Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )

[pestka]

Moje już się rozwinęły

[MartisM]

Moja juka też zakwitła, ale nie spodziewałam się aż tak zmasowanego ataku robactwa! Oprócz mszyc siedzi na niej pełno much (niedaleko sąsiad ma kurnik i kacznik) i inne niezidentyfikowane dotąd przeze mnie owady.

[selli7]

pestka ładne są, bardzo mi się podobają takie odmiany juki, które mają kwiatostany nieco niższe, gęste i kwiaty rozwijają już nad czubkami liści.Moja jest wysoka z rzadkimi wiechami na czubach.Po kwitnieniu oddam sąsiadce, bo jej się podoba.

Myślę, że słabe kwitnienie to niekoniecznie efekt nawożenia. Kiedyś też takie miałam, rosło toto wielkie, niczym nie nawożone, liście w połowie się załamywały (sterczały tylko młode) odrostów cała masa, kwiatostanów niewiele, a w niektóre lata wcale nie kwitły.Jest to chyba taka trochę zdziczała forma, że się tak wyrażę.Jak je wykopywałam, to myślałam, że nigdy się tych potworów nie pozbędę, korzenie jak przedramię i odrastały z najmniejszego kawałeczka.
Teraz mam inną, odrostów ma mało, liście sztywne, kwitnie co roku, no ale kwiatostan nie taki jak bym chciała.
Niby wszystkie to juka karolińska, ale są różnice między nimi.Pamiętam, że te słabo kwitnące prawie wcale nie miały włosków na brzegach liści i kolor bardziej zielony z niewielkim nalotem woskowym.

[asprokol]

Moje juki były w różnych miejscach ogrodu dopiero zgrupowane w zasadowej glebie i w miejscu 100% słonecznym spowodowało że kwitną co roku.
Norma to 30 kwiatów - niestety mieczyki obok się spóźniają i nie będzie biało czerwono

[rotos]

Pierwszy kwiat już kwitnie i ma 2 metry.

Pozdrawiam
Adam

[pull]

U sąsiada:

[cofina]

Cudny jukowy las
Moja w tym roku zakwitła po raz pierwszy

[Ika2008]

Moja:

[selli7]

Czy teraz po kwitnieniu można jukę( niezbyt rozrośniętą) przesadzić, czy czekać do wiosny?

[mewa]

Ja bym przesadziła , zdazy się zadomowić i na wiosnę zakwitnie

Moja rośnie w kwasnej ziemi przykryta korą - kwitnie co roku , od 4 lat niczym nie nawożona, 14 kwiatostanów

[Foxowa]

Nie znalazłam tematu odpowiedniego do mojego pytania,więc zakładam nowy wątek.
Szukam inspiracji na wykorzystanie juki w ogrodzie.
Mam mn?stwo juki,przynajmniej 4 spore skupiska. W każdym jest mn?stwo nowych roślin i odrost?w. W tym roku naszło mnie na reorganizację grządki. Chcę to wykopać,ale powiiem szczerze -nie do końca wiem jak się za to zabrać.
Jak wykopać i rozdzielić kępy już trochę wiem po przeglądnięciu wątków,ale jak zagospodarować coś ładnego z jej użyciem.. nie wiem totalnie.
Teoretycznie mam trochę wolnego miejsca,ale ten typ rośliny mi nigdzie nie pasuje...
Szukam pomysłu,więc jeśli możecie pokazać swoje juki i aranżacje z ich udziałem to będę wdzięczna

Przejrzałam wątek już wcześniej i widzę parę interesujących pomysłow. I tu mam kilka pytań -w tych kompozycjach skalno-żwirkowych co macie pod spodem?

[selli7]

Jak masz ładne kępy, dobrze rosną, kwitną i podobają się, to zostaw w spokoju i ciesz się nimi Niezbyt lubią rozsadzanie.Ja odkąd wykopałam pewien nieciekawy, ale inwazyjny typ, co to ani pięknie kwitła, ani wygladała (wysoki 2 metrowy, gruby badyl z kilkoma kwiatkami, które szybko przekwitły) nie mogę się dochować ładnej juki i podziwiam w innych ogrodach.Podobają mi się takie niższe o gęstych kwiatostanach, sprawiłam sobie, w tym roku pierwszy raz zakwitła, a mam ją chyba z 5 lat.
Pod żwirek nic nie trzeba dawać, grunt to przepuszczalna, lekka ziemia.Juka należy do grupy roślin soliterowych, sadzi się pojedynczo, lub w niedużej grupie, pomiędzy niskimi roślinami np. niskimi trawkami.
Nigdzie Ci nie pasuje, bo to szczególny typ rośliny, raczej do założeń formalnych.

[Foxowa]

Niby tak, ale rosną mi na grządce którą szykuję pod warzywka. Wsadziliśmy je tam tymczasowo, przy likwidacji poprzedniej działki, teraz wszystko wykopujemy. I jak inne rośliny znajdują miejsce tak z tą juką nie wiem co zrobić. Owszem jest ładna, ładnie kwitnie, to chyba ta odmiana srebrzysta.

Pytam co dawać, bo widzę że wielu pisze o kwaśnej ziemi. Zastanawiałam się więc czy nie kupić jakiegoś torfu itd i nie podsypać.

Faktycznie najładniej wygląda sama na specjalnie zagospodarowanej dla niej grządce ( niektóre wasze kompozycje zapierają dech w piersiach!) , ale widziałam też parę kompozycji w normalnym ogrodzie. Jednak sama nie umiem nic odtworzyć.
Zastanawiam się trochę czy wstawienie juki między iglaki i zrobienie takiego "kącika leśnego" byłoby dobrym pomysłem? Ma ktoś doświadczenie jak juka będzie rosła np w towarzystwie cisów itd?