Niecodzienne ładne mrozoodporne drzewka do ogrodu !

[mietek55]

Witam.Mój tata ma ogród ,ma tam kilkadziesiąt iglaków ale też różne hortesje,róże,bukszpan, i skalniaki bardzo fajnie to wygląda:D Chcę na prezent kupić mu jakieś niecodzienne drzewko ale zarazem mrozoodporne (ewentualnie takie żeby na zimę trzeba było okryć ale nie wnosić do domu).Myślałem nad
mrozoodporną palmą,
cytryńcem
eukaliptusem czy miłorząbem albo żółtnicą pomarańczową (ale czy ona wypuści swoje owoce ?)




Czy aby te rośliny naprawdę przetrwają polską zimę ? czy tylko twierdzą tak sprzedawcy?.Znacie jakiś porządny sklep ogrodniczy w okolicach Częstochowy albo Siewierza gdzie można byłoby kupić te rośliny osobiście ? bo w marketach nie ma takich bajerów




Nie wiesz dlaczego linki nie działają?
A ja nie wiem czemu zaczynasz pobyt na forum bez zapoznania sie z jego regulaminem?
To podstawa by nie narażać się na nieprzyjemności,na usuwanie linków,na poprawę błędów (jak teraz to czynię) ...
Zapraszam do poznania zasad panujących na forum
Moderator KaRo
Przepraszam,zapoznałem się już z regulaminem

[X-A-9]

Z 3 które wymieniłeś poleciłbym miłorząb, palmę uprawiam od roku ale jednak liczę się że przyjdzie zima i może paść nie warto robić takiego prezentu, zbyt wymagająca roślina podobnie eukaliptus. Co do pnącza jakim jest cytryniec, wiem że ludzie mają, ale zależy czy wolisz drzewo czy pnącze.

[mirzan]

Kup starszemu dobre wino albo zgrzewkę piwa a nie rób mu kłopotu roślinami których nie zna.

[Waleria]

Czy ktoś ma ładnego cytryńca? U mnie jakoś słabo rośnie.

[Ayesha]

Ja marzę o krzewie-bez czarny Eva-ma bordowe pierzaste
liście podobne do klonu palmowego i jeszcze ładne różowe kwiaty
a jest bezproblemowy w uprawie.Widziałam taki na allegro po 38zł.
Osobiście byłabym bardzo zadowolona z takiego prezentu.

[mietek55]

Kup starszemu dobre wino albo zgrzewkę piwa a nie rób mu kłopotu roślinami których nie zna.

to się z nimi zapozna.Czyli radzicie miłorząb ? a z tą palmą naprawdę nie warto ryzykować ?.Możecie oczywiście polecić coś od siebie ja tylko podałem przykłady

[Bartosz]

Miłorząb to dla mnie jedno z ładniejszych drzew na świecie(najładniejszy jest dla mnie cedr libański) mogące rosnąc w Polsce. Młode sadzonki należy przez kilka pierwszych lat zabezpieczać przed dużymi mrozami jeśli zostały posadzone na bardzo wietrznym stanowisku.Po osiągnięciu ok 1,5m staje się już całkowicie mrozoodporny nawet na całkowicie odsłoniętych stanowiskach.Dla mnie to najładniejsze drzewo parkowe albo do dużych ogrodów z wszystkich drzew mogących rosnąć w Polsce.Do tego aby wyrósł z niego duży okaz potrzebuje dość żyznych i głębokich gleb. U mnie na piaszczystej i bardzo jałowej glebie bardzo marnie rośnie.

[X-A-9]

Moja palma aktualnie wygląda tak


ale jak wspomniałem ryzyko jest bardzo duże, i na prezent nie polecam. Nadal będę upierał się przy miłorzębie choć ja nie mam miejsca na niego.

[mietek55]

Bartosz i Adrian-dzięki chłopaki
Zdecyduje się na tego miłorząba zwłaszcza że można robić herbatkę z jego liści (podobno).Jeśli chodzi o żyzność gleb to jest bardzo wysoka,teren ogrodu też bardzo duży (teren na wsi).

PS:A jeszcze znalazłem jedno fajne drzewo-tulipanowiecco o nim sądzicie ?

[X-A-9]

Tulipanowiec może być są też odmiany tulipanowca o pstrych liściach.

[mietek55]

OK.dziękuje pomogliście mi.Temat do usunięcia

Pozdrawiam wszystkich

[mirzan]

Miłorząb rośnie tak wolno,że prędzej ojciec doczeka sie wnuków niż herbatki z liści.Tulipanowiec,
owszem,wyrośnie z niego drzewo kilkadziesiąt merów wysokie.

[jarko]

Z proponowanych wcześniej, mrozoodpornością i urodą grzeszy tulipanowiec amerykański o tych pstrych liściach (Liriodendron tulipifera Aureomarginatum). Gdyby mój syn wpadł na taki pomysł (prędzej wygram milion w totka), to podziękował bym za cedr atlantycki niebieski, najlepiej w formie zwisłej, płaczącej (Cedrus atlantica Glauca Pendula). Pierwsza propozycja wymaga dość dużego ogrodu, a moja niekoniecznie, bo można go dowolnie formować poprzez cięcie, tworząc naturalne dzieło sztuki. Cedr ten będzie długo cieszyć oko nie tylko Ojca, ale i Twoje, także innych członków rodziny, którzy na co dzień drzew nie zauważają, a przy okazji poznasz osobiście przechodniów, których dotychczas nie rozpoznawałeś. Pozdrawiam. Jarko

[X-A-9]

Wszystko zależy kto co lubi, nie wiemy jak duże ma być drzewo, bo tulipanowiec trochę masy ma. Osobiście nie podobają mi się iglaki.

[Bartosz]

Miłorząb rośnie tak wolno,że prędzej ojciec doczeka sie wnuków niż herbatki z liści.Tulipanowiec,
owszem,wyrośnie z niego drzewo kilkadziesiąt merów wysokie.

Tempo wzrostu miłorzębu jest bardzo zależne od warunków w jakich rośnie. Na dobrze nasłonecznionym stanowisku w żyznej(najlepiej lekko kwaśnej) i niezbyt suchej glebie ma mniej więcej takie tempo wzrostu jak nasz dąb czyli nie aż tak bardzo małe.Oczywiście na to aby wyrósł z niego np taki okaz
http://www.plantsystematics.org/imgs/kc ... _3037.html
to pewnie 40 lat albo i więcej potrzebuje ale do częstego sporządzania herbatek wystarczy już 4-5 metrowy okaz . Jest to bardzo długowieczne drzewo żyjące minimum 1000 lat a wiek najstarszych okazów gdzieś w Chinach określa się na 3000 lat tak,że jeśli ktoś ma duży ogród to bardzo polecam
posadzenie tego pięknego i majestatycznego drzewa dla siebie i przyszłych pokoleń.