Ochrona starych drzew owocowych

[janusz210]

Pamiętajmy, że pozbywając się dużej ilości gałązek, znacznie zmniejszamy ilość substancji pokarmowych, które może wytworzyć sobie drzewo, przez co znacznie je osłabiamy... Osobiście polecam Funabem Plus jako maść grzybobójczą. Jednocześnie chroni i leczy.

[luis90]

Mocne, wiosenne cięcie jabłoni stymuluje je do wzrostu, wycięcie kilku zbędnych lub chorych gałęzi nie sprawi że drzewo uschnie, zacznie za to wypuszczać nowe, młode gałęzie które szybko odbudują to co zostało wycięte.
Drzewo ruszając wiosną nie korzysta z substancji pokarmowych które produkują liście bo jeszcze ich wtedy nie ma, wszystko czego mu potrzeba znajdzie w ziemi, a biorąc pod uwagę wielkość drzewa system korzeniowy też będzie duży, a więc szybko odbuduje braki.

[ERNRUD]

Drzewo ruszając wiosną nie korzysta z substancji pokarmowych które produkują liście bo jeszcze ich wtedy nie ma, wszystko czego mu potrzeba znajdzie w ziemi, a biorąc pod uwagę wielkość drzewa system korzeniowy też będzie duży, a więc szybko odbuduje braki.

Korzysta z materiałów zapasowych zmagazynowanych na zimę w częściach stałych. Wszystkiego nie znajdzie w ziemi, znajdzie tam tylko wodę i minerały. Cukry musi wyprodukować samo w procesie fotosyntezy, a że zimą tego nie robi to korzysta z tego, co zgromadziło w poprzednim roku. Silne cięcie powoduje wysoki wydatek zgromadzonych substancji i żeby drzewo uzupełniło zapasy trzeba pomóc mu nawożeniem. Popatrzcie, co dzieje się z drzewami, które są mocno cięte każdego roku a nie nawozi się ich... Słabną z roku na rok.
I tutaj trzeba zachować rozsądek w cięciu odmładzającym. Nie każde drzewo będzie w stanie je dobrze znieść. Tylko silne drzewa z nagromadzonym w pędach materiałem zapasowym z zeszłego roku.

[re_ne]

Nie cytujemy postów bezpośrednio pod nimi/ER


Mamy dwie gruszki obie były chore, jednej ścieliśmy 3/4 konarów, gałęzi - wszystkiego co na niej rosło i fajnie odbiła, dzięki opryskom się sporo wyleczyła i nawet zaczęła owocować natomiast drugą (była bardzo chora na rdze, żle rosla i w ogóle była do niczego) za namową innych mąż ściął całkowicie w miejscu z którego wychodziły gałęzie licząc że się odrodzi ale niestety nie idzie jej to najlepiej. teraz jest drugi rok po ścięciu i w zeszłym nie wypuściła zbytnio nowych przyrostów. Jak ją mogę odżywić żeby jednak nie była do wycięcia tylko żeby wypuściła jakieś gałęzie? Sypaliśmy obornik bydlęcy ale to nic nie dało.

[kaktusowe]

Ernest, poratujesz mnie kolejny raz?
Moja jabłonka po ostatnich wichurach mocno oberwała. Nie wiem jak ją przyciąć żeby było dobrze. Już w tamtym roku wiatr złamał grubą gałąź a teraz rozprawił się z tym co zostało.





obciąć całą tą gałąź? wygląda na to, że tylko te 3 gałązki na samej górze są nieruszone.

[ERNRUD]

re_ne, nawóz mineralny z przewagą azotu i potasu. Kilka (5-10) kilo w promieniu 1,5-2 m od pnia.

kaktusowe, najlepiej dla drzewa byłoby pozbyć się całego tego konaru, ale z drugiej strony to spora jego część i powstanie duża rana. Wybór należy do Ciebie. Wchodzi też w grę chirurgia. Dolna gałąź na pewno cała do ścięcia, bo jest martwa, ale z tymi wyrwami na górnej można jeszcze coś zrobić. Mianowicie wyrównać tak, żeby woda spływała i zabezpieczyć funabenem. To do zrobienia tylko szlifierką bądź pilarką z małym bagnetem.

