Rhododendron zimą
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Rhododendron zimą
Cześć rhorodendrolodzy ;)
Mam pytanie, jak najlepiej leczyć uszkodzenia mrozowe u rh?
Mam takiego 90 cm wrażliwca (nie wiem dokładnie, jaka to odmiana), który rośnie dość ładnie i na ogół kwitnie, ale po każdej zimie mimo okrywania ma fioletowawe przebarwienia na liściach. Oglądało go paru ogrodników, nie stwierdzili chorób ani inwazji i postawili diagnozę, że to uszkodzenia od mrozu. Poprawia mu się dopiero od koniec lata.
Da się po ruszeniu wegetacji coś zrobić, żeby przyspieszyć rekonwalescencję?
Przeglądałem forum, ale nie znalazłem zbyt wiele, może poza zaleceniem, żeby wygrabić ziemię spod krzewu i zastąpić suchym torfem.
Mam pytanie, jak najlepiej leczyć uszkodzenia mrozowe u rh?
Mam takiego 90 cm wrażliwca (nie wiem dokładnie, jaka to odmiana), który rośnie dość ładnie i na ogół kwitnie, ale po każdej zimie mimo okrywania ma fioletowawe przebarwienia na liściach. Oglądało go paru ogrodników, nie stwierdzili chorób ani inwazji i postawili diagnozę, że to uszkodzenia od mrozu. Poprawia mu się dopiero od koniec lata.
Da się po ruszeniu wegetacji coś zrobić, żeby przyspieszyć rekonwalescencję?
Przeglądałem forum, ale nie znalazłem zbyt wiele, może poza zaleceniem, żeby wygrabić ziemię spod krzewu i zastąpić suchym torfem.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rhododendron zimą
Moim zdaniem jak już nastąpią odmrożenia to z liśćmi które przemarzły można się pożegnać. Nie jest to wielka strata bo corocznie tworzone są nowe liście. Mam w ogrodzie jednego prezydenta który bardzo lubi "odmrozić sobie uszy" testowałem na nim różne rady i przyznam szczerze że raz się sprawdzały a raz nie. Zwiększone dawki potasu na jesień czy zraszanie na początku mrozów. Miało to na celu zrobienie glazury. Efekt pół na pół jednej zimy działało innej nie.
Ja skoncentrowałem się więc na kondycji czyli w marcu granulowany obornik i magnez a w kwietniu nawożenie dolistne i kwasek cytrynowy.
W cięższych przypadkach sięgam dodatkowo po Triacontanol oraz Ashai.
Ja skoncentrowałem się więc na kondycji czyli w marcu granulowany obornik i magnez a w kwietniu nawożenie dolistne i kwasek cytrynowy.
W cięższych przypadkach sięgam dodatkowo po Triacontanol oraz Ashai.
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Rhododendron zimą
U mnie te odmrożone liście nie opadają. W każdym razie ogromna większość z nich zostaje na krzaku.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rhododendron zimą
Liście odmrożone nigdy nie będą normalne, co z tego że 10-15% jest w nich życia. Możesz je traktować jako martwe bo nie ma sposobu ich regeneracji. Całe siły należy skierować na to aby młodych pędów było jak najwięcej i przykryły to co się odmroziło. Warto odpowiednio po kwitnieniu krzew przyciąć aby się nie upodobnił do irokeza czyli kilka listków na długiej gałązce.
Wybór należy do Ciebie, co roku to samo czy jednak wrócić do odmian może bardziej popularnych w naszym klimacie.
Wybór należy do Ciebie, co roku to samo czy jednak wrócić do odmian może bardziej popularnych w naszym klimacie.
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Rhododendron zimą
Na pewno nie skreślę krzewu po kilku latach, a odmiana jest jak sądzę zupełnie normalna, tylko miejsce wyjątkowo wietrzne.
Najwyżej będę jeszcze szczelniej okrywał.
Najwyżej będę jeszcze szczelniej okrywał.
Re: Rhododendron zimą
Witam mam problem ze swoim blisko dwudziestoletnim rhododendronem... otóż już pod koniec zimy zauważyłem, że na trzech gałęziach zasychają i brązowieją liście wraz z pąkami. Dziś sprawdziłem żywotność tych pędów i są martwe... wyciąłem jedną mniejszą i dwie duże gałęzie tuż nad ziemią... okazało się, że są zupełnie martwe, bez soków, brązowe i suche w środku. Tak to wyglądało (z góry przepraszam za ilość zdjęć)...
