Róże - odmiany jadalne

herkules
50p
50p
Posty: 89
Od: 8 lis 2015, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róża jadalna

Post »

Macie różę 'Konstancin?

Rossynant pisze: Na konfitury z róży (te do pączków) używa się róży stulistnej Rosa centifolia - płatki kwiatów, odcinając żółte nasady płatków, utrzeć z cukrem. Każda inna odmiana daje gorsze w smaku konfitury...
Masz na myśli tą róże w obrębie jej gatunku ?

Czy również jej odmiany ?
Rosa centifolia 'Barcin'
Rosa centifolia 'Cristata'
Rosa centifolia 'Muscosa'
Rosa centifolia 'Salet'
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róże jadalne

Post »

Witajcie.
Mam na działce spory krzaczek Róży pomarszczonej ale białej. Czy z niej też mogę robić przetwory? Chciałam zrobić w sokowniku sok, ponoć to bomba witaminowa.
Może macie jakieś swoje sprawdzone przepisy?
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
herkules
50p
50p
Posty: 89
Od: 8 lis 2015, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże jadalne

Post »

AGA Z pisze:Może macie jakieś swoje sprawdzone przepisy?
tu masz sprawdzone przepisy . viewtopic.php?f=9&t=56323
Prawie każda pachnąca róża nadaje się na przetwory
klon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 567
Od: 8 sty 2014, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: województwo śląskie

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Czy jest jakaś szkółka gdzie można kupić sadzonki róży na konfitury.
Mam Karpatię -jak już wcześniej pisano owoce duże ,ale wiele nasion .Wcześnie dojrzewa.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1155
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Zbiór płatków z zaniedbanego krzaka, wyłażącego odrostami na alejkę między działkami.

Obrazek

Właściciel kompletnie nie dba o działkę, na jabłoniach jemioła szaleje, chwasty po pas, a róża zaczęła już wyłazić na alejkę... pewnie w poszukiwaniu innego, lepszego gospodarza. Jesienią zrobię dobry uczynek i oczyszczę alejkę z odrostów. Niestety, nie wiem, czy to róża stulistna, damasceńska, czy galicyjska, bo internety bardzo podobne róże pokazują pod tymi nazwami. Jedno jest pewne - żadna nowość to nie jest. Liście gładkie, kolce małe i jest ich niewiele, kwiaty są tak pełne, że są bardzo zbite. Zebranie połowy kosza płatków zajęło mi ledwo parę minut. Kwitnie bardzo obficie, ale dość krótko - VI/VII. Jest w pełni mrozoodporna i od wielu lat nie widziałam nawet śladu przemarznięcia. No i ten zapach...

Róża pomarszczona to nie jest, bo tą odróżnię bez problemu.

Jak się uda, to wstawię zdjęcie krzewu. Co to może być?
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1155
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

A oto krzew:
Obrazek
Andrzej997
200p
200p
Posty: 455
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Ostatnio zastanawiam się nad zakupem róż na żywopłot przy tarasie - chodzi o to, żeby ładnie kwitły cały sezon, a potem można jeszcze nazrywać owoców.
Jestem nowy w temacie, więc stawiałbym na różę pomarszczoną, ze względu na mrozoodporność i jadalne owoce.
Czy te owoce łatwo się pozbawia "pestek" czyli tego środka? A może na nalewkę nie trzeba się ich pozbywać?

Znalazłem informacje, że z pomarszczonych polecana jest odmiana Hansa, bo ma dużą mrozoodporność, duże kwiaty, silny piękny zapach i odporność na choroby. Powtarza kwitnienie co jest ważne jeśli chodzi o rolę ozdobną. Czyli jakby ideał.
Dobrałem odmiany ze względu na parametry odmiany Hansa czyli:
- szerokość 1,5 m (może być 1,2m to nawet lepiej chyba)
- wysokość min-max 1,5 m - cięciem trzeba będzie wyrównywać różnice
- silny piękny zapach
- powtarzająca kwitnienie
- owoce na przetwory czyli jadalne
- kwiaty pełne

Znalazłem na jednej stronie takie odmiany spełniające wymagania:
1. Hansa
2. Kórnik
3. Moje Hammarberg
4. Ritausma
5. Roseraie de l'Hay
6. Rotes Meer
7. Scarlet Pavement
8. Adam Chodun
9. Belle Poitevine
10. Blanc Double de Coubert

Planuję 3 krzewy bo więcej się nie zmieści. Doradźcie proszę, jakie wybrać, żeby było ładnie czyli jakie kolory obok siebie np. biały, różowy, fioletowy? A może lepiej będzie wyglądać 3 krzewy jednej odmiany?

