Przygotowanie podłoża pod drzewka i krzewy owocowe

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Kammcia888
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 maja 2020, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Problem z glebą

Post »

Było nawożone obornikiem kiedyś jak było siane zboże i ziemniaki sadzone Ale to około 6 lat temu od tej pory nic nie było. Najpierw był piękny zielony dywan z perzu A teraz już coraz więcej zamiast perzu robi się taka goła gleba z mchem rudym albo jakieś ziele. I wybieram mega dużo pędrakow z ziemi spod krzaczkow.
mirass
100p
100p
Posty: 150
Od: 12 sie 2019, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok. Jasła
Kontakt:

Re: Problem z glebą

Post »

Po pierwsze i najważniejsze wykonać badanie gleby - nie jest takie drogie jak legendy głoszą, wręcz za to co otrzymujesz to malutka kwota (kilkanaście złotych). Podajesz wskazanie pod co potrzebujesz zalecenia nawozowe i działasz. Zwykle najlepiej wykonać takie badanie wczesną wiosną lub jesienią, ale to pewnie ze względu na to, że pomiędzy prowadzi się uprawy. To co możesz zrobić i mieć pewność, że nie przesadzisz w żadnym kierunku to przede wszystkim ruszyć tą ziemię (przekopać, zaorać) i posadzić rośliny na zielony nawóz. Szybko-rosnąca i eliminująca w jakimś stopniu pędraki jest gryka, ale możesz dołożyć coś motylkowego żeby dołożyć glebie azotu. To co później to już zależy od wskazania badań.

Miałem a w zasadzie mam podobną sytuację. Mam ok. 8 arów terenu, na którym chce mieć niewielkie pole i sad. Gleba słaba, była tam łąka, ale nawet trawa kiepsko rosła. W sierpniu ubiegłego roku zaorałem teren i posiałem gorczycę z facelią. Na części w miarę urosła a na części w ogóle. Wykonałem prosty, domowy test na odczyn pH i już wiedziałem, że jest za mało wapnia. Zwapnowałem (jeszcze nie mając niestety badań, ale taką ilością żeby nie zaszkodzić i bez magnezu) i zaorałem przed zimą. Na wiosnę wykonałem badanie gleby i okazało się, że nie ma w ogóle potasu i fosforu (na co wskazywała facelia, która ledwo rosła i była czerwona) a za to jest bardzo dużo magnezu i niski poziom wapnia. Z wapnowaniem jeszcze czekam do jesieni lub późnego lata żeby mieć pewność na ile rozłożyło się to z ubiegłego roku. Na wiosnę rozsypałem sporo obornika granulowanego i nawóz fosforowo-potasowy, wysiałem mieszankę na poplon (tym razem łubin, wyka, słonecznik czarny) i jak dotąd ładnie rośnie na całości. Planuję wysiać w lecie jeszcze drugi raz poplon (gryka) a pomiędzy wykonać badanie gleby żeby mieć pewność czego brakuje.

Jak widzisz doprowadzenie gleby do dobrego stanu to długi proces, domyślam się, że mój będzie jeszcze trochę trwał, ale jednak na jesień będę sadził sad a pod drzewka pójdzie sporo kompostu, nad którym wciąż pracuję. Planuję wciąż pracować nad tą glebą sadu, ale już po posadzeniu wszystkiego - głównie nawozy w płynie (gnojówka z pokrzyw, gnojowica) i wapno granulowane.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1156
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Przygotowanie podłoża pod drzewka i krzewy owocowe

Post »

Wstawiam wyniki badań, żeby uświadomić niektórym, jakie problemy z glebą mogą wystąpić.

Wiosną poszedł worek 20kg Azofoski na powierzchnię 0,3ha pod nawóz zielony, żeby chciał coś urosnąć, bo widziałam "na oko", że z zasobnością gleby kiepsko. Potem poszła gorczyca, rzodkiew oleista z łubinem i innymi w mieszance. W lipcu przyorane i wysiana gryka z facelią, i inne. Próbki gleby pobierane były w połowie sierpnia.

Jesienią dam wapno, potem żyto na oziminę, wiosną uzupełnię NPK i znów nawozy zielone. I tak aż do czasu sadzenia drzew i krzewów.

