Trzmielina Fotrune'a

[skorpionek]

Witam,
Bardzo proszę o pomoc w podjęciu decyzji.
Na swojej działce chciałabym zasadzić kilka krzaczków trzmieliny,
słyszałam jednak że jest ona trująca a ja mam pieski ,które mają
pełny dostęp do wszystkich roślin i boję się aby nic im się nie stało ( pieskom oczywiście)
Czy rośliny te na prawdę są takie trujące ?

[Pitoleusz]

Ja mam trzmielinę pnącą, nie pospolitą, też kilka krzaków, dwa psy i nic im się nie dzieje. Bez przesady, to raczej o dzieci czy zwierzęta roślinożerne chodzi.

[Pauzalka]

Ja mam trzmieliny od zawsze i jak był pies to nie widziałam żeby kiedykolwiek coś z nich zjadał, podobnie z owocami cisa, konwaliami itp. Twoim pieskom zdarza się obgryzać rośliny? Moje zwierzaki oprócz soczystej trawki niczego nie tykają.

[skorpionek]

Moje pieski raczej jedzą tylko trawę ale wolałam
się upewnić.
Roślinki są ładne ale nie chcę by przez to moje psiaki chorowały
Ponieważ wasze zwierzaki ignorują trzmielinę...... lecę kupic sadzonki,
Dzięki Iza

[KarolinaC]

Chciałam odświeżyć wątek.
Dostałam właśnie gałązki trzmieliny fortunea. Co mam zrobić żeby się ładnie ukorzeniły?
wsadzić do wady i czekać aż puszczą korzenie, czy od razu do ziemi. Czy poobrywać listki? i gdzie je postawić teraz?

[Comcia]

Pewnie już po ptokach, ale może komuś się przyda.
Ukorzeniam trzmieliny z powodzeniem, po prostu obrywam dolne liście, zostawiam tylko cztery, wtykam w ziemię i zapominam. Większość się ukorzenia.

[sawka]

Ja wykorzystam . Właśnie chcę zamienić kawałek trawnika na rabatkę z trzmielinami i nie miałam pojęcia że to może być takie proste.
Dzięki Comcia!

[KarolinaC]

Comciu,
2 mi się ukorzeniły, chyba z 6 czy 7.
Tylko nie rosną, cale lato stoją w miejscu. Mam je na razie w doniczce na zachodnim stanowisku za oknem. Nawet liście oberwałam, żeby je pobudzić ,a tu nic....

[Comcia]

Na początku bardzo słabo rosną, jak zaczną rosnąć szybciej to trzeba będzie je trochę podciąć żeby się rozkrzewiły. Ja podcinam młode sadzonki wiosną kolejnego roku.

[dkf385]

U mnie rosną jak wściekłe, trzeba nieźle ciąć żeby żeby nie zagłuszały wszystkiego wkoło. Wytrzymałe nawet na deptanie psów i leżenie na nich. Nic nie trzeba przykrywać, a jak ma żyzną glebę to ma o wiele większe liście, u mnie szleje tak w miejscu gdzie dawno temu było szambo.

[LysyRudy]

U mojej mamusi w ogródku trzmielina się rozrosla na ścieżkę więc ją poobcinałem. Szkoda było mi wyrzucać gałązki więc powkladalem je do doniczek( po kilka gałązek do doniczki). Oderwałem tylko te listki które były by w ziemi. Po miesiącu wsadzilem do gruntu i rośnie pięknie.

[cyma2704]

maycell trzmielina jest, jak chwast. Ukorzenia się leżąca gałązka od rodziny matecznej i w większości każda urwana z piętką. Ukorzeniam też, nawet małe ścinki z formowanych krzewów. Często nie bawię się w doniczki, tylko bezpośrednio do gruntu.Robię tak jesienią po upałach i pilnuję podlewania, lub zrobić rozsadnik w cieniu. Oczywiście jak napisał LysyRudy nie może być liści w części sadzonej do ziemi.

[garden11]

Sonia ma rację, trzmielina szybko się ukorzenia nawet bezpośrednio w gruncie a jeszcze jakby słonko w nią nie paliło to niemal w 100%.