Jarzębina,Jarząb ( Sorbus) Odmiany i dyskusje ogólne

[kresowiec]

Ostatecznie posadziłem w odległości 2.8m bo tak akurat pasowało. W rzędzie za jagodami w odległości ponad 3,5m. Wychodząc za założenia, ze te jarzebinowe hybrydy duże nie rosną, posadziłem tak ciasno. Zresztą żywotność niektórych to zaledwie 10 lat. Chyba wezmę się za poszukiwanie i tłumacznie opisów, żeby w przyszłości pewniej się czuć z tymi jarzębami. Zakopałem tez parę resztek rybnych, bo mnie nornice nachodzą. Truje wiec, zakładam pułapki i zniechęcam zapachem ryby.

[S_H_A_D]

Tak Rossynant oczywiście że dla owoców. Chodzi mi właśnie o to że nie wiem jak wysokie rosną te odmianowe jarzęby, większość z nich to różnego pochodzenia hybrydy i na pewno nie rosną tak jak nasz zwykły jarząb pospolity. Jeśli trzeba będzie je przycinać to jakoś z czasem się człowiek nauczy w jakim terminie to robić i na jaką formę kształtować drzewka by było sporo owoców. Szerokość międzyrzędzi planuję dać 3,5 - 4 metry, może tyle wystarczy.

[mosewa]

W owocowej części ogrodu z chęcią bym posadziła to drzewo. Ale mało jest informacji na temat jego mrozoodporności. Jak myślicie w kuj-pom ma szanse dobrze rosnąć? Tej zimy temp spadały do -25 stopni

[mr25ur]

Jarząb moich rodziców przetrzymywał mrozy do 30 stopni, inne w okolicy też W zimie ptaki miały niezłą uciechę.

[Griseum]

U mnie szczepiony jarząb domowy Sossenheimer Riesen przetrwał poprzednią zimę bez okrywania - niestety został skrócony przez niewiadomego sprawcę Rośnie na polu, na otwartej przestrzeni (dosłownie), było ok. -25, jeśli nie więcej - jednak było również dużo śniegu. To młody, niewielki okaz, więc wyrośnięte drzewa powinny sobie dać radę z niższymi temperaturami... Zobaczę jak przetrwa tę zimę, prawie nie ma śniegu... Aha, nie miał też większych uszkodzeń po solidnych wiosennych przymrozkach...

[mosewa]

Proszę daj znać jak skończy się zima i napisz jak mu poszła walka z mrozem

[S_H_A_D]

Jarząb moich rodziców przetrzymywał mrozy do 30 stopni, inne w okolicy też W zimie ptaki miały niezłą uciechę.

To na pewno tekst o Jarzębie domowym (Sorbus domestica)? Z tego co ja słyszałem mrozoodporność znacznie niższa, no i owoce po dojrzeniu nie zostają na drzewie jak w przypadku większości gatunków, tylko masowo opadają z drzewa, tak jak ulęgałki. Zgodnie z tym ptaki nie miały by co jeść, bo na drzewie nic nie powinno zostać.
Griseum to bardzo dobre informację, koniecznie napisz co z sadzonką po tej zimie. Niestety uszkodzenie mechaniczne powoduje że drzewko znacznie łatwiej przemarza, więc po tej dziwnej zimie może już nie być tak dobrze. Koniecznie go ogrodź jakąś siatką bo w przeciwnym razie cały czas będą ci go zgryzać zające lub sarny.

[mosewa]

Hm, to teraz się trochę zakręciłam. To jak to jest z tą mrozoodpornością ?

[Griseum]

Kupowałem Maksymiuka. Drzewko było niewielkie, a jeszcze się mu dostało. Oczywiście po ostatniej zimie i kilku stratach, wszystkie drzewka mają osłonki, lub są ogrodzone - sarny nie wchodzą, bo jest siatka leśna... Tak, czy owak byłem zaskoczony, że wytrzymał tamtą zimę - zobaczymy jak tą...

[jackpl]

W tamtym roku posadziłem sobie domowego, ciekawe jak przezimuje?

[mosewa]

W tamtym roku posadziłem sobie domowego, ciekawe jak przezimuje?

O to będziesz mógł powiedzieć jak znosi srogie zimy Będę wdzięczna za informację

[rustavi92]

Tym razem pochwalę się jarzębem dalekowschodnim Na jesień liście przebarwiają się na jaskrawoczerwono. Jeszcze nie owocował, ale ma ponoć równie czerwone grona.
Poniżej zdjęcie jesiennych liści:

[mosewa]

Śliczny kolor a już rośnie w Twoim ogrodzie czy dopiero zostanie posadzony? widać,że to juz spore drzewko jest