając informacji o różnych odmianach róż.
Teraz wpisuje się z pochwałami.
Będę zaglądać dalej , podpatrywać i zachwycać się
pozdrawiam
Beata Obrazek
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

na Heritage kilka dziewczyn narzekało. Ja ni jak nie mogę, bo bym ją obraziła. U mnie to okaz zdrowia i urody.
Aga, zgadzam się z Tobą co do Heritage, u mnie też nie choruje i jest nieziemsko piękna. A Twoje zdjęcia jeszcze dodały jej urody.
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 886
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

Anastazja Dziękuję za piękne róże :) Wpadaj kiedy masz ochotę.

Ninetta witaj w gronie zadowolonych. Nie oddałabym mojej Heritage nikomu ;)

Nie pamiętam czy pokazywałam wam moje maluchy cisowe. W związku z tym, że niestety źle pierwotnie obliczyliśmy swoją działkę, zostało mi malutko miejsca na żywopłot. Wybrałam bardzo kolumnowy cis wojtek, który nie ma być w ogóle strzyżony. Mam nadzieję, że sobie poradzi.
Obrazek

A tutaj jeszcze pięknie nasycona A Shropshire Lad w jesiennym półcieniu
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

Wojtuś właśnie taki chudziutki rośnie ;:108 . Mam jednego od 4 lat. Ma teraz ok.170 cm wys. i ze 20 cm szer. Podobno z wiekiem będzie grubszy. Ale kiedy to będzie ... :roll: ? Miałam go posadzić za żywopłotem różanym, ale jednak z powodu tego powolnego wzrostu zdecyduję się na odmianę Hicksi, szybciej zagęszczającą się. Choć Wojtek bardziej mi się podoba ... ;:7 .
Nieduży podrośnięty żywopłocik z Wojtka ma Monia Vertigo w swoim cudnym ogrodzie. Tam możesz podejrzeć ;:108 .
:wit
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: "Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

Post »

Ciekawe ile lat potrzebowaly zeby takie piekne mogly urosnac ;:333

Obrazek
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”