Ziemia klasy bonitacyjnej IVb. Koszt badań wraz zaleceniami nawozowymi - osobno dla 2 kawałków (po ornym i po pastwisku): pH, azot, PKMg, mikroelementy - dla warstwy ornej (0-20cm) oraz podornej (20-40cm) to łącznie 157 PLN. Dla jednego kawałka ziemi, to połowa, więc jest to mniejszy koszt, niż worek Azofoski 20kg.

W taką ziemię szkoda by było wsadzić cokolwiek, nawet borówkę, mimo odpowiedniego pH. Szkoda pracy i pieniędzy na sadzonki. Najpierw trzeba doprowadzić zasobność gleby do jakichś normalnych wartości.

Obrazek
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Przygotowanie podłoża pod drzewka i krzewy owocowe

Post »

Ha, a proponowałem zdaje się 10-20 t dolomitu grubszego na ha, a tu to mało będzie... ;:224

Wspomnę przy okazji że zalecenia tych tam ODRów kiedyś były wątpliwe (nie wiem jak teraz) tj. pasowały pod powiedzmy siew pszenicy, a nie warzywa czy drzewka. Np. uważali że drzewa rosną przy pH 5,5-6,0, i nijak im nie przetłomaczył - boć one wykształcone... :roll:
Toteż warto samemu pomyśleć.

Tak ku ogólniejszemu pożytkowi refleksyjnie dorzucę, bo czas to na wapnowania teraz: do podniesienia pH o +1 stopień potrzeba pi razy oko (bardzo pi razy, zależy od gleby, ale orientacyjnie) jakie ze 3 tony czystego CaO na ha, albo powiedzmy że 10 ton dolomitu, lub 5 ton kredy. To są znaczne ilości, ryzykowne jeśli chcemy następnego roku coś uprawiać, szczególniej warzywa. Drzewkom można. Ale przeorać, czy zmieszać.
Większe jeszcze dawki mogą namieszać w ekosystemie glebowym, lecz jeśli właściwe uprawy planujemy za rok-dwa dopiero to też można, szkody nie uczynimy. Się ustabilizuje po chwili.
Co dla uspokojenia dodaję, boć lora z kamieniołomu tanio wiezie 25 ton, i po co przepłacać? 8-)

Oczywiście bezpiecznie też można sypnąć więcej gdy w grubej granulacji - powyżej milimetra - skały wapiennej, krystalicznej, typu dolomit, wapień (kreda się w wodzie rozpływa, nawet gruby źwir się rozejdzie) - bo taki żwirek może sobie leżeć w glebie w ilościach dość dowolnych i nie przeszkadza, nie rozpuszcza się bowiem w wodzie a dopiero w kwasach, jakie tam powstaną w glebie, do potrzeb. Tylko że taki działą wolno, i nie zobojętni (dosłownie nie nadąży) naprawdę kwaśnej gleby...
Np. jak wygląda efekt dolomitu w różnej granulacji po półtora roku (wg. Boguszewskiego)
%Obrazek

Naturalnie można też sobie rozłozyć uzdatnianie takiej "gleby" (chłe, chłe, gleby :) ) na dwa-trzy lata. Ale mając pH 5 należy w którymś momencie użyć bardziej reaktywnego, np. kredy porowatej. Lepiej bodaj najpierw dolomit, a potem dodatkowo wapno pyliste czy kredę dorzucić na wierzch, niż odwrotnie. Głowy nie daję, nigdy nie mieszkałem na wydmie :wink:

Druga rzecz - na glebach lekkich zwłaszcza nie ma sensu walić nawozów mineralnych zanim się ich nie odkwasi i nie wzbogaci w materię organiczną - a celowo nie piszę "w próchnicę"...
Bo rozpuszczalne są one, i się wymyją, odpłyną w dal siną. Kasy szkoda.
Próchnica zresztą też z piachu się wymyje. Utlenia się, bo przewiewne, przechodzi w związki rozpuszczalne, np. te cenne kwasy huminowe - a kwas zaś rozpuszcza i inne rzeczy, i z deszczem wsiąka to wszystko w głębie, a nam zostaje, hmm, jak wyżej pokazano. Zatrzyma ją wapnowanie, bo zobojętni kwasy i będziemy mieli trwalsze huminiany wapnia.

