Ania i znowu.. róże :)

x-ag-a
---
Posty: 13320
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Anula, Twoje róże to jest raj dla duszy, ciała i oczu... więcej, więcej, zwłaszcza cudownych angielek! ;:196
Heritage zjawiskowa - mam nadzieję, że moja w tym roku też pokaże co potrafi... cudne kwiaty!
Awatar użytkownika
Ma-Do
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1754
Od: 22 lut 2010, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu,do tej pory po cichutku podziwiałam Twoją wspaniałą różaną kolekcję . :oops:
Oczywiście nadal będę Tu bywać i podziwiać,bo naprawdę masz pięknie,a pięknych widoczków nigdy dość. ;:65 ;:63
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7288
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu odwiedzałam Twoje różyczki po cichutku, ale najwyższy czas się przywitać :wit
Bardzo cenne są dla mnie Twoje opisy, zdjęcia i wskaazówki, jeśli jesienne nasadzenia angielek dobrze przezimują, będę pewnie wpadła często z pytaniami :wink:
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13236
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

:wit Aniu, dobrze, że jesteś i masz nowy wątek. Nie ma to, jak angieleczki :tan
Queen of Sweden kwitnie na różnych poziomach. miałam tego przykład w tym sezonie.
Abraham Derby, też miał u mnie 4 lata szansy, wymieniłam go na inne.
Awatar użytkownika
katik
1000p
1000p
Posty: 1174
Od: 2 sty 2011, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu jakoś mnie tknęło żeby sprawdzić czy już jesteś i bardzo się cieszę ;:196
ja przez pracę mam mało czasu na pisanie na forum ale staram się chociaż podglądać znane ogródki :wit
na róże już zachrowałam kupiłam wiosną i latem około 50 szt i ciężko będzie jeszcze coś zmieścić
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

aguniada pisze:Anula, Twoje róże to jest raj dla duszy, ciała i oczu... więcej, więcej, zwłaszcza cudownych angielek!
Heritage zjawiskowa - mam nadzieję, że moja w tym roku też pokaże co potrafi... cudne kwiaty!
Angielek jeszcze trochę będzie :wink:
Trzymam kciuki za Heritage, gdy zakwitnie jak trzeba nie można od niej wzroku oderwać ;:167
Ma-Do pisze:Aniu,do tej pory po cichutku podziwiałam Twoją wspaniałą różaną kolekcję.
Oczywiście nadal będę Tu bywać i podziwiać,bo naprawdę masz pięknie,a pięknych widoczków nigdy dość.
Witaj Małgosiu :D
A ja już bywałam u Ciebie i chyba nawet bardziej oficjalnie. Chociaż nie pamiętam już ;:24
Dziękuję za miłe słowa, zapraszam jak najczęściej ;:196
pamelka pisze:Aniu odwiedzałam Twoje różyczki po cichutku, ale najwyższy czas się przywitać :wit
Bardzo cenne są dla mnie Twoje opisy, zdjęcia i wskaazówki, jeśli jesienne nasadzenia angielek dobrze przezimują, będę pewnie wpadła często z pytaniami
Bardzo mi miło Jolu :D
Myślę, że róże przezimują bez większego uszczerbku na zdrowiu, zima nas rozpieszcza w tym roku.
Bardzo ciekawa jestem, co tam nasadziłaś, zaraz biegnę sprawdzić ;:65
majka411 pisze:Aniu, dobrze, że jesteś i masz nowy wątek. Nie ma to, jak angieleczki
Queen of Sweden kwitnie na różnych poziomach. miałam tego przykład w tym sezonie.
Abraham Derby, też miał u mnie 4 lata szansy, wymieniłam go na inne.
Wygląda na to, że Abraham nie tylko na moje zabiegi pozostaje nieczuły :lol:
Tylko wciąż nie mam serca, żeby go wyprowadzić z ogrodu ;:223
Queen of Sweden nie kwitnie mi aż tak całkiem w linii prostej, jednak nie jest to też kwitnienie na całej wysokości krzewu.
Może w tym roku pokaże mi się od innej strony.
katik pisze:Aniu jakoś mnie tknęło żeby sprawdzić czy już jesteś i bardzo się cieszę ;:196
ja przez pracę mam mało czasu na pisanie na forum ale staram się chociaż podglądać znane ogródki.
Na róże już zachrowałam kupiłam wiosną i latem około 50 szt i ciężko będzie jeszcze coś zmieścić
Kasiu, udało Ci się znaleźć pracę :D , ja wciąż szukam.
Przez kłopoty z ręką musiałam się trochę powstrzymać i dałam sobie spokój z poszukiwaniami, ale teraz, od kilku dni już na bieżąco śledzę oferty i czekam aż się coś trafi.
Oby :roll:
Cieszę się, że znalazłaś czas na odwiedziny mojego ogrodu ;:196 , pozdrawiam ciepło.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6503
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu... dobrze, że znów jesteś... ale trochę... na moja zgubę :lol:
Bo skąd ja wezmę jeszcze więcej miejsca? Tyle cudów pokazujesz... i tylu z nich nie mam ;:223 :;230
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

gorzata76 pisze:Aniu... dobrze, że znów jesteś... ale trochę... na moja zgubę :lol:
Bo skąd ja wezmę jeszcze więcej miejsca? Tyle cudów pokazujesz... i tylu z nich nie mam ;:223 :;230
Gorzatko, Jak Cię znam, to Ty na wszystko miejsce znajdziesz :wink:
Miło mi Cię znów zobaczyć ;:196

To może teraz na biało.

