Nawożenie kaktusów
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1803
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Nawożenie kaktusów
Nawóz do pomidorów ma zwykle dużo potasu, żeby kwitły i owocowały. Dużo potasu (proporcjonalnie) to jest ok dla kaktusów, ale zawsze trzeba czytać skład, bo producenci różne cuda tworzą i potrafią zawyżać dawkowanie.
Ja w tym roku podlałam swoje cierniuchy schelatowanym żelazem. To nawóz, który zakwasza substrat i ponoć spowalnia proces korkowacenia u notokaktusów. Profilaktycznie podaje się go wczesną wiosną. Nawozy z żelazem dostępne u nas mają tę wadę, że mają dużo azotu. Schelatowane żelazo nie ma, jest jakoś inaczej utrwalone.
Niestety jak już stałam z tą konewką z nawozem, to poleciałam po wszystkim Mam wrażenie (może mylne), że "Meksyk" nie był zbyt szczęśliwy. Do tego chyba ten nawóz wszedł w reakcję z perlitem (też się mogę mylić) i perlit mam wrażenie częściowo się sproszkował.
Co do innych efektów, to trudno coś powiedzieć, na plus czy na minus. Ja mam mocno przepuszczalny substrat, kaktusy jak jest okazja podlewa mi deszcz, więc też substrat jest "przepłukiwany". Cóż, mam rok żeby zgłębiać temat
Ja w tym roku podlałam swoje cierniuchy schelatowanym żelazem. To nawóz, który zakwasza substrat i ponoć spowalnia proces korkowacenia u notokaktusów. Profilaktycznie podaje się go wczesną wiosną. Nawozy z żelazem dostępne u nas mają tę wadę, że mają dużo azotu. Schelatowane żelazo nie ma, jest jakoś inaczej utrwalone.
Niestety jak już stałam z tą konewką z nawozem, to poleciałam po wszystkim Mam wrażenie (może mylne), że "Meksyk" nie był zbyt szczęśliwy. Do tego chyba ten nawóz wszedł w reakcję z perlitem (też się mogę mylić) i perlit mam wrażenie częściowo się sproszkował.
Co do innych efektów, to trudno coś powiedzieć, na plus czy na minus. Ja mam mocno przepuszczalny substrat, kaktusy jak jest okazja podlewa mi deszcz, więc też substrat jest "przepłukiwany". Cóż, mam rok żeby zgłębiać temat
Re: Nawożenie kaktusów
Stosuję substral do pelargonii 10:30:20 + mikro. Taniocha i fajnie się sprawdza. Do pomidorów też jakiś mam, ale ten pelargoniowy daje wyraźnie lepsze efekty. Testowo w tym sezonie dołożyłem tytanit bo sporo roślin zrzucało pąki przed rozwinięciem w zeszłoroczne upały i wygląda to całkiem zachęcająco, teraz donoszą i rozwijają wszystkie więc raczej u mnie zostaje takie rozwiązanie. U mnie ubogo w doniczkach więc muszę patrzeć na dodatki poza NPK. Unikać tylko specjalistycznych dla surfinii nawet jak mają fajny skład bo z tego co pamiętam tam coś z miedzią jest namotane, ale nie chcę wprowadzać w błąd... W każdym razie ten pelargoniowy z czystym sumieniem polecam.
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nawożenie kaktusów
Całkiem sporo fosforu. Zastanawiam się czy w pomidorowym 9:9:36 tego nie za mało, bo fosfor z potasem są potrzebne do kwiatów, ale potas gra w tym zdecydowanie najważniejszą rolę. Fosfor rozbudowuje korzenie.mordd pisze:Stosuję substral do pelargonii 10:30:20 + mikro. .
Nawozy do surfinii mają zazwyczaj 2 razy więcej żelaza, najczęściej w postaci chelatu w EDTA( najlepsza przyswajalność) i zawierają sporo azotu i magnezu, stosunek mniejwiecej taki NPK(Mg) 15:9:24 (2), ponieważ surfinie są bardzo podatne na chlorozę . Z miedzią nic. Przez azot nie nadają się do kaktusów.mordd pisze:Unikać tylko specjalistycznych dla surfinii nawet jak mają fajny skład bo z tego co pamiętam tam coś z miedzią jest namotane, ale nie chcę wprowadzać w błąd
Re: Nawożenie kaktusów
Coś dzwoniło, ale kościół widać nie ten Ale chodziło o ilość miedzi, widać jakaś inna popularna roślina jest nią faszerowana, postaram się odgrzebać gdzie to wpadło w oko bo reszta składu była kusząca z punktu widzenia kaktusów. Mój pomidorowy jest jak widzę 8:11:35 więc podobnie jak twój. Sprawdzał się, ale ten drugi jest lepszy. Pomidorowy wypstrykam po trochu, czasem zamienię i tyle bo w sumie nie było źle. Nie jestem wielbicielem roślin ?jak w naturze? ale pompowanych też nie lubię i tu mi wychodzą takie akurat w każdym kawałku tzn i korzenie i pędy i kwiaty mają takie jak trzeba.
