Brązowe liście rododendronów po zimie

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
zuza.iza
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 4 maja 2009, o 09:37
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Re: brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

myślicie że moge juz zdjąć agrowłókninę z mojej azali posadzonej wiosną 2009 ?
Chyba już przymrozków nie będzie..... a takie słabe raczej nie zaszkodzą...
zaczarowana
barashka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 26 mar 2010, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

Witam. Moje rododendrony, mimo iż okryte na zimę, też bardzo ucierpiały ... Najgorzej przedstawia się rododendron pstry, tzn. o żółto-zielonych liściach. Praktycznie w 100% umarznięte - bez życia - liście, chociaż akurat ten rododendron był najlepiej okryty na zimę (karton i chochoł ze słomy). Niemniej widac zalążki życia, chyba wypuści nowe pędy w miejscu opadających liści. Tydzień temu zasiliłam wszystkie rododendrony nawozem i podlałam, bo dośc słonecznie ostatnio. Widzę, że tego chciały, bo na swój sposób "odżyły", chociaż nadal straszą brązowymi liśmi po zimie. Na mróz wrażliwy jest także "Polarnacht", bo też bardzo zbrązowiał (50%) w stosunku do innych odmian. Najlepiej przetrzymała zimę "Blutopia", "Blurettia" i "Album Novum". Pozdrawiam.
barashka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 26 mar 2010, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

zuza.iza pisze:myślicie że moge już zdjąć agrowłókninę z mojej azali posadzonej wiosną 2009 ?
Chyba już przymrozków nie będzie..... a takie słabe raczej nie zaszkodzą...

Azalie są bardziej odporne na mróz niż rododendrony - ja osobiście nie okrywałam azalii na zimę, a mam ich ze 6. Przetrwały poprzednią zimę, mam nadzieję, że i ta ich nie uszkodziła... ale to okaże się za jakiś czas. Dzisiaj nawiozłam azalie nawozem i podlałam, bo gorące ostatnio dzionki. Proponuję uczynic to samo ...
Awatar użytkownika
bozydar16
100p
100p
Posty: 108
Od: 27 cze 2008, o 23:41
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Re: brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

Mam ten sam problem, tylko u mnie liście na jednym z RH usychają oto zdjecia
http://img340.imageshack.us/gal.php?g=dsc01012qo.jpg

Proszę o pomoc w identyfikacji choroby:0
Żyjemy w kraju cudownych metafor..
Awatar użytkownika
stolar
50p
50p
Posty: 86
Od: 27 lut 2009, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

Ratunku !!!!!! Przemarzł czy choruje ??? Wsadziłem go jesienią 2009, Małżonka bardzo chciała żółty to niech ma, a co tam :) Obok wsadziłem czerwony i temu nic, zdrowy jak rydz :evil: Tak się kurnia cieszyłem z żółtka ;:223 U Was to chociaż liście zostały ;:223 ;:223 ;:223

Obrazek Obrazek Obrazek [url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d31 ... a8787.html]Obrazek[/url

Pomóżcie proszę, napiszcie czy ma szansę .........
Na działce przy szpadlu można naprawdę odpocząć :)
kilisiowa74
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 7 kwie 2010, o 20:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

Witam, być może powtórzyłam temat ale mam nadzieję, że Państwo wybaczą. Nie zauważyłam że jest już taki temat i założyłam nowy post. Jest nowy, ale i napisałam na stary temat, gdyż jestem początkującą ogrodniczką i mam problem z moim rododendronem. Po zimie, po odkryciu wygląda tak jak na zdjęciach. Jest zielony, ale są liście brązowe. Wiem z forum że są różne choroby tych krzewów i proszę o pomoc w zidentyfikowaniu mojego przypadku i pomoc. Krzew ma 2 lata. W zeszłym roku nie kwitł, posadzony w kwaśnym torfie, obsypany korą, podlewany etc. pH podłoża teraz jeszcze nie mierzyłam. Zupełnie nie wiem jak go ratować. Będę wdzięczna za sugestie. Dziękuję.



Kasia
Obrazek Obrazek Obrazek
R4vn0s
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 maja 2021, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

Witam, moje rododendrony też coś zaatakowało. Sądziłem ze przemarzły ale teraz już nie jestem taki pewny. Ponawoziłem, podsypałem korą sosnową i torfem kwaśnym. Niestety nie pomogło.

Proplantem troche podlałem ale chyba za mało.