Po zwapnowaniu, najlepiej sezon po, bo niech się co rozpuści, na takiej glebie należałoby zastosować obornik w ilościach solidnych. Nie powiem jak solidnych bo dyrektywa EUnijna takich dużych zabrania :lol:

To także istotne przy stosowaniu nawozów zielonych. Raz że na kwaśnym to wyrośnie żyto i żółty łubin, a może i seradela. Jak wyka to nie wiem. Inne, te naprawdę wzbogacające w masę zieloną, potrzebują coś jeść...
Sensowne jest zatem na początek żytko, z domieszką motylkowych. Bo żyto potrafi wprowadzić azot, zgłuszyć chwasty i uzdatnić glebę.
Ale te cenne dla gleby bakterie - rozkłądające materię organiczną, udostępniające minerały czy wiążące z powietrza azot - żyją w zakresie pH 6,5 - 7,3. A w kwaśnym nie żyją.
Co należy wyraźnie podkreślić. ;:108
Zresztą potrzebują do życia wapnia, magnezu, różnych mikro.
Przy glebie piaszczystej można przyjąć dla sadu/ogrodu te 6,5 jako wystarczające - bo dalsze podwyższanie pH może być "nieopłacalne", zbyt dużo będzie się wypłukiwać, dostępność mikro dla korzeni spada, i takich tam czynników jeszcze sporo; dla mocniejszych gleb należy zasię celować w pH 7.

Jak ktoś myśli o sadzie, czy ogrodzie z warzywem, nie ma też co rozważać bzdurek często wypisywanych po różnych 'poradnikach'. Po pierwsze zwapnować a następnie dać materii organicznej, najlepiej obornik, lub co tam kto ma. A jak to się już przegryzie i ekosystem glebowy rozwinie należycie, to potem można myśleć o innych szczegółach.
Drzewka można wsadzać w glebę poniżej pH 6, jeszcze poniżej, a już w wapno zasiloną - żyć dadzą radę, a zanim zaowocują to już się to odkwasi i opanuje.

A odkwaszona, czyli żywa, gleba potrafi zaopatrzyć się sama w azot wystarczająco dla drzewek, acz może nie karłowych :lol: (warto mieć w murawie motylkowe, choćby koniczyny), fosfor w niekwaśnym jest też dostępny, mikroelementów zwykle dość z dolomitu i materii organicznej dodawanej.
Potasu drzewa owocowe zużywają dużo, kilkakrotnie więcej niż azotu i fosforu, i tego zwykle trzeba dodawać.
Choć sam nie sypię nawozów jesiennych, popiół najwyraźniej im wystarcza. Znaczy staropolski potaż :wit
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1156
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Przygotowanie podłoża pod drzewka i krzewy owocowe

Post »

Rosynancie, bardzo fajne rozwinięcie tematu wapnowania gleby. Dziękuję :)

Domyślałam się, że mam kwaśną glebę na polu, ale aż takiego kwasiora, to się nie spodziewałam...

Stacja w zaleceniach pod sad jabłoniowy dała na ha:

- dla kwaśniejszego kawałka
4,5t CaCo + MgO na 2-3 raty
po uregulowaniu pH
300kg P2O5
300kg K2O

- dla mniej kwaśnego kawałka
2t CaCo + MgO
po uregulowaniu pH
300kg P2O5
300kg K2O

Dostałam bardzo długą rozpiskę, co, jak i kiedy, łącznie z postępowaniem z młodym sadem.
Kanepoxal
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 14 sie 2022, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Jak poprawic jakosc gleby na już posadzonych roślinach?

Post »

Witam, nie przygotowałem gleby na posadzenie krzewów owocowych. Jak ja mogę teraz poprawić? Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1156
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Przygotowanie podłoża pod drzewka i krzewy owocowe

Post »

To zależy jaką masz glebę: klasa, rodzaj, pH, zasobność.
grz87
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 30 lip 2022, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przygotowanie podłoża pod drzewka i krzewy owocowe

Post »

Który torf będzie lepszy do uniwersalnego zastosowania ogrodowego, zakładając, że będę go mieszał z humusem lessowym o obojętnym pH? Mam do wyboru w okolicy pochodzący z doliny rzecznej (brązowy, włóknisty o pH 5.5) i taki z pogłębiania stawu (też brązowy, mniej włókien, nieznane pH - mam tylko zdjęcie).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”