U oster sezon 2012

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3579
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: U oster sezon 2012

Post »

Jak dziewczynki pozaliczają egzaminy to pokaż nam swój ogród, pewnie już nie do poznania będzie teraz, co?
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1358
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster sezon 2012

Post »

Beatrice pisze:Osterku, może czas na nowy wąteczek.....jakoś mi nie pasi to 2012 :)
Witaj, Beatko ;:138 ;:138
Przyznam się bez bicia ;:108 , że pomyślałam o tym, ale kiedy wizytując co poniektórych zauważyłam, że też odbębnili trzy latka w jednym wątku, to odpuściłam sobie. Gdyby się dało tak uzupełnić tytuł: U oster 2012 - 2016 - to wąteczek jeszcze przez jakiś bliżej nie określony czas ciągnąłby się... ;:131

Bogumilka pisze:Jak dziewczynki pozaliczają egzaminy to pokaż nam swój ogród, pewnie już nie do poznania będzie teraz, co?
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze, bo teraz tyle pracy na działce. Koło domu tyra już tylko mąż mój ślubny, ja mam działeczkę po mamie - w tym roku ambitnie założyłam, że zrobię cokół pod namiocik, co by nie wymieniać go co dwa lata.
Narobiłam tyle zdjęć, ale niestety mój "XP nie współpracuje z telefonowym androidem. Teraz pomyślałam, żeby z telefonu wysłać parę zdjęć, ale czy to się uda ;:160 Specjalnie wczoraj robiłam fotki tabletkiem, bo ten działa na "10"-tce windowsa, ale mój laptopek go w ogóle "nie widzi" ;:185 . I masz! Gubię się w tym chaosie programowym.

A wracając do wątku działeczkowego: bardzo wiele zmieniło się wokół mojej działeczki: na tyłach ogródeczka zasuwała Pani Lucynka: pracowita, jak smok! Kiedy bym nie przyszła, Pani Lucynka albo ryła w ziemi albo odpoczywała na krzesełku. Młodsza ode mnie kobitka o kilka lat! Kilka dni nie widziałam jej, a po tygodniu dowiaduję się, że już jej nie będzie - od kilku dni leży w ziemi. Zawał! To był lipiec zeszłego roku. Podczas wakacji moja sąsiadka z prawej (koleżanka z liceum) podupadła na zdrowiu, od kilku lat okazało się walczyła z nowotworem płuca. Po trzech miesiącach nie ma koleżanki. Zdążyłam odwiedzić ją w szpitalu. Wiosna zatem zaczęła się bardzo smutno, wciąż brakuje mi obu dziewczyn. Nie ma z kom pogadać, wymienić myśli - sama jestem jak palec. Działkę po lewej stronie uprawia od 40 lat (jak nie lepiej) uprawiało małżeństwo. Od listopada poprzedniego roku leży na OIOM-ie z krótkimi przerwami z powodu niewydolności oddechowej. Jakaś pandemia! Żona wpada na chwilkę coś koniecznego wykonać, wpadnie syn, w czymś pomoże, i dalej biegnie do szpitala. Jestem przygnębiona i nie mam wielkiej ochoty na jakieś rewolucje ogrodowe. Ludzie zabijają się, stawiają wielkie cele - przychodzi moment i już człowieka nie ma. Nie będę cudować, choć marzyło mi się sporo. Najważniejsze jest korzystanie z chwili. I tego się będę trzymać.
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1358
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster sezon 2012

Post »

Wreszcie udało mi się przesłać zdjęcia z telefonu na PC. Teraz muszę zwiększać albo pomniejszać je - przede mną próba cierpliwości, bo jakoś przesył zdjęć się sporo zmienił.

No, to próbuję:
nasza pierwsza wizyta na działeczce 28.03.2016 rok ;:138 Altanka po Mamie :heja
Na kolankach Pociechy Maniuś - kociak po okropnych perypetiach. On i jego brat bliźniak
wychowywani byli na "butelce", bo matka właściwie "dysponowała" jednym cycem :roll:
Wcześniej to opisywałam, więc powtarzać i zanudzać nikogo nie będę :uszy
Poprzedniej wiosny Maniuś (ten z bokserską mordką) padł ofiarą albo jakiegoś zwierzaka albo
kłusownika (oszczędzę Wam okropności związanych z opisem poniesionych przez niego ran).
Rany się zabliźniły; niestety ogon nie odrósł ;:174

