Styrakowiec japoński( Pterostyrax hispida)
Re: Styrakowiec japoński
a takie buty widziałem toto rośnie to nagminnie
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21750
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Styrakowiec japoński
Gdzie rośnie "nagminnie"?
Re: Styrakowiec japoński
To może jednak zakupię . Ile lat już u ciebie rośnie ? Ciekawe czy wyrośnie z niego podobny okaz jak np ten
http://luirig.altervista.org/naturaital ... x+japonica
http://luirig.altervista.org/naturaital ... x+japonica
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21750
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Styrakowiec japoński
Ja swojemu na to nie pozwolę!
MUsiałabym wszystkie inne drzewa usunąć z mojego ogródeczka
Wróć na poprzednią stronę wątku tam pisałam co nieco o nim
A na zdjęciu jest nie styrakowiec japoński lecz Styrak japoński
MUsiałabym wszystkie inne drzewa usunąć z mojego ogródeczka
Wróć na poprzednią stronę wątku tam pisałam co nieco o nim
A na zdjęciu jest nie styrakowiec japoński lecz Styrak japoński
- Jerzewicz
- 200p
- Posty: 268
- Od: 3 sty 2011, o 21:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Styrakowiec japoński
We wrocławskim OB styrakowiec japoński rośnie razem z ośnieżą i kilkoma innymi krzewami. Podczas kwitnienia tych kilkumetrowych drzew widok zapiera oddech i czuje się jak w raju ale niech to nie zachęca za bardzo do ich kupna bo u mnie na nie osłoniętym stanowisku ośnieża karolińska rośnie cieniutko i mocno dostała podczas majowego przymrozku.Teraz ładnie wybarwione , zielone liście pokazują się na pędach wyrastających od podstawy krzewu.
Re: Styrakowiec japoński
żebym to pamiętał.Będę się kręcił to pewno wróce w tamto miejsce i napiszę.Pełno tego,poznałem po kwiatach.KaRo pisze:Gdzie rośnie "nagminnie"?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21750
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Styrakowiec japoński
Robercie...nie mam pewności ale myślę,że nagminnie widujesz raczej jesiona mannowego
Re: Styrakowiec japoński
Witam
Dziwny wątek...
Czytam, jakiś mętlik się tu robi. Chyba nie wszyscy wiedzą, że styrak japoński (Styrax japonica, S.japonicus) i styrakowiec japoński Pterostyrax hispida to dwie zupełnie różne rośliny. Styrax obassia to styrak wielkolistny, trzeci gatunek.
Wszystkie mogą rosnąć w Polsce - nie należy przesadzać z nawożeniem i podlewaniem, nie owijać włókniną.
Pozdrawiam
Jurek
Dziwny wątek...
Czytam, jakiś mętlik się tu robi. Chyba nie wszyscy wiedzą, że styrak japoński (Styrax japonica, S.japonicus) i styrakowiec japoński Pterostyrax hispida to dwie zupełnie różne rośliny. Styrax obassia to styrak wielkolistny, trzeci gatunek.
Wszystkie mogą rosnąć w Polsce - nie należy przesadzać z nawożeniem i podlewaniem, nie owijać włókniną.
Pozdrawiam
Jurek
- Jerzewicz
- 200p
- Posty: 268
- Od: 3 sty 2011, o 21:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Styrakowiec japoński
Jutro pokażę mojego i będę relacjonował jego rozwój . Mam kłopot ze znalezieniem odpowiedniego stanowiska, od południa zostało mi parę metrów kw.
Dlaczego nie owijać włókniną ?
Dlaczego nie owijać włókniną ?
Re: Styrakowiec japoński
WitamJerzewicz pisze: Dlaczego nie owijać włókniną ?
Owijanie włókniną dobrze robi owijającemu - zawsze to jakaś forma ruchu na świeżym powietrzu
Dlaczego nie owijać:
- rośliny ciepła nie wytwarzają, w długie zimowe noce minimalna temperatura pod włókniną jest o około 0.5 C wyższa niż na zewnątrz
- gdy mokra włóknina zamarznie robi się z niej twarda skorupa, targana wiatrem kaleczy i łamie gałązki. Takie rany zimą to zaproszenie dla grzybów i bakterii, na dodatek styrakowce japońskie są wyjątkowo kruche
Owijanie ma sens w przypadku zimozielonych - włóknina chroni przed wysychaniem, skorupa lodowa jest oparta głównie na liściach, najwyżej opadną uszkodzone.
Jeśli coś okrywać, to najlepszy jest chochoł - trzcina lub słoma przywiązana do wysokiego kołka wbitego blisko okrywanej rośliny, szeroki u podstawy stożek. W ostateczności "namiot" z włókniny nad krzaczkiem.
Pozdrawiam
Jurek
- Jerzewicz
- 200p
- Posty: 268
- Od: 3 sty 2011, o 21:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Styrakowiec japoński
To wszystko prawda, tyko cena mat słomianych wielokrotnie przekracza cenę włokniny zimowej, która i tak jest droga. W tym roku przemarzły mi ketmie których nie okryłem włókniną a podsypałem korą. Są sposoby okrywania parawanowego , w którym włóknina nie przylega do rośliny a chroni ją przed mroźnymi witrami. Napiszę może tak, gdybym miał wszystkie rośliny okrywać słomą wydałbym majątek , no chyba ,że coś zmieni się na rynku. Kiedyś poświęciłem poszukiwaniu mat słomianych sporo czasu.
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Styrakowiec japoński
Wstawiłam zdjęcie z prośbą o identyfikacje, czy jest to styrak czy styrakowiec? Czy mogę go prowadzić w formie krzewu?