Podagrycznik pospolity-jak się pozbyć
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 603
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Podagrycznik pospolity-jak się pozbyć
Wiele lat temu przywlokłam sobie tego chwasta wraz z ziemią i roślinami od mamy. Bardzo szybko opanował pół ogrodu, wystarczyło trochę nieuwagi i braku czasu na pielenie.
Próbowałam różnych metod, które tu polecacie.
Pieliłam, obrywałam liście, wyrywałam kłącza, przekopywałam (tam, gdzie się dało), a nawet potraktowałam go roundupem.
Wszystko na nic- z każdego pozostawionego w ziemi skrawka odrastała nowa roślina i było tego coraz więcej, nawet głęboko wkopane krawężniki nie były dla niego dostateczną przeszkodą. Potraktowany roundupem- zmarniał, ale w krótkim czasie zregenerował się i znów rósł w najlepsze. Problem był coraz większy i coraz bardziej skomplikowany, bo powrastał w rośliny, gdzie walka z nim była beznadziejna- równało się to konieczności wykopywania roślin, a mam zbyt mały ogród, żeby sobie na to pozwolić. Straciłam nadzieję, bo wśród liliowców, dąbrówek, rozchodników, jego kłącza były bezpieczne i nie do usunięcia. Na szczęście mój ogród jest mały, więc znalazło się rozwiązanie: Założyłam gumowe rękawice, wzięłam roundup w żelu, na lewą rękę (w gumowej rękawicy) kładłam pojedyncze liście i obficie smarowałam roundupem w żelu. Po kilku miesiącach w ten sam sposób wykończyłam niedobitki...
Wreszcie zwycięstwo! Od roku nie ma po nim śladu
Wczoraj zobaczyłam jeden bladzieńki listek za płotem w żywopłocie z bukszpanu, ale już się go nie boję, zrobię z nim to samo, jeśli obrywanie tych bladych listków nie poskutkuje. Nie wiem w czym ten żel jest lepszy od zwykłego roundupu, może jest bardziej stężony, może ma jakiś dodatek... Nie wiem, ale w przypadku podagrycznika po prostu działa.
Zdaję sobie sprawę, że na dużych powierzchniach to nie jest rozwiązanie, ale w małych ogrodach, między roślinami- jak najbardziej.
Próbowałam różnych metod, które tu polecacie.
Pieliłam, obrywałam liście, wyrywałam kłącza, przekopywałam (tam, gdzie się dało), a nawet potraktowałam go roundupem.
Wszystko na nic- z każdego pozostawionego w ziemi skrawka odrastała nowa roślina i było tego coraz więcej, nawet głęboko wkopane krawężniki nie były dla niego dostateczną przeszkodą. Potraktowany roundupem- zmarniał, ale w krótkim czasie zregenerował się i znów rósł w najlepsze. Problem był coraz większy i coraz bardziej skomplikowany, bo powrastał w rośliny, gdzie walka z nim była beznadziejna- równało się to konieczności wykopywania roślin, a mam zbyt mały ogród, żeby sobie na to pozwolić. Straciłam nadzieję, bo wśród liliowców, dąbrówek, rozchodników, jego kłącza były bezpieczne i nie do usunięcia. Na szczęście mój ogród jest mały, więc znalazło się rozwiązanie: Założyłam gumowe rękawice, wzięłam roundup w żelu, na lewą rękę (w gumowej rękawicy) kładłam pojedyncze liście i obficie smarowałam roundupem w żelu. Po kilku miesiącach w ten sam sposób wykończyłam niedobitki...
Wreszcie zwycięstwo! Od roku nie ma po nim śladu
Wczoraj zobaczyłam jeden bladzieńki listek za płotem w żywopłocie z bukszpanu, ale już się go nie boję, zrobię z nim to samo, jeśli obrywanie tych bladych listków nie poskutkuje. Nie wiem w czym ten żel jest lepszy od zwykłego roundupu, może jest bardziej stężony, może ma jakiś dodatek... Nie wiem, ale w przypadku podagrycznika po prostu działa.
Zdaję sobie sprawę, że na dużych powierzchniach to nie jest rozwiązanie, ale w małych ogrodach, między roślinami- jak najbardziej.