Wygląda tak:

Obrazek

Obrazek


Nie jestem pewny czy to niedobory boru czy może plamistość i najlepiej to potraktować Topsinem M500 SC lub Poliversum. Co radzicie?
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

W sklepach jest sporo odmian atrakcyjnych bo ............... inni nie mają takich. Mrozoodporność przeważnie mają nie na nasz klimat. Przemarznie i zaczyna się zabawa jak go wykończyć - na grzyby na szkodniki na poprawę nastroju. Jeszcze dodamy nawozu a może się uda przyspieszyć agonię. Co jest brązowe można tylko farbą zmienić na zielone. Zacznij czytać w jakich warunkach te krzewy rosną, jakie odmiany są odpowiednie na nasz klimat. Omijaj sklepy oferujące chemię bo tylko zatrujesz krzewy.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
R4vn0s
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 maja 2021, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

W sklepach jest sporo odmian atrakcyjnych bo ............... inni nie mają takich. Mrozoodporność przeważnie mają nie na nasz klimat. Przemarznie i zaczyna się zabawa jak go wykończyć - na grzyby na szkodniki na poprawę nastroju. Jeszcze dodamy nawozu a może się uda przyspieszyć agonię. Co jest brązowe można tylko farbą zmienić na zielone. Zacznij czytać w jakich warunkach te krzewy rosną, jakie odmiany są odpowiednie na nasz klimat. Omijaj sklepy oferujące chemię bo tylko zatrujesz krzewy.
Ja tu nie przyszedłem po wymądrzanie się i wróżenie z fusów tylko porade co im dolega.

Rododendrony mam po tacie po którym przejąłem działkę więc komentarz o odmianach jest nie na miejscu. Jakbym ja kupował to bym brał ta najodporniejsze bo nie mam czasu na takie zabawy po zimie i zastanawianie się przemarznie czy nie przemarznie. Z tego co wyczytałem i naooglądałem się objawy są podobne do niedoboru boru a pH jest niestety dalej 6 mimo torfu i zakwaszania "chemią". A ponieważ zaczęło się od jednego a teraz już na 2 pojawiają sie podobne objawy zaczynam się zastanawiać czy to aby na pewno przemarzły. I nie chodzi mi o to by byly zielone bo widzę że jak ktoś ma 1 post to niektorzy mają problem z odpowiednim podejsciem :P
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

Wsadź je w to co potrzebują zamiast korzystać z porad o jakimś braku boru. Kwasowość podłoża jest za wysoka więc pobieranie składników pokarmowych jest znikoma.
Krzew jest zagłodzony i mało odporny - te krzewy przy pH wyższym niż 5 to idealne warunki aby były problemy. Podsypanie kilku garści torfu jest równie skuteczne jak użycie szamponu z witaminami na awitaminozę. Chemiczne obniżanie pH to najlepsza droga do zasolenia podłoża i podobnych efektów.
Na początek to kupić torf kwaśny i go moczyć aby zregenerować. W tym czasie użyć kwasku cytrynowego przesadzić w czysty torf.
Zasada przy tych krzewach jest taka że walczy się z przyczyną a nie skutkiem.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
R4vn0s
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 maja 2021, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

Super, dziękuję czyli zasoliłem podłoże, a pH i tak nie obniżyłem.
Wystarczy jak wykopię wypłukam korzenie i wsadzę z powrotem w to miejsce oczywiście z wybraną ziemią i na jej miejsce torf kwaśny czy lepiej jakby postały w donicy z kwaśnym torfem przez x dni.

Jeden to tak wygląda że możliwe że bardziej efektywne będzie przesadzenie go gdzieś na ewentualną odnowę biologiczną a na jego miejsce nowy egzemplarz.
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 206
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

Może jak ma Pan kilka krzewów, to praktyczniej będzie zrobić dla nich jedno wspólne stanowisko, wówczas łatwiej będzie utrzymać odpowiednią kwasowość podłoża. Fakt, że zajmie to sporo czasu i pracy, ale oszczędzi kłopotów w przyszłości. W marcu tego roku stosując się do zaleceń pana Asprokola przesadziłam moje trzy rododendrony, które po ubiegłorocznym remoncie chciałam uratować. Przyznaję, że kosztowało mnie to dużo pracy i pieniędzy, gdyż jak się okazuje, aby krzewy ładnie i zdrowo rosły, to trzeba więcej pieniędzy przeznaczyć na podłoże niż na sadzone rośliny. Efekt mojej pracy przerósł moje oczekiwania.
Życzę powodzenia, Jelizawieta.
Pozdrawiam, Jelizawieta
R4vn0s
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 maja 2021, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brązowe liście rododendronów po zimie

Post »

No dokładnie mam ich 8 rozsianych po ogrodzie, 2 są razem na wrzosowisku, dwa rosną pod iglakami gdzie dosypuję kory sosnowej i torfu. A reszta losowo. Chociaż o dziwo problem dotyczy jednego z wrzosowiska i drugiego spod iglaków. Koledzy obok mają się świetnie :) Zobaczymy, narazicie planuje kupić torf ogrodniczy, wykopać, wypłukać bryłe uzupełnić torfem i wsadzić z powrotem.

Zgodnie z obrazkiem :
http://images6.fotosik.pl/450/2e86f99f24cecbdd.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”