Mikroogródek - Ankha cz. 2
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Dzięki, jak miło, że o mnie pamiętacie
Martuś, będziem we własnych się obijać A jak się ma takie maleńkie włości, to i milimetrowe kwiateczki się robią zauważalne, śledzić, nawet naśladować jak najbardziej pozwalam
Aneczko, prawda? Tylko co z tym marcem robić, jak styczeń przyjdzie Berberys th. nie przetrwał? Dziwne... ale cóż, niestety nie nam o tym decydować
Igor, ja już naprawdę nie wiem, nie chciałam zaglądać w październiku w długoterminową, żeby się nie denerwować... może już powinnam zajrzeć?
Tak Krysieńko, nawet u nas jest bardzo ciepło i rośliny szaleją, co nie jest raczej normalne tylko opadów coś sporawo...
Siberio, czasem bardzo, bardzo żałuję, że nie mam kompostownika, bynajmniej nie po to, by wyrzucać roślinki
Aguniu wracaj szybko
Dziś pierwszy raz od bardzo dawna nie zajrzałam przez cały dzień na ogródeczek
Za to mam za sobą pierwsze zajęcia kwalifikacyjnego kursu pedagogicznego, dużo jeszcze pracy przede mną ale damy radę, teraz będę więcej się uczyć
Ogródkowych przypominajek za dużo nie będzie, proszę o wyrozumiałość
Kurcze, strasznie mi jęczy , że za dużo emotek dałam hihi, musiałam trochę polikwidować - słownie zatem - buziaki
Martuś, będziem we własnych się obijać A jak się ma takie maleńkie włości, to i milimetrowe kwiateczki się robią zauważalne, śledzić, nawet naśladować jak najbardziej pozwalam
Aneczko, prawda? Tylko co z tym marcem robić, jak styczeń przyjdzie Berberys th. nie przetrwał? Dziwne... ale cóż, niestety nie nam o tym decydować
Igor, ja już naprawdę nie wiem, nie chciałam zaglądać w październiku w długoterminową, żeby się nie denerwować... może już powinnam zajrzeć?
Tak Krysieńko, nawet u nas jest bardzo ciepło i rośliny szaleją, co nie jest raczej normalne tylko opadów coś sporawo...
Siberio, czasem bardzo, bardzo żałuję, że nie mam kompostownika, bynajmniej nie po to, by wyrzucać roślinki
Aguniu wracaj szybko
Dziś pierwszy raz od bardzo dawna nie zajrzałam przez cały dzień na ogródeczek
Za to mam za sobą pierwsze zajęcia kwalifikacyjnego kursu pedagogicznego, dużo jeszcze pracy przede mną ale damy radę, teraz będę więcej się uczyć
Ogródkowych przypominajek za dużo nie będzie, proszę o wyrozumiałość
Kurcze, strasznie mi jęczy , że za dużo emotek dałam hihi, musiałam trochę polikwidować - słownie zatem - buziaki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aniu widzę, ze do Ciebie juz wiosna zawitała Cebulaczki w pośpiechu wyłażą z ziemi, a kysz spać
Berberysy mają bajeczne ogniste kolorki, ja aż wstyd nie mam ani jednego, ale wiosną na pewno to zmienię
Berberysy mają bajeczne ogniste kolorki, ja aż wstyd nie mam ani jednego, ale wiosną na pewno to zmienię
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
ANIU
Ten rok miałam bardzo dla mnie ciężki. Wiosna zalana dwukrotnie działka. Potem to wiesz.
Dlatego czekam z utęsknieniem na wiosnę.
Ten rok miałam bardzo dla mnie ciężki. Wiosna zalana dwukrotnie działka. Potem to wiesz.
Dlatego czekam z utęsknieniem na wiosnę.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aneczko witaj w nowej części wątku.
Masz wspaniały dar w ciekawy sposób przedstawiania roślinek i w dodatku ciekawe komentarze.
Fajnie ujarzmiłaś rozchodnika w kamieniach.
U mnie stokrotki kwitną na trawniku, ale tylko te białe, najpospolitsze.
Iryski Ci także wyrosły, ciekawe, czy nam nie zmarzną zimą. Ciemierniki u mnie jeszcze śpią, pomimo cieplejszego klimatu. Córki Teściowa przyjechała z Białegostoku, to pierwsze jej słowa były- ,,jak u was gorąco,,.
Masz wspaniały dar w ciekawy sposób przedstawiania roślinek i w dodatku ciekawe komentarze.
Fajnie ujarzmiłaś rozchodnika w kamieniach.
U mnie stokrotki kwitną na trawniku, ale tylko te białe, najpospolitsze.
Iryski Ci także wyrosły, ciekawe, czy nam nie zmarzną zimą. Ciemierniki u mnie jeszcze śpią, pomimo cieplejszego klimatu. Córki Teściowa przyjechała z Białegostoku, to pierwsze jej słowa były- ,,jak u was gorąco,,.
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Jak to nie masz kompostownika Ja mam 2 brzydale z resztek pobudowlanych póki co Ale w planach piękne i rozkładane Masz uzdolnionych facetów w rodzinie, to ich zmobilizuj Zbieranie odpadów organicznych na kompost to w mojej rodzince prawie religia ;-) Młodziak nawet na kompot mówi kompost
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Pisałaś na końcu poprzedniego wątku, że powojnik puszcza! Ja kupiłam Mikelite jesienią, kompletnego zdechlaka i puszcza tak jak Twój. Ja już straciłam nadzieję, że zdąży zakwitnać mój "Kardynał Wyszyński" ale wczoraj jakby znów się dalej rozchylił Tak naprawdę ucieszę się pewnie w przyszłym roku, jak będą zadbane od wiosny, a nie przywiezione zdechelce z wyprzedaży
A w parkach też kwitną stokrotki! Ładną wiosnę mamy tej jesieni!
A w parkach też kwitną stokrotki! Ładną wiosnę mamy tej jesieni!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Agnieszko wiosna na całego, tylko nie wiadomo co potem. I nie tylko cebulowe wyłażą ...
Koniecznie berberysków musisz kilka kupić. Wyglądają bajecznie jesienią
Krysieńko Najważniejsze to się nie poddawać, a Ty masz w sobie ogrom siły, niejednokrotnie już to pokazałaś. A roślinki? Trudno, a może nie będzie tak źle
Tajeczko miło, że zaglądasz. Z tym klimatem to teraz jedna wielka niewiadoma, jak na miejsce i tak nie jest źle. Choć jak patrzę na temperatury w moim ukochanym Wrocku
Roślinki się pogubiły, mam nadzieję, że nie odbije się to za bardzo na ich późniejszym rozwoju Teściowej Córki się nie dziwię - 150 km dalej na zachód lub południe i różnica jest kolosalna
Siberio, tak to już jest, jeżeli nie jesteś u siebie i na niektóre sprawy musisz uzyskać akceptację innych. Ja tak mam z kompostownikiem - resztki roślinne są wrzucane do kurek, a kompostownik będzie śmierdział W moim domu rodzinnym tak było jak u Ciebie, i kiedyś będzie u mnie
Miłeczko, ciekawe tylko, jak przetrwają zimę z nowymi pędami Ale jaka radość, jak takiego zdechlaka zreanimujesz Tak, wiosna cudna
Zaraz wstawię zdjęcia, a tymczasem, w ramach umilenia oczekiwania kawał, który mnie dziś rozbawił
- Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę!
- Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest?
- To córka Kulczyka!
- Suuuper! Trzeba było tak od razu!
Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę:
- Dzień dobry panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża pańskiej córki!
- Wie pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki..
- Ależ to wiceprezes Orlenu!...
- Cudownie! To zmienia postać rzeczy!
Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu:
- Witam pana, panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego kandydata na wiceprezesa w pańskiej firmie.
- No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę.
- Jest pan pewien?! To zięć Kulczyka!
- Ooo! Chyba, że tak!
Koniecznie berberysków musisz kilka kupić. Wyglądają bajecznie jesienią
Krysieńko Najważniejsze to się nie poddawać, a Ty masz w sobie ogrom siły, niejednokrotnie już to pokazałaś. A roślinki? Trudno, a może nie będzie tak źle
Tajeczko miło, że zaglądasz. Z tym klimatem to teraz jedna wielka niewiadoma, jak na miejsce i tak nie jest źle. Choć jak patrzę na temperatury w moim ukochanym Wrocku
Roślinki się pogubiły, mam nadzieję, że nie odbije się to za bardzo na ich późniejszym rozwoju Teściowej Córki się nie dziwię - 150 km dalej na zachód lub południe i różnica jest kolosalna
Siberio, tak to już jest, jeżeli nie jesteś u siebie i na niektóre sprawy musisz uzyskać akceptację innych. Ja tak mam z kompostownikiem - resztki roślinne są wrzucane do kurek, a kompostownik będzie śmierdział W moim domu rodzinnym tak było jak u Ciebie, i kiedyś będzie u mnie
Miłeczko, ciekawe tylko, jak przetrwają zimę z nowymi pędami Ale jaka radość, jak takiego zdechlaka zreanimujesz Tak, wiosna cudna
Zaraz wstawię zdjęcia, a tymczasem, w ramach umilenia oczekiwania kawał, który mnie dziś rozbawił
- Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę!
- Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest?
- To córka Kulczyka!
- Suuuper! Trzeba było tak od razu!
Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę:
- Dzień dobry panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża pańskiej córki!
- Wie pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki..
- Ależ to wiceprezes Orlenu!...
- Cudownie! To zmienia postać rzeczy!
Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu:
- Witam pana, panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego kandydata na wiceprezesa w pańskiej firmie.
- No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę.
- Jest pan pewien?! To zięć Kulczyka!
- Ooo! Chyba, że tak!
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Oto efekty dzisiejszych bezkrwawych łowów, wyszło na to, że znów jest więcej wiosny niż jesieni
zawilec wielosieczny, jeden z dwóch, ale oba cierpią na to samo
Krwawnik wiązówkowaty, no ten to nabrał takiego wiosennego przyspieszenia
Musicie mi uwierzyć na słowo, że to przegorzan
Groszek bardziej letnio się zachowuje niż wiosennie, jesieni na nim brak
kokorycz
A to prawdopodobnie siewka goryczki septemfida (mamusia to to brązowe ) Proszę o potwierdzenie lub wykluczenie
I najlepsze na koniec - draba, znaczy głodek biały ma pączki na prawie każdym pędzie
zawilec wielosieczny, jeden z dwóch, ale oba cierpią na to samo
Krwawnik wiązówkowaty, no ten to nabrał takiego wiosennego przyspieszenia
Musicie mi uwierzyć na słowo, że to przegorzan
Groszek bardziej letnio się zachowuje niż wiosennie, jesieni na nim brak
kokorycz
A to prawdopodobnie siewka goryczki septemfida (mamusia to to brązowe ) Proszę o potwierdzenie lub wykluczenie
I najlepsze na koniec - draba, znaczy głodek biały ma pączki na prawie każdym pędzie
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aniu, ale przecież kompostownik nie śmierdzi! Jak wrócę z pracy to pokażę swój
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Siberio JA to wiem
Dziś jest tak pięknie i ciepło, jak czasem pod koniec kwietnia, i co najlepsze, tak samo ładnie pachnie powietrze Nic dziwnego zatem, że roślinki pokazują, jak im się ta pogoda podoba
Dziś jest tak pięknie i ciepło, jak czasem pod koniec kwietnia, i co najlepsze, tak samo ładnie pachnie powietrze Nic dziwnego zatem, że roślinki pokazują, jak im się ta pogoda podoba
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
ANIU
Zaglądam do Ciebie i wyobrażam sobie co tam u mnie się dzieje.
Aż strach się bać. M pozabezpieczał przed opadami szybami ale przy
takiej wegetacji roślin jak przyjdzie mróz to nic nie pomoże.
Ratuje tylko okrycie ze śniegu i tego się trzymam.
Zaglądam do Ciebie i wyobrażam sobie co tam u mnie się dzieje.
Aż strach się bać. M pozabezpieczał przed opadami szybami ale przy
takiej wegetacji roślin jak przyjdzie mróz to nic nie pomoże.
Ratuje tylko okrycie ze śniegu i tego się trzymam.
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Opowiadanie o ożenku super.Czekam na następne.Głodka białego mam w zeszycie a w naturze nie wiem gdzie podziewa się.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aniu ja wiem , ze wiesz , że kompostownik nie śmierdzi ale trzeba przekonac do tego familię
Atu masz na potwierdzenie jeszcze słowa poety co prawda nie o kompoście ale o innych dobrodziejstwach
Gnój
Czcigodny gnoju, dobroczynne łajno
Tchnące jak znojna najmity pazucha
I nowa skóra chłopskiego kożucha ,
Ostrej tężyzny siłą życiodajną !
Żyzności łaskę kryjesz w sobie tajną
I ciało ziemi łaknie twego ducha
W tobie nadzieja pól i wsi otucha ,
Bo czynisz siejbę stokrotnie wydajną .
Zdrowiem z obory kiedy bijesz mlecznej
Masz dziką świeżość potęgi odwiecznej ,
Którą się brzydzą mieszczuchowie słabi .
Lecz czarnym bogom pracy, gdy im w lica
Dymisz w świt chłodny, niby kadzielnica :
Pachniesz jak wszystkie wonności Arabii !
(Leopold Staff)
Atu masz na potwierdzenie jeszcze słowa poety co prawda nie o kompoście ale o innych dobrodziejstwach
Gnój
Czcigodny gnoju, dobroczynne łajno
Tchnące jak znojna najmity pazucha
I nowa skóra chłopskiego kożucha ,
Ostrej tężyzny siłą życiodajną !
Żyzności łaskę kryjesz w sobie tajną
I ciało ziemi łaknie twego ducha
W tobie nadzieja pól i wsi otucha ,
Bo czynisz siejbę stokrotnie wydajną .
Zdrowiem z obory kiedy bijesz mlecznej
Masz dziką świeżość potęgi odwiecznej ,
Którą się brzydzą mieszczuchowie słabi .
Lecz czarnym bogom pracy, gdy im w lica
Dymisz w świt chłodny, niby kadzielnica :
Pachniesz jak wszystkie wonności Arabii !
(Leopold Staff)
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny