Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Nie, nie zostawia tłustego filtru. Ale zaznaczone by nie pryskać po pączkach.
Oberwałam swojemu wszystkie kwiatki i pączki, pewnie nawet nie zdąży dojrzeć bo owoce wymagają więcej na to czasu. Doskonale opisywał to kaczmot, może jeszcze do nas zajrzy.
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 609
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Tak, czytałam, co napisał.
Jutro oberwę te kwiatki, bo i tak nic z nich nie będzie i jak pogoda pozwoli- opryskam emulparem.
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 609
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

No to opryskałam tym Emulparem. Dodałam kilka psiknięć dozownikiem oleju neem dla pewności.
Chyba polubię ten preparat. ;:173 Rośliny faktycznie nie są tłuste, ale zostaje na nich coś, jakby lekki połysk- po prostu wyglądają lepiej.
Przy okazji opryskałam jarmuże i buraki liściowe, bo coś im w ukryciu obżera liście, a dodatkowo potraktowałam tym bakłażany, które wyglądają okropnie- nie wiem czy to wciornastki, czy przędziorki, ale od lata jest tragedia...

Moje pepino:
Obrazek


Obrazek

Przy okazji obcięłam kwiaty, choć trochę szkoda, bo sporo ich i całkiem ładne...

Obrazek

owoce

Obrazek

Postawiłam pepino na deszczownicy, żeby stało wyżej, zamiast na ziemi i żeby nie marzło. I to był błąd- w nocy było takie wietrzysko, że zrzuciło go na ziemię i pędy z owocami się połamały. :(

Obrazek
No nic, obcięłam owoce, a ułamane pędy wsadziłam do wody, może się ukorzenią.
Jeszcze część owoców na nim się trzyma...

Część zdjęć jest niewidocznych lub usuniętych z hostingu.
bab...
Pozdrawiam,Vivien333
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

U mnie też liście z takimi przebarwieniami, nie wiem czego mu brakuje, spryskuje żelem p/chlorozie ale niewiele to daje.
Wniosłam donice z pepinem do mieszkanie, u nas strasznie wieje. :(
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 609
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Mnie się wydaje, że to z zimna i że w związku z tym ma kłopoty z pobieraniem składników pokarmowych. Dopóki było ciepło, wyglądało całkiem dobrze i nie miało żadnych oznak choroby na liściach. Zrobiły się takie, jak nadeszła zimna i deszczowa pogoda. Opryskałam (przy okazji oprysku na pomidory) Amistarem, ale jak widać, nie pomogło :?
Ja jeszcze popryskam Bioseptem przed wniesieniem do domu, zazwyczaj pomaga.
Pozdrawiam,Vivien333
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11332
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Drogie koleżanki, rozejrzyjcie się wokół. Czy pozostałe krzewy, drzewa, kwiaty i inne rośliny nadal mają wiosenną , soczystą zieleń , czy może coś się zmieniło? Bo moim zdaniem b. wiele. Pomijając temperatury znacznie niższe niż latem to jeszcze dzień jest krótszy o kilka godzin i wszystko szykuje się do spoczynku zimowego.
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 609
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Mnie się zdaje, że ono w swojej ojczyźnie chyba nie ma spoczynku zimowego? :roll:
I jednak stawiam na niskie temperatury, brak światła i wilgoć.
Ma więc prawo wyglądać gorzej, dlatego nie tragizuję :wink:
Pozdrawiam,Vivien333
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Nadal stoi na balkonie.
Watpie by owoce dojrzały.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 609
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Ja swoje wtargałam do domu, razem z paprykami. Na razie zostawiam tak, jak jest, ale jeszcze przytnę, bo jest za duże.
Te gałązki,co się odłamały wsadziłam do wody, już widać zaczątki korzonków.
Sadzonkami "uszczęśliwię" mamę i coś wyniosę do pracy, może nie wyrzucą. Może któreś przetrwają i w końcu doczekam owoców w przyszlym roku...
Pozdrawiam,Vivien333
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Jak wasze Pepina wygladają o tej porze roku?
Moje stoi przy drzwiach balkonowych, trochę zieloności jeszcze posiada. Spryskuje regularnie Emulparem p/przędziorom.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

O moich już zapomniałem. :D
Awatar użytkownika
Misiek98
100p
100p
Posty: 105
Od: 6 lip 2016, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Strzyżowskie

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Jak w tym roku, uprawiacie pepino? :D Ja zasiałem i mi wyrosły 2 rodzaje sadzonek: o całych liściach i takich bardziej ,,ziemniacznych" , nasiona miałem z jednej paczki od Le*****
Obrazek
Planuje większość posadzić w gruncie i mam pytanie czy jakbym posadził do doniczki takiej po chryzantemach i zakopał w ziemi (żeby puściły korzenie, aby nie trzeba ich tyle podlewać i żeby można bez dużych uszkodzeń przenieść gdzieś np. do tunelu w październiku jak zaczną się przymrozki, aby więcej owoców dojrzało) Jak myślicie, to dobry pomysł, czy lepiej bezpośrednio do gruntu? :) Bo raczej dużo większych doniczek nie mam
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2256
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Nie wiedziałam ,ze mają dwa rodzaje liści ciekawe jaki ma to wpływ na owocowanie.
Tez po raz pierwszy próbuję uprawy z nasion, zostawiłam sobie 1 roślinę i jak na razie rośnie super .

-- 27 kwi 2020, o 13:08 --

Obrazek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”