Glamis Castle

rozpisałam się już na temat tej róży w wątku o angielkach, ale powtórzę się i tutaj.
Ponad trzyletni krzew nie osiągnął nawet pół metra wysokości.
W sumie, wygląda jak róża rabatowa ;:223
Jest gęsty i ładnie rozkrzewiony, ale nic nie idzie mi na wysokość.
Liczę na to, ze w tym roku mnie zaskoczy :lol: .
Kwiaty kuliste, białe z kremowym, wgłębionym centrum, bardzo eleganckie w formie.
Zapach lekki, kojarzy mi się z zapachem mirry.
Kwiaty źle reagują na duże upały, szybko wiotczeją i opadają, podczas długotrwałego deszczu sporo pąków się nie rozwija tylko zaczyna gnić. Ale to akurat kłopot wielu pełnych róż.
W drugiej połowie lata borykamy się z troszkę plamistością, jednak dużych szkód nam nie czyni.
Obrazek

Obrazek

Na tym zdjęciu widać, jak kwiaty reagują na silne słońce i suszę.
Nie otwierają się do końca, lecz omdlewają i szybko opadają.
Obrazek

Winchester Cathedral
sport Mary Rose, co czasem jest widoczne w postaci różowych przebarwień na kwiatach.
Starsza odmiana, ale wciąż o niej głośno.
Nie dziwie się.
Rośnie bardzo dobrze, ładnie się zagęszcza, obficie kwitnie i nie choruje bardzo mocno.
Owszem, łapie ją plamistość w drugiej połowie lata, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby krzew stał bez 'ubrania' jak na przykład William Sh.
Gdy kwitnie, nie mogę od niego oczu oderwać, kwiatów jest mnóstwo, dobrze sę trzymają, nie przeszkadza im ani upał ani deszcz.
Silny krzew, mój dużo już zniósł :oops: .
Obrazek

Obrazek

Obrazek

-- Pn 09 sty 2012 12:39 --

No, to ten nieszczęsny William Shakespeare :lol:
Coraz starszy, coraz zdrowszy, to fakt, ale i tak go początkiem lata już zaczynam skubać ;:223
Gdyby nie te jego kwiaty...
Z tego, co wiem, mam nowszą wersję, czyli W.Sh 2000, który ponoć jest zdrowszy. Ale i tak jego zdrowie pozostawia wiele do życzenia.
Mimo wszystko na razie będę go trzymać, bo odwdzięcza mi się ładnym wzrostem, pokrojem i pięknymi kwiatami.
W tym roku powinien już pokazać co potrafi, tamten rok miał słabszy, bo dwukrotnie zmieniałam mu stanowisko (remonty domowo-ogrodowe :? ).
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7288
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu niewiele u mnie informacji o nasadzeniach różanych :?
Cóż będę sie rozpisywała, zamierzam rozpoczać dyskusję, jak różyczki zaczną pokazywać swoją urodę :D
Czy mogłabyś napisać kilka słów o Cesarze, jakoś mało znalazłam o nim informacji :(
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7114
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Anula remonty domowo-ogrodkowe :shock: Nie mozesz dojsc do konca? Bo ja nie moge :roll:
Ostatnio to mnie sie wydaje, ze tego Rubika nigdy nie skoncze a jest jeszcze tyle roboty ze szok. A jeszcze zauwazylam, ze przestaja mi juz niektore rzeczy przeszkadzac i odkladam do zrobienia nigdy.
Jednak jak juz sie mieszka, to gorzej to idzie do przodu, bo juz sie nie chce, bo czlowiek by posiedzial, bo nie chce sie znowu syfu robic ... no i tak sie kula dzien za dniem, miesiac za miesiacem a jak bylo nie zrobione tak nadal jest.
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5036
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Witam Aniu ;:196
Mój trzyletni William zaczął łysieć dopiero po pierwszym kwitnieniu, i to w niewielkim stopniu. Przypuszczam, że to zasługa wyciągu z grapeifruita :D pryskałam kilkakrotnie i wszystkie róże miały o wiele mniej plam, niż w poprzednich latach.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16029
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu, ja zapałałam miłością wielką do angielek i moja plantacja obejmuje głównie róże tego hodowcy. Zaczęłam uprawę róż od wiosny, a jesienią miałam już 70. Teraz głównie róże będą u mnie królowały. Kiedyś, gdy jeszcze siebie odwiedzałyśmy, tylko je podziwiałam w twoim wątku i w innych forumek, w ogóle nie podejrzewając, że kiedyś też zachcę róż... No a teraz? OBSESJA wręcz... :D
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3224
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Cześć Aniu :wit melduję się....
A ja jakoś sie trochę obawiam angielek....boję się o ich podmarzanie....Natomiast w ogóle nie boje sie niemek i pulsenek, pewnie dlatego, ze cos z ńich mam, a angielki dopiero będę mieć.... :wink: na wiosnę.... :heja
tymczem podglądam wasze pięknoty i "dojrzewam" ;:65 :wink:
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”