Krokosmia, montbrecja, cynobrówka (Crocosmia)
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Kilka lat temu posadziłam krokosmię Lucifer. Ponieważ nie wiedziałam, że powinnam ją wykopywać rosła sobie beztrosko trzy-cztery lata. Jednak albo w wyniku działania nornic, albo mrozu straciłam je. Inne krokosmie nie przetrwały nigdy zimy.
Teraz czekam na przesyłkę z cebulkami i planuję rozpocząć przygodę z krokosmią po raz kolejny.
Teraz czekam na przesyłkę z cebulkami i planuję rozpocząć przygodę z krokosmią po raz kolejny.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Witam,ja się generalnie zgodzę z opinią selli7 są te różnice o których wspominasz.Mam krokosmie dwóch odmian i ta żółta o większych cebulach nazywająca się George Davidson słabiej rosła,słabiej kwitła choć rosła przy tej bardziej popularnej odmianie Mars.
Więc ogólnie mam bardzo podobne doświadczenia jak opisane przez selli7.
Ja ją nie wykopywałem i nie przykrywałem i zimuje dobrze u mnie,jednak wiosną budzi się dość późno w moim ogrodzie.
Czytałem że powinno się ją wkopać co trzy lata i przenieść cebule w inne miejsce ale jeszcze w tym roku zostawię ją tam gdzie jest.
Oczywiście sadziłem ją tak jak zalecają cebule poszły 10 cm poniżej gruntu.
Więc ogólnie mam bardzo podobne doświadczenia jak opisane przez selli7.
Ja ją nie wykopywałem i nie przykrywałem i zimuje dobrze u mnie,jednak wiosną budzi się dość późno w moim ogrodzie.
Czytałem że powinno się ją wkopać co trzy lata i przenieść cebule w inne miejsce ale jeszcze w tym roku zostawię ją tam gdzie jest.
Oczywiście sadziłem ją tak jak zalecają cebule poszły 10 cm poniżej gruntu.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 24 lut 2015, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Pierwszy raz w tym roku posadziłam krokosmie. Patrząc na Wasze okazy nie mogę się doczekać kwitnienia swoich. Oby choć jakaś cześć wzeszła i zakwitła.
Pozdrawiam Paulina
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa
Droga Winter gdy ja nasadzałem swoje cebule przyznaje że koło niemal miesiąca czekałem aż zaczną wschodzić,łatwo nie było.
Też doradzano mi tutaj cierpliwość i doczekałem się.Życzę powodzenia w uprawie i w lato warto je dobrze nawadniać.
Też doradzano mi tutaj cierpliwość i doczekałem się.Życzę powodzenia w uprawie i w lato warto je dobrze nawadniać.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krokosmia, montbrecja, cynobrówka (Crocosmia)
Nareszcie!
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 200p
- Posty: 264
- Od: 16 kwie 2013, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Re: Krokosmia, montbrecja, cynobrówka (Crocosmia)
Moja krokosmia zasycha, nie widać żadnych oznak, że ma ochotę kwitnąć...
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
Re: Krokosmia, montbrecja, cynobrówka (Crocosmia)
Moje krokosmie w tym roku nawet nie wyszły ,a co dopiero mówić o kwitnieniu.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krokosmia, montbrecja, cynobrówka (Crocosmia)
U mnie też bez szału... Na kilkadziesiąt posadzonych cebulek na kwitnienie zdecydowały się zaledwie dwie rośliny. Reszta ma jedynie liście.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Krokosmia, montbrecja, cynobrówka (Crocosmia)
U mnie euforia właśnie na miejscu mojego krokosmiowego buszu wyszło parę szczypiorków. I jest już powód do radości na przyszły rok
A wsadzone na wiosnę wcale nie wzeszły.
A wsadzone na wiosnę wcale nie wzeszły.
Re: Krokosmia, montbrecja, cynobrówka (Crocosmia)
A ja wczoraj kupiłam w Aldim krokosomię - będę miała ją po raz pierwszy u siebie. Mam pytanie: jakiej wielkości powinny być cebulki by zakwitły? (w woreczku są różnej wielkości - a chciałabym te, które jest szansa, że zakwitną w tym roku wsadzić w bardziej widoczne miejsce, a pozostała gdzieś na uboczu). Teraz biorę się za czytanie wątku.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krokosmia, montbrecja, cynobrówka (Crocosmia)
Kwitną, ale jako że mój aparat ma problemy z dobrym odwzorowaniem koloru czerwonego, fotka jest jaka jest...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI