Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.1
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Ten mój komputer doprowadza mnie do szału napisałam tekst i zaczęłam wpisywać zdjęcia i dwa razy się francak wyłączył próbuje jeszcze raz.
teraz mój sąsiedzki szkodnik co robi sobie kuwete z mojej podniesionej grządki a ma brata bliżniaka rudasy niedobre
Muszę dzielić na mniejszą ilość zdjęć bo jak mi wyłączy to Bozia wie gdzie te zdjęcia lądują.
to obie a kwiat żółtej jest taki
Kilka zdjęć poszło w las więc muszę ponowić,
Tam miał być ptaszek ale nie zrobię u siebie podglądu bo wywala mój złom więc na omacku lecę
Ciąg dalszy póki komp,chodzi..
mój najładniejszy tulichłopek
teraz mój sąsiedzki szkodnik co robi sobie kuwete z mojej podniesionej grządki a ma brata bliżniaka rudasy niedobre
Muszę dzielić na mniejszą ilość zdjęć bo jak mi wyłączy to Bozia wie gdzie te zdjęcia lądują.
to obie a kwiat żółtej jest taki
Kilka zdjęć poszło w las więc muszę ponowić,
Tam miał być ptaszek ale nie zrobię u siebie podglądu bo wywala mój złom więc na omacku lecę
Ciąg dalszy póki komp,chodzi..
mój najładniejszy tulichłopek
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Dzisiaj troszkę użyłam ruchu na starej górce krzyże bolą jeszcze nie wiele przechodzi ale M.zrobił mi super ławeczkę mogłam co chwilkę odpocząć może jutro zrobię fotkę mojej radości.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2564
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Piękne masz zdjęcia; cudowna wiosna u ciebie Tulichłopek taki radosny aż zachciało mi się uśmiechać... jaka masz tę azalię? Przepiękna!!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Witam Iguś dziękuję za pochwały wiosna wreszcie pokazała trochę kwiatów ale pomimo chłodu dość szybko wszystko przekwita,azalii jeszcze nie mam poprzednie były kilka lat temu i nie chciały rosnąć koło domu zbyt wysuszająca ziemia mam nadzieję że jak zakupię nowe to będą chciały rosnąć koło rododendronów w lekko gliniastej glebie w półcieniu ale to niedaleka przyszłość.Kwiat który ci się spodobał to mogłaś mylnie odczytać albo pełnego tulipana mocno rozwiniętego albo kwiat magnolii azalie miałam kiedyś taką.
jeszcze poszukam bo nie widzę dobrze zdjęcia a nie włączę podglądu bo mój złom się wyłancza.
jeszcze poszukam bo nie widzę dobrze zdjęcia a nie włączę podglądu bo mój złom się wyłancza.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Ale jakie ty masz ładne magnolie, Jolu. Kiedyś przed laty nie widać ich było w ogrodach. Srogie zimy sprawiały, że ich uprawa nie miała wiele sensu, bo nie kwitły albo w ogóle wymarzały. Teraz gdy zmienił się klimat, możemy je wreszcie podziwiać. Pewnie miałaś u siebie przecudny zapach. I chyba Twoje są już dość wiekowe, prawda?
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Cześć Wandziu tak moje mają już dobrych parę lat może około 10 ale zawsze je tylko pokazuje bo innych nie mam,ze względu na mało miejsca w okół domu więcej nie będzie dlatego jest monotonnie w moich zdjęciach ale zawsze czekam na ich rozkwit,zapachu specjalnie nie czuję.Jeśli chodzi o zapach to teraz bzy te karłowe i potem będą lilie dawały koncert ,o te to dają zapach nawet okolicznym sąsiadom, .Wczoraj spacerowałam po mojej starej górce i na pęcherznicy czerwonej miałam dwa liście ,dla mnie niesamowite jak uda mi się przesłać zdjęcie to pokażę,przyroda zawsze zaskakuje.Niedziela minęła to udanego tygodnia Wandziu.
Liście są podzielone kolorami czerwono zielone jak by je do połowy ktoś pomalował i to regularną linią ciekawe nawet ładne.
Tak mi teraz kwitnie mój krzaczek ale jak zwykle nie mam nazwy.
Wegeriata na pewno bo ma kolorowe listki ale nie wiem tawułka też nie ale ...nie przypomnę sobie
klon palmowy też teraz chyba najlepiej wyglada zanim przyblednie.
Liście są podzielone kolorami czerwono zielone jak by je do połowy ktoś pomalował i to regularną linią ciekawe nawet ładne.
Tak mi teraz kwitnie mój krzaczek ale jak zwykle nie mam nazwy.
Wegeriata na pewno bo ma kolorowe listki ale nie wiem tawułka też nie ale ...nie przypomnę sobie
klon palmowy też teraz chyba najlepiej wyglada zanim przyblednie.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2564
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
A ta cudna czerwona azalia rosła ci w pniu? Ten twojkrzaczek ktorego nazwy nie pamietasz to przypadkiem nie jest Weigela florida (Bunge) A. DC. czyli krzewuszka cudowna; i faktycznie jest cudowna
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Witaj Iguś co do krzaczka to na pewno będzie to co mówisz tylko ja nie mam dość w sobie sumienności żeby zapisywać nazwy i gatunki roślin ,podobają mi się i mam ale jak przyjdzie przekazać komuś wiadomość co to jest to jestem ciemna masa a błędnie pokazałam azalie bo wieczorem jakoś nie dowidziałam zdjęcia a podglądu nie zrobię bo mi wywala komputer i tak wysłałam zdjęcie pelargonii posadzonej w pniu,wcześniej spróchniałym oczywiście.azalia jak znajdę to za chwilkę prześlę ale na razie ta wiadomość zanim mi padnie ten złom.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Szybko czas ucieka widać po przekwitłych kwiatach nie nadążam zrobić zdjęci i już padły pierwsze piwonie bordowe maki też już nie długo znikną a irysy kończą kwitnienie.Teraz będzie balet róż a za nimi liliowce.i tak minie lato ani się obejrzymy.Lecz na razie cieszmy cię tym co jest .
ponieważ ciągle przesadzam irysy to mam coraz mniej kolorów ten rządek musi się dopiero rozrosnąć dlatego tak biednie z kwiatem
Nasz taras ciągle prowizorka ale kiedyś może doczekamy na razie jest jak jest.
W tamtym roku nie doczekałam kwiatu tak teraz od razu pstrykam bo bardzo lubię te delikatne iryski.
Żeby mój złomowy komputer nie zawieruszył mi zdjęć muszę przesyłać po parę tylko zdjęć żeby ich nie stracić,
ta piwonia jest nowa też jeszcze nie rozrośnięta.
ponieważ ciągle przesadzam irysy to mam coraz mniej kolorów ten rządek musi się dopiero rozrosnąć dlatego tak biednie z kwiatem
Nasz taras ciągle prowizorka ale kiedyś może doczekamy na razie jest jak jest.
W tamtym roku nie doczekałam kwiatu tak teraz od razu pstrykam bo bardzo lubię te delikatne iryski.
Żeby mój złomowy komputer nie zawieruszył mi zdjęć muszę przesyłać po parę tylko zdjęć żeby ich nie stracić,
ta piwonia jest nowa też jeszcze nie rozrośnięta.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Przelotne deszcze,to u nas teraz norma troszkę na dworze troszkę przy kompie a jeszcze troszkę w kuchni i dzień wypełniony.
Te iryski według opisu to powinny być Montrcito i Miss Saigon tylko na opakowaniu troszkę inaczej wyglądają ale moje mi się bardzo podobają nie wiecie czy je się wykopuje na zimę ?na opakowaniu widnieje łopatka w miesiącach wrzesień,październik,listopad to pewnie trzeba traktować jak mieczyki chociaż mam je jeszcze z tamtego roku i nie wykopywałam,co robić?
róża Papa Milland ma bardzo duży kwiat elegancki ale niestety nie odporny na deszcz jak wszystko szlachetne
gniazdko ptasie które znalazłam po wiatrach pewnie było na płatewce ale bez śladów młodych .
tyle na dzisiaj resztę jutro ogród co dzień wygląda inaczej udanego wypoczynku wszystkim.
Te iryski według opisu to powinny być Montrcito i Miss Saigon tylko na opakowaniu troszkę inaczej wyglądają ale moje mi się bardzo podobają nie wiecie czy je się wykopuje na zimę ?na opakowaniu widnieje łopatka w miesiącach wrzesień,październik,listopad to pewnie trzeba traktować jak mieczyki chociaż mam je jeszcze z tamtego roku i nie wykopywałam,co robić?
róża Papa Milland ma bardzo duży kwiat elegancki ale niestety nie odporny na deszcz jak wszystko szlachetne
gniazdko ptasie które znalazłam po wiatrach pewnie było na płatewce ale bez śladów młodych .
tyle na dzisiaj resztę jutro ogród co dzień wygląda inaczej udanego wypoczynku wszystkim.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...
Jolu róże już tak ładnie kwitną.
Hosty masz ciekawe, ładne kępy.
Irysy cebulowe miałam kiedyś i tylko rok kwitły, potem jeden pokazał kwiat, a w końcu chyba wymarzły. Twoje śliczne.
Irysy się zagęszczą i za rok pokażą na co je stać. U siebie przesadzałam wiosną i dziś też sporo zmieniło miejsce, bo nie kwitły.
Narzekasz na brak miejsca, ale chyba jeszcze udało by się coś wcisnąć na rabaty.
Mam nadzieję, że pomidory w szklarence dobrze zniosły kapryśną, wiosenną pogodę.
Miłego odpoczynku.
Hosty masz ciekawe, ładne kępy.
Irysy cebulowe miałam kiedyś i tylko rok kwitły, potem jeden pokazał kwiat, a w końcu chyba wymarzły. Twoje śliczne.
Irysy się zagęszczą i za rok pokażą na co je stać. U siebie przesadzałam wiosną i dziś też sporo zmieniło miejsce, bo nie kwitły.
Narzekasz na brak miejsca, ale chyba jeszcze udało by się coś wcisnąć na rabaty.
Mam nadzieję, że pomidory w szklarence dobrze zniosły kapryśną, wiosenną pogodę.
Miłego odpoczynku.