Nie za ciepło okrytym roślinom?
Dlatego ja jeszcze nigdy żadnej roślinki(za wyjątkiem róż piennych) nie okrywałam na zimę. Jedyne co robię, to zabezpieczam drzewa w sadzie i iglaki przed zwierzyną leśną.Nalewka pisze:ooo nie! To nie MY mamy problem, tylko roślinki. Powinny być elastyczne i dać sobie radę. A jeśli nie dostosują się do warunków pogodowych, to po co nam takie delikatne i wrażliwe mimozy?
Rośliny trzeba hartować i zostawiać sobie jedynie najsilniejsze okazy. 8)
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1654
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
A ja mam owinięte młode drzewka owocowe papierem falistym jakieś 2 -3 warstwy z otworem z góry czyli nie w pełni szczelnie utulone. zostawić czy ściągnąć te okrycie?
Pozdrawiam - Jarek
Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Kochani!
Zadając to pytanie na forum byłam przerażona tym co może się dziać pod okryciem moich roślinek (zważywszy że owinęłam je całkiem konkretnie) w taką pogodę. Jakie będą skutki tej aury to już czas pokaże. Pojechałam dziś z rana na działkę i wszystko pościągałam. Krzewuszki, klon palmowy, perukowiec, hortensje bukietowe i drzewiaste zupełnie jakby spały natomiast hortensje ogrodowe wypuściły obfite pąki, miejscami pojawiła się pleśn. Po za tym wszystko w porządku. Uspokoiłam się bo żywcem ich nie ugotowałam . Mam nadzieje że to nie będzie dla nich szok termiczny. Teraz kożuchy pozakładam w prawdziwe mrozy!
Zadając to pytanie na forum byłam przerażona tym co może się dziać pod okryciem moich roślinek (zważywszy że owinęłam je całkiem konkretnie) w taką pogodę. Jakie będą skutki tej aury to już czas pokaże. Pojechałam dziś z rana na działkę i wszystko pościągałam. Krzewuszki, klon palmowy, perukowiec, hortensje bukietowe i drzewiaste zupełnie jakby spały natomiast hortensje ogrodowe wypuściły obfite pąki, miejscami pojawiła się pleśn. Po za tym wszystko w porządku. Uspokoiłam się bo żywcem ich nie ugotowałam . Mam nadzieje że to nie będzie dla nich szok termiczny. Teraz kożuchy pozakładam w prawdziwe mrozy!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Jarku ja na Twoim miejscu bym na razie sciągnął. Okryj papierem falistym drzewka dopiero, gdy w dzień i w nocy będą temperatury minusowe. A jakie drzewka masz okryte papierem falistym - na zimę zabezpieczamy tylko jednoroczne oraz nektaryny, brzoskwinie, morele. Inne nie wymagają okrywania.Yaro32 pisze:.. zostawić czy ściągnąć te okrycie?...
Pozdrawiam Andrzej.
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1654
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Okryłem wiśnie, czereśnie oraz grusze. W zeszłym roku miałem je wsadzone i okryłem włókniną. wiosną okazało się , że przez mrozy wszystkie przemarzły i część z nich odbiła czyli mogę je w sumie traktować jak tegoroczne. W tym roku owinięte są tylko papierem falistym. Podobnie krzewy ozdobne zasypałem liśćmi. Czy zdjąć na razie to okrycie i dopiero jak przyjdą mrozy zakopczykować je.
Pozdrawiam - Jarek
Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)