Pozdrawiam,Vivien333
- Febronia
- 200p
- Posty: 223
- Od: 30 wrz 2015, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Podagrycznik pospolity-jak się pozbyć
Ja także próbowałam zamordować podgarycznik randapem w żelu - niestety bez efektów. Może za mało go dawałam? Czy liście smarowałaś z obu stron i czy pokrywałaś całą blaszkę liściową?
Pozdrawiam
Ela
Ela
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 603
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Podagrycznik pospolity-jak się pozbyć
Smarowałam tylko z góry, ale każdy liść i dokładnie pokrywałam nim całą powierzchnię blaszki liściowej. Po jakimś czasie powtórzyłam na niedobitkach. Poskutkowało.
Roślinom obok nic się nie stało,bo uważałam, żeby środek chwastobójczy w żaden sposób się z nimi nie zetknął.
Roślinom obok nic się nie stało,bo uważałam, żeby środek chwastobójczy w żaden sposób się z nimi nie zetknął.
Pozdrawiam,Vivien333
-
- 200p
- Posty: 300
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Podagrycznik pospolity-jak się pozbyć
Stosował ktoś środek działający tylko na rośliny dwuliścienne na podagrycznik? Rośnie on u mnie w liliowcach i funkiach i w ten sposób chciałbym pozbyć się podagrycznika nie niszcząc roślin ozdobnych. Jaki jest najlepszy środek na dwuliścienne? Kupiłem w zeszłym roku jeden i używałem na trawniku, ale nic nie pomógł.
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Podagrycznik pospolity-jak się pozbyć
Ja mam na niego taki sposób, że obkładam na grubo krzew dookoła tekturą, przyciskam czymś. Po kilku miesiącach wszystkie kłącza podchodzą pod tekturę. Odkrywam, wybieram, na jakiś czas spokój.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4184
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Podagrycznik pospolity-jak się pozbyć
Najlepszy jest Fernando, ale nie jestem pewien czy funkie albo liliowce bedą przy nim bezpieczne. Kosaćce ucierpiały.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 603
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Podagrycznik pospolity-jak się pozbyć
Środki na dwuliścienne załatwią Ci wszystko poza trawą (rośliny ozdobne też). Chyba,że będziesz smarować pędzelkiem i uważać, żeby nie dotknął innych roślin.
Pozdrawiam,Vivien333
Re: Podagrycznik pospolity-jak się pozbyć
Fernando powinien pomóc, gdyż w składzie ma triklopyr (jak dla mnie za słaby jest). Niestety drugi składnik jest niebezpieczny dla no iglaków. Sam triklopyr można stosować na trawy i iglaki- ich nie zabije. Ja pryskam powój czy podagrycznik w tujach czy świerkach i niszczy chwasty super. W krzewach liściastych smaruję chwasty pędzlem, bo preparat zabija nawet drzewa.
Chwasty w bryle korzeniowej hortensji ogrodowej
Przesadziłem do siebie parę lat temu hortensję wraz z jakimiś chwastami, które trudno wytępić pieląc. Nawet podczas przesadzania te chwasty są wplątane w bryle korzeniowa hortensji. Gdy odrastają mają podobne liście do hortensji, są irytujące. Słyszałem o jakiejś metodzie smarowania liści specyfikiem, ale nie wiem czy zaszkodzi to hortensji również.
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Chwasty w bryle korzeniowej hortensji ogrodowej
Ten chwast to podagrycznik. Walka z nim jest żmudna. Możesz delikatnie nanieść środek chwastobójczy na liście ale zabieg trzeba będzie powtórzyć.
Pozdrawiam
Ewa
Re: Chwasty w bryle korzeniowej hortensji ogrodowej
Ajaj, obiło mi sie o uszy, że to trudny przeciwnik, póki co rośnie na tych dwóch hortensjach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7460
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Chwasty w bryle korzeniowej hortensji ogrodowej
Możesz próbować smarować rundapem, ale nie stężonym. Trzeba go rozcieńczyć do prawidłowych proporcji. I smarować pędzelkiem liście. Cierpliwie czekać, preparat zadziała od korzenia. A korzenie (rozłogi) ma naprawdę imponujące. Niektórzy uważają, że jak dadzą większe stężenie to szybko się chwasta pozbędą! Nic bardziej mylnego, stężony preparat spali liść i nie dotrze do korzenia. A i tak podagrycznik z korzenia ciągle będzie odrastał.
Pozdrawiam! Gienia.