Dziwna sprawa nie wszystkie te odmiany w sklepie miały informację, że się nadają do przetworów, a zależy mi na dużej ilości pysznych owoców do przetworów. Mam nadzieję, że będą te owoce mimo iż taras jest od północy - słońce jest z rana i po południu, a poza tym od góry nie ma cienia więc zawsze jest jakieś światło i różne rośliny ładnie rosną obecnie
Może istnieją lepsze odmiany, które znacie? Będę wdzięczny za porady.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 455
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Już kupione i wsadzone. Kupiłem 3 i wsadziłem kolejno w linii:
4. Ritausma
3. Moje Hammarberg
6. Rotes Meer
Przyznam, że zbyt wielkiego wyboru nie miałem, bo w sklepie nie były wszystkie odmiany dostępne.
Ritausma przyszła jako jedyna zielona i z pąkami, a pozostałe wyglądają jak uschnięte badyle (kupiłem w doniczkach). Na wiosnę napiszę, czy ożyły.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1155
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Podpowiedzcie mi, czy jak Rugosa rośnie w cieniu (tyko do południa zagląda tam słońce i to też nie cały czas), to czy ona będzie zawiązywać owoce?

Kwitnie obficie, choć nie powtarza kwitnienia, kwiaty ma pełne, ciemno różowe, pędy wzniesione do wys. ok. 1,5 m. Rozłazi się na boki od korzeni, więc ją sobie porozmnażam, tylko chciałabym mieć trochę owoców. Nie zawsze zbieram wszystkie płatki i część kwiatów sobie spokojnie przekwita, więc mogłaby owocować... gdyby chciała. :evil:

Nigdy nie widziałam konkretnych odmian na żywo, więc nie mam pojęcia, czy to Hansa, czy Moje Hammarberg (bo te mi najbardziej pasują z opisu i zdjęć), czy jeszcze inna.

Zakupiłam też sobie 7 kolejnych róż jadalnych owocowych i/lub pachnących. Rugosy pełnokwiatowe też, bo miały owoce na zdjęciach. Będą konfitury z płatków i dżemy z owoców :D

P.S.
Dla tych, co ciągle nie wiedzą, to każda róża jest jadalna, tylko nie każda jest smaczna ;:108
Andrzej997
200p
200p
Posty: 455
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Napiszę o owocach dopiero jak się zakończy sezon - póki co róże przeżyły zimę, zostały przycięte i teraz elegancko wypuszczają listki.
P.S.
Może i każda jest jadalna (płatki), ale czy rodzi owoce?
Poza tym cały sezon powinna być ładna jeśli można i dlatego fajnie, że można wybrać sobie różne odmiany.
Być może to kwestia też przycinania, ale takie zwykłe dzikusy na ugorze, lub może w ogrodzie ale nie przycinane wyglądają moim zdaniem koszmarnie. 2 m badyl mający listki i kwiaty ale tylko na górnych 20 cm. Dopiero zaczynam przygodę, ale od razu je przyciąłem o połowę i widać efekty w postaci pięknego rozkrzewienia.
MarekPi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 17 maja 2022, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Witam ;) Ja pierwszy raz będe robić powidła z róży. Przyda się później do ciast, czy jakichś pączków, drożdżówek etc.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 455
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Na dzień dzisiejszy - moje róże rosną, kwitną i owocują od północy w półcieniu. Pewnie nie tak super jakby to mogły robić w pełnym słońcu, ale nie mam z czym porównać.
Ritausma nie zawiązuje owoców w ogóle?
Jurek_stok
50p
50p
Posty: 79
Od: 29 maja 2007, o 20:05
Lokalizacja: Łazy - pow. miechowski

Re: Róże - odmiany jadalne

Post »

Witam wszystkich Miłośników i Smakoszy róży!
Wpadłem na ten wątek albowiem pierwszy raz, od około lat 10ciu róża, którą mam pod oknem wydała owoce. Dlaczego?, ano dlatego zapewne, że nie zostały ścięte przekwitłe kwiaty jak to bywało dotychczas. Wyrosła prawie do 2 metrów i ma się dobrze, a i owoce dorodne. Dowiedziałem się, tu na Forum, że wszystkie róże są jadalne ale nie wszystkie są smaczne, jak to w życiu bywa. A co sądzić o tej róży? Brakuje mi jej nazwy, której podać nie mogę, ale może ktoś rozpozna ją z poniższych zdjęć?

Obrazek


Obrazek
pozdrawiam
A czy mogę ją zjeść? :roll:
Pozdrawiam - Jurek55
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”