Obrazek

Obrazek Obrazek


A teraz kilka migawek z działeczki po zimie: na razie nic się jeszcze nie zmieniło; w zeszłym roku nie było na to czasu. Od maja miałam najstarszego w domu - a to był horror. Musiałam mieć za przeproszeniem oczy dookoła głowy, aby wszyscy byli bezpieczni - łącznie z nim. Nie da się tego opisać i nie myślę tu tego robić. W związku z powyższym moja praca na działce ograniczała się jedynie do zbierania plonów i przetwarzania ich lub mrożenia. Stąd też i moja obecność tutaj była na pograniczu zapaści czy niebytu - jak kto woli.
W tym roku natomiast już udało mi się sporo zrobić, ponieważ jak pisałam, Natalia ma za sobą
już 5 egzaminów, pozostał jeszcze tylko z niemieckiego, więc intensywność zajęć się zmniejszyła,
gdyż język dobrze jej idzie, a z Marysieńką robimy lekcje na działeczce, pod folią ;:138
Poniższe zdjęcia ukazują postęp: zdjęta stara folia z mniejszego namiotu,

Obrazek

a on sam będzie przestawiony na nowe miejsce. Wykopałam świdośliwy, które się w ogóle nie sprawdziły, a na ich miejscu zrobiliśmy z mężem szalunek. Niestety, nie mogę przesłać jego zdjęć z tabletka, więc się bez nich obejdziemy. Dzisiaj tylko zrobię fotki zalanego cokołu pod namiocik. Zdecydowałam zrobić podmurówkę pod nim, aby co dwa lata nie wymieniać podwaliny - bez sensu ;:124
Po świdośliwach pozostało tylko zdjęcie - pocięte na ogień pod smażenie kiełbasek ;:224

Obrazek

teraz w tym miejscu znajduje się to: (doklejam, bo Mania cichaczem zrobiła nam z Dziadkiem kilka zdjęć i fim ;:oj )

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

A pod koniec dnia zrobiło się zimno, zaczęło lać i trzeba było szybko bez zbędnych ceregieli
pozakrywać foliami zalany świeżo cokół pod namiocik

Obrazek

zalane, wysycha, i mam nadzieję zdążę przed kupnem sadzonek ;:131

Wczoraj kupiłam słupki i kratownice, by "upiększyć" winorośle ;:108 i, o dziwo! niemal od ręki zaimpregnowane

Obrazek

Obrazek

Znajdą swe miejsce tutaj (to zdjęcie potworne jeszcze kilka razy mi posłuży jako powód do zmian, za stołem i przednią ścianą namiotu rosną trzy pędy winorośli, które potrzebują porządnego podparcia. Inny gatunek winorośli rośnie za dużym namiotem, a trzeci przy altance.

Obrazek

a po starym namiocie zostały rozpałki do grilka

Obrazek

to by było na razie tyle.
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1358
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster sezon 2012

Post »

Ponieważ w sobotę mieliśmy zgromadzenie, niedziela była działkowa. Rano padało i było
nieprzyjemnie zimno. Ale około 9.00 dach komórki był już suchy, więc zaczęliśmy się szykować
na działeczkę. Ja pojechałam autkiem a dzieci z moim M. zabrały się rowerami. Trzeba było
przetransportować 4-metrowe łaty do wzmocnienia konstrukcji namiotu. Na miejscu ja zajęłam
się uzupełnianiem niedomalowanych impregnatem miejsc kratownic, ślubny rozszalowaniem cokołu
pod namiot, a dziewczynki szalały na rowerach.
Obrazek

Obrazek

Roboty zaczęliśmy około 11-tej, skończyliśmy o 20-tej. Ale dzień był piękny, słoneczny, przeplatany chmurkami.

Jak tak patrzę na te zdjęcia, to po pewnej chwili dostrzegam, jak wiele jeszcze do zrobienia. Ale
najważniejsze już zrobione. Stół, o który oparte są kratownice jest do usunięcia, ale póki co niech służy
jako podręczne miejsce do mycia naczyń, szykowania jedzenia itp. Na razie są rzeczy ważniejsze.
Wieczorem konstrukcja namiocika w oczekiwaniu na ubranko ;:138


Obrazek

Na dzisiaj zaplanowałam wbicie kotew pod słupki, przymocowanie kratownic i pędów winorośli do listew;
trzy krzewinki też otrzymają nowe ubranka, a raczej kule do podparcia ;:131 ;:224

fotorelacja wieczorem ;:215
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1358
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster sezon 2012

Post »

Nadszedł wieczór więc podsumowanie dnia dzisiejszego:
razem z mym rodzonym Tatusiem zrobiliśmy:
wspornik dla winorośli nr 1
było
Obrazek
jest:
Obrazek

nr 2 było:

Obrazek

to zeszłoroczna fotka tej bardzo smacznej i plennej odmiany

Obrazek

Obrazek

a tak jest;
Obrazek

i widok od strony trawniczka przy altance

Obrazek

Ostatnia podpora pod winorośl z przodu działeczki;
Obrazek

Moja pierwsza praca pod koniec marca to odchwaszczanie rabatek przy siatce z przodu

Obrazek

Obrazek

Koniec fotorelacji. :wit
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3579
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: U oster sezon 2012

Post »

No, nie nudzisz się ;:224 położyliście już folię? i pochwal się, co posiałaś, czy tylko pomidorki tam mieszkać będą? ja chyba widzę, że macie dwa tunele, tak? kratki widać, że masywne są, więc posłużą trochę, mi mężuś jak dawno temu porobił, to do tej pory mi służą :heja teraz to już nie robi, bo czasu nie ma, tyra i tyra, a ja potrzebuje faceta, no nie tak jak myślisz, potrzebuje mężusia w ogrodzie ;:306
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1358
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster sezon 2012

Post »

Witaj Boguniu! Nie nudzę się, to prawda. Mamy codziennie zajęć po uszy, ale pomalutku, powolutku...
No, to namiocik dostał dzisiaj nowe ubranko, zeszło nam nieco czasu, ale jest, tadadadam... :heja h
Guzik, nie ma.... Szkoda, nie doszła poczta z fotkami, może jutro; gdzieś się zawiesiły czy
co?A takie ładne ubranko ma ;:224
Może jutro, zobaczymy. Nawet dołki pod pomidorki już zaprawione obornikiem. W czwartek zalałam
beczkę i wiaderko pełne mleczu na gnojówkę, roślinki będą miały papu jak ta lala. :tan

Posiałam dopiero fasolę szparagową, w doniczkach do siewek mam ogóreczki a pod starą folią
wysiałam sałatę i rzodkiewkę. I to by było tyle na dziś ;:333 :roll:
Boguniu, mam po mamie dwa namiociki: mały i wielgachny. W tym roku go jeszcze potrzymam, póki
sam nie padnie. To już staruszek, ale skoro się trzyma, to dam mu w tym roku drugie życie, przyda się na
przeżycie deszczów i chłodu. Jemy pod nim posiłki i robimy w razie potrzeby zajęcia z dziewczynkami.
A że jest zimno na dworku, to dzieci i ja mamy schronienie :uszy
Ten rok będzie prawdopodobnie pod znakiem doprowadzenia prądu do komóreczki i jakichś przygotowań
do postawienie czegoś nieco większego, by nie pod folią, ale pod dachem się przechować czy
ewentualnie przespać po jakimś grillowym drineczku... ;:136
Może do jutra te fotki dojdą to się pochwalę ;:108

Przyszło... dopiero rano w poniedziałek mogłam wkleić

Obrazek

Po zajęciach z dziewczynkami jadę kończyć dzieło. Myślałam, że już posadzę pomidorki ale boję się,
że tego nie przeżyją.

Dzięki przeniesieniu namiocika zrobiło się więcej miejsca tu, gdzie chciałabym w bliżej nieokreślonej przyszłości
usadowić domeczek.

Obrazek
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1358
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster sezon 2012

Post »

Nie chce się wierzyć, że minęło 2 tygodnie od poprzedniego wpisu ;:223
Nie wiem, kiedy to przeleciało :?
W tym czasie wysiane pomidorki, ogórki i papryczka wzeszły pod osłonami, małżonek mój wspaniały
posadził pomidorki podlewamy i czekamy :lol:
Przed domem praca wre - głównie odchwaszczanie rabat, bo z ogródkiem warzywnym dałam sobie na
razie spokój - nie wydolę.

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
colli28
500p
500p
Posty: 908
Od: 2 cze 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zach-pomorskie

Re: U oster sezon 2012

Post »

Przywołuje Cię tutaj ;:108
Awatar użytkownika
colli28
500p
500p
Posty: 908
Od: 2 cze 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zach-pomorskie

Re: U oster sezon 2012

Post »

Halo halo Powroty do nas są cudne ho hop jesteś tam kochana Wandziuniu;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”