[kaktusowe]

Ernest dzięki, jak zawsze jesteś niezawodny gałęzi całej nie wyciełam,jedynie te suche gałązki, dzisiaj i jutro ma padac deszcz więc poczekam aż się wypogodzi i spróbujemy wyszlifowac krzywizny po wyłamaniach. Pokażę efekty

[rozenflower]

Cześć wszystkim. Zwracam się z prośbą o poradę. Kupiliśmy działeczkę z taką oto jabłonką. Jabłuszka są malutkie a drzewo ogromne. Jak formować? Czy powinnam je znacznie skrócić? Czy wystarczy przerzedzić... Nie znam się na tym kompletnie, ja dziewczyna z miasta jestem ;)

[jagusia111]

Rozenflower, a jak Ty chcesz na nią wejść ?

[ERNRUD]

rozenflower, nie tnij jej za mocno, bo w tym wieku może to zaszkodzić drzewu. Jeśli się dobrze nie znasz to proponuję poczekać do lata, kiedy będzie widać, które gałęzie są martwe (będzie to pewna część gałęzi pod okapem tych szczytowych, które ograniczają dostęp światła) i przeprowadzić cięcie fitosanitarne:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=89577
Jeśli uda Ci się uzyskać dobry dostęp do wszystkich gałęzi to proponuję też ją prześwietlić:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=73746

[kalina__]

Mam od roku pod opieką m.in. trzy stare jabłonie. Wiem od poprzedniej właścicielki, że drzewa zostały przycięte (myślę, że ok. 1-2 lata temu).

Pierwsza z nich to Szara Reneta. W zeszłym roku miała mało owoców, ale takich po 500-700 g. Pyszne. Latem wypuściła mnóstwo wilków, ale przycięłam je dopiero miesiąc temu. Wiem już, że lepiej wyrywać je latem, kiedy najlepiej?
Kilka zdjęć:
https://images81.fotosik.pl/478/fe635f9 ... 1491142059
https://images81.fotosik.pl/478/e614cf4 ... 1491142087
https://images83.fotosik.pl/477/8da8590 ... 1491142653
https://images81.fotosik.pl/478/5c20cb3 ... 1491142664
https://images84.fotosik.pl/477/9aab7b5 ... 1491142124


Druga jabłoń, nie mam pojęcia jaka odmiana. Owoców jak na lekarstwo, karłowate, z plamkami (czarnymi chyba). Niestety nie mam zdjęcia.
Ok miesiąc temy wycięłam sporą część wilków. Część zostawiłam.
Zdjęcia:
https://images82.fotosik.pl/478/358d59c ... 1491142279
https://images84.fotosik.pl/477/cb1a061 ... 1491142291


I trzecia jabłoń. Identyczny przypadek jak poprzednia.
https://images82.fotosik.pl/478/e58fa7e ... 1491142372
https://images83.fotosik.pl/477/b154b4a ... 1491142385


Czy jest jakaś szansa, żeby "ożywić" te jabłonie? Jak o nie dbać?

[ERNRUD]

Ja wiem, że jest to popularna metoda prowadzenia drzew owocowych, ale wg mnie ma więcej wad niż zalet. Zobacz, jak dużo gałęzi trzeba corocznie usuwać i osłabia to żywotność drzewa. Do tego powstają rany bez szans na wygojenie. Rozumiem, że jest to łatwość zbioru, wygoda pielęgnacji, ładnie wybarwione jabłka, etc.. Ale drzewa będą żyć krócej. Wybór należy do właściciela, ale ja pozwoliłbym się rozbudować koronom wyrywając najsilniejsze wilki w lipcu/sierpniu.

[KamilK02]

Chciałem pokazać Wam gruszę i czereśnie. Grusza to późna nn wygląda jak by pochodziła ze szkółki, bo miejsce szczepienia jest dość nisko nad poziomem gruntu, z relacji domowników było ich 3 sztuki ostała się jedna. Niestety jakość owoców nie zachwyca dojrzewają późno ok początku października. Po zerwaniu mało soczyste twarde z dużą ilością komórek kamiennych, można przetrzymać je miesiąc po tym bardzo szybko ulegają się i gniją, skórka dość gruba zielona ordzawiona. Owoce duże, lub bardzo duże kształt owalny wydłużony.



A czereśnie ta najdalej prawdopodobnie burlat zamiera, ta po środku późna NN bardzo zamiera mam nadzieje, że uda się jeszcze zaokulizować, dojrzewa w tym samym czasie co buttera czerwona jej wzrost można określić jako średni. Owoce duże ciemnoczerwone w kształcie serca w pełnej dojrzałości prawie czarne w około pestki miąższ ciemniejszy. Najbliżej Buttera czerwona 10 letnia źle uformowałem jej koronę, ale nie pomagała w tym krowa, która łamała i niszczyła konary Muszę ją jeszcze przerzedzić.