Problem pies kontra trawa
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem pies kontra trawa
Ja zakładałam ogród razem z moimi dwoma psami, wtedy roczną ONką i dwuletnią szpicką. Bałam się tej osławionej ścieżki wzdłuż ogrodzenia, więc na począdku psy były w ogródku tylko ze mną, i miały zakaz wchodzenia na korę. Zauważyłam, że świetnie rozróżniają na czym łapka stanie . Zostawiłam im też wolne, metrowej szerokości miejsce przy ogrodzeniu, żeby mogły z bliska sprawdzić co za wróg się zbliża (na całej szerokości jest rabata z korą oczywiście). Psiaki załapały, a ja mam święty spokój, szkoda, że że szczekaniem sobie nie poradziłam , ale nie tracę nadziei.
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Problem pies kontra trawahttp://forumogrodnicze.info/posting
Pyzdra widzę że wsadziłeś kij w mrowisko.Myślę że wszystko zależy od określenia "zadbany ogród".Ja w swoim znalazłam miejsce dla psów.Jak to w życiu drobny kompromis i ścieżka wzdłuż ogrodzenia jest za żywopłotem.Na trasach przebiegu po przekątnej rosną krzaki nie do stratowania ,ale załatwiamy potrzeby fizjoogiczne w wyznaczonym miejscu.I wierz mi sprawa nie wymaga wielkiego wysiłku tylko konsekwencji.
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 22 sty 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Problem pies kontra trawa
A jaką macie rade jeżeli pies lubi kopać w ogrodzie i nie daje się odzwyczaić. Pozdrawiam Gosia
Pozdrawiam! Małgosia.
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem pies kontra trawa
Pies kopie w ogrodzie, ponieważ jest mu gorąco, czuje trop (np. kreta), nudzi mu się, i najgorsze do odzwyczajenia - ma silnie zaorzeniony nawyk.
Wiem, że trudno psa odzwyczaić od tej niszczącej przyjemności, chyba, że robi to z gorąca.
Wiem, że trudno psa odzwyczaić od tej niszczącej przyjemności, chyba, że robi to z gorąca.
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Problem pies kontra trawa
Gosiu jakiej rasy pies? terrier będzie kopał bo ma to w genach Terra =ziemia.Ale mój erdel bardzo szybko nauczył się że w ogrodzie kopać nie należy.Jeżeli pies kopie z nudów, tak jak moja rotka należy "psa wybiegać" .Ja suni rzucam "do wyrwania ręki "piłeczkę bądź inną zabawkę.Zmęczony zabawą pies to szczęśliwy pies i nie kopie.Napisz więcej o swoim problemie bo każdy pies jest inny. Jaki pies kiedy kopie i co już robiłaś.
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
Re: Problem pies kontra trawa
Witam
Zgadzam się z Anią piesek może to robić z nudów , może daj mu do zabawy pustą butelkę po napoju. W domu nie da się wytrzymać bo taki hałas ale na podwórku piesek może poszaleć .Możesz też jak zobaczysz ,że piesek kopie stanowczo mówić NIE i wtedy zabawić go właśnie jakąś zabawką trochę to potrwa ale myślę ,że skutek będzie . Ja w ten sposób swoje odzwyczaiłam
Zgadzam się z Anią piesek może to robić z nudów , może daj mu do zabawy pustą butelkę po napoju. W domu nie da się wytrzymać bo taki hałas ale na podwórku piesek może poszaleć .Możesz też jak zobaczysz ,że piesek kopie stanowczo mówić NIE i wtedy zabawić go właśnie jakąś zabawką trochę to potrwa ale myślę ,że skutek będzie . Ja w ten sposób swoje odzwyczaiłam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 22 sty 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Problem pies kontra trawa
Witam!
Powinnam na początku napisać że mój piesek to mieszaniec prawdopodobnie haskiego i wilczura i to kopanie pod drzewkami , trawniku i gdzie popadnie to sprawa gorąca.Dopiero teraz skojarzyłam że robi to zazwyczaj kiedy jest ciepło. Powinnam była się od razu domyślić , dziękuje jednak za dobre rady które uzmysłowiły mi w czym rzecz. Dzięki bardzo! Gosia.
Powinnam na początku napisać że mój piesek to mieszaniec prawdopodobnie haskiego i wilczura i to kopanie pod drzewkami , trawniku i gdzie popadnie to sprawa gorąca.Dopiero teraz skojarzyłam że robi to zazwyczaj kiedy jest ciepło. Powinnam była się od razu domyślić , dziękuje jednak za dobre rady które uzmysłowiły mi w czym rzecz. Dzięki bardzo! Gosia.
Pozdrawiam! Małgosia.
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem pies kontra trawa
Jeśli to sprawa gorąca, to pomoże moczenie psiska, cień. Może, jeśli masz dużo miejsca zostawić mu górko-dołek, gdzie będzie mógł to robić, goniąc jednocześnie z innych częśći ogrodu
Ja mam owczarka i szpica (huski to też rodzina szpicy)
Ja mam owczarka i szpica (huski to też rodzina szpicy)
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2144
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Problem pies kontra trawa
Witam , postanowiłam napisać coś w tym nieco zapomnianym wątku, gdyż mam ciekawy patent na psa w ogrodzie.
Jestem zwolenniczką twierdzenia, że jakiego sobie psa wychowasz takiego masz i zdecydowanie jestem przeciwniczką skrajnych wyborów typu albo ogród albo pies.
Mam teriera typu bull (ładnie się uśmiecha w awatarze ) i jest to w 100% terier, czyli kopać kopać kopać i deptać wszystko co się znajdzie na drodze Mój patent na gadzinę jest taki: psy widzą gorzej niż ludzie i z palety barw najlepiej kolory zielony, niebieski i żółty. Ponieważ w ogrodzie na tle trawnika zielony i niebieski by się zlewał, wybrałam żółty. Wbiłam co kilka metrów patyki wzdłuż rabat i warzywnika i na wysokości wzroku psa rozciągnęłam żółty sznurek, taki budowlany za parę złotych. Jak pierwszy raz pies zbliżał się do sznurka to dostawał komendę "nie wolno". Po krótkim czasie pies już wiedział, że za sznurek się nie wchodzi. Odstraszacze zapachowe wcześniej nie zdały rezultatu, pies próbował lizać granulki do odstraszania psów
Poza tym ma wyznaczone miejsce, gdzie wysypywałam ziemię z kretowin, gdzie może sobie kopać do woli.
Może mój patent komuś się przyda, dodam że takie sznurki rozpięłam też na działce mojej mamy i tam już bez żadnej komendy pies nie próbował wchodzić na odgrodzony teren.
Pozdrawiam
Jestem zwolenniczką twierdzenia, że jakiego sobie psa wychowasz takiego masz i zdecydowanie jestem przeciwniczką skrajnych wyborów typu albo ogród albo pies.
Mam teriera typu bull (ładnie się uśmiecha w awatarze ) i jest to w 100% terier, czyli kopać kopać kopać i deptać wszystko co się znajdzie na drodze Mój patent na gadzinę jest taki: psy widzą gorzej niż ludzie i z palety barw najlepiej kolory zielony, niebieski i żółty. Ponieważ w ogrodzie na tle trawnika zielony i niebieski by się zlewał, wybrałam żółty. Wbiłam co kilka metrów patyki wzdłuż rabat i warzywnika i na wysokości wzroku psa rozciągnęłam żółty sznurek, taki budowlany za parę złotych. Jak pierwszy raz pies zbliżał się do sznurka to dostawał komendę "nie wolno". Po krótkim czasie pies już wiedział, że za sznurek się nie wchodzi. Odstraszacze zapachowe wcześniej nie zdały rezultatu, pies próbował lizać granulki do odstraszania psów
Poza tym ma wyznaczone miejsce, gdzie wysypywałam ziemię z kretowin, gdzie może sobie kopać do woli.
Może mój patent komuś się przyda, dodam że takie sznurki rozpięłam też na działce mojej mamy i tam już bez żadnej komendy pies nie próbował wchodzić na odgrodzony teren.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Lucyna
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Problem pies kontra trawa
BrawoSzczurbobik właściwe podejście, ludzie kupując psy często nie potrafią zdobyć choć odrobiny wiedzy na temat ich wychowania i szkolenia, jak jest młody - to się zachwycają, jaki łobuz, szalony, kochany, nie zdając sobie sprawy że od małego psa trzeba uczyć, po to żeby jako dorosły pies był naszym przyjacielem a nie utrapieniem. Ja mojego ostatniego psa wzięłam jako 4latka ze schroniska , 2lata zajęło jego wyszkolenie, trudno nauczyć dorosłego psa , na dodatek po przejściach.
- Febronia
- 200p
- Posty: 223
- Od: 30 wrz 2015, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Problem pies kontra trawa
Z tym żółtym to prawda, tyle że u mnie zadziałało w odwrotnym kierunku. Mój pies po posadzeniu w ogrodzie iglaków poszatkował ... wszystkie żółto zabarwione. Z półmetrowej Thui orientalis Aurea zostały tylko centymetrowe badylki sterczące z ziemi. Odstraszacze nie działały, pomogło tylko odgrodzenie iglaków od wybiegu psa. Patent ze sznurkiem muszę wypróbować.
Pozdrawiam
Ela
Ela
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Problem pies kontra trawa
Nie być sznurek, może być niski plotek, ale nie liczyłabym że pies sam z siebie to nie przeskoczy, trzeba psu zdecydowanie powiedzieć że nie wolno, kiedy będzie próbował. Mój pies doskonale wie ze mu nie wolno, ale jak chce zakopać kość( chętnie korzysta w usypanych kopczyków różanych), zanim przeskoczy to się rozgląda czy ja to widzę, jak stoję w oknie to odchodzi, ale jak się schowam to przeskakuje, więc dobrze wie że tam ma zakaz natomiast nigdy się tam nie załatwi, ani nie pogryzie, co innego poza terenem
- Febronia
- 200p
- Posty: 223
- Od: 30 wrz 2015, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Problem pies kontra trawa
Moja sunia na trawnik się przy mnie nie załatwi, ale jak nie widzę to się jej zdarza - też wie, że nie wolno.
Pozdrawiam
Ela
Ela