Przepisy na syropy lecznicze

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
goswi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 cze 2008, o 12:18
Lokalizacja: Pabianice

Przepisy na syropy lecznicze

Post »

Po wielu latach przypomniało mi się, że dobrym syropem przeciwkaszlowym jest syrop z babki lancetowatej. Ubiegłej zimy był stosowany przy kaszlu oskrzelowym i przy anginie. Na działce mam duże ilości babki lancetowatej i postanowiłam sama zrobić syrop na nadchodzącą zimę. Poszperałam i znalazłam przepis. Zrobiłam już pierwszą porcję.
SKŁADNIKI:
100 gram liści babki lancetowatej
100 ml wody
100 gram cukru
50 ml wódki
Liście umyć, pokroić i dodać wodę. Zmiksować, przecisnąć przez płócienną szmatkę sok. Dodac cukier i zagotować. Jeżeli bedą w syropie dobinki liści należy jeszcze raz przecisnąć syrop przez szmatkę. Dodać wódkę i rozlać do butelek.

Zachęcam do zamieszczania przepisów.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Ja robię na przeziębienia:
Pędy sosnowe (te, z ktorych potem rozwijają się galązki) jeszcze brązowe, zebrane na przełomie kwietnia/maja zasypuję całkowicie cukrem. Kiedy puszczą sok to zlewam ten gęsty syrop, do syropu dodaję spirytusu w takiej samej ilości. Stoi przez całe lato w ciemnym miejscu, a już jesienią i zimą stosuję przy przeziębieniach. Kieliszek dziennie.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Na ból brzucha, nalewka znana mi od dzieciństwa i jak dotąd ZAWSZE skutkująca:
Orzechy włoskie 8-10 szt. zebrane na przełomie czerwca/lipca (zielone z zewnątrz, białe w środku) kroję na połówki a później na plasterki, zalewam całkowicie spirytusem i niewielka ilością przegotowanej wody. Stoi to około 2 miesięcy w zamkniętym słoiku. Następnie zlewam ciecz i przechowuje w ciemnej butelce. Przy bolach brzucha dorośli - 1 kieliszek, dzieci - 1 łyżeczkę. O ile dzieciom nic innego nie pomoże, bo nie sa zbyt skłonne tego pić, jest ohydne w smaku. :lol: Ale działa.
Na orzechówkę jest mnóstwo rożnych przepisow, z cukrem, z cynamonem itp. Ja stosuję od lat taki najprostszy.
goswi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 cze 2008, o 12:18
Lokalizacja: Pabianice

Post »

Orzechówkę mam zawsze też w wersji najprostrzej. Pamiętam ją u mojej prababci. Dawniej była w każdym domu. Naprawdę jest skuteczna. Babcia podawała mi jak byłam dziekiem trochę rozcieńczoną wodą.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Syrop z cebuli

- cebula biała obrana i drobno pokrojona w półplasterki, albo grubo posiekana
- cukier biały

Cebulę zasypać w słoiku warstwą cukru, zakręcić wieczko, solidnie wstrząsnąć i zostawić do następnego dnia na blacie w kuchni. Proporcje zależą od jędrności cebuli, ja robię na oko tak, żeby cała cebula w słoiku była oblepiona cukrem. Można dodać posiekany czosnek, jeśli ktoś toleruje.

Używać po łyżce trzy - cztery razy dziennie na ból gardła, kaszel, przeziębienie, grypę itp.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1049
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

bishop pisze:Ja robię na przeziębienia:
Pędy sosnowe (te, z ktorych potem rozwijają się galązki) jeszcze brązowe, zebrane na przełomie kwietnia/maja zasypuję całkowicie cukrem. Kiedy puszczą sok to zlewam ten gęsty syrop, do syropu dodaję spirytusu w takiej samej ilości. Stoi przez całe lato w ciemnym miejscu, a już jesienią i zimą stosuję przy przeziębieniach. Kieliszek dziennie..
Wyciągam..
Zalać syrop spirytusem? Wydawało mi się, że sam syrop się zlewa i przechowuje, a potem konsumuje ;)
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Trzeba łączyć pożyteczne z przyjemnym :;230
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
colezka
500p
500p
Posty: 704
Od: 6 maja 2009, o 12:21
Lokalizacja: (woj. łódzkie)

Syropy

Post »

A oto przepis mojej babci:

Syrop z czosnku, cytryny, miódu oraz wody

Czosnek(około 4-6 ząbków) trzemy na tarce do miseczki, wciskamy tam sok z cytryny (około 1/2 cytryny), oraz dodajemy trochę miąższu, zalewamy letnia przegotowaną wodą( około pół szklanki, przykrywamy szczelnie wieczkiem lub folią spozywczą, odstawiamy na 24 godziny.
Następnie przecedzamy i dodajemy miód ( około 4-6 łyżeczek). I tak nasz syrop gotowy
Awatar użytkownika
Rodusik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1131
Od: 21 sty 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Post »

Mniszek lekarski na przeziębienie
1 kg cukru
500 kwiatów
2/3 cytryny
Gotujemy kwiaty z wodą i cytryną, kilka minut. Przecedzamy przez płótno.Dodajemy cukier i redukujemy do konsystencji syropu.
Wekujemy.
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1049
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

A ja jeszcze raz o syropie z pędów sosny: jak długo takie pędy mają stać zasypane cukrem? Czy potem słoiki się jakoś wekuje?
I czy jeszcze można go robić? Bo chyba już za późno... :roll:
x-T-s
---
Posty: 5698
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

I czy ten syropz młodych pędów sosny trzeba zalewać spirytusem???
chciałam dla dzieci...gdzieś czytałam że tylko cukrem...ale ile i jak długo ma stać?
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1049
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Tess, wersja ze spirytusem to inna wersja ;) Mój dziadek robił zawsze sam syrop. Był fantastyczny zimą do herbatki, świetny na kaszel...Uwielbiałam jego aromat... Niestety nie zdążyłam się od dziadka dowiedzieć jaka była receptura..
Ale na pewno jest taki przepis...
Tylko jeszcze gdyby ktoś podał krok po kroku jak go zrobić..
Awatar użytkownika
Rodusik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1131
Od: 21 sty 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Post »

Nazbierałam babki lancetowatej i zrobiłam nalewkę na kaszel
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”