Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Dziadku przyjmij życzenia z okazji wczorajszego święta :D .
Zarodniki są zawsze, chyba że ziemia zostanie wysterylizowana termicznie albo chemicznie. Jeżeli wschodzące rośliny mają mokro a temperatura podłoża jest niska to są doskonałe warunki do rozwoju choroby. Dawniej kiedy nie było tylu świetnych ŚOR radzono sobie w ten sposób, że siano nasiona do ziemi , którą pokrywano kilkumilimetrową warstwą gruboziarnistego, płukanego piasku. Teraz wystarczy podlać wschodzące rośliny Previcurem Energy . Aby zapobiec chorobie dobrze jest zaprawić nasiona przed siewem jedną z dostępnych zapraw nasiennych lub jakimś środkiem zawierającym mankozeb np. Dithane lub Acrobat.
Można też jak matuszka Unia zaprawić naparem rumianku ale jak uczy doświadczenie nic to nie daje.
http://blog-ogrodniczy.pl/porady-ogrodn ... j-uniknac/
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Dziękuję pięknie. ;:180 Na wszelki wypadek wywalę starą ziemię ze skrzynek, wyskrobię je,i....czym je odkazić? A do rozsad kupię ziemię "rozsadową" ; mam nadzieję że to nie kit (znaczy jest na prawdę zdezynfekowana )! Jestem trochę zdezorientowany, bo w czasach ojcowej działki niepotrzebne były żadne opryski; wszystko pięknie rosło bez chemii. Przez dwadzieścia lat nie "grzebałem" w ziemi, i teraz pod naciskiem Mojej Pani znów muszę wrócić do grzebania. A nauczyć się muszę nowego ogrodnictwa, tego z chemią pod rękę. ;:223
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

A macie jakieś sprawdzone sposoby na ćmę bukszpanową? Zima była taka że to diabelstwo opędzlowało mi cały żywopłot i dalej radośnie żre....
Mam w zanadrzu Mospilan ale że moja styczność z chemią jest żadna to może podpowiecie kiedy pryskać?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Ćma bukszpanowa to dość nowy nabytek. Działanie ŚOR w znacznym stopniu zależy od temperatury. Dostępne Mospilan czy Kohinor podobno nie sa na nie wrażliwe, ale w instrukcjach napisali, ze najlepiej działają w temp. powyżej 15 st. Pyretroidy mają ujemny wsp. temperaturowy i powinny być stosowane do pierwszych oprysków, kiedy temp. nie przekraczają 20 st. Dolną granicą jest +5 st. http://www.abcochronyroslin.pl/media/me ... RWv8he.pdf
Poszukaj w wykazie odpowiednich środków, które są dostępne w Twoim sklepie.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Ok. Poszukam,choć już sama nie wiem co robić. Wszyscy sąsiedzi wycięli bukszpan,a ja tak bardzo nie chcę ;:145

W dodatku nikt nie stwierdził jednogłośnie jeszcze żadnego środka,więc metoda pr?b i błęd?w. My p?ki co Decis i Mospilan. Jak wrotycz urośnie to teź spr?bujemy,bo kilka os?b pisało że działa. Ostatnio znajoma m?wiła że spryskała krzewy ludwikiem do naczyń i pomogło.
Ciekawa jestem na ile.

Dzięki za link,przeglądnę i poszperam w necie. Może kiedyś coś znajdę..
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Decis to pyretroid, możesz go zastosować do pierwszych oprysków. Wybierz cieplejszy dzień z temp. ok.10 st. Jak wrotycz urośnie to zetnij przy ziemi, zrób z tego solidną wiązkę i bij nią robactwo, aż zatłuczesz na śmierć . To jedyne, w 100% pewne owadobójcze zastosowanie wrotyczu. :D
Przygotuj się na twardą walkę. Jest takie przysłowie, że jak się wytnie las i zostawi tylko jedno drzewo, to wszystkie ptaki siądą właśnie na nim.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Nabijasz się z wrotyczu ale to nic nie szkodzi,bo do tej pory usuwałam trzepiąc grabiami i podsunąłeś mi myśl. Gdzieś pisano że gąsiennica jak spadnie to umiera,ale nie wydaje mi się jak widzę w jakim tempie zaiwaniają po krzakach (ba,nawet się chowają i uciekają na widok człowieka).