jak widać gałęzie są duże, mają ponad metr wysokości... taka sytuacja pojawiła się drugi raz... w zeszłym roku po kwietniowych przymrozkach zmarzły wszystkie co do jednego pączki kwiatowe, a późnym latem zaschła gałąź, którą również wyciąłem tuż nad gruntem... obecnie krzew jest łysy w środku... obok z jednej strony rośnie bukszpan z drugiej cis (wszystkie rośliny w podobnym wieku 20 lat)... pytanie brzmi czy to objawy przemrożenia czy może to być jakaś poważniejsza sprawa... grzyb, szkodniki czy coś jeszcze innego? Nie chcę stracić tego krzewu i jeśli jest to inna przyczyna niż obrażenia od mrozu wolę jak najszybciej odpowiednio zadziałać. A tak wyglądało jego ostatnie kwitnienie
jak widać gałęzie są duże, mają ponad metr wysokości... taka sytuacja pojawiła się drugi raz... w zeszłym roku po kwietniowych przymrozkach zmarzły wszystkie co do jednego pączki kwiatowe, a późnym latem zaschła gałąź, którą również wyciąłem tuż nad gruntem... obecnie krzew jest łysy w środku... obok z jednej strony rośnie bukszpan z drugiej cis (wszystkie rośliny w podobnym wieku 20 lat)... pytanie brzmi czy to objawy przemrożenia czy może to być jakaś poważniejsza sprawa... grzyb, szkodniki czy coś jeszcze innego? Nie chcę stracić tego krzewu i jeśli jest to inna przyczyna niż obrażenia od mrozu wolę jak najszybciej odpowiednio zadziałać. A tak wyglądało jego ostatnie kwitnienie
Pozdrawiam
Dawid
https://www.instagram.com/eko.gardener/" onclick="window.open(this.href);return false;
Dawid
https://www.instagram.com/eko.gardener/" onclick="window.open(this.href);return false;
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rhododendron zimą
No ciekawa sprawa, bo raczej dziwne byłoby to przemarznięcie.
Te pędy, które odciąłeś w przekroju były normalne, nie miały żadnych odchyleń
Te pędy, które odciąłeś w przekroju były normalne, nie miały żadnych odchyleń
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Rhododendron zimą
Też mnie to zdziwiło, ale czekałem z cięciem od marca kiedy to zauważyłem.. w sumie te gałęzie uschły od tego samego miejsca w gruncie co w zeszłym roku... może coś podgryzło korzenie sam nie wiem chociaż nor, jam, czy innych kopców nie ma w pobliżu... gałęzie były zupełnie suche w środku zielona kora pomarszczona a liście zaczęły odpadać... szkoda straszna, bo niemal połowę gałęzi trzeba było wyciąć jednak od strony trawnika nie widać tak bardzo tego przerzedzenia krzaczka ;) nic to, został prześwietlony może to mu pomoże a w końcu się odbuduje i zagęści na nowo
Pozdrawiam
Dawid
https://www.instagram.com/eko.gardener/" onclick="window.open(this.href);return false;
Dawid
https://www.instagram.com/eko.gardener/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rhododendron zimą
Mam podobny problem. Tak sobie wydedukowałam że przyczyna to taka ze w środku były bardziej młode liście niezbyt dojrzałe jak na zimowe warunki (delikatniejsze). W czasie ostatnich mrozów liście się pozwijały ale wraz z odwilżą te ze środka zaczęły brązowieć, natomiast skrajne liście mają się dobrze. Już jesienią była różnica w odcieniu liści tym bardziej że rhododendron jest lekko zacieniony drzewami. Jeszcze ich nie wycinałam bo szukam inf czy je czymś profilaktycznie prysnąć.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rhododendron zimą
Zgadza się, tylko w zasadzie pęd jeśli jest zdrewniały w połowie, to przemarza tylko ta część niezdrewniała.
To by pasowało właśnie do młodych pędów, które za późno wystartowały i nie zdążyły zdrewnieć, albo roślinie brak potasu
i ma problem z drewnieniem.
To by pasowało właśnie do młodych pędów, które za późno wystartowały i nie zdążyły zdrewnieć, albo roślinie brak potasu
i ma problem z drewnieniem.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Rhododendron zimą
Ostał mi się tylko jeden rododendron wysychające liście.... fotki może jutro jak dam radę.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rhododendron zimą
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rhododendron zimą
Potraktuj go normalnie jak wszystkie.
Czyli teraz możesz go podlać czymś kwaśnym i nawozem wieloskładnikowym z azotem.
Chyba, że masz dedykowany jakiś nawóz do kwasolubnych.
Czyli teraz możesz go podlać czymś kwaśnym i nawozem wieloskładnikowym z azotem.
Chyba, że masz dedykowany jakiś nawóz do kwasolubnych.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie