Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

Post »

Sukulenty w obecnym okresie akurat podlewasz obficie i normalnie od góry.
Jeśli zapewnisz mieszankę ziemi i rozluźniacza w proporcji około 1:2 czy jeszcze z większym jego udziałem oraz zapewnisz słoneczny parapet to nie ma szans na przelanie.
W ogóle wiele osób błędnie podchodzi do tematu przelania. Problemem nie jest ilość wody, a częstotliwość. Wystarczy jeśli będziesz podlewać wtedy kiedy przeschnie całkowicie podłoże.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
toiowo
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 2 maja 2023, o 21:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

Post »

Jak podlewam od góry to mi gniją (jeden cały i z 2 pojedyncze liście) i mają przepuszczalne podłoże. Podlewam gdy przeschnie konkretnie, stąd myśl, że może za mało. Więc czy jest to objaw za małej ilości wody?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

Post »

A w naturze deszcz pada od dołu?
Mam dużo sukulentów i wszystkie nawet Aloesy które podlewam zawsze od góry.
Jeśli masz faktycznie taką mieszankę jaką podałem wcześniej to nie ma szans na gnicie. Chyba, że woda długo przelewa się przez doniczkę albo dałaś za dużą doniczkę porównując do wielkości bryły korzeniowej.
Wrzuć zdjęcia jak to wygląda.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
trzyjbule
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 cze 2022, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

Post »

Aloe vera
Mam dwa aloesy z jednego sklepu. Jedne miał na dzień dobry takie coś jak na zdjęciu i szło "dalej", więc odciąłem. Ta końcówka zaschła i jest dobrze. Po 2 miesiącach pojawiło się na drugiej odnodze, odciąłem. I liczę, że zaschnie i po problemie. To samo teraz jest na drugim aloesie. Na jednej odnodze odciąłem, druga jeszcze czeka, bo tylko ma kolor taki bordowy, bez "bylejakiego" wyglądu jak to na zdjęciu.
Na początku końcówka po prostu jest lekko bordowa i wygląda ok, po dłuższym czasie to idzie dalej i robi się wygląd jak to ucięte na zdjęciu. Nie jest przelany, nie gnije, nie jest miękki. Korzenie sprawdzane, wszystko ok. Podłoże przepuszczalne, na podstawce. Jeden jest na parapecie bez ostrego słońca (taki zalecano), drugi jest razem z innymi roślinami pod lampą.
https://imgur.com/a/i29Oykk
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

Post »

Pod jaką lampą? :shock: Bez słońca, bo tak zalecane??? :shock: Przez kogo?

To są rośliny wybitnie słońcolubne, więc mają stać na ostrym słońcu, a nie pod jakąś lampą, która dla tych roślin daje znikomą ilość światła...

Jak często podlewasz i jaką ilością wody?
W obecnym okresie podlewasz zawsze obficie i kolejne podlanie jak tylko co zdąży przeschnąć podłoże, co obecnie wystarczy nawet parę dni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
trzyjbule
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 cze 2022, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

Post »

żę co? proszę czytać ze zrozumieniem, polecane jest nie trzymanie na ostrym słońcu i jeden jest na parapecie bez takiego ostrego słońca. Generalnie jest w normalnych warunkach. Pan się zawsze emocjonuje, a często nie czyta ze zrozumieniem i trzeba pisać drugi albo trzeci raz...
Na ostrym słońcu ludzie mają na aloesach poparzenia. Drugiego trzymam pod lampą, w ramach eksperymentu, generalnie miał być bez lampy, dalej od parapetu żeby sprawdzić czy da sobie radę (testuję, bo znam kilka osób, które mają aloesy, które są gdzieś daleko od jakiegokolwiek słońca i już od 2 do kilku lat sobie tak żyją i wyglądają prawidłowo).

Podlewam co 2 tygodnie, chociaż teraz miałem w planach co 3 (bo niby dla aloesu to za często, widziałem takie opinie i tu i na innych forach). Podlewam je od góry, nie mierzę ilości wody, ale na pewno nie przelewam, więc może za mało, ale czy to jest tego objaw? czy to tylko teoria, bo nie wiadomo co to jest?
W "obecnym okresie", czy chodzi o miesiąc czy upał? bo u mnie nie ma upałów w miejscu zamieszkania, ani mocnego słońca z okna. Ten efekt na jednej odnodze był już po zakupie, jak pisałem, i było to długo przed "obecnym okresem".
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

Post »

Akurat czytam ze zrozumieniem i to co wcześniej napisałeś to są bzdury.

Oparzenia słoneczne powstają tylko ze względu na nieprawidłową pielęgnację, czyli głównie nieprawidłowe podlewanie. I u Ciebie jest podobnie. Za rzadko podlewasz. Obecnie podłoże może przeschnąć nawet w przeciągu kilku dni, więc po tym czasie trzeba już podlać.
A jeśli podlewasz co 2 tygodnie, to roślina jest po prostu nieprawidłowo nawodniona, nawet uwzględniając że to są sukulenty.
A u innych, jeśli jeszcze podlewają skąpo, postawią na słonecznym parapecie, to i mogą powstać oparzenia. To logiczne...

Dwa, żadna lampa nie zastąpi słońca... Słońce w obecnej porze roku daje 100 tys. luksów, a lampa, ile kilka, góra kilkanaście tysięcy i w przypadku tej drugiej to z górnej półki. Więc nie ma co tutaj testować...

Oba Aloesy normalnie na ostre słońce i dostosuj podlewanie.

Chcesz w końcu odpowiedź, czy chcesz robić po swojemu, opierając się na błędnych wnioskach?
Uprawiam rośliny, w tym sukulenty od kilkunastu lat, część trzymam w sezonie na zewnątrz i nie przypominam sobie żeby mi popaliło mi je z powodu trzymania na ostrym słońcu. A zresztą, w naturze to gdzie rosną Aloesy, w lesie tropikalnym czy na otwartej przestrzeni, gdzie słońce jest silniejsze niż w Polsce?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
trzyjbule
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 cze 2022, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

Post »

jak mogę mieć oparzenia słoneczne bez słońca? przecież jedna jest pod lampą wg pana "słabą"
To nie jest wina rzadkiego podlewania, to jest tylko teoria podpasowana pod moje 2 tygodnie, ludzie mają poparzenia od mocnego słońca przy róznej częstości podlewania. I nigdzie nie piszą by częściej podlewać, tylko odsunąć od mocnego słońca. Chce mi pan powiedzieć, że jako jedyny ma inną i prawidłową wersję?
U mnie nie przeschnie tak szybko, jest chłodno i nie ma upału, ani mocnego słońca, ponawiam. NIe wysycha szybko.

I ponawiam, że rośliny były kupione jak jeszcze w ogóle można było pomarzyć o słońcu i już to miały, to gdzie się one poparzyły, sucho nie miały?
W naturze roślina nie rośnie w doniczce, jak już porównujemy.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

Post »

A gdzie napisałem, że Twoje zostały poparzone przez słońce???

Sprostowałem Twoją błędną teorię, że Aloesy nie powinny stać w ostrym słońcu, bo zostaną poparzone...
Przeczytaj jeszcze raz dokładnie co napisałem.
A Ty znowu wyskakujesz, bo u innych. To Ci odpisałem, że to są ich błędne wnioski, a przyczyna leży po stronie nieprawidłowego podlewania w stosunku do ilości słońca.
A to co piszę, to nie są moje jakieś przemyślenia, tylko wieloletnia wiedza, doświadczenie oraz to w jakich warunkach rosną te rośliny w naturze.

U Ciebie, to po prostu zbyt rzadkie podlewanie oraz zbyt mała ilość słońca, pomijając już tego trzymanego pod lampą...


Więc skoro zadajesz pytanie, to dostajesz odpowiedź. Mam jednak wrażenie, że pomimo tego chcesz robić po swojemu. No to rób, powodzenia. Tylko po co zawracasz głowę innym...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
trzyjbule
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 cze 2022, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

Post »

A co niby innego może dokonać poparzenia w domowych warunkach (pomijam gorącą wodę :))

To nie jest moja teoria, co zresztą pisałem. To jest teoria gdziekolwiek się wejdzie do internetu, w językach kilku. Słońce i aloes tak, ostre słońce = mogą być poparzenia. Oni też od wielu lat hodują aloesy, czy nawet sprzedają. I pomaga im odsunięcie od tego ostrego słońca, nie podlewanie więcej.
A pan pisze "bo u mnie". Tych innych jest tyle, od for, grup, blogów, poradników, że cięzko to zliczyć. Chociaż teraz przeleciałem przez kilkanaście stron o roślinach i wszędzie to samo. Pan ma inną teorię, jedna osoba. Dlaczego pana "bo u mnie" ma być prawdziwsze od innych "u nich"? oni też hodują od lat
ikamazur1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 22 paź 2023, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

Post »

Witajcie :wit ,

Dostałam kawałki aloesu, zdrewniały lecz bez korzeni (załączam zdjęcia) i dwie małe szczepki niezdrewniałe ale również bez korzeni.
Te małe posadziłam w ziemii do kaktusów i sukulentów i powoli coś puszczają, ale nie wiem co zrobić z tym dużym, a minęły już dwa miesiące.. był w wodzie, był w ziemii i nic...

Czy ktoś mógłby mi napisać co powinnam zrobić z tym dużym żeby puścił korzenie i jak zająć się małymi, tak żeby miały odpowiednie warunki?

Nie znam się na roślinach, dopiero się uczę. Za wszystkie cenne wskazówki będę bardzo wdzięczna!
Z góry dziękuje! ;:167

Obrazek

Obrazek
alex100
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 13 mar 2024, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kwiatulek_moje doniczkowe

Post »

Dostałem 3 odnóżki Aloesu Drzewiastego (już ukorzenione) i umieściłem je
w doniczkach.
Niestety z upływem czasu, liście ich robię się coraz cieńsze i pokrywają się
szaro-białym nalotem.

Pewnie coś źle robię, ale co?
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21742
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Kwiatulek_moje doniczkowe

Post »

Na pewno :D
W jakiej ziemi rosną?
Jakie mają stanowisko?
Jak często są podlewane?
I najważniejsze pytanie w jakiej temperaturze je uprawiasz?

Dobrze byłoby gdybyś pokazał nam zdjęcie swoich roślinek, choćby tylko jednej.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”