A przysłowie no c?ż.... słuszne. I chyba ja zgarnęłam całą plagę gąsiennicy. Możecie mi być wdzięczni - jak przegram i zetnę moje krzaki to przefruną do was ;)
Awatar użytkownika
majmaj
200p
200p
Posty: 421
Od: 20 kwie 2017, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Jabłoń cięcie odmładzające

Post »

A ja mam pytanie z innej beczki, rok temu na wiosnę posadziłem młode jabłonie - takie z 1,2m.
W pierwszym roku już chorowały, czy mogę zrobić już oprysk miedzianem?
Badanie gleby 2019:

pH?7,64 ** g NaCl/l?0,15 ** N-NO3?23 ** P?319 ** K?226 ** Ca?2029 ** Mg?225 ** Cl?< 10 ** N-NH4?20,1
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń cięcie odmładzające

Post »

To nie ten temat, więc odpowiem tylko raz.
Miedzianem pryskamy w stanie bezlistnym, potem innymi środkami, w zależności czy to parch, mączniak czy inna choroba.
kanap
200p
200p
Posty: 346
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jabłoń cięcie odmładzające

Post »

szukacz pisze:...Miedzianem pryskamy w stanie bezlistnym, potem innymi środkami, ....
Nie jest to prawdą tutaj
lgrom
200p
200p
Posty: 349
Od: 18 gru 2016, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: KNS

Re: Jabłoń cięcie odmładzające

Post »

Można jeszcze pryskać miedzianem ale wyłącznie wieczorem bo może być fitotoksyczny i poparzyć na słońcu.
GodfatherPL
200p
200p
Posty: 318
Od: 20 kwie 2014, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Witam
Do tej pory stosowałem opryski tylko w momencie wystąpienia objawów jakiejś choroby itp. nie stosowałem oprysków profilaktycznych i na razie nic złego się nie stało. Jednak coraz więcej osób straszy, że w taki sposób zawsze się łatwo coś może przyplątać, więc postanowiłem, że zacznę pryskać rośliny zapobiegawczo. Potrzebowałbym porady kiedy i czym pryskać.
Na początku roku, tj. na przełomie marca i kwietnia, wszystkie rośliny w sadzie opryskałem miedzianem. Był to okres bezlistny, rośliny były jeszcze uśpione lub powoli się budziły. Później planowałem pryskać syllitem ale albo było zimno i padało, albo rośliny się rozkwitły. Nie wiem co teraz robić.
Moje rośliny to agresty, porzeczki (czarne, białe i czerwone), morwy, borówki, jagody kamczackie, jeżyny oraz maliny. Z drzew to: morele, śliwy, grusze, jabłonie, czereśnie i wiśnie. Oraz winogrona.
Czytałem, że grusze i jabłonie mogę pryskać syllitem po kwitnieniu (czyli za jakiś tydzień przy obecnej pogodzie)
Natomiast agrest i porzeczki można jeszcze opryskać po zbiorze owoców.
Ale co z resztą roślin? Mogę je teraz wszystkie opryskać syllitem czy to nic mi nie da i nie ma sensu?
Większość roślin ma już małe zawiązki owoców oraz liście. Jeżyny, maliny, winogrona będą kwitły na dniach a borówki, grusze i jabłonie kwitną teraz.
Jeśli mogę je teraz opryskać to czym? Mam topsin, miedzian, syllit.

Dzięki z góry za pomoc.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie

Post »

Dobry środek na mszycę zieloną na jabłoni jest mi potrzebny . Zrobiłam oprysk tymolem i
jest trochę mniej , ale wszystkich nie ubił . Teppeki ponoć dobry ale dość drogi . Mospilan
i Calypso odpada , w ubiegłym roku zupełnie nie podziałały . Ostatecznie kupię Teppeki i
powtórzę oprysk Tymolem . ;:174
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”