Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Jeśli nie do pnia, to jak ? Nie ukrywam, że chętnie się dowiem, bo nasze "społeczne doświadczenie" tutaj jest właśnie takie - jesienią ludzie ścinają wszystkie gałęzie katalpom, a na wiosnę wyrastają piękne, zdrowe, nowe gałęzie z zielonymi liśćmi Chcę również nadmienić, że nowe pędy rosną wolno (kataply nabierają kształtów dopiero w połowie czerwca). Nie mogę jednak generalizować; może Kanadyjczycy po prostu przyswoili inne gatunki katalp niż te w Polsce.
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Czy trzeba ją koniecznie ciąć? Można nieco skorygować, obciąć przeszkadzające lub w jakiś sposób, lub rosnące nisko gałęzie.Katalpa jest z natury swojej dużym drzewem, podobnym pokrojem do kasztanowca i sadząc ją powinno się brać to pod uwagę.Zawsze będzie dążyła do odbudowy korony, zakwitnięcia i wydania nasion, to jak walka z wiatrakami.Jeśli chce się mieć niewysokie 'kulki' to trzeba posadzić formy szczepione, które rosną wolno i mają regularny kształt.
Tzw. ogławianie praktykowane w ostatnich czasach przez ludzi, którzy zielonego pojęcia często o ogrodnictwie nie mają, a dostali piły do ręki jest bardzo szkodliwe dla drzew. Spotkałam się nawet z apelem w którymś z ostatnich numerów miesięcznika "Mój piękny ogród", by wreszcie zaprzestano niszczenia w ten sposób dużych drzew.Jeśli chce się mieć mniejsze formy, to trzeba po prostu wybrać inne gatunki.
Wyrośnięcie korony w ciągu jednego sezonu wegetacyjnego nazywa się wzrostem szybkim.Takie drzewo jest już w bardzo znacznym stopniu osłabione, nie mówiąc już o oglądaniu w zimie brzydkich kikutów okaleczonego w ten sposób drzewa.
Tzw. ogławianie praktykowane w ostatnich czasach przez ludzi, którzy zielonego pojęcia często o ogrodnictwie nie mają, a dostali piły do ręki jest bardzo szkodliwe dla drzew. Spotkałam się nawet z apelem w którymś z ostatnich numerów miesięcznika "Mój piękny ogród", by wreszcie zaprzestano niszczenia w ten sposób dużych drzew.Jeśli chce się mieć mniejsze formy, to trzeba po prostu wybrać inne gatunki.
Wyrośnięcie korony w ciągu jednego sezonu wegetacyjnego nazywa się wzrostem szybkim.Takie drzewo jest już w bardzo znacznym stopniu osłabione, nie mówiąc już o oglądaniu w zimie brzydkich kikutów okaleczonego w ten sposób drzewa.
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Juni - dziękują, ale nie mogąc znieść małości i rachityczności sadzonek wysyłkowych, kupiłam surmię bigoniową. Trudno, kupiłam, posadziłam i już.
Teraz cały czas czekam, kiedy spotkam w sklepie "na żywo" piękny okaz wielkokwiatowej. A spotkam na pewno. Zawsze jak czegoś szukam to nie ma, a jak już kupię jakieś zastępstwo, to to czego szukałam nagle jest wszędzie. Tak już mam. ;)
Moja nowiutka surmia ma około 1,5 metra.
Teraz cały czas czekam, kiedy spotkam w sklepie "na żywo" piękny okaz wielkokwiatowej. A spotkam na pewno. Zawsze jak czegoś szukam to nie ma, a jak już kupię jakieś zastępstwo, to to czego szukałam nagle jest wszędzie. Tak już mam. ;)
Moja nowiutka surmia ma około 1,5 metra.
- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Pewnie coś w tym jest, co piszesz, Selli. Gdyby to ode mnie zależało, pewnie wolałabym małe odmiany szczepione. Ale myśmy kupili dom już z sześcioma olbrzymimi, starymi katalpami, które musimy ciąć, w przeciwnym razie nie mam odrobiny słońca z przodu domu, a jedynie kupę robactwa włażącego do domu (drzewa są blisko ścian) i mnóstwo zamiatania .selli7 pisze:Czy trzeba ją koniecznie ciąć? Można nieco skorygować, obciąć przeszkadzające lub w jakiś sposób, lub rosnące nisko gałęzie.Katalpa jest z natury swojej dużym drzewem, podobnym pokrojem do kasztanowca i sadząc ją powinno się brać to pod uwagę.Zawsze będzie dążyła do odbudowy korony, zakwitnięcia i wydania nasion, to jak walka z wiatrakami.Jeśli chce się mieć niewysokie 'kulki' to trzeba posadzić formy szczepione, które rosną wolno i mają regularny kształt.
A z drugiej strony, nie mozna generalizować z tymi piłami w rękach amatorów. Nie wiem, jakie jest prawo w Polsce, ale tutaj bez formalnego pozwolenia ze strony miasta nie można wycinać drzew . I dzięki temu mam więcej drzew wokół domu w Toronto niż mój tata na polskiej wiejskiej działce odziedziczonej po rodzicach.
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Oczywiście Działeczko rozumiem Twoją zastaną w tym miejscu sytuację U nas też bez pozwolenia ze strony miasta nie można wycinać drzew, ale firmy zajmujące się pielęgnacją zieleni zatrudniają niekoniecznie ludzi, którzy się na tym znają, ale często takich co tylko potrafią trzymać piłę w ręku.Zapanowała moda na cięcie wszystkich i wszędzie krzewów w kule i kostki i ogławianie drzew do gołych pni
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1476
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Co prawda specjalistą nie jestem, ale mnie to na surmię nie wygląda. Surmie mają gładkie listki i nie przypominają w dotyku nic miękkiego (ani owłosionego). No i te powycinane brzegi liści. Mnie się wydaje, że rośnie ci coś innego niż surmia. Ale może to jakaś nowa, egzotyczna (jeszcze bardziej) odmiana?
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Mnie to wygląda na paulownię.
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1476
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Selli, dziękuję za podpowiedź. Oczywiście, że po sprawdzeniu okazało się ,że mam na 100 % paulownię. Też fajnie, bo jest bardzo ładna. Na szczęście surmie też mam. To jest drzewko, które mi sprzedano jako bez chiński ( ludzie to mają wyobraźnię). Muszę teraz trochę poczytać o moich 2 drzewkach, bo chyba przewidziałam dla nich trochę za mało miejsca . Chociaż paulowni przez 2 zimy nie przykrywałam, więc regularnie przymarzała, ale ładnie odbija i corocznie ma ok 2 metrów ( może to jest sposób na trzymanie w ryzach tego drzewka?)
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Szukam i szukam i widzę tylko wymijające odpowiedzi. Czy katalpa ładnie pachnie? Drzewo nie ma zapachu, ale kwiaty tak.
Pachnie miło, czy śmierdzi? Przy czym smród to wg mnie zapach kolendry, a "pachnienie" to np lilak
Aha, czy jeszcze u kogoś kwitnie Nana?
I jeszcze zasadnicza sprawa, jak w tytule wątku, czy to co "wróżka" katalpa zapowiadała w tym roku to się sprawdza, czy nie bardzo, bo ostatnie strony wątku już odbiegły od tego tematu.
Pzdr
E.
Pachnie miło, czy śmierdzi? Przy czym smród to wg mnie zapach kolendry, a "pachnienie" to np lilak
Aha, czy jeszcze u kogoś kwitnie Nana?
I jeszcze zasadnicza sprawa, jak w tytule wątku, czy to co "wróżka" katalpa zapowiadała w tym roku to się sprawdza, czy nie bardzo, bo ostatnie strony wątku już odbiegły od tego tematu.
Pzdr
E.
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
ewiwa, ja także nie mogę wymusić na posiadaczach katalp określenia zapachu kwiatu (uwzięli się czy co?) hihi Jakiś czas temu na jakiejś stronce z opisem katalp, napisano, że kwiaty pachną pięknie. Ale w tych opisach roślin czasem takie bajki opowiadają, że aż strach czytać. Bo liście po roztarciu (tylko po roztarciu) faktycznie przypominają raczej kolendrę niż bez Sprawdziłam osobiście.
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Iwciach, paulowni nie trzeba trzymać w ryzach, w naszym klimacie nie wyrasta w drzewo, marznie regularnie i odbija od dołu.Wyrasta co roku na pewną wysokość i jest ozdobna z wielkich liści.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3732
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Moje Catalpy zaczynają kwitnąć w drugim roku od posadzenia. I są wielkie na ponad dwa metry a sadziłam je jako badylki z korzonkami sięgające do kostek ... Myślicie że można je jeszcze przesadzić? Jak wygląda ich system korzeniowy? W głąb czy w szerz?