Buraki czerwone cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Olafasola13
100p
100p
Posty: 163
Od: 18 lis 2022, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Buraki czerwone

Post »

Dzięki. Nasiona były tak duże i dorodne że szkoda było wyrzucić. Wsieje jeden rządek w ramach eksperymentu,najwyzej szybko wyrwe jak zaczną wypuszczac nasiona. Odmiana to czerwona kula, wsiana była na początku kwietnia, może niesprzyjająca i chłodna wiosna spowodowała zakwitnięcie.
bociankrasna
200p
200p
Posty: 210
Od: 25 mar 2013, o 14:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Buraki czerwone

Post »

Kiedyś siałem też tylko czerwoną kulę ale jak porosną za duże to są strasznie łykowate. Teraz sieję opolskiego i tego problemu nie ma nawet jak są mocno przerośnięte.
Są jeszcze jakieś inne odmiany które nie mają tego problemu?
Olafasola13
100p
100p
Posty: 163
Od: 18 lis 2022, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Buraki czerwone

Post »

A ja kiedyś siałam tylko opolskiego ale w jednym roku te które były zostawione na zbiór jesienny były strasznie łykowate i przerzuciłam się na czerwoną kulę ;:306 jednak ja sieje buraczki dość gęsto i potem całe lato przerywam wykorzystując na bieżąco te największe a na jesień i tak te co zostają nie zdążą dorosnąć do wielkich rozmiarów
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8683
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Buraki czerwone

Post »

Dla mnie rozwiązaniem okazał się dwukrotny siew . Pierwszy wczesną wiosną kilka nasiona w tunelu .
Na ten siew odmiana musi być odporna na jarowizację . Nadwyżki z pierwszego siewu przesadzam
do gruntu .
Drugi siew w czerwcu do gruntu i ta odmiana musi być odporna na chwościka .
iwonaceae
200p
200p
Posty: 334
Od: 20 lip 2018, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ipswich, UK

Re: Buraki czerwone

Post »

anulab, które odmiany odporne na chwościka możesz polecić?
Ja w tym roku po raz pierwszy wysiewałam buraczki dwukrotnie i bardzo sobie chwalę. W przyszłym roku zrobię podonie. Pierwszy siew do skrzyni, na rozsadzę, a drugi prosto do gruntu.
Jeśli chodzi o własne nasiona, to kilka lat temu zebrałam nasiona z buraczka (odmiany Cylindra), który zakwitł mi w pierwszym roku (nigdy celowo nie zostawiałam buraka na nasiona) i przez kilka kolejnych lat wysiewałam po 2 rzędy tych nasion. W tym roku wysiałam resztkę własnych nasion, więc w przyszłym roku będą już tylko kupne. Jeśli chodzi o plon to nie zauważyłam różnicy pomiędzy buraczkami z 'moich' nasion, a tymi z kupnych nasion.
Pozdrawiam,
Iwona
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8683
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Buraki czerwone

Post »

Z polskich odmian Patryk jest polecany jako posiadający podwyższona odporność na chwościka .
Dopiszę , że Zeppo uprawiany w tunelu nie miał chwościka . Natomiast z siewu czerwcowego do
do gruntu , co prawda dopiero jesienią , ale miał chwościka .
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1223
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Buraki czerwone

Post »

Nie wiem, gdzie dać tą zagadkę, więc jeśli nie tu, to może mi ktoś podpowie.

W tym roku miałam nadmiar buraków ćwikłowych. Z części zrobiłam sok na gorąco, tzn. zagotowałam ze 2 razy i wrzący lałam do wyparzonych butelek. Pierwszy raz robiłam sok z buraków. Po kilku dniach zaczęła się fermentacja. Pozwoliłam na przefermentowanie z myślą, że najwyżej będę miała kiszony sok. Przed wigilią otworzyłam, a tam grudki jakichś kultur, najpewniej jakieś grzyby. Nie odważyłam się spróbować go.

Zastanawiam się, co to może być - zarodniki przetrwały gotowanie dwukrotne. To jest galaretka "buraczana" przepłukana na sitku i nie są to cząsteczki miąższu.

Obrazek

Może jest tu jakiś mykolog?


Zapraszamy do kolejnej części wątku tutaj
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”