Fikus sprężysty (Ficus elastica) - pielęgnacja i problemy

[TomTro]

Witam, mam problem z odpadającymi liśćmi fikusa. Zwykle opadają liście z dolnej partii fikusa, tam gdzie łodyga brązowieje (jak na zdjęciach). Na górze fikus się rozwija. Roślina straciła kilkanaście liści na przestrzeni 3 miesięcy. Prośba o pomoc i rady. Dzięki

[norbert76]

Zacznij od lektury wątku, wystarczy kilka ostatnich stron.
Stanowisko, podłoże, podlewanie, nawożenie.

[Truskawwwka]

Witam!
Miesiąc temu dostałam pięknego fikusa Tinake. nic z nim nie robiłam oprócz podlania, ok. 1 raz na tydzień/dwa. Po otrzymaniu go wygladał pięknie.
Jestem beztalenciem roślinnym.
Starałam się przeczytać i obejrzeć wszystkie zdjęcia, jednak jest mi na tyle szkoda tego kwiatka, że wstawię również zdjęcia mojego, proszę o komentarze, czy mój tok myślenia jest dobry.





Zakładam że jakimś cudem go przelałam plus było mu zimno. Usunąłam powyższego liścia z największą plamą.

W dalszej kolejności planuje zobaczyc co z jego korzeniami i wymienić mu ziemię, pamiętając o drenażu.

Sporo liści ma jednak zaczątki takich plam.



Czy powinnam je wszystkie powycinać nożyczkami i jeszcze spryskać czymś na grzyba?

Z roślinny odpadły też takie kolorowe ozdobne "paseczki"(przepraszam że terminologię lub jej brak), one wygladły bardziej na przesuszone.

[norbert76]

Patrz na moją ostatnią odpowiedź. Masz wszystko w wątku.
Oczywiście, że to efekt przelania i objawy nie są inne od podobnych wcześniej przypadków.
Enty raz nie tylko w tym wątku powtarzałem, że rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie z beznadziejnego podłoża produkcyjnego do właściwej przepuszczalnej mieszanki. Takie podłoże to samemu sporządzona mieszanka ziemi i rozluźniacza. Doniczka z odpływem na podstawce, a nie włożona do ciasnej osłonki.
Stanowisko blisko okna, a nie gdzieś w ciemnym kącie.
Przesadź, odetnij wszystko co chore zarówno jeśli będzie dotyczyć korzeni, jak i liści.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.

Pisanie o sobie jako o beztalenciu tak naprawdę wynika tylko z braku podstawowej wiedzy o uprawie roślin, którą możne zdobyć czytając specjalistyczne poradniki, jak np. w formie tradycyjnej, jak i tutaj na forach ogrodniczych. Wystarczy poczytać jakie wymagania ma Fikus i potem wdrożyć w życie. Tutaj nie ma żadnej filozofii, zwłaszcza że Fikusy to najprostsze w uprawie rośliny.

[VincentVega]

Dzień dobry, coś atakuje fikusa tinekę. To duża roślina (2,5 metra), kupiona przed miesiącem, przesadzona do większej doniczki, dobrej ziemi rozluźnionej keramzytem i perlitem, podlewana bez przesady, nawożona, ma dużo światła. Uszkodzenia liści miała już przy zakupie, wyglądały na stare, ale teraz się powiększają i rozrzucają na kolejne liście. Być może to insekty (jakie?) może choroba grzybowa (jaka?), a może jedno i drugie.
Nie znalazłem na forum takich samych objawów, więc uprzejmie proszę o wsparcie. I dziękuję w imieniu własnym, a przede wszystkim mojego fikusa!

[norbert76]

Stanowisko dobrze oświetlone, to jakie - w jakiej odległości stoi od okna?
Podlewanie, kiedy, jak często, jaką ilością wody? Regularnie, np co tydzień, małą ilością, dużą?

Na pewno doniczka powinna stać na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze, a nie w ciasnej osłonce.

[VincentVega]

Roślina stoi pod dużym świetlikiem dachowym, w odległości około metra:




Podlewana jest mniej więcej raz w tygodniu, gdy wierzchnia warstwa ziemi przeschnie. Około 1,5 litra odstanej wody z biohumusem; doniczka (50 cm wysokości) nie ma podstawki, bo nie ma odpływu, na jej dnie jest 3 cm warstwa keramzytu. Dostęp powietrza do górnej warstwy gleby może być utrudniony przez liście. Wilgotność powietrza w pomieszczeniu to średnio 45%.

[norbert76]

Dobra, to podstawowy błąd, nie wolno sadzić do pojemnika bez odpływu. Musi być odpływ. To jedna z najważniejszych podstaw uprawy roślin.
Doniczkę stawiasz na podstawce. Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, nie może być za wysoka, a jeśli chodzi o szerokość to większa około 2 cm na średnicy.
Podlewasz za dużą ilością wody i raczej na dnie masz bagno. Korzenie stoją w wodzie, pewnie część pogniła, w roślinie jest nadmiar wody, stąd nekroza na liściach. Dlatego istotny jest odpływ na dnie doniczki.

Sadzisz do mieszanki ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 3:1.

Nigdy nie podlewasz cyklicznie co do dnia. W przypadku Fikusa wierzchnia warstwa podłoża musi przeschnąć przed kolejnym podlaniem.

[VincentVega]

Okej, a czy trzeba koniecznie usunąć liście z nekrozą? I jakie zwierzę pożera roślinę? Wyżarte rowki, jeden na wylot, widoczne są na zdjęciach. Wciornastki? Miniarki? Coś innego? Jaki oprysk? Dzięki!

[norbert76]

Nie zrozumiałeś, skąd nekroza? Napisałem od nadmiaru wody w roślinie, mówiąc wprost woda rozerwała komórki, które obrosły kalusem. Żadne szkodniki.
Liście zostaw.
Przyczyny napisałem:

1. Posadzenie do pojemnika bez odpływu.
2. Podlewanie zbyt regularnie, zbyt dużą ilością wody.
3. Do tego pewnie zbyt mało przepuszczalne podłoże.

[Adryjano]

Cześć.

Jestem świeżakiem w uprawie figowca I mam taki o to nierozwinięty stożek wzrostu.

Pytanie czy da się go jakoś rozwinąć? Ew. Przyciąć by w tym miejscu pojawiło się kolejne rozgałęzienie?

[norbert76]

Przycięcie nie zagwarantuje, że się rozgałęzi albo puści z tego uśpionego stożka wzrostu. Jak przytniesz lewą łodygę nad ostatnim liściem, to albo puści z niej nowy stożek wzrostu, może pójść z tego prawego albo może pójść z dwóch, ale nie ma żadnej gwarancji że tak będzie, jak w tym ostatnim przypadku.
Tak czy owak, Fikusy powinno się ciąć, więc próbuj.

[Adryjano]

Dzięki!