Masz jakieś zdanie na temat tytanu? Nie wiem czy to myślenie życzeniowe, ale w zeszłym roku miałem spory problem z tym zrzucaniem pąków, w tym te same rośliny i też w upały nie mają trudności. W sumie dokładnie o to mi chodziło
Masz jakieś zdanie na temat tytanu? Nie wiem czy to myślenie życzeniowe, ale w zeszłym roku miałem spory problem z tym zrzucaniem pąków, w tym te same rośliny i też w upały nie mają trudności. W sumie dokładnie o to mi chodziło
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nawożenie kaktusów
Książka Z. Fleischer, B. Schütz podaje w sprawie mikroelementów TiO2 1g rozpuścić w 1L wody, a później dawkować 1ml tego roztworu na 18L wody do podlewania. Podane jako orientacyjna ilość mikroskładników.
Ta sama książka poleca nawóz NPK 15:7:30 i popiera się ,, przeprowadzono w Czechosłowacji ściśle doświadczenia porównawcze" dawkowanie ,,10g rozpuścić w 10L wody" s.118-119. co o tym myślicie?
Swoje już w tym sezonie 5razy nawozilem, nawozem NPK 4:8:6 , 10ml na litr wody(wg zaleceń na etykiecie)
Jakbym kupił substral do pelargonii 10:30:20 lub do pomidorów 9:9:36, to dawać jak pisze producent 1g na 1l wody?
Piszecie że fosforu i potasu ma być więcej niż azotu. A wybor produktów przyprawia o ból głowy.
Uprawiam Astrophytum i Gymnocalycium i zależy mi głównie na zdrowiu, kwiatach i owocach.
Ta sama książka poleca nawóz NPK 15:7:30 i popiera się ,, przeprowadzono w Czechosłowacji ściśle doświadczenia porównawcze" dawkowanie ,,10g rozpuścić w 10L wody" s.118-119. co o tym myślicie?
Swoje już w tym sezonie 5razy nawozilem, nawozem NPK 4:8:6 , 10ml na litr wody(wg zaleceń na etykiecie)
Jakbym kupił substral do pelargonii 10:30:20 lub do pomidorów 9:9:36, to dawać jak pisze producent 1g na 1l wody?
Piszecie że fosforu i potasu ma być więcej niż azotu. A wybor produktów przyprawia o ból głowy.
Uprawiam Astrophytum i Gymnocalycium i zależy mi głównie na zdrowiu, kwiatach i owocach.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nawożenie kaktusów
Wg Jerzego Woźniaka w swojej książce "Kaktusy i inne sukulenty", pisze że astrofytum nie powinno się nawozić, jedynie raz na parę lat wystarczy wymienić podłoże.
Osobiście nawożę jednak gdzieś dwa razy w roku, zwykłym nawozem do roślin zielonych albo kwitnących, ale w 1/4 zalecanej dawki. Z tymże przesadzam rzadziej niż raz na 5 lat.
Gymno podobnie.
W przypadku nawożenia kaktusów, zawsze powinno się stosować dawkę niższą od zalecanej przez producenta na etykiecie.
Dlatego, osobiście do końca tego sezonu w Twoim przypadku już bym nie nawoził.
Osobiście nawożę jednak gdzieś dwa razy w roku, zwykłym nawozem do roślin zielonych albo kwitnących, ale w 1/4 zalecanej dawki. Z tymże przesadzam rzadziej niż raz na 5 lat.
Gymno podobnie.
W przypadku nawożenia kaktusów, zawsze powinno się stosować dawkę niższą od zalecanej przez producenta na etykiecie.
Dlatego, osobiście do końca tego sezonu w Twoim przypadku już bym nie nawoził.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Nawożenie kaktusów
W tym roku używam kristalon pomarańczowy skład ma 6-12-36,kaktusiki poszalały w kwitnieniu,wysyp kwiatu-polecam
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
Re: Nawożenie kaktusów
Przesadziłam Crassulę 24 lutego, kiedy mogę podlać ją odżywką Czytałam, że dopiero od maja.
Pozdrawiam:)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nawożenie kaktusów
Niektórzy zalecają w ogóle nie nawozić w całym sezonie po przesadzeniu.
Osobiście daję bardzo słaby (nawet 1/4) raz góra dwa razy po nim. Jeśli przesadzałaś w lutym, to możesz dać maj - czerwiec i potem powiedzmy w sierpniu.
Osobiście daję bardzo słaby (nawet 1/4) raz góra dwa razy po nim. Jeśli przesadzałaś w lutym, to możesz dać maj - czerwiec i potem powiedzmy w sierpniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 760
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nawożenie kaktusów
A podlewacie sukulenty innymi wynalazkami , np biohumus albo np napar z pokrzyw.
Pozdrawiam Anna
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nawożenie kaktusów
Nie. Najlepsze z moich obserwacji są nawozy mineralne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta