U sibeliusa

ODPOWIEDZ
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1483
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: U sibeliusa

Post »

Fajnie ,że zechciałeś pokazać co kwitnie , współczuje ataku szkodników u mnie mimo upałów ich nie zauważyłam (na całe szczęście).
Sabotek uroczy ja również mam dwa ale moje gadziny podobnie jak u Grzegorza nie chcą kwitnąc zaliczyły już chyba wszystkie okna ale chyba u mnie problem może być nawożenie.
Rady cenne także dla mnie dzięki.
Hybryda od Asi ładna , lubię wszelkie piegusy i ciapki. He he Asi sobie miejsce zrobiła na coś nowego :)
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: U sibeliusa

Post »

Sabotek bardzo ładny. Uwielbiam te kolory takie w stylu ecru z tymi ciemnymi kropeczkami ;:167 no i jak nie lubię Sabotków to ten kształt kwiatu jak prezentujesz, jest jedynym przeze mnie akceptowalny ;:167 może kiedyś się skuszę :;230
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: U sibeliusa

Post »

Paphiopedilum concolor - cudowne ;:224 Jak napisała Marta, delikatny kolor ecru, a ja dodam - lekko przyprószony pieprzem :D
Piękne ma też wzorzyste i jędrne liście.

W jaki sposób walczysz Paweł z wciornastkami ? Chyba trudno było skoro tyle szkód Ci narobiły..
MirkaS pisze:Hybryda od Asi ładna , lubię wszelkie piegusy i ciapki. He he Asi sobie miejsce zrobiła na coś nowego :)
Nie do końca Mireczko zgadłaś. Co prawda bardzo dawno już ta hybrydka trafiła do Pawła, ale z tego co pamiętam, to było
keiki, więc za bardzo mi miejsca nie przybyło. Za to Paweł mnie zawsze obdarowuje w dwójnasób... ;:333
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1483
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: U sibeliusa

Post »

Asiu przecież forma żartobliwa była ;:196
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: U sibeliusa

Post »

Mireczko, wczoraj tak sobie przypiekłam plecki na plaży, że nie miałam poczucia humoru ;:161

Z drugiej strony, to nasz Pawełek - jak sam napisał - niezbyt chętnie przyjmuje falenopsisy, a ja Go
wciąż 'uszczęśliwiam' (ostatnio dostał keiki 'equestrisa'). Ale On nas tu kokietuje, że się niby z nimi nie dogaduje,
bo jak widać, kwitną mu pięknie :D

Pokazałbyś Paweł ten swój obszerny taras, na którym namaczasz w plenerze storczyki.
Tak Cię podpuszczam, bo na mnie zrobił wrażenie. Oczywiście nie musisz :wink:
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: U sibeliusa

Post »

Pawle w jakich warunkach masz Macodes petola ? Ja swoją zabiłam :( , podwójnie :evil: . Widzę, że i podłoże specyficzne. Do tej pory zastanawiam się, co robiłam nie tak :oops: .
sibelius
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 mar 2011, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U sibeliusa

Post »

Asiu, specjalnie dla Ciebie:

Obrazek
Kolekcja prawie cała, bo bez pięciu sztuk.
Ale to nie tak, żebym co tydzień je tak wynosił. Skorzystałem z upałów i kilka razy w czerwcu było Wielkie Wrotyczowanie. Na robale staram się zawsze mieć coś do natychmiastowego użycia, co w składzie zawiera neonikotynoidy, ale zachęcony pozytywnymi wynikami z zeszłego roku, przy okazji pryskania pomidorów storczykom też się dostało. A zielsko samo rośnie i się rozsiewa, więc jak tu nie skorzystać? Jak się nawdycham, to się przynajmniej sam odrobaczę, a przy większej dawce to co najwyżej haluny... ;)
W każdym razie przędziorków-rezydentów się pozbyłem z dendrobium typu nobile i pierwszy raz zeszłej jesieni na lantanie i ołowniku nie przyniosłem do domu mączlika szklarniowego.

Lucynko, jak pierwszy raz uprawiałem w korze ludisię, to też padła. Do ziemi! Zwykłej, byle pulchnej. Jedynie z racji tego, że w szkle, to przemieszałem z torfem, coby nie pleśniała.
Pozdrawiam

Paweł
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: U sibeliusa

Post »

Dziękuję Paweł. Właśnie o tę fotkę mi chodziło :) Jak ja Ci zazdroszczę tych warunków, w których można swobodnie
zrobić oprysk taki, czy siaki. I tyyyle miejsca ;:224 Swoją drogą to masz się czym opiekować...

Co do Macodes petola, też już kiedyś ukatrupiłam. Przydadzą się Twoje uwagi co do uprawy. One są piekne ! (szczególnie
te piękne liście w słońcu)
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2805
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: U sibeliusa

Post »

Paweł widok tarasu ze storczykami bezcenny :tan
Wszystkie rośliny w jednym miejscu zawsze robią piorunujące wrażenie.
Lucynko, Asiu co do ludisii to zgadzam się z Pawłem w ziemi takiej zwykłej rośnie jak chwast.
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: U sibeliusa

Post »

Pawle dziękuje bardzo za poradę, być może ponownie się skuszę, bo ogromnie zawsze mi się podobała. Nie przypuszczałabym, że w ziemi będzie sobie dawać radę. Taras mega, chyba używałabym go nie tylko do pryskania, ale ulokowałabym tam paru milusińskich na lato. Oczywiście tylko jedynie w przypadku, że nie ma pełnego słońca. Nie wiem, jaka wystawa ?
MirkaS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1483
Od: 25 mar 2009, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu

Re: U sibeliusa

Post »

Niezła gromada na wybiegu,
ciekawi mnie coś z prawej strony obok wypasionej cattleii, liście jak u trichoglottis ciężko wytłumaczyć ale może domyślisz się o którego mi chodzi.
Rozumiem wrotycz zbierasz i z zielonego i kwiatów robisz oprysk czy suszysz? Zaciekawiło mnie to?
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
sibelius
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 mar 2011, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U sibeliusa

Post »

Taras ma wystawę wschodnią, ale i tak z krótszej strony w mocno się nagrzewa i nie za bardzo jest dobrym miejscem na uprawę, bo suszy. W tym roku, poza standardowymi pelargoniami, mam tam tylko cymbidia i strelicje na zacienionej części. Poza tym niewykończony jest i bardziej straszy niż zachwyca.

Mirko, to o co Ci chodzi, to jest jakaś hybryda renanthery. Na razie cieszę się ogromnie, bo rosną jej korzenie, bo jak ją dostałem, to była "ciachnięta maczetą" i marnie rokowała w domowych warunkach.

Wrotycz gotuję 20 minut suszony lub świeży - ze dwie garście w litrze wody, przecedzam i dodaję do czterech litrów czystej wody w spryskiwaczu, do tego trochę mydła i włala! Przędziorków brak, nawet mączniak prawdziwy zlazł był z trzmieliny. Tylko, jak to z "naturalną chemią" bywa, często oprysk trzeba powtarzać, ja robię co tydzień wieczorem. Mitem jest natomiast, że jego sąsiedztwo w ogrodzie odstrasza mszyce. Takie tłuste i czerwone na nim żerują, że zamiast koszenilą barwić nimi by można.
Pozdrawiam

Paweł
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: U sibeliusa

Post »

Stosowałem wywar z wrotycza i u mnie na przędziorki w ogóle nie zadziałał. Tylko chemią